Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

digi51

Zamieszcza historie od: 22 września 2010 - 8:54
Ostatnio: 16 maja 2024 - 20:30
  • Historii na głównej: 212 z 236
  • Punktów za historie: 118686
  • Komentarzy: 6102
  • Punktów za komentarze: 48367
 
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
15 lipca 2011 o 15:23

Nałóg polega właśnie na tym, że pomimo tego, że znasz konsekwencję swojego postępowania, nie jesteś w stanie przestać. Zresztą jaki to ma związek z porównywaniem hierarchii wartości zdrowej osoby do alkoholika? Autorka najwyraźniej gardzi swoją babcię, tak jak większość wypowiadających się tu gardzi alkoholikami, a jednocześnie usprawiedliwia autorkę argumentując, że jej babcia zachowuje się gorzej. Pewnie, zawsze można znaleźć kogoś kto zachowuje się gorzej :|

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 lipca 2011 o 15:25

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
15 lipca 2011 o 15:01

@Barbara, alkoholik to chory człowiek, więc dziwię się, że porównujesz hierarchię wartości zdrowej osoby do nałogowca wymagającego leczenia.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 16) | raportuj
15 lipca 2011 o 14:31

Jak to nie? Znam mnóstwo tzw "ścisłówców", którzy "ściosłością" swojego umysłu tłumaczą m.in: nie czytanie absolutnie niczego, poza podpisami pod demotami, brak znajomości podstaw historii, gramatyki, ortografii czy języków obcych.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 lipca 2011 o 14:32

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
15 lipca 2011 o 11:21

Spoko, ale użycie słowa "koty" na początku nie zaszkodziłoby. Ja osobiście odnosiłam wrażenie, że chodzi o jakieś maskotki ;D

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 10) | raportuj
14 lipca 2011 o 20:03

Internet na wakacjach, fuj! ;D

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
13 lipca 2011 o 23:17

Nadal nie rozumiesz braku logiki w swojej wypowiedzi. Jeżeli ja uważam, że w jakimś kraju źle traktują Polaków to nie wybieram się tam na studia. Proste. A jeżeli już z jakichś przyczyn tam nie jestem to nie skarżę się, że ooo jacy wy tubylcy jesteście okropni, mordercy! Panna mogła powiedzieć coś innego - wykręcić się chociażby tym, że na mieście jest drogo, a nie obrażać kraj, którego jest gościem. Ty uważasz za normalne mówienie komuś w twarz, że jego krajanie to zabójcy? To jest na maxa stereotypowe myślenie, więc nie dziw się, że autor odpłacił się jej tym samym. Ona tez obraziła jego i jego rodziców, sugerując, że wychowali go potencjalnego mordercę. Wybacz, trochę szacunku dla kraju i narodu, którego jest się gościem.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
13 lipca 2011 o 10:46

No to muszę przyznać, że z tych wszystkich typów murator bawi mnie najbardziej, szczególnie po Twoich wyjaśnieniach ;D

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
13 lipca 2011 o 10:37

Zwróć uwagę, że koleżanka Pakistanka pierwsza stwierdziła, że Polacy to zabójcy, a odpowiedź autora była tylko ironiczną ripostą. Wybacz, ale uważam, że żałosne jest przyjeżdżać na studia do kraju, którego mieszkańców ma się za morderców. Autorowi dałabyś w twarz, bo stwierdził (ironicznie!), że muzułmanka może być terrorystką, za to Pakistankę za stwierdzenie, że Polacy to mordercy pogłaskałabyś po główce, co?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2011 o 10:42

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
12 lipca 2011 o 17:57

Nie wiem za co te minusy Madzikki, bo akurat wypominając komuś błędy wypada robić to z zachowaniem zasad gramatyki i ortografii.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2011 o 18:11

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
12 lipca 2011 o 13:12

A dlaczego murator? ;)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
12 lipca 2011 o 12:18

Dramatyzujesz. Wielu moich znajomych z całego świata było w Polsce i wszyscy wypowiadali się pozytywnie. Owszem, były pewne rzeczy, które ich zaskoczyły, niektóre nieprzyjemnie, ale chyba normalne, że osoba z innego kraju może być zaskoczona mentalnością mieszkańców kraju odwiedzanego.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
12 lipca 2011 o 11:55

"świętość tych miejsc została uznana przez ludzi z inną moralnością" - nie z inną moralnością, tylko innego wyznania. Będąc innego wyznania niż osoby uznające dane miejsce za święte i tak powinieneś je szanować i przebywając w nim szanować zasady danej religii. To, że nie jestem muzułmanką nie oznacza, że nie mam nic złego w tym, że wejdę sobie do meczetu w bikini, skoro dla muzułmanów jest to profanacja miejsca świętego.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2011 o 11:59

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
12 lipca 2011 o 11:49

Tak, historia jets kiepska stylistycznie, natomiast w 100% zrozumiała, więc nie widzę problemu.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 11) | raportuj
12 lipca 2011 o 11:46

A może jednak warto pokazać za granicą, że w Polsce mieszkają też normalni ludzie, a nie tylko tępe buraki? Polacy mają kompleksy IMO zupełnie niepotrzebnie. W każdym kraju znajdą się tacy, za których cały naród się wstydzi. Tylko, że za granicą zamiast wstydzić się z tego powodu swojego pochodzenia ludzie próbują udowodnić, że mimo takich wyjątków są wartościowym narodem. Tylko Polacy myślą, że jak zaczną udawać kogoś innego to się nim nagle staną i nikt nie pozna skąd pochodzą.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
11 lipca 2011 o 23:44

Ok, ale co w związku z tym? Czy jest jakieś prawo stanowiące, że leśnik nie ma prawa drewna dowieźć czy jak? Tak sobie myślę biorąc to na logikę. Ja też odbiór towaru z Allegro umożliwiam tylko u mnie w domu, ale nie wykluczam, że za opłatą mogłabym go komuś do domu podrzucić.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
11 lipca 2011 o 23:33

Na zakupie drewna opałowego to się tak średnio znam, ale na logikę chyba wszystko jest kwestią dogadania i możliwe, że leśnik zdeklarował się drewno dowieźć (może za opłatą).

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
11 lipca 2011 o 23:27

Dojechało to drewno w końcu? :)

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
11 lipca 2011 o 21:06

@Either, trochę co innego proponować, sugerować łapówkę osobie, która i tak musi zapłacić mandat, a co innego wyłudzać pieniądze od osoby, która zapłaciła za bilet. Szczególnie, że skasowany bilet może być dowodem przeciwko kanarowi - dziwne, że aż tak ryzykował

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2011 o 21:33

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 7) | raportuj
11 lipca 2011 o 17:50

Z Twojej opowieści wynika, że psycholog dziecięcy był lekarzem, skoro przepisał psychotropy. Hmm, pozazdrościć bogatego wykształcenia ;)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2011 o 17:59

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
11 lipca 2011 o 16:32

Poszli z nim do psychologa czy do lekarza w końcu?

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 16) | raportuj
11 lipca 2011 o 15:55

Chyba każdy normalny i trzeźwo myślący człowiek by tak zrobił. BTW trochę ciężko uwierzyć, że kanar otwarcie powiedział kierowcy: "No tym razem nie wyszło...", przecież to przyznanie się do oszustwa przy wszystkich pasażerach O_o

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
11 lipca 2011 o 15:34

A ja mu kiedyś dałam z 2zł o ile mówimy o tym samym (ciemne włosy, okulary, duży plecak), ale to dlatego, że akurat się spieszyłam i chciałam, żeby się zamknął i przestał opowiadać swoją historyjkę ;P

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
11 lipca 2011 o 10:59

Zegarka w domu nie macie? Pierwsze słyszę, żebyś ktoś po przebudzenia wybiegał z domu do pracy bez zerknięcia na zegarek - to rzeczywiście chyba objawy kiepskiej kondycji psychicznej.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2011 o 11:00

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
10 lipca 2011 o 18:14

No, spróbuj być kulturalna w takiej sytuacji ;P

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 15) | raportuj
9 lipca 2011 o 23:49

Od razu przypomina mi się moja praca zoo :| Pierwszego dnia było manko w kasie (co poszło na mnie), dopiero po tygodniu kierownik był łaskaw przejrzeć wszystkie paragony i okazało się, że manko zrobiła wielce doświadczona pracownica, która zamiast zabawki za 10zł wbiła na kasę zabawkę za 70zł. Odeszłam jak poinformowali mnie, że następnego dnia mam serwować żarcie w barze (mimo, że powiedziałam na rozmowie, że nie chcę pracować w gastronomii na co kierownik przystał). Fakt, że nie miałam książeczki sanepidowskiej nie był w ogóle problemem O_o

« poprzednia 1 2216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226240 241 następna »