Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

KwarcPL

Zamieszcza historie od: 19 maja 2019 - 18:08
Ostatnio: 7 marca 2023 - 9:44
  • Historii na głównej: 8 z 8
  • Punktów za historie: 923
  • Komentarzy: 423
  • Punktów za komentarze: 1566
 
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
1 czerwca 2020 o 10:51

@le_szek: Ja jeździłem w podstawówce na kolonie 20 lat temu i prawie wszyscy dostali od rodziców jakieś tam telefony na drogę. Tylko miejmy świadomość, że w tamtych czasach Nokia 3210 była absolutnym high-endem, więc o żadnym nagrywaniu nie mogło być mowy... Ostatni raz pojechałem jakieś 15 lat temu w gimnazjum i wtedy wszyscy mieli Sony Ericssony K300i i podobne. Nimi bodaj dało się nagrać, więc mimo wszystko historia możliwa.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
26 maja 2020 o 10:47

Do Brico nie miałbym pretensji. Mamy stan epidemii, środki bezpieczeństwa nie powinny nikogo dziwić. Niemniej to co się dzieje w dyskontach woła o pomstę do nieba...

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 5) | raportuj
26 maja 2020 o 10:10

W punkcie pierwszym eks miał same koleżanki a w punkcie drugim pojechał odwiedzić kolegę?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
26 maja 2020 o 9:17

@digi51: Niestety, ale tę mentalność powoli eksportują do Polski. Znajoma po roku małżeństwa wniosła o rozwód bo "myślałam, że po ślubie się zmieni", cokolwiek to znaczy.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
26 maja 2020 o 8:54

A co Cię powstrzymuje przed zaniesieniem wypowiedzenia? Szkoda nerwów na piekielnego szefa. Sam przez to przeszedłem, w pojedynkę robiłem za jednoosobowy dział techniczny, czego oczywiście nie chcieli docenić finansowo. Dlatego podziękowałem i teraz w moje miejsce musieli zatrudnić trzech ludzi, co ich więcej wyszło niż danie mi podwyżki... Niemniej, zrób może tak. Rozpisz sobie wszystkie obowiązki wykraczające ponad Twoje stanowisko i pójdź z tym do szefa. W najlepszym przypadku zaproponuje Ci podwyżkę. W najgorszym da argument za tym by się stamtąd ewakuować...

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
26 maja 2020 o 8:10

Jesteś dorosła i ustatkowana. Jak Ci nie pasuje obecny układ to wracasz do siebie i tyle. Nie wiem co możemy Ci ponad to zasugerować. No... zawsze możesz pieprzyć nocne warty. Może to dałoby rodzicielce do myślenia? Ewentualnie weź i z nią porozmawiaj jak człowiek z człowiekiem.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
25 maja 2020 o 11:28

Przepraszam, ale co? Jak można targować się w sprzedaży detalicznej? Rozumiem na bazarku, gdzie masz do czynienia z właścicielem pietruszki, ale w sklepie? Przecież to nie Twoje buty, nie Tobie decydować za ile mogą pójść...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
25 maja 2020 o 11:11

Co za problem odobserwować? Nawet nie trzeba usuwać ze znajomych. Sam tak pozbyłem się kilku atencjuszy z feedu i nagle FB stał się przyjaźniejszym miejscem, polecam. Niemniej zgadzam się, social media to ekshibicjonizm i pozoranctwo. I mogę Ci zdradzić, że z drugiej strony sytuacja jest jeszcze bardziej przykra. Byłem ze znajomym atencjuszem na wspólnym wyjeździe i nie potrafił ujść 500 metrów bez cyknięcia sobie selfie. Albo jak zachciał jakieś pozowane zdjęcie. Wtedy stoisz bez mała 10 minut i robisz mu sto zdjęć aż uzna, że wyczerpał wszystkie możliwe pozy jakie da się zrobić w tym miejscu. A potem przez dwa lata wrzuca materiały ze swoich wojaży. Co z tego, że w tym roku był w Mielnie? Followersi nie muszą tego wiedzieć. Przecież to jest żałosne... A to dopiero wierzchołek pozoranckiej góry lodowej. Oni potrafią pójść na jazdę próbną do Porsche tylko po to by nacykać sobie fotek. Albo to, kawa na stacji jest droga, ale fajnie jest napisać "Kawa w drodze na Instagramie". Zgadnijcie co więc robią. Tak, nakupowali sobie jednorazowych kubków, leją własną kawę z termosu i jadą na najbliższy CPN cyknąć fotkę. No ręce opadają. I czemu udają kogoś kim nie są? Abo naoglądali się Instagrama i myślą, że ludzie tak żyją i sami nie chcą gorsi. Przez co mamy samonakręcającą się spiralę. Czemu udajesz? Bo inni udają... urocze.

[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 22) | raportuj
25 maja 2020 o 9:15

Kto z Was nie zakręcił się będąc świeżo upieczonym kierowcą, niech pierwszy rzuci kamieniem. A co do historii to jedyną piekielnością jaką dostrzegłem jest pisanie komuś życiorysu na podstawie nieogarnięcia, że ma się zielone...

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 14) | raportuj
25 maja 2020 o 9:12

@Lucka: Jak najbardziej używa się odpowiednich maszyn, ale to nie oznacza, że czynnik ludzki nie jest potrzebny. Dla przykładu kopaczka do ziemniaków wygląda tak: https://www.youtube.com/watch?v=e0JFWmWDdu0 A co do "zaprzęgania" starszej pani to powiem tak: Jej pole, jej zmartwienie. Jak uważa, że nie nadaje się do pracy fizycznej to powinna uczciwie zapłacić komu trzeba (nie trudno o usługi rolne na wsi) a nie żerować na współczuciu.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
25 maja 2020 o 8:48

Dlatego powinni wprowadzić częściową odpłatność w służbie zdrowia. Jakby było trzeba płacić 10 złotych od wizyty to skończyłoby się przychodzenie na ploty...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
20 maja 2020 o 14:32

Pieprzyć przez telefon jadąc na autostradzie? Tego jeszcze nie grali...

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
20 maja 2020 o 8:09

Serdecznie Ci współczuję piekła jakie musiałaś przejść. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nawet po 20 latach nie jesteś wolna od koszmarów... Co do niezrównoważonego brata to jedna rzecz mnie zastanawia. Jak tak siedzicie razem przy świątecznym stole to jak reaguje jego żona i dzieci na to, że wybucha śmiechem na wspomnienie, że zbił babcię tak, że trafiła na pogotowie?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
19 maja 2020 o 13:50

Historia wygląda na podkoloryzowaną (Kto normalny odpisuje po sekundzie na SMS-a o drugiej w nocy? Ja bym się nawet nie obudził...), ale nie nieprawdopodobną. Sam byłem świadkiem czegoś podobnego. Byliśmy na piwie i była z nami znajoma znajomego. Typowa pyza, po której nie spodziewałbyś się wianuszka adoratorów... a jednak. Z jednym flirtowała na komórce, drugiego ku jego konsternacji podrywała na żywo, a na koniec zadzwoniła po trzeciego by ją odwiózł do domu. Bawiliśmy się w centrum, on miał nockę na Uberze, więc akcja nie była tak krzywa jak u dzikdzika (ciężko przebić kogoś kto zmyśla i upiększa), ale rzucił wszystko i przyjechał odwieść ją na koszt firmy. Jeszcze jak czekaliśmy na podwózkę to się z niego śmiała, że "to znajomy frajer ze studiów co liczy na nie wiadomo co, niedoczekanie". PS. "Białorycerze"? Piwniczne neologizmy są coraz dziwniejsze...

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
19 maja 2020 o 8:20

Co za geniusz, każda farba będzie miała różne odcienie jak będziesz malować kilkoma partiami...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
19 maja 2020 o 8:16

@Lobo86: Tak bardzo to. To jak zarządzane są placówki medyczne woła o pomstę do nieba. Było to dobrze widać teraz, w dobie pandemii. Nagle okazywało się, że jednoimienne szpitale epidemiologiczne nie były nijak przygotowane na przyjęcie kilkunastu pacjentów i trzeba było je doposażać ze środków publicznych i prywatnych...

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
19 maja 2020 o 8:03

@M3FJU: A wczoraj wrzucili jeszcze ciepłą historię zaszczurzonego który nie logował się od ponad dwóch lat ;) https://piekielni.pl/46870

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
18 maja 2020 o 8:30

@JolaG: A tam tysiąc, milion! A tak na serio to słuchawki nauszne, które odcięłyby od dźwięków zewnętrznych to koszt rzędu kilkudziesięciu złotych. Takie Creative Fatality można dostać za 69 zł.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
18 maja 2020 o 7:42

Jak zaszczurzony mógł wrzucić historię 14 maja 2020 jak ostatni raz zalogował się 3 maja... 2018?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
18 maja 2020 o 7:37

I co w tym piekielnego?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
16 maja 2020 o 16:36

@Ginsei: No jasne... bo mając 6 lat rozumie się czy można się chwalić a co lepiej zachować dla siebie. Poza tym nawet jeśli koledzy się nie dowiedzą a kuzynostwo nie będzie dokuczać to nie jest powiedziane, że córki same z siebie będą się czuły dobrze z tym, że mają imiona po kotach.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
15 maja 2020 o 10:29

To akurat norma, że jednemu zachce się pieska a potem drugie musi się nim zajmować. Najczęściej to co było najbardziej go nie chciały. Tak było u wujka. Kuzynki, typowe przedstawicielki bananowej młodzieży, zapragnęły retrievera. Psa nigdy nie miały, więc zacznijmy od rasy, która wymaga dużo uwagi i ruchu, bo czemu nie? Wuj wiedział, że to zły pomysł, więc był na nie, ale w końcu musiał ulec. Koniec końców córy miały Reksia w d..., a po roku wyprowadziły na studia i został z psem sam. Bo ciotka, która pomagała go urabiać też nie poczuwa się do żadnych obowiązków. Niemniej jest na to sposób opracowany przez innego wujka. Lokalizujesz znajomego z psem, pożyczasz od niego Fafika na tydzień i niech się zajmują. Jak spodoba im się wstawanie z rana na spacer i sprzątanie bobów zostawionych na dywanie to można brać. Jak nie to same zrezygnują...

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 16) | raportuj
15 maja 2020 o 9:37

Michalina i Zofia to normalne, ładne imiona (sam rozważałbym "Zośkę" dla córki), ale mimo wszystko nazywanie swoich dzieci na cześć kotów to mimo wszystko cringe. Oby tylko koledzy z klasy się nie dowiedzieli, bo żyć by nie dali. - Ja mam imię po dziadku. - Ja po wujku. - Ja po postaci historycznej. - A ja... po dachowcu. Bo widzicie, przy wyborze imion nie możecie brać pod uwagę tylko swoich preferencji, ale także dobro samego dziecka. Dla Was upamiętnienie w ten sposób sierściucha może być piękne (chociaż dla mnie uczłowieczanie kotów to lekka przesada), ale czy Wasze dzieci się z Wami zgodzą? Czy naprawdę chcecie dawać im imiona, których backstory będą się wstydzić? Rozważcie to...

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
15 maja 2020 o 9:26

@dmm: Nie, świń nie karmi się spleśniałymi ogórkami i zjejczałym makaronem, tylko paszami (mieszanki zbożowe, otręby i tak dalej). Jasne, mogłyby wcinać odpadki i nie zaszkodziłoby im to (ich dzicy kuzyni wpieprzają dosłownie wszystko, od kukurydzy, przez pędraki na padlinie kończąc), ale na takiej diecie miałbyś kiepskie przyrosty a rolnikowi chodzi o to by zarobić na wieprzowinie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
14 maja 2020 o 12:29

> "Wszyscy wokół mieszkali tu od dawna, często od urodzenia, więc dla dresika z instynktem terytorialnym, ..." - skoro dresik wszystkich dobrze znał to znaczy że musiał tu już jakiś czas mieszkać, zaś twój komentarz sugeruje co innego (oczywiście może być to jedynie moje wrażenie) @Eander: Gdzie napisałem, że dresik znał wszystkich dobrze? Ludzie, czemu czepiacie się na podstawie nieścisłości wywiedzonych z epitetów? Zejdźcie ze mnie :(

« poprzednia 1 28 9 10 11 12 13 14 15 16 17 następna »