Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

krushyna

Zamieszcza historie od: 29 kwietnia 2011 - 10:53
Ostatnio: 6 października 2021 - 8:54
  • Historii na głównej: 30 z 36
  • Punktów za historie: 24164
  • Komentarzy: 318
  • Punktów za komentarze: 2132
 
Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
2 stycznia 2013 o 17:21

@Capral - niekoniecznie, jeśli mają silnik o pojemności skokowej nie przekraczającej 50 ccm i prędkość konstrukcyjnie ograniczoną do 50 km/h (albo 40, nie pamiętam dokładnie). Wtedy wystarczy karta motorowerowa, którą można otrzymać w wieku 13 lat.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
2 stycznia 2013 o 14:16

Karanie za coś takiego jest szczytem sk*twa. Były PRAWIDŁOWE metki z cenami pod produktem? Wskazywały WŁAŚCIWĄ cenę nabijaną na kasę? Jeśli tak, to kto zakaże sprzedaży takiego samego towaru pod inną, niższą ceną w innej alejce? To może zacznijmy karać sklepy, które sprzedają coś drożej, skoro w sklepie po drugiej stronie ulicy/dzielnicy/miasta/kraju/świata jest taniej?

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
2 stycznia 2013 o 13:59

@khartvin - według badań rozmowa przez telefon z użyciem zestawu głośnomówiącego lub słuchawki praktycznie tak samo dekoncentruje kierowcę jak rozmowa "z ręki" i stwarza niemal takie samo zagrożenie. O dziwo rozmowa "na żywo" z pasażerem wykazuje wręcz odwrotny skutek.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
2 stycznia 2013 o 12:02

A co Tobie do moich pieniędzy i ich rozdawania lub nie? Twoich nie rozdaję.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
2 stycznia 2013 o 11:15

@Debren - a prawda, jak zwykle, leży pośrodku. Taksiarze narzekają, ale zawodu nie porzucają, czyli nie mają aż tak źle. Znam paru taksówkarzy...Z drugiej strony praca jest dosyć ciężka a zarobki po prostu przeciętne. Liczyłem kiedyś dla własnej ciekawości koszty eksploatacji samochodu (bez zakupu auta, tylko paliwo, ubezpieczenia, naprawy, myjnie itp.) i po 2 latach wyszło mi około 90 groszy za km. Jak to się ma do stawki 1,80?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
2 stycznia 2013 o 10:47

Bankomat to w sklepie to, w najlepszym wypadku, marne rozwiązanie zastępcze. Nie chcę przed zakupami obliczać ile mi potrzeba gotówki. A może zechcę kupić coś jeszcze? Kupuję to, czego potrzebuję i płacę kartą. Dlatego kropkowanych karaluchów unikam.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
22 grudnia 2012 o 12:29

Ale to jeszcze nie byly czasy kiedy kazdy mial "gwozdzia" w telefonie.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
20 grudnia 2012 o 11:45

Akurat większość stowarzyszeń i fundacji przekazuje niewielki tylko ułamek przychodu na cele statutowe. Reszta idzie na "koszty". Jeszcze najlepiej, jak ktoś ma taką możliwość, pomóc bezpośrednio potrzebującej osobie.

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 19) | raportuj
15 grudnia 2012 o 12:56

Facet prosil o rozmowe MIMO, ze uprzedzalem, ze pracy nie chce. Po pierwsze bylem ciekawy co wymysli, po drugie i tak prawie codziennie przejezdzam w poblizu. Pol godziny moglem mu poswiecic, widok jego wscieklej geby byl tego wart.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
14 grudnia 2012 o 12:47

Fajny okulista. Nie ma co... Ja z kolei przeważnie trafiam na przesadnie troskliwych (akurat okulistów, w innych specjalnościach już tak nie jest). Mam (tu cytat): "mocno atypowy rozkład włókien nerwowych oka stanowiący cechę osobniczą, bez zmian patologicznych" - potwierdzone wieloma badaniami, robionymi od kiedy byłem małym dzieckiem. I co? Każdy okulista żąda robienia nowych badań (oczywiście płatnych) bo ja "na pewno mam jaskrę" i inaczej nie dostanę nawet zaświadczenia do pracy.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
13 grudnia 2012 o 13:43

A kto ma wsadzić chińczyka do więzienia?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
13 grudnia 2012 o 9:51

Nieprawda. Próbowałem takie przypadki zgłaszać. Twierdzą, że przyjęli ale patrol nigdy nie przyjeżdża.

[historia]
Ocena: 32 (Głosów: 36) | raportuj
12 grudnia 2012 o 17:00

Cóż, zarabiam tyle, że kwota 600 zł nie jest oczywiście bez znaczenia, ale nie zmieniłaby jakoś dogłębnie mojej sytuacji finansowej. Ot, miałbym więcej kasy na rozrywki. Na w miarę normalne życie mi wystarcza (nie mam dużych wymagań). Była taka piosenka Dezertera "Nauczyli cię giąć kark do kolan i wycierać im buty krawatem...". To ja wolę czasem mieć mniej kasy a kark trzymać w górze. Fajne uczucie. Jak ktoś ma rodzinę, to musi niestety iść na kompromisy. Ja mieszkam sam i mogę sobie pozwolić na wolny wybór.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
12 grudnia 2012 o 15:54

No jasne. Ukarać poszkodowanego. A czy on tego chama zmusił do płacenia? Przecież sprawę mógł rozstrzygnąć sąd. Bydlak sam wolał zapłacić.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 14) | raportuj
12 grudnia 2012 o 15:43

i godnościom osobistom

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
10 grudnia 2012 o 16:06

@InnyInaczej - po co te chamskie komentarze? Sprawca dokonał uszkodzenia UMYŚLNIE, należy mu się zatem kara. 1500 zł to jeszcze zdecydowanie za mało. Można iść "na rękę" w przypadku szkody nieumyślnej, spowodowanej nieuwagą. A wgniecenie na masce (porządnie) naprawia się za minumum 300-400 złotych.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
10 grudnia 2012 o 11:55

Piszesz straszne głupoty. Jeśli nie masz dobrej widoczności to cofaj z taką prędkością, żeby w najgorszym razie kogoś leciutko popchnąć a nie zrobić krzywdę. Pewnie, że teoretycznie masz widzieć wszystko a praktycznie nie zawsze się to uda. Ale odrobina wyobraźni może pomóc.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
29 listopada 2012 o 15:21

Pedagog co "tę" i "tą" nie odróżnia...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
29 listopada 2012 o 15:08

Akurat z reguły bronię rowerzystów i uważam, że w większości konfliktowych sytuacji winni są kierowcy (a jestem i rowerzystą i kierowcą, przejeżdżającym około 60.000 km rocznie) jednak za jazdę rowerem po zmroku bez świateł jedyną słuszną karą jest solidne batożenie, ewentualnie obicie ryja.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
29 listopada 2012 o 13:30

Czyli bandyta, który Cię ukatrupi na zlecenie, bo zabrakło mu pieniędzy też może być usprawiedliwiony?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
29 listopada 2012 o 13:13

No, chyba do jakiejś lekkiej pracy. 25 kilo to nawet rozgrzewka nie jest ;-) Spróbuj w 2 osoby zdjąć z samochodu skrzynię ważącą 483 kg...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
29 listopada 2012 o 13:10

Cóż, sam ważyłem najwięcej 137 kg. I pracowałem na rusztowaniu, jeździłem rowerem, chodziłem po górach itp. Obecnie ważę 100 kg i różnica w sprawności jest, ale wcale nie tak dramatyczna, jak może się wydawać.

« poprzednia 1 24 5 6 7 8 9 10 11 12 13 następna »