Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

nuclear82

Zamieszcza historie od: 5 czerwca 2011 - 0:13
Ostatnio: 10 marca 2019 - 17:59
  • Historii na głównej: 21 z 42
  • Punktów za historie: 11007
  • Komentarzy: 885
  • Punktów za komentarze: 5620
 
[historia]
Ocena: 25 (Głosów: 25) | raportuj
29 września 2013 o 13:24

Jeśli chodzi o media to mają tam zupełnie inne podejście do wizerunków niż w Polsce. Nie bawią się w czarne prostokąciki i poukrywane nazwiska, dokładnie podają kto zgwałcił/zabił i całą wyraźną mordę w dużej rozdzielczości. O ofierze za to nic - tylko ogólniki typu kobieta w średnim wieku. U nas jest na odwrót, media chronią przestępce a ofiarę upubliczniają jak tylko się da.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
29 września 2013 o 13:15

Chamstwo i buractwo jest wszędzie, nie ma od tej reguły wyjątków. Różni się tylko odsetek marginesu społecznego w danej grupie, im dzielnica biedniejsza tym tego penerstwa więcej. Duże znaczenie może mieć też imigracja z zewnątrz - wcześniej takiego przepisu nie było bo być może wcale nie był potrzebny, jeśli ilość zgłoszeń tego typu była minimalna. Ale zaczęło się zjeżdżać towarzystwo z całego świata i sytuacja wygląda już trochę inaczej... taki arab na przykład wyrwie się ze swojego szariatowego grajdoła i nie wie co ma robić.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
26 września 2013 o 17:00

Ciekawe czy taka cwana będzie jak operator sprzeda dług zewnętrznemu windykatorowi. To już nie te czasy że firmy się pier*olą z tym latami, nie płaci pół roku mimo ciągłych wezwań do zapłaty? Cesja wierzytelności. I się kliencie użeraj z Krukiem czy innym Intrumem który jak trzeba to z majątku rodziny zwindykuje.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
25 września 2013 o 14:59

Co do tych wycieczek żydowskich, 90% z nich jedzie do Polski zobaczyć...obóz zagłady. I nic poza tym. Jak do cholery te dzieci/młodzież ma wynieść jakiekolwiek pozytywne wspomnienie o kraju, skoro w programie wycieczki mają tylko śmierć, choroby, tortury, okrucieństwo i więcej śmierci. Kilkuletnie dzieci takim materiałem traktowane, jakby w tym kraju nic lepszego do oglądania nie było tylko ruiny krematoriów po jakichś oszołomach sprzed 70 lat. Powinni to zrównać z ziemią, postawić kilka pomników i tyle. Ale nie, na tym można ZAROBIĆ.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
21 września 2013 o 0:05

A ile wypadków o mały włos uniknięto, po tym jak jakiś ostatni burak chcący wyłudzić kasę z ubezpiecznia dał po hamplach ale kierowca z tyłu miał na tyle szybką reakcję / dobre hamulce, że w niego nie wjechał? W Polsce radary i policję ustawia się w strategicznych punktach żeby płynęła kaska do budżetu. Za granicą masz jechać przepisowo i koniec. Nikt Cię o fotoradarze tam nie ostrzega, niełatwo też dorwać jakiekolwiek mapy, nie ma tolerancji 10 km/h (w Polsce traktowanej jako takie nieoficjalne ograniczenie prędkości), mandaty wynoszą kilkaset euro minimum a za ekstremalną brawurę idzie się do więzienia a nie jakieś cofnięte prawko.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
10 września 2013 o 19:42

Ale ja to świetnie rozumiem, logiczne. Dlatego w Polsce mamy tak słabe zarobki w stosunku do cen i kosztów życia, bo nawet jak się postawisz i nie zgodzisz pracować za takie nędzne stawki to przyjdzie zdesperowany jeleń i będzie. W tym kraju od 400 lat jest kryzys, który jest ludziom na siłę wmawiany, po to żeby obniżyć ich samoocenę i ambicje do minimum. Czasami wręcz poniżej minimum, bo za tą minimalną pensję samemu ciężko przeżyć, gdzie tam mówić o życiu.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 14) | raportuj
2 września 2013 o 12:20

Ale na zachodzie wcale nie lepiej. Niby gdzie najwcześniej pojawiła się taka brutalność, rozwydrzenie i zupełny brak szacunku do przełożonego (nauczyciela)? W "wielkiej i wolnej" USA przecież. 90% wszystkich masakr z ofiarami śmiertelnymi w szkołach jest właśnie stamtąd. Wolność beztroska i "bezstresowe wychowanie" (=pozwalanie na wszystko) i potem masz gó*** a nie społeczeństwo.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 10) | raportuj
2 września 2013 o 12:16

To akurat prawda, u mnie w szkole było dokładnie to samo czyli około 10 durnych akademii rocznie, każda nudna jak flaki z olejem i zupełnie bezcelowa, no może poza stetryczałym towarzychem które dostawało ekskluziw wyżerkę na koszt rodziców płacących komitet czy czesne. W Polsce jest chyba jakaś tradycja tworzenia świąt z byle gów*a typu walentynki, dzień ziemii, dzień tego dzień owego. A godziny lekcyjne uciekają. Inna sprawa że ta kasa z komitetu nawet jak na pomoce naukowe idzie to...pomoce uczestniczą w turnieju na najgrubszą warstwę kurzu w magazynie. A uczniowie pracują na starych trupach bo o nowy boja dupy i nie będzie co do gazety pokazać.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
30 sierpnia 2013 o 15:12

Tylko że jak trafnie ampH zauważył, te 5000 NOK to jedynie odsetek Twojej wypłaty - jak zarabiam 70.000 na miesiąc, to naprawdę mnie nie interesuje czy za wynajem płacę 5 czy 10 czy choćby i 15 tysiecy. Za to 3500 zł w Polsce... to masz całą wypłatę specjalisty i dwie-trzy wypłaty parobka. Przelicznik na pewno jest i generalnie zarabiając w obcej walucie nie lubię przeliczania na złotówki bo koszta życia zgoła inne - ale na pewno zarabiając 70.000 koron w Norwergii nie mam takich problemów z pieniędzmi jak w Polsce za 15 zł na godzinę.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
29 sierpnia 2013 o 22:34

W dużych miastach tak źle z pracą nie ma tylko trzeba umieć filtrować ogłoszenia żeby odrzucić tą całą hołotę z wieczną rotacją pracowników albo pensjami 800 zł za pełny etat, na umowę o dzieło. Także wszelkiego typu superoferty megahiperwyjeb zarobków, po czym na miejscu okazuje się ze to ordynarny telewcisk, ale oczywiście kiero mówi że każdy wyciąga 2500 premii.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
29 sierpnia 2013 o 15:45

Nie wiem tylko co takie buraki w życiu chcą osiagnąć. Albo będzie szukał w nieskończoność albo trafi swój na swego i będzie rypał jak wół za 1317 brutto mobbingowany na każdym kroku, bo mu się szef burak trafi.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
28 sierpnia 2013 o 18:13

Te firmy specjalnie podają jakieś kwoty z kosmosu żeby złowić jeleni. Program rekrutacji wieloetapowej (żeby było wrażenie profesjonalizmu i elitarności) to tak naprawdę farsa, która pozwala im mieć pracowników którzy wykonują brudną robotę za darmo. 13 tysięcy to może w skali roku zobaczysz, o ile nie wylecisz po czwartym etapie rekrutacji, który był tak naprawdę już normalną etatową robotą bez wypłaty ale o tym cii... Prawda jest taka że jedne z najlepszych warunków dla studentów bez doświadczenia oferuje...McDonald's. Umowa o pracę (nie jakaś śmieciówka z pośrednikiem, normalna umowa), bonifikaty na towar, elastyczny grafik pracy, wypłata trochę powyżej minimalnej krajowej (szału nie robi, ale przynajmniej uczciwa). I można tam spokojnie te 5 lat studiów przepracować, jak mieszkasz w mieście to również nie przejmujesz się dojazdami cholera wie gdzie bo McD wszędzie pełno.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 16) | raportuj
27 sierpnia 2013 o 15:22

Zaopatrzyć się w jakiś gadżecik i nagrywać skur*ieli. Mamy 2013 rok i kamerka HD tudzież dyktafon może być wmontowany praktycznie we wszystko, nawet w zegarek. Niech te stare ku*wiszony poczują gniew technologii. Nikt się nie postawi to będą cwaniaczyć do końca życia.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 9) | raportuj
26 sierpnia 2013 o 15:24

Takimi komentarzami właśnie potwierdzacie fakt, że w tym kraju nigdy dobrze nie będzie. Nie zapłaciłeś za to ani grosza podatku bo NFZ nie refunduje leczenia osobom bez polskiego obywatelstwa, to raz. Dwa, moze to właśnie w Polsce był dobry specjalista który był w stanie wyleczyć jego przypadłość? A trzy, zaściankowość i polactwo wyłazi z tych komentów tak że aż oczy więdną jak się to czyta. Sorry ale to nie te czasy żeby się odgrodzić 20-metrowym murem od reszty świata. Najbogatsze kraje sporą część swojego kapitału czerpią z handlu i usług poza granicami oraz oferowanie ich przyjezdnym. Może muzułmanów w liczbie 3 milionów sztuk to nie chciałbym tu widzieć ale co złego w świadczeniu (płatnych) usług obcokrajowcom? I ta zawiść, bo ktoś ma lepiej. Trudno, jak tutaj nie ma godnie płatnej pracy odpowiedniej do kwalifikacji to jest ona gdzie indziej. Skoro zarabia kilkanaście tys. DKK to bez kwalifikacji chyba nie jest.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 12) | raportuj
22 sierpnia 2013 o 1:26

Nie wszystkie pielęgniarki są takie na szczęście, w szpitalu gdzie leżałem (całe 2 dni w ponad 30 latach życia, może to i dobrze) były ok, może nie dałbym im medalu i oklasków ale narzekać nie można było, po prostu solidne wykonywanie swoich obowiązków. Ale też nasłuchałem się niestety o różnych paniach halinkach które tą pracę traktują chyba jako niechciany obowiązek bądź karę, trudniąc się tam głownie ploteczkami i kawusią a pacjenta mając głęboko w tłustym zadku. Niestety ta praca nie jest dla wszystkich. To jest szpital. Są tam ludzie starsi. Ludzie chorzy, niepełnosprawni. Ludzie śmierdzący. Jak komuś to aż tak przeszkadza, czemu się tam zatrudnia??

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 10) | raportuj
20 sierpnia 2013 o 23:35

W sumie nie wiem co gorsze, takie ci*ki pseudomęskie z "fanami" czy dresowa patologia których ryje otwierają się tylko po to żeby wlać tam wódę albo wrzasnąć kur*a na pół miasta o 3 w nocy. Nie mówię że bywalcy siłowni to patologia - zwykle takie łebki nawet na siłowni nie bywają tylko za duży dres ubierają.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
18 sierpnia 2013 o 21:32

A zasponsorujesz im to getto i ilość wódy dostateczną żeby się na śmierć pozapijało? Choć i tak sponsorujemy im darmowy wikt i wódę w taki czy inny sposób.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 16) | raportuj
18 sierpnia 2013 o 21:23

W ogóle nie wiem co się przyjęło tu z tymi lekcjami na 7 rano. Nigdzie w Europie tego nie ma, jest albo na 8 albo na 9. Słyszałem też że na niektórych wsiach lekcje są na dwie zmiany (8-14 i 14-20) bo np. jest jedna szkoła na 6 wsi i inaczej nie da rady. Ale na nowe fury dla wszystkich wójciachów i proboszczaków to zawsze jest, nie? Jak kończyłem swoją szkołę to jeszcze lekcje były normalnie na 8 ale ze 3 lata po moim odejściu też zmienili na 7.30 a "zerówki" były na 6.40. Parodia, normalnie jak w robocie na budowie.

[historia]
Ocena: 29 (Głosów: 31) | raportuj
18 sierpnia 2013 o 21:14

I już hejt w komentarzach poprzez przywołanie przykładów ekstremalnych, jak nie o 21 "jak pierwszoklasista" to od razu o 2 w nocy. Jeszcze się do pracy nawstają jak trzeba będzie do niej przyjść na 6 rano, ale czemu do cholery mają to robić kilka lat przed jej podjęciem? Po co się w ogóle uczyć, od razu posadzimy 7-latków do pracy na pełny etat jak w chińskich sweatshopach.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
18 sierpnia 2013 o 21:07

Tak jest, to internet mobilny tj. to, że nie działa u Ciebie w domu nie znaczy że nie działa nigdzie bo nie jest przypisany do żadnej konkretnej lokalizacji. W przypadku internetu stacjonarnego można to reklamować - bo usługa ma być świadczona pod konkretnym adresem. Mobilny - byle gdzie ale jest. Tak jak z tym LTE 150 megabitów na sekundę - jest w jednym miejscu w Polsce ale jest. I kit z tym że miesięczny limit danych by pozwolił na kilka minut korzystania przy takim przepływie. Jest? Jest.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
16 sierpnia 2013 o 15:10

W Polsce jest mocno nie teges bo osoba chcąca się samodzielnie utrzymać na swoim, bez wsparcia z rodziny lub partnera życiowego musi zarabiać minimum 2500 a i to jest trochę mało. Dochód 2 razy przekraczający pensję minimalną ledwo starczy na samodzielne utrzymanie się. No chyba że wynajmiesz śmierdzącą spelunę w miejscu gdzie jeździ jeden autobus na 2 godziny a sąsiedzi knują plany jak tu cię uszczuplić z zębów i telefonu. Ale chyba nie o takie 'życie' chodzi.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
15 sierpnia 2013 o 21:27

@cherry - jest jeszcze jedna sprawa, towar importowany z zagranicy zwykle jest diabelsko drogi a przy tym dostajemy jakieś ściepy z drugiego czy trzeciego sortu. Temu amerykańskie firmy typu converse są u nas tak drogie, a rozlatują się po 3 miesiacach. Sam conversy noszę ale takie sprowadzane zza oceanu w ichniej numeracji, z cenówkami 29 dolarów a nie 299 złotych. Wytrzymują po rok-półtora bez problemu a się z nimi nie patyczkuję - ot trampki na codzień. Ta sama marka nie zawsze oznacza tą samą jakość - kup sobie naszą polską wódkę znanej marki (np Wyborowa) za granicą bądź w jakiejś dobrej galerii, potem kup ją w Biedronce lub innym niskiej klasy markecie. Niby to samo a masz tak naprawdę dwie różne wódki, przy czym ta pierwsza jest tym, czym być powinna, a ta druga to towar IV czy V kategorii wystawiony tam po dużo niższej cenie zeby tylko na straty nie szedł.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
12 sierpnia 2013 o 17:46

K*rwa te nazwy stanowisk, już niedługo sprzątaczka będzie aplikować nie na stanowisko sprzątaczki tylko na "operatora drzewcowego przyrządu do czyszczenia powierzchni płaskich" Zwykły telewcisk jakich pełno, wielce mi specjalista. Choć na niektórych telewciskach można fajnie zarobić, tylko problem trafić na pracodawcę który faktycznie wypłaca takie prowizje jakie obiecuje.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 9) | raportuj
11 sierpnia 2013 o 19:27

Bo to Polska właśnie i przekręciki na każdym kroku. Właściciele małych działalności wcale lepiej nie mają, czasem żeby się wypłacić z całej masy absurdalnej biurokracji muszą podejmować tak drastyczne oszczędności na czymś, na czym nigdy oszczędzać się nie powinno. Dlaczego w Polsce jest tak dużo małych firemek które czynią taki proceder wobec pracowników i klientów? Bo ich nie lubią? Jakoś w innych krajach biznesy działają w porządku, pracownicy są zadowoleni klienci tez, krętacz się trafi jeden na dwadzieścia i szybko mu interes zamykają jak się pokapują ocb. No ale nasi politycy wiedzą lepiej i jak do budżetu wpływa za mało to podnoszą podatek, dokładają kolejnych idiotycznych opłat i stawiają 500 nowych fotoradarów. Żeby szara strefa i krętactwo sobie kwitnęło.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
9 sierpnia 2013 o 23:44

Ja nie rozumiem tylko dlaczego operatorzy narzucali tak wysokie stawki za internet w telefonie. Przecież to tylko...transfer danych, przez sieć bezprzewodową. Nawet te 30 tysięcy po reklamacji, toż to fraud w biały dzień. Sądziłbym się z nimi do skutku, nigdy bym tyle nie zapłacił za oglądanie filmów na 4-calowym telefonie w Egipcie. O ile o jakieś groszowe kwoty się nie opłaca biegać po sądach to dziwie się że ten klient przystał na to i nie odwoływał się wyżej. Rozumiem dostać kilkuset-złotowy rachunek bo prowadziłem długie rozmowy czy wysyłałem sporo SMSów - trudno, świadom byłem że będą koszty. Ale internet w telefonie i stawki za transmisję danych, ktoś powinien za to zarobić antynobla bo w skrajnych przypadkach można się "pozbyć" rocznej wypłaty w ciągu kilku minut korzystania!

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 sierpnia 2013 o 23:48

« poprzednia 1 28 9 10 11 12 13 14 15 16 17 1835 36 następna »