Profil użytkownika
bleeee ♂
Zamieszcza historie od: | 29 sierpnia 2012 - 15:42 |
Ostatnio: | 18 kwietnia 2019 - 0:53 |
- Historii na głównej: 21 z 22
- Punktów za historie: 11839
- Komentarzy: 544
- Punktów za komentarze: 2611
Zamieszcza historie od: | 29 sierpnia 2012 - 15:42 |
Ostatnio: | 18 kwietnia 2019 - 0:53 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Nie bylo smokow?
@GlaNiK: Widzialem podobna sytuacje z potraconym kotem i straz miejska w Bydgoszczy wezwala animal patrol. Tylko, ze to wolontariusze - nie sa gotowi do akcji w 10 minut...
@mlodaMama23: Albo nie umiesz wyrazac mysli, albo BlackCat ma racje. I nie mow o czytaniu ze zrozumieniem, bo BlackCat zrozumial bardzo dobrze to co napisalas. Nigdzie nie napisalas, ze przed wyslaniem pisma 1.04 probowalas sprawe zalatwic w inny sposob. Pod koniec w nawiasie piszesz, ze 'wcześniej dzwoniąc odsyłali nas od numeru do numeru' - nie wiem gdzie oni dzwonili (tak, dzwoniac w tym zdaniu, zgodnie z regulami jezyka polskiego odnosi sie do 'oni' nie do 'ja'), ale tez z tego suplementu nie wynika, ze dzwonilas PRZED wyslalniem pisma 1.04. Naucz sie pisac, mloda mamo, a wtedy pouczaj innych odnosnie do czytania ze zrozumieniem. Pozdrawiam.
@Michail: Nie.
@Librariana: Bo piesek wracal do domu i sobie stal na ulicy cicho krwawiac.
@yanka: Masz Ci Ty racje!
@Malala: Tak, jasne, przysluguje. W szkole, w ktorej uczyl tylko ten pan. Poza tym, jestem mu niezmiernie wdzieczny, bo prawo jazdy mam od 12 lat i ani jednego wypadku z mojej winy (poza wjechaniem w drzewo na rondzie pokrytym lodem - ale to nie byla kwestia techniki jazdy, co potwierdzily 2 inne samochody 'zaparkowane' obok mnie w przeciagu 10 minut).
@Jaladreips: Mozesz kupic kuchenke gazowa zasilana butlami. Moi rodzice tak zyja od 30 lat. Niedogodnoscia jest to, ze butla wazy swoje (sporo ponad 20 kg w przypadku 'tradycyjnej' butli stalowej i 15 kg w przypadku butli 'BP light'). Ale i tak jest wygodniej (i taniej) niz kuchnia elektryczna.
Dalem minusa tylko za 'mam ci ja'. Swiadkowie Jehowy jak przedstawiciele kazdej religii - klamia, oszukuja i w nosie maja zasady ustalone przez nich samych na rzekome polecenie swojego 'panbuka'.
Niestety, ale straznicy miejscy czy policja nie sa przeszkoleni w udzielaniu pomocy zwierzetom. Powiadomili 'zwierzecy patrol', wiec zrobili co w ich mocy. Ratowanie obcego zwierzecia jest niestety bardzo ryzykowne i przy calym wspolczuciu, rowniez raczej nie dotknalbym rannego psa, w obawie przed pogryzieniem.
@kartezjusz2009: Opinie buduje sie caly czas. Nie wiem jaki jest obecnie wymog, ale na samym poczatku jak srednia ocen spadala ponizej 4.5 (na 5 mozliwych) to kierowca Ubera dostawal ostrzezenie, a jak mial ponizej 4.3 to wylatywal. Latwo policzyc, ze jak na 10 przejazdow, kierowca dostanie 7 piatek, 2 czworki i jedynke - to jest zagrozony 'wylotem'. Kiedy Pan Taksowkarz jest zagrozony wylotem - ano wcale.
'Jakbyśmy aż tak źle sobie radzili to instruktorzy by nas na drogę nie zabrali' Moj instruktor (rocznik mojej babci): Jezdziles kiedy? Ja: tata mi kiedys pokazal na podworku u babci jak sie maluchem jezdzi, jak mialem 14 lat. Instruktor: masz kluczyk i sobie pojezdzij tu po placu, ja skocze na obiad, a jak wroce pojedziemy na miasto. Tylko w nic nie przy..uderz.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2019 o 11:38
@kartezjusz2009: Certyfikat z topografii miasta jest w 2019 roku potrzebny jak swini siodlo.
@UBywatel: Nie zapominaj, ze polowa z nich to 'rolnicy' placacy 'podwojny KRUS' czyli 600 zl. Na kwartal.
@kartezjusz2009: Misiu pluszowy, tylko jak w Uberze cos jest nie tak, to wystawiasz niska ocene i masz gwarancje, ze z tym kierowca juz nie pojedziesz. A jak bedzie niemily tez dla innych to juz w Uber pracowal nie bedzie.
Beczka smiechu.
ASO jest jak kazdy inny warsztat. Przy czym ja swoje auto (juz 7-letnie) znow serwisuje w ASO MINI, po tym jak polowy swiatla z tylu nie potrafilo skutecznie naprawic 3 magikow ('Panie, w ASO to by calOM plytke wymieniali, a ja tu panie przelutuje i bedzie jak nowe'. Bylo, na 2 dni) i kazdy wolal po £50+. Wkurzony pojechalem do ASO, zaplacilem £45, przy czym przy okazji dostalem kawe, mozliwosc przejechania sie najnowszym COOPEREM i umyto mi auto (rowniez w srodku). Od tego czasu - tylko aso. Raz sie zdarzylo, ze przy zdejmowaniu kola uszkodzili kolpak, co zauwazylem nastepnego dnia (dziwnie odstawal). Po telefonie do ASO zapytali czy chce przyjechac czy jestem w stanie sam wymienic kolpaki. Po kolejnym tygodniu kurier przywiozl mi 2 nowe, snieznobiale kolpaczki :) I o ile, z tego co slyszalem, w Polsce ASO jest kilkukrotnie drozsze niz 'magicy', o tyle w UK ceny w ASO sa wyzsze o tyle, o ile oryginalne czesci sa drozsze od zamiennikow.
Rozumiem, ze za 'wyjazd waszej corki do nich na wakacje' placicie?
@pasjonatpl: Serio? Jak ja robie kursy doszkalajace, bo chce awansowac, to nawet nie pytam szefa o to, czy za nie zaplaci. Firma placi tylko za kursy na ktore mnie sama kieruje.
Co za pustak...Mowa o autorce. Serio? Jesli cos takiego Cie obraza (rozumiem, ze te studia to conajmniej doktorat i jestes w trakcie habilitacji) to wspolczuje wszystkim, ktorzy mieli okazje Cie w zyciu spotkac. Kiedys sie mowilo 'przedszkolanka' i jakos nikt nie czul sie urazony.
@pasjonatpl: Te kursy to akurat smiech na sali i ten caly system trzeba zmienic. Kilka godzin sluchania przez internet... Serio? Wiem i powtorze - system jest do dupy i pozniej mamy co mamy.
@Leme: 1. W autobusie potrafi sie utrzymywac bardzo dlugo i prawda, opuchniety nos od kataru nie jest szkodliwy dla zdrowia. 2. Na bank dokladaja do systemu emerytalnego, umierajac mlodo. Sluzba zdrowia i fundusz emerytalny (ZUS) to dwa osobne budzety i osobne skladki. 3. To, ze praktycznie wszedzie jest gorzej znaczy, ze my, jako Polacy, kochamy narzekac na rzeczy, ktore po prostu sa normalne. W Dubaju nie ma tego problemu, bo za palenie mozna trafic do wiezienia. Jak ktos lubi kraje muzulmanskie to spoko. 4. W innym miejscu przeszkadzaliby innym. Plus mogloby sie okazac, wg jakiegos pana straszaka miejskiego, ze to miejsce 5 metrow od popielniczki jest miejscem publicznym i dowalilby mandat. Za palenie przy popielniczce tego nie zrobi, bo ludzie beda sie bronic, ze to 'miejsce wyznaczone'.
@Doombringerpl: Urzednicy w Polsce zarabiaja grosze. Mniej niz kasjerki w supermarketach. Chcesz, zeby brali odpowiedzialnosc osobista? Zaplac im tyle, zeby ktokolwiek chcial w urzedach pracowac.
Hey! Sam nie pale juz od kilku lat. Zgadzam sie w wiekszosci, sam dymu tytoniowego nie toleruje. ALE! 1. Jestem uczulony na niektore perfumy i nie wymagam od WSZYSTKICH na ulicy, zeby tych perfumow nie uzywali bo sie dusze. 2. Palacze utrzymuja nasza sluzbe zdrowia i system emerytalny (sluzbe zdrowia - 70%+ procent ceny tych smierdzacych przedmiotow to akcyzy i podatki, system emerytalny - umieraja w wiekszosci duzo szybciej niz niepalacy, a wplacaja do ZUSu pieniadze przez cale zycie. Innymi slowy - niepalacy wplaci do ZUS 100 000 zl, jesli pobiera 100 zl emerytury, to w wieku 74 lat juz jego 100 000 sie skonczylo. Palacz wplaci tez 100 000 zl, ale raczej 70-tki nie osiagnie). 3. Tak, dym jest wkurzajacy, ale mam wrazenie, ze w Polsce palacze i tak sa mniej widoczni niz na swiecie - w Wielkiej Brytanii czy Wloszech pali sie wszedzie i caly czas. Zakaz na przystanku? I co z tego, nikt mandatow nie daje. Niemcy? Takie czyste i mile? A wiesz, ze w wiekszosci klubow mozna palic? I nikogo nie obchodzi czy ty jestes palaca czy nie... Mozesz wybrac klub dla niepalacych. 4. Stanie przy wejsciu do galerii i palenie - coz, gdzies musza stac, lepiej stac przy smietniku niz rzucac peta na ziemie. Ogolnie, tak jak sie zgadzam i jestem wrogiem palenia, tak uwazam, ze od jakiegos czasu 'palacz to nowy czarny'.
@Reparka: Dziki kraj. Jedz do Wloch albo do Hiszpanii. To sa dzikie kraje. Jak Cie z 4 razy dziennie skuter ominie o milimetry to wtedy stwierdzisz 'Jacy w tej Polscy sa dobrzy i mili kierowcy'. We Wloszech (konretnie w Neapolu w ubieglym roku, rozwazalem kupno kasku dla siebie po tym jak kierowiec nie chcial czekac w korku, wiec jechal polowa auta chodnikiem, zeby ominac kilka aut. Szczescie moi znajomi go zauwazyli, bo ja akurat sprawdzalem na mapie gdzie mamy isc.