Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

KwarcPL

Zamieszcza historie od: 19 maja 2019 - 18:08
Ostatnio: 7 marca 2023 - 9:44
  • Historii na głównej: 8 z 8
  • Punktów za historie: 923
  • Komentarzy: 423
  • Punktów za komentarze: 1567
 
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
25 sierpnia 2020 o 13:30

Zawsze wydawało mi się, że "przegryw" to życie bez znajomych, dziewczyny, pracy i perspektyw a Ty to wszystko miałeś i jedyne czego Ci brakowało to asertywności. A to, że znajomym nie podoba się to, że znalazłeś sobie hobby normalne nie jest i na Twoim miejscu odciąłbym się od nich.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
25 sierpnia 2020 o 13:11

Zamiast męczyć się rok z indonezyjską biurokracją to mogliście pójść do USC i załatwić sprawę od ręki. Kosztowałoby Was to mniej niż bilet do Warszawy, którą musicie nawiedzić. Wszak papiery czekają w ambasadzie ;)

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
25 sierpnia 2020 o 13:01

@digi51: Nie jest to takie oczywiste. Jak dzieciak drze japę na całą knajpę a rodzic odmawia uciszenia małego to czyjaś wolność wychowawcza staje się moim problemem. Ba, całej restauracji. Ale pewnie, niech ludzie pozwalają swoim pociechom na wszystko, mają do tego prawo. Tylko niech nie zdziwią się, że wyrosną im na frustratów nie potrafiących sobie radzić ze stresem...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
25 sierpnia 2020 o 12:48

W dużej mierze winne jest ministerstwo. Za bardzo docisnęli na samym początku, za dużo odmrozili na raz. Przez co wielu ludzi zaczęło podchodzić nonszalancko do pandemii. Jasne, teraz mamy prawie przypadków dziennie i jakoś to wszystko funkcjonuje, ale z takim podejściem to w końcu to wszystko pieprznie... Ja nie wiem, czy założyć tą głupią maseczkę to naprawdę tak dużo?

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 9) | raportuj
25 sierpnia 2020 o 12:27

@alergianaglupich: Skoro żadnej epidemii nie ma to czemu proepidemicy nie zgłoszą się do pracy przy osobach rzekomo zarażonych? Brakuje rąk do pracy i przyjmują każdego, więc mogliby sobie ładnie dorobić. Czyżby to była tylko wymówka?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
25 sierpnia 2020 o 12:00

@mesing: Ale po co nowy laptop ze średniej półki skoro solidnego poleasingowca można dostać za jedną transzę 500+? Co dalej? Postulat OP stworzenia jednolitego systemu edukacji zdalnej jest z kosmosu. Po jedno, pół roku to za mało by rozpisać i rozstrzygnąć przetarg a co dopiero by napisać coś tak ambitnego. Po drugie, po co wyważać otwarte drzwi? Gotowych platform jest całe mnóstwo, więc może zamiast uprawiać spychologię to może wykazaliby odrobinę inicjatywy? Heh, znam osobiście przypadek kiedy dyrekcja chciała wprowadzić naukę zdalną przez Teamsy, ale nauczyciele się zaparli rękoma i nogami, przez co temat upadł. W ilu placówkach tak było? Nikt nie wie. Jasne, za sprawą ministerstwa szkoły znalazły się w innej rzeczywistości, ale to nie znaczy, że mają załamywać ręce i czekać na gotowe. Co do rozwiązań hybrydowych to zalecenia dają tutaj autonomię szkołom. Wiadomo, co placówka to inne realia i nie sposób zasugerować uniwersalnego rozwiązania.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
25 sierpnia 2020 o 11:30

@jelonek: Ale po co zbierać wymagania i pisać oprogramowanie skoro mamy zatrzęsienie gotowych rozwiązań. Są takie platformy jak Teams, Moodle czy Discord i jak najbardziej nadają się do zorganizowania zdalnych lekcji. Ba, co bardziej ogarnięci nauczyciele prowadzili je z ich wykorzystaniem od samego początku lockdownu. Także problemem nie jest brak narzędzi, tylko spychologia. Według rodziców to nauczyciele powinni sobie zorganizować platformę, według nauczycieli dyrekcja a według dyrekcji ministerstwo i tak oto mamy problem, który nie ma komu rozwiązać. A wystarczyłoby żeby ktoś w tym łańcuszku dał z siebie trochę ponad minimum...

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
25 sierpnia 2020 o 11:11

No chociaż jedna zdroworozsądkowa wypowiedź w całym tym zalewie krytykanctwa. Na wczasy w tym roku wyjechałem w Bieszczady by uciec od całego tego zgiełku i jaki zonk. Do wielu miejsc to się wręcz kolejki ustawiały. I co? Rodzicom nie przeszkadza zdobywanie Tarnicy gęsiego, ale powrotowi do szkoły mówią zdecydowane "nie"? Lol... I niech zgadnę. Znajoma, która teraz manifestuje zupełnie inne poglądy niż w czerwcu jest z tych, które ustawiają filtr na profilowym za każdym razem jak wiatr zawieje. Dzisiaj broni dziki, jutro prawa Czarnoskórych. Uwielbiam takie ludzkie chorągiewki. Jasne, śmiesznym jest to, że rząd zamykał wszystko przy kilkudziesięciu przypadkach dziennie, a teraz jak jest ich prawie tysiąc to robią wielkie otwarcie, ale szczerze? Jak już to błędem była panika wiosną a powrót do szkół i zakładów pracy był nieunikniony. Nie da się wiecznie tkwić w areszcie domowym, żadna gospodarka tego nie wytrzyma a nauczanie zdalne to żadne nauczanie...

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 16) | raportuj
25 sierpnia 2020 o 10:49

Ech, znowu polityczne smuty. Ileż można? Nie po to wchodzę na ten portal by trzeci raz czytać polemikę z ministerialnymi zaleceniami. Piekielni, jak sama nazwa wskazuje, są od opisywania piekielnych ludzi, których spotkaliśmy na swojej drodze. Do politykowania są inne miejsca w Internecie. Ale skoro już tu jesteśmy to pozwolę sobie na polemikę z polemiką... 1) Wątpię by ktoś w dobie pandemii wysyłał kaszlącego 11-latka do szkoły a jakby się taki trafił to standardowa procedura, zadzwonić do rodzica i niech odbierze. A kto ma uczniów sprawdzać? Nauczyciele mają coś takiego jak dyżur. Więc jak krążą po korytarzu i zauważą u kogoś objawy grypopodobne to niech reagują. Gdzie tu problem? W komunikacji miejskiej jakoś udało się kontrolować liczbę pasażerów bez podstawienia dodatkowych ludzi w drzwiach. Tutaj sytuacja jest analogiczna. 2) A po co kogokolwiek zatrudniać i czemu akurat 32 osoby? Nauczyciel jest w stanie obserwować czy uczniowie nie ściągają i piszą sprawdzian samodzielnie, ale zauważenie czy wymieniają się cyrklem ich przerasta? C'mon! 3) Ministerstwo nie wydaje konkretnych wytycznych, bo w każdej placówce są inne możliwości i dyrekcja musi już we własnym zakresie zadecydować jak ugryźć temat. Ale w praktycznie każdej szkole jest takie pomieszczenie co się "świetlica" zwie i je najsensowniej zaadaptować na "izolatkę". Jak nie to od biedy masz pokój nauczycielski, sekretariat czy gabinety dyrektorów. W każdym z nich dałoby się rozparcelować po kilku uczniów. 4) Czy u Ciebie odpowiedzią na każdy problem, nawet ten nieistniejący, jest "trzeba dorekrutować kilkadziesiąt pracowników"? Po co? Od czego są nauczyciele dyżurujący? Oni pilnują nie tylko korytarzy, ale także boisko. 5) Ale wszyscy mają świadomość, że zaleceń nie da się dopilnować w 100%, nawet politycy. Co nie znaczy, że wytyczne nie są potrzebne. Jeśli dzięki nim ograniczymy rozprzestrzenianie się koronawirusa o 95% to warto. 6) Ja pieprzę, nauczyciel wychodząc ze sali naprawdę nie może otworzyć okna i trzeba do tego stworzyć osobne stanowisko? Ty tak na serio czy sobie jaja robisz? 7) Rozumiesz co znaczy słowo "zalecenie"? To, że TOPR odradza wchodzenie na Giewont w klapkach nie znaczy, że na początku szlaku stoi smutny pan i sprawdza obuwie. 8) Nie wiem, chociażby nie dawać talerzy z zupą do ręki, tylko zostawiać je na blacie? Widzisz problemy tam gdzie ich nie ma. 9) Jeszcze raz napiszę, wszystko zależy od tego jakie możliwości ma dana placówka, ale wariant minimum to wrzucanie do kartonu z napisem "kwarantanna". W urzędach się sprawdza, więc czemu w bibliotece miałoby się nie udać? 10) Punkt zacząłeś od "w miarę możliwości", więc całej reszty mogłoby nie być. To wszystko są rekomendacje a nie obowiązki. Jak szkoła nie ma możliwości sensownie rozbić harmonogramu to nic na siłę. Nikt nikomu nie każe wpuszczać 8-klasistów od 14:00. Podsumowując wszystkie 10 punktów (po drodze 6 Ci się zdublowała) to sztuczne problemy. Co, mam nadzieję, udowodniłem. Wystarczyło każdemu z nich poświęcić z minutę by zaproponować coś co nie byłoby uciążliwe i nie wymagałoby zatrudnienia 32 dodatkowych pracowników, których jedynym obowiązkiem byłoby otwieranie okien co godzinę. Swoją drogą z jakiej perspektywy to piszesz? Nauczyciela, rodzica czy ucznia? Pytam bo jestem ciekawy która to strona reprezentuje postawę "niedasięizmu". A czemu uczniowie wracają do szkoły? Zasiłek opiekuńczy to tylko wierzchołek góry lodowej. Rodzic siedzący w domu to rodzic niepracujący (pomijam home office) a jak rodzic nie pracuje to gospodarka leży. I to może mieć gorsze konsekwencje niż wirus sam w sobie...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
25 sierpnia 2020 o 9:36

@KuchikiRukia: We wielu sytuacjach jazda chodnikiem jest mniejszym złem i sam fakt wybrania go nie jest piekielny, ale to jak rowerzyści się na nim zachowują już tak.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
25 sierpnia 2020 o 9:34

@KittyBio: Ja w zeszłym tygodniu byłem na wakacjach w Bieszczadach i zgadnij kogo spotkałem w drodze powrotnej z Tarnicy szlakiem pieszym? Tak, dwóch ped... rowerzystów, którzy urządzali sobie slalom gigant między turystami. Co z tego, że jesteśmy na szlaku pieszym? Co z tego, że nie ma nawet miejsca na ich wyczyny kaskaderskie? Niech im ludzie schodzą na bok. Nie wytrzymałem i wygarnąłem im co odpieprzają. Udali, że nie słyszą i pojechali dalej. Ręce opadają... Ech, po takich akcjach człowiek zaczyna postulować zakładanie rowerom tablic rejestracyjnych.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
25 sierpnia 2020 o 8:57

Złamanie koleżeńskiej umowy to jedno, wydanie chłopaka to drugie. Skoro postanowiły za jego plecami, że jednak przyjdą to mogły z łaski swojej trzymać język za zębami. Przecież powiedzenie, że nie wiedzą czemu go nie ma nic by je nie kosztowało... Anyhow, ta sytuacja pokazuje, że jak warunki w pracy nie odpowiadają to je zmieniasz a nie kruszysz kopie bo możesz skończyć jak bohater historii.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
25 sierpnia 2020 o 8:40

@luki9797: Dawanie "zaginaczy" to jedno. Uznawanie manewrów, które będziesz używał na co dzień, za "niebezpieczną jazdę" to drugie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
25 sierpnia 2020 o 8:29

Dlatego po zakluczeniu drzwi, klucze powinno się zostawiać w drzwiach. Wtedy nikt ich nie otworzy od zewnątrz i nie nakryje Was in flagrante ;)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
25 sierpnia 2020 o 8:20

Może się nie znam, ale wybijanie szyb w autach to większa piekielność niż pobudka sama w sobie...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
14 sierpnia 2020 o 14:37

Jak mnie to wpienia. Nie dość, że ładują się na chodniki to jeszcze dzwonkiem znikają pierwszych a jak zwrócisz im uwagę to się jeszcze pieklą...

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
14 sierpnia 2020 o 14:34

Jakie to typowe... Staruszki już omdlewają. Szybko, trzeba je przepuścić w kolejce. A jak tylko dopną swego to siły im cudownie wracają niczym gigantom, które dotknęły się Matki Gai...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
14 sierpnia 2020 o 14:28

@crash_burn: Też mnie to nurtuje. Piesi i kierowcy, wiadomo, też łamią przepisy, ale przynajmniej są świadomi, że w razie skuchy to oni zabulą mandat. A rowerzyści? Oni to stawiają zasady ruchu drogowego na głowie. Potrafią się wpieprzyć na czerwonym na przejście dla pieszych i twierdzić, że mieli pierwszeństwo...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
14 sierpnia 2020 o 14:07

Heh, tak było z moją historią. Mnóstwo komentarzy znajdujących niestworzone rzeczy między wierszami i doszukujących się dziury w całym byleby udowodnić, że jednak sobie to wszystko wymyśliłem...

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
11 sierpnia 2020 o 11:37

Piwo przestało smakować? Naprawdę? I to ma być piekielne? Co się dzieje z tym portalem!?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 8) | raportuj
11 sierpnia 2020 o 11:31

@zastaw: Przepraszam, ale Ty się w tym momencie chwalisz czy żalisz? Kobiety rozróżniają odcienie zielonego a Ty nie. Fajnie, ale co z tego ma wynikać? Jesteś z tego powodu lepszy czy co?

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 19) | raportuj
11 sierpnia 2020 o 9:42

Ile masz lat, że dopiero teraz zauważasz te problemy? Bo nie wiem czy jesteś tak młody, że dopiero zaczynasz się interesować co się dzieje wokół, czy jesteś tak stary, że wchodzisz w etap tetryczego marudzenia o wszystko. Anyhow, praktycznie wszystkie punkty, które wymieniłeś istnieją od dawna i nie powiedziałbym, że ostatnimi czasy się pogorszyło... 1) To, że w Internecie jest pełno nagrań z bójek nie znaczy, że jest ich więcej. To, że wydaje Ci się inaczej to efekt ekspozycji. Z driftami na drodze się nie spotkałem a policjantów jest kilku-kilkunastu na wiele tysięcy mieszkańców. Nie są fizycznie w stanie zapobiegać każdemu wykroczeniu... 2) Ludzie głośno się bawili odkąd tylko wymyślili zabawę. Powiem więcej, babcia z dziadkiem, którym teraz młodzieńcze imprezy przeszkadzają, na 99% sami tacy byli w ich wieku... 3) Ukraińskie bijatyki na ulicach? Coś mi się zdaje, że konfabulujesz? A do imigrantów zza Buga nic nie mam. Sumiennie pracują i stosują się do zwyczajów i przepisów. Czemu miałbym mieć do nich pretensje? 4) Naprawdę? Służba zdrowia to bieżący problem? Przecież ona już w poprzednim ustroju była niewydolna. A co do kolejek to jest na nie sposób, leczyć się prywatnie. Nagle okazuje się, że badanie może być choćby i jutro! 5) W Polsce od lutego na koronawirusa zmarło 1809 osób: https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,koronawirus-w-polsce--1-655-ofiar---42-038-zakazonych--aktualne-dane-,artykul,88084851.html Tymczasem na autostradach w analogicznym okresie zginęło 256 Polaków: https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/rosnie-liczba-wypadkow-na-polskich-autostradach-ra861306-4500947 Teraz już widzisz, że covidu nie można lekceważyć? 6) No tak, katolicki premier katolickiego kraju nie może przerwać konferencji na kilka sekund zagłuszanej przez dzwony bo to świadczy o... no właśnie, o czym? Co do reszty to polityka polega na tym, że mówisz o tym co ludzie chcą usłyszeć. Ile masz lat, że dopiero teraz to zauważasz? No... chyba, że narzekasz dla samego narzekania. 7) To pierwsza prawdziwa pandemia od czasów grypy hiszpanki. Siłą rzeczy rządy nie mają gotowych strategii działania i dopiero je wypracowują. A, że chcą się otwierać pomimo wzrostu liczby zarażeń? Cóż, gospodarka nie może być zamrożona w nieskończoność. To, że zakłady pracy zaczną upadać a ludzie skończą bez środków do życia jest bardziej niebezpieczne niż rzeczony wirus. 8) Do połowy powtórka z punktu 4. W każdym razie dlaczego każą czekać ze złamaną nogą? Bo nie ma zagrożenia życia. Chyba dobrze, że najpierw zajmują się pacjentami, którzy mogą im zejść w ciągu kwadransu a tym co mogą czekać każą czekać. Z oświatą natomiast problem jest od dawna, bardzo dawna. 9) Wszyscy jesteśmy świadomi istnienia inflacji, tylko Ty żyłeś tyle lat w ignorancji i dopiero teraz ją odkryłeś, chociaż jeszcze nie umiesz jej nazwać. 10) Zgadzam się, ale dalej, to nic nowego... Ogólnie marudzenie dla marudzenia. Nic odkrywczego nie powiedziałeś. O wszystkich bolączkach, które wymieniłeś wiemy od debat. I tak na marginesie, co ta wyliczanka robi na Piekielnych? To portal gdzie wrzucamy historie z życia a nie marudzimy tak ogólnie na wszyskto...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
11 sierpnia 2020 o 8:42

Czyli kolega to z tych cwaniaczków, przez których trzeba jechać przez osiedle slalomem-gigantem, bo mają w pompie innych i najchętniej parkowaliby pod samą klatką.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
11 sierpnia 2020 o 8:39

Dlaczego można kosić tylko w soboty do 13? Co by się stało jakbyś wyjechał w piątek o 14? Po co ogrodom działkowym Prezes? I czy nie ma on nic lepszego do roboty niż pilnowanie by ludzie strzygli trawnik zgodnie z regulaminowym terminarzem? Czemu egzekwują to tylko u wybranych? Sytuacja tak kuriozalna, że mógłby powstać o tym skecz... No co zrobisz? ROD, wraz ze spółdzielniami mieszkaniowymi, to ostatni bastion komuny. A co do sprawy to, jak chcecie być złośliwi, koście jak tylko sąsiedzi zapuszczą maszyny. Jak przyjdzie leśny dziadek z z pretensjami to możecie ich spytać co z Panią Grażyną koszącą po drugiej stronie siatki.

« poprzednia 1 28 9 10 11 12 13 14 15 16 17 następna »