Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

KwarcPL

Zamieszcza historie od: 19 maja 2019 - 18:08
Ostatnio: 7 marca 2023 - 9:44
  • Historii na głównej: 8 z 8
  • Punktów za historie: 923
  • Komentarzy: 423
  • Punktów za komentarze: 1566
 
[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 12) | raportuj
14 maja 2020 o 9:17

@Aniela: Otóż to. Tak jak rozumiem trzymanie języka za zębami kiedy szwagierka swoją piekielność realizowała na teściach (dorośli ludzie, nie Twoja rodzina), tak nie wyobrażam sobie puszczenia płazem wyzywania mojego dziecka. Opieprzyłbym z góry na dół i miałbym gdzieś czy dziadki się obrażą. Może ultimatum "albo ogarniają wyrodną córkę, albo wnuki przestają ich odwiedzać" dałoby im do myślenia?

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 16) | raportuj
14 maja 2020 o 8:37

A dlaczego się wyprowadziłaś zamiast powiedzieć właścicielowi o co chodzi i poprosić o naprawę? Facet przesadzał, ale też czułbym się zdezorientowany jakby lokatorka rzuciła wypowiedzeniem po tygodniu.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
14 maja 2020 o 7:55

@marcelka: Na nie każdej stacji jest możliwość zakupu biletu, wtedy kupujesz za normalną cenę ;)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
12 maja 2020 o 9:07

Klasyczny konflikt międzypokoleniowy. Za komuny studia faktycznie nobilitowały. Jakie byś nie ukończył, pracodawca przychylniej na Ciebie patrzał. No, ale to było 30 lat temu. Teraz dyplom to mało co znaczy. Ma go co drugi wkraczający na rynek prawy. Także magistrem kulturoznawstwa na nikim wrażenia nie zrobisz. Abyś tylko 5 lat zmarnował. Bo obecnie to przede wszystkim doświadczenie się liczy...

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
11 maja 2020 o 11:12

Przepraszam, ale czy Ty sugerowałaś matce rozwód bo... ojciec był przesadnie oszczędny? Obchodzi Cię w ogóle czy się kochają i czy jest dla niej dobry? Bo z tekstu wynika, że jedyne co widzisz to to, że ma stary samochód. Poza tym Twoje pretensje nie trzymają się kupy. Raz zarzucasz, że ojciec nie widział potrzeby zrobienia remontu czy wymiany mebli a raz stwierdzasz, że jednak coś w tym kierunku działał. To jak w końcu było? No i wytłumacz mi jeszcze jedno. Jak to możliwe, że trzymał 15 tysięcy dla samego trzymania, ale na aparat musiałby brać pożyczkę? I nie wybaczysz mu nigdy, że tego nie zrobił? Lol... cały ten tekst to fochy obrażonej nastolatki, której coś się należy. Jeszcze ten język ("stary", "żre" czy "k..wa"). Ile Ty masz lat? Bo z tekstu wynika, że nastolatką już nie jesteś i bliżej Ci do 30-stki... a mimo to dalej mieszkasz z rodzicami. I jeszcze masz jakieś pretensje. Nie uważasz, że wiek na wymaganie już dawno minął? Zamiast mieć pretensje to powinnaś zacząć się dokładać. Czyli nie "stary nie chce zrobić remontu łazienki", tylko "ojciec, złóżmy się na remont łazienki".

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
11 maja 2020 o 9:44

Dla mnie człowiek staje się dorosłym kiedy przestaje się przejmować zdaniem innych i po prostu robi to co lubi. Także miej ich w d... i chodź na LARP-y jeśli sprawiają Ci frajdę. A co do postrzegania dorosłości to mnie osobiście rozwalały przytyki rówieśniczek w stylu "dorosłe chłopy a graja w gry jak dzieci". Niekoniecznie ja byłem ich obiektem, ale może mi ktoś wytłumaczyć w czym pato seriale na TVN są lepsze od action RPG?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
11 maja 2020 o 9:05

@ampH: Też nie rozumiem gdzie tu "odwet". Szczerze powiedziawszy to ucieszyłbym się, że zamiast zbędnego grata dostałem pieniądze, za którę mógłbym kupić co mi się podoba ;)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
11 maja 2020 o 9:01

@Ohboy: To nie do końca kwestia chęci. Kiedyś młodzi nie wyprowadzali się na drugi koniec województwa. Wtedy dziadki mogły częściej pomagać, bo od wnuków dzieliło ich kilka ulic, nie kilkadziesiąt kilometrów.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
11 maja 2020 o 8:48

Czekaj... to utrzymywałeś znajomość taki szmat czasu tylko po to żeby móc go wystawić pokazując faka i wygarniając, że X lat temu Cię wystawił? Tak, to co on zrobił było piekielne, ale Twoja zemsta była zwyczajnie chora...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
11 maja 2020 o 8:37

Nie wiem skąd się to bierze, ale spory odsetek cyklistów, jak tylko wsiądzie na rower, to zapomina wszelkie przepisy a o kutlurze drogowej to nawet nie ma co wspominać. I im sprzęt droższy a ubiór profesjonalniejszy, to tym gorzej. Dlatego też jak widzę przed sobą takowego dżentelmena w obcisłych jajogniotach to odpalam takie skupienie jakbym właśnie egzamin zdawał. Wszak muszę myśleć za nas dwóch... Ostatnio zdarzyła mi się taka sytuacja: Jadę samochodem, przede mną rowerzysta. Po prawej, na chodniku wzdłuż, którego jedzie ma DDR, ale nie, bo on chce po jezdni. Docieramy do skrzyżowania i oto cyklista przede mną bez dania kierunku czy zjechania do środka, ot tak z prawej krawędzi, wjechał na pasy przecinając drogę przed moją maską by dalej pedałować chodnikiem po lewej stronie... na którym ścieżki nie ma. "Pieszy mode on"! To trzeba mieć ułańską fantazję.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
8 maja 2020 o 12:56

Zaraz... to ona zaproponowała Ci, że w zamian za pomoc w nauce będziesz mógł ją wziąć do kina i hotelu? Co to ma być? Prostytucja podwójnie płatna?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
8 maja 2020 o 12:40

U mnie w rodzinnej mieścinie mieliśmy egzotycznego dentystę. Już z 5 lat go nie ma a ludzie do tej pory wspominają bo takiego konowała to jeszcze nie widzieli co zaplombował nie ten ząb co trzeba XD

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
8 maja 2020 o 12:35

Powiem więcej, za 500 złotych bez problemu można dostać poleasingowy laptop. Crysisa może nie uciągnie, ale do pracy jak najbardziej się nada i posłuży lata. Niemniej te e-lekcje to dramat. Nauczyciele wyślą skany z podręcznika i "mata".

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
8 maja 2020 o 12:00

@whirly: Tylko belfer może takie coś napisać. Jesteś nauczycielem, prawda? Jak się ma 12 lat to guzik się wie o życiu i dopiero szuka swojej niszy. Także tak, 3 lata z beznadziejnym historykiem może zabić młodzieńczą pasję. Niemniej masz rację, "zabijanie kreatywności" to bajka, którą przeciętniaki się dowartościowują. Albo kreatywny jesteś, albo nie. Nie można się tego nauczyć ani oduczyć. Co do punktu piątego to fajnie, ale po kiego grzyba w takim razie kazała jej robić prezentację. Miałem tak na biologii w licbazie. Ostatnia lekcja to było wałkowanie uczniów, którym ocena się wahała. Nauczyłem się najwięcej z całej klasy, odpowiadałem na wszystko... i wiesz co? Babka stwierdziła "Tobie jednak się nie waha, masz 4". I z selekcją zgoda. W polskiej oświacie nauczyciel ma najmniej do gadania, więc nie wiem czemu jest do niego najwięcje pretensji?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
8 maja 2020 o 9:04

@pasjonatpl: No dokładnie, współczesna szkoła oferuje takie warunki, że o żadnej selekcji (przynajmniej tej pozytywnej) nie może być mowy. Bo kto chciałby za te psie pieniądze użerać się z niewychowanymi wyrostkami, roszczeniowymi rodzicami i olewczą dyrekcją? No właśnie, wakatów będzie więcej niż chętnych. Jak się w końcu znajdzie jakiś kandydat to nie liczyłbym na to, że będzie to człowiek z powołania...

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
3 maja 2020 o 19:13

Też jestem hodowcą, ale pszczół, i też mógłbym opisać kilka piekielności. Ludzie nie odróżniają poszczególnych rodzajów miodu i nie wiedzą co w tym roku kwitło a co nie, więc wciskanie kitu to norma. Ojciec raz nie wytrzymał i spytał babce ze stoiskiem na festynie jak ona może sprzedać miód z X i Y jak było na to za sucho i trzeba było podkarmiać. Nie wiedziała co powiedzieć. No i wszystko co ma w nazwie "Państwowy Związek" jest rakiem. Jak chcieliśmy się zapisać to robili wszystko żebyśmy się nie zarejestrowali w tym roku fiskalnym. Oczywiście chodziło o dofinansowania. Zebrania to merytoryczne rycie w mule. Jeden wąsacz mówi "najlepszy jest kwas szczawiowy", na co drugi stwierdził "nie, bo mrówkowy" i tak to się walczy z tą warrozą, 40 lat bez sukcesu. Nic dziwnego, że powstały alternatywne Stowarzyszenia. Acz najlepszą akcję odpieprzyli w Śląskiem. Jesteś hodowcą matek pszczelich krainek, Twoja rasa jest wypierana przez linię Buckfast, co robisz? Ano lobbujesz w Sejmiku za zakazaniem jej XD Projekt absurdalny (bo nie da się go wyegzekwować, jedyne co to można zablokować dopłaty na matki Buckfastów), ale o dziwo przeszedł. No, ale uchwała została uchylona w trybie nadzoru, bo wniosek złożył organ nieuprawniony.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
18 marca 2020 o 11:41

"Ja po czterdziestu latach małżeństwa wiem, kiedy z nią nie należy dyskutować." To jest na swój sposób smutne... dorosły chłop nie powinien bać się swojej żony.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
21 października 2019 o 16:05

A nie wpadłaś na to, że to Ty powinnaś się dostosować? Wszak z tego co napisałaś wynika, że większość zespołu jest ciepłolubna. I co? Mają siedzieć w zimnie dla komfortu jednej Ciebie? No chyba nie...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
21 października 2019 o 14:53

Współczuję toksycznego związku, Twój facet najpewniej miał narcyzm ukryty. Aczkolwiek w jednym miał rację, matka faktycznie może odmówić testów na ojcostwo, a jak facet zrobi taki na własna rękę to sąd może mu go odrzucić: https://interwencja.polsatnews.pl/reportaz/2019-02-08/od-lat-probuje-uniewaznic-ojcostwo-nie-pomogly-wyniki-testu-dna_1703917/ https://interwencja.polsatnews.pl/reportaz/2019-06-27/testy-dna-wykluczyly-jego-ojcostwo-alimenty-musi-placic/

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
21 maja 2019 o 21:51

@Eander: "Z jednej strony piszesz, że sam wynająłeś kawalerkę z drugiej że: "jakbyśmy chcieli to nie mielibyśmy czego przestawić"." Faktycznie, dopiero teraz zwróciłem uwagę, że w kilku miejscach wdarła mi się liczba mnoga. Nie wiem skąd mi się to wzięło. "W innym miejscu z twojego opisu wynika że dresik jest stałym lokatorem teraz piszesz że nie wiesz jak to z nim jest." Z którego niby miejsca, bo ja go szczerze nie widzę? "Niby na początku uprzejmy zero problemów, pojawiło się dziecko pyk zmiana o 180 stopni itp." I gdzie tu niespójność? Pierwszy to raz się zdarza, że komuś odbija przez dziecko? Przecież pewnie sam znasz nie jednego takiego.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 12) | raportuj
20 maja 2019 o 22:20

@Meliana: Chyba powinienem odebrać to jako komplement. Bo skoro moja historia jest tak absurdalna, że są wątpliwości co do jej prawdziwości to znakiem to, że jej prawdziwość jest podawana we wątpliwość to znakiem to tego, że uczestniczyłem w naprawdę niezłym cyrku. Co do reszty: - Uwielbiam jak komentujący lepiej znają historię od autora. Nie wiem ile lat tam mieszkali i jaką mieli umowę. Sytuacja miała miejsca circa 5 lat temu, więc jak najbardziej mogli tam mieszkać na warunkach najmu okazjonalnego. I to od pięciu lat. - "Wszyscy wokół [dresika] mieszkali tu od dawna" = "Dresik mieszka tu prawie od zawsze"? No chyba nie... ale co tam, udowadniaj nieprawdziwość anegdoty na podstawie dopowiedzianych argumentów :P - Nie po jednej skardze. Przecież wprost napisałem "faktycznie z Sebastianem są problemy i nie jestem pierwszy lokatorem, z którym szedł na noże". No tak, to czego nie powiem to sobie dodasz. To co napisałem, to przegapisz. Poza tym, to nie było moje słowo przeciw jego słowu. Na "zaczął krzyczeć za mną jak się mijaliśmy na chodniku" miałem świadków. Zresztą, przyznał się najemczyni do nachodzenia mnie... i nie widział w swoim postępowaniu nic złego. - I co z tego, że rodzina z małym dzieckiem? Uważam, że powinniśmy być jako społeczeństwo prorodzinni, ale nie znaczy to, że mamy traktować patolę jak świętą krowę tylko dlatego, że się rozmnożyła. Ja też mam swoje prawa. A że w przeciwieństwie do nich nikomu nie wadzę to czemu mam ustępować? - W innych okolicznościach bym go poparł, bo też nie chciałbym żeby głośni studenci budzili moje dziecko. Tylko problem w tym, że te jego hałasy były fantomowe, a "winowajcy" nawet nie było w mieszkaniu. - Byś się przepychała zwłaszcza ze względu na dziecko, bo "stare zarazki"? Może się nie znam, ale nie ma co trzymać pociechę w zbyt sterylnych warunkach. Z tego się biorą alergie. A jak będziesz chodzić wokół niego na paluszkach to będzie ryczeć o każdy szmer. Trzeba normalnie przy nim żyć, tego nawet na Szkołach Rodzenia uczą. - Mogę zgadywać... jesteś młodą matką?

« poprzednia 1 28 9 10 11 12 13 14 15 16 17 następna »