Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

ocelota

Zamieszcza historie od: 19 stycznia 2011 - 3:34
Ostatnio: 13 marca 2023 - 22:41
  • Historii na głównej: 5 z 7
  • Punktów za historie: 956
  • Komentarzy: 750
  • Punktów za komentarze: 3574
 
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
11 lutego 2013 o 22:21

co to są "jakieś bardziej zaawansowane studia"?

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 17) | raportuj
2 stycznia 2013 o 15:31

tyle że któremuś z durnych sąsiadów nie przyszło do głowy skąd hałas od gitar tylko od razu myślał, że to libacja alkoholowa. Nie może by tak, że lepiej za bardzo niż za mało, bo przypadkiem można zamknąć niewinną babkę na 48, dzieci oddać do policjnej izby dziecka na ten czas czym zafundować im traumę na kilka długich lat. A był właśnie taki przypadek bezsensownej interwencji gdzie babkę zamknęli za 2000 długu, na tłumaczenia, że za pół h przyjedzie jej mama do opieki nad dziećmi nie reagowali, a dzieci wylądowały we wspomnianej wyżej izbie. Szlag trafia gdy sąsiadow najbardziej iteresuje to, co niegroźne. Ot płacz noworodka dzień w dzień o 17. Kolka? Gdzie tam, zapewne bicie. Ryk dwulatka w markecie. Foch z braku zabawki? Gdzie tam. Wyrodna matka go bije.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
21 listopada 2012 o 0:10

nietypowo strasznie. w 9 miesiącu kopniaki nie są już tak silne jak wcześniej, bo latorośl ma mniej miejsca na zamach

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
10 listopada 2012 o 1:06

Konkretnie co to są żółte papiery?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
31 października 2012 o 16:38

będzie mieć 40 i min. dwoje dzieci to wyglądanie młodo będzie oznaczało wiek 35 :)

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
19 października 2012 o 18:03

Jeśli ma się sprawną ekipę to 2 tyg i po remoncie. Wtedy kartka na klatce, że się przeprasza i że to potrwa 2 tyg (czy nawet miesiąc), jest ok. Co jednak gdy zamiast profesjonalnych robotników wzięło się szwagra z wujkiem, bo przekonywali, że zrobią za flaszkę. Wtedy to wiercenie będzie trwać i 2 lata. Robotnicy potrzebują całych dni, więc nei ma zmiłuj, każdy przeceż remontował lub będzie remontować. Ale takie dłubanie w nieskończoność to już nie jest fajne

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
17 października 2012 o 0:23

Rodziłam w Gliwicach, na Kościuszki. Brak sygnału w lewym uchu bo maź płodowa, a ja przestraszona myślałam, że dlatego, że Młody darł się wniebogłosy nie można niczego usłyszeć. Położna oschła lecz konkretna, powtarzała w czym rzecz. Ucho zdrowe, maź usunęła się następnego dnia. Mimo tego, że to szpital publiczny to był tylko jeden minus: mięso na obiad kompletnie niezjadliwe. Poza tym rzetelna opieka, dużo położnych, przynajmniej 2 lekarzy na raz, anestezjolog 24 na dobę, zzo gratis (byłam bez znieczulenia, ale miło wiedzieć, że znieczulenie jest i robią go bez łaski), pokoje czasem przytulne (miałam szczęście trafić do dwójki)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 20) | raportuj
23 września 2012 o 0:50

Plus. Ze względu na umiejętność zarobienia na wynajem dużego mieszkania w normalny sposób, nieprawdopodobny dla niektórych, bo baba zarabiać zapewne nie umie skoro jej powołaniem jest wyjście za mąż. Plus dla Twoich rodziców, że Ciebie bronią. Ale. Próbuję zrozumieć bratową, bo jeśli Twój brat nie ma jeszcze dzieci i związanych z tym, poważnych wydatków i nie wynajął mieszkania, to 1. wygodnie mu u teściów, może nie musi sam sobie śniadania robić 2. jest naiwniakiem, który myśli, że życie z teściami będzie bezproblemowe 3. jest cielęciem zdominowanym przez żonę i przerośniętym przez życie, bo wynajęcie mieszkania jest ponad jego siły a więc bratowa nagle widzi nowe Twoje mieszkanie, nie zna stanu własności, sama meszka z taką ofiarą u swoich rodziców, no więc powiedz, też byłoby Ci przykro

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
25 sierpnia 2012 o 0:41

pewnie, zwłaszcza że wyginęła idea szóstki, którą to stawia się po prostu za dobrze wykonane zadanie, a nie sporadycznie za znaczące wyjście pond program. Ech..

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
19 sierpnia 2012 o 0:54

Uczenie rodzicielstwa zaczyna się od narodzenia (lub w czasie ciąży) przyszłego rodzica, bo od wtedy uczy się wyrozumiałości, cierpliwości, empatii, kreatywności, itd. Rodzicielstwo to nie tylko sposób przewijania pieluchy i wiedza na temat programów dziecięcych w tv

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
7 sierpnia 2012 o 1:27

mając lat naście człowiek właśnie brzydnie: pryszcze, nadmierne pocenie, zbyt długie kończyny, niezgrabne ruchy, no i szajba we łbie ale faktycznie noworodki obiektywnie są średnio ładne, tyle że do ładności wystarczy poczekać 3 miesiące

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 9) | raportuj
6 sierpnia 2012 o 23:23

Rodzice nie dorośli do bycia rodzicami, nie ma co się rozwodzić nad tym. I bardzo dobrze, że (jeśli) zrzekli się praw do dziecka, bo dramatem dzieci z domów dziecka jest nie to, że nikt ich nie chce, ale to, że ich biologiczni "rodzice" chcą mieć niby dziecko żeby mu marnować swoim brakiem decyzji życie. ale powyżej był pewien komentarz, bezlitośnie zminusowany. Niech tam. Załatwienie stażu (jak to brzmi-załatwienie, od razu śmierdzi lewizną), może być łatwe i łatwiejsze. Chwalenie się koneksjami jest przejawem takiej miernoty moralnej, że dziwne wydają się oceny innych pod kątem moralności. Źdźbło w oku kogoś bardziej jest widoczne? Chwalisz się nepotyzmem, mówisz o zaradności, a tymczasem gdzież jest ta zaradność jeśli podstawowy krok ku dorosłości został Ci podany przed nos? To nie jest zaradność a wygodnictwo. I chełpienie się że oto ja popieram nepotyzm, a mierzi mnie gadżeciarstwo niby rodziców. Sytuacje nie są równe pod względem wagi? No nie wiem, bo jeśli przyjęty zostaje znajomek, który miał gorsze stopnie niż człowiek z ulicy to będzie się to przekładać na jego pracę, pracę, od której zależy życie. Brzydzę się nepotyzmem, kombinowaniem, lewą zaradnością, którą nazywa się wygryzanie. Rodzice-idioci, w Twojej opowieści, pokazują tylko jak wielka jest Twoja podwójna moralność

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 sierpnia 2012 o 23:24

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
29 lipca 2012 o 0:37

Termin porodu waha się +- 2 tygodnie od terminu wg ostatniej miesiączki lub usg z 11-14 tygodnia, więc określenie"tydzień do terminu" jest dość niejasne. będzie brutalne, rodziłam w państowwym, w kolejce czekałam pół h na pielęgniarkę, kilkanaście minut dyktowałam zawartość mojej karty wpisu, 40 minut pod ktg, pół h w kolejce do lekarza, która po obejrzeniu rozwarcia na 2 cm skierowała mnie na noworodkowy zamiast porodówkę, bo na porodówce (6 pokoi) nie było akurat miejsc. I kurde, jestem jej wdzięczna bo od 17 do 23 chodziłam po korytarzu w te i we wte (tyłek mnie bolał gdy siedziałam) i niemal bezbólowo rozchodziłam rowarcie do 8 cm nie musząc słuchać jęków i wrzasków dziewczyn, tóre to wrzaski bardzo pomagają przeć, ale średnio inspirują te, które są na początku 10 cm. Poród bardzo dobrze więc wspominam mimo kolejki, mimo braku miejsc, mimo trafienia w końcu na prlowskie chybotliwe łóżko zamiast do wanny.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 7) | raportuj
27 lipca 2012 o 13:21

a ja się zastanawiam skąd wiesz jak wygląda pokój do karmienia? 1. weszłaś z ciekawości - a gdyby w środku była karmiąca 15 minut przystawiająca Młode i Ty swoim waleniem w drzwi zniweczyłaś cały proces 2. nie byłaś ale na drzwiach było napisane, że to pokój do karmienia - skąd więc wiesz jak jest w środku 3. weszłaś, nikogo nie było, obejrzałaś wnętrze - skąd wiesz, nie będąc karmiącą, co jest potrzebne karmiącej i dziecku? Bywa że siedzenia są zbyt wysokie uniemożliwające wygodne oparcie dziecka (przy 4 kg łatwo mówić, ale przy 10 kg do utrzymania trzeba mieć na czym oprzeć łokieć pod głową) itd

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
26 lipca 2012 o 15:32

masz w łazience kawałek blatu żeby przewinąć? zazdoszczę łazienki. Średnia łazienka jest na tyle mała, że nic podobnego się ni zmieści

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
26 lipca 2012 o 12:51

To Ty masz problem i to duży. Nie przeszkadza półnagość latem na ulicach, ale karmiąca piersią matka już tak. Też będziesz karmić i będziesz cieszyć się że możesz, że nie boli, że szybko się nauczyliście z dzieckiem. Zdrowie jest najważniejsze a nie złe spojrzenia moherów, bo tu akurat pokazałaś typowy przykład moheryzmu

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
25 lipca 2012 o 23:44

Erotoman wszędzie widzi podtekst seksualny

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 10) | raportuj
25 lipca 2012 o 21:39

Młode niemowlę je co 2-3 godziny. Wiedząc, że pierś można jeść i pół (przy braku wprawy ze strony dziecka i matki nawet godzinę i więcej), gratuluję długości spacerów jeśli odbywały się między karmieniami. Chyba że wychodziło się na ławkę przed dom a w chwili płaczu z powrotem kryło się w domu

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 14) | raportuj
25 lipca 2012 o 21:36

nie odwiedza się noworodka, to zwyczajnie niebezpieczne dla delikatnego systemu odpornościowego. A powiedz jednemu czy drugiem, że ma katar czy brudne ręce to skłonny się obrazić

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 21) | raportuj
25 lipca 2012 o 18:54

oj dużo nam do cywilizacji, ten naturalnej właśnie Trzeba być erotomanem lub niedorośniętym nastolatkiem aby piersi kojarzyć wyłącznie z seksem. Karmienie publiczne to nie jest sprawa kontrowersyjna tylko Polacy durnie ją postrzegają. Oczywiście gdy pokój do karmienia jest, być może ładny, to można tam się udać. dziecko nie lubi być rozpraszane. Sprawa wyrażeń mamusiek dyskusyjna, powiedziałabym nawet że klamiesz opisując obie mamuśki z podobnym językiem. Bo mnie się wydaje, że to Ty masz nie po kolei w głowie czując obrzydzenie do najnaturalniejszej sprawy pod słońcem. pewnie że nie z cycem na wierzchu, ale wystarczy zasłonić bluzką. anyway weźmy jakiekolwiek inne miejsce poza urzędem gdzie nie ma miejsc do karmienia. To pytam się: co zrobić z głodnym niemowlakiem? Siedzieć z nim w domu do ukończenia min. roku aż przestanie jeść cyca? Nie da się. To Wy, czujący obrzydzenie jesteście śmieszni. Pierś można zasłonić bluzką, ale nie karmić publicznie nie można, inaczej nie moża również normalnie funkcjonować. Tak wiem, kiedyś tego nie było. Tylko nasze mamy miały butelki i mleko sztuczne, które wychwalano jak tożsame z pokarmem kobiecym. Że nawet koło mleka kobiecego nie stało to inna sprawa. Może laktator? Tyle że to nie jest tak efektywne jak bezpośrednie picie, nie wytwarza się tyle samo mleka, no i jest czasem dużo bardziej męczące. Jezu. Napradę wiele musimy się uczyć do tych, których lekceważąco nazywamy dzikusami ps. karmię piersią 9-miesięczniaka wszędzie gdzie syn chce jeść. Z racji wieku może poczekać, ale jest to max 15 minut. Te 15 minut, w ciągu których dziecko miesięczne potrafi zaryczeć się na dobre, i bez sensu. Pracuję, chodzę po mieście, używam ciuchów do karmienia i to załatawia w większoci sprawę. Zgorszenia widzę w oczach "moherów", które tłumacząc mi niestosowność używają identycznych określeń jak obrzydzenie, bo obrzydzenie to ogromne kołtuństwo. Nie twierzdę że jestem wyzwolona, bo chodzi w nim głównie o robieniu szopki wokół własnej osoby. Robię to, co robić należy, bez ideologii. Dziecko jest głodne to jeść musi. Nie butelką bo po to mamy laktację aby zapewnić przeciwciała, których nie ma żadne mleko sztuczne. Wywalanie piersi na wierzch to rodzaj prowokacji, ale normalne karmienie gdzie pierś owszem będzie widoczna w niewilkim stopniu, dużo mniejszym niż panniców cycki na dyskotekach, to sprawa całkowicie naturalna.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2012 o 19:15

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
14 lipca 2012 o 0:03

no tak, ale potem taki 3 latek będzie 2 dni płakał za ulubionym czerwonym lwem i powiedz mu, że zielony jest taki sam. Ba, nawet gdyby oba były czerwone to lew danego dziecka ma już tu rysę, tu szczerbinkę i młody nie jest głupi że lew bez rys i szczerbinek nagle ozdrowiał.

« poprzednia 1 29 10 11 12 13 14 15 16 17 18 1929 30 następna »