Profil użytkownika
Librariana ♀
Zamieszcza historie od: | 10 marca 2017 - 20:37 |
Ostatnio: | 26 kwietnia 2024 - 17:46 |
- Historii na głównej: 34 z 35
- Punktów za historie: 4399
- Komentarzy: 571
- Punktów za komentarze: 4515
Zamieszcza historie od: | 10 marca 2017 - 20:37 |
Ostatnio: | 26 kwietnia 2024 - 17:46 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@metaxa: może być jebitna kartka, ale takie pierwszeństwo to ustalenia konkretnej placówki. Nie ma przepisu prawnego, który upoważnia do pierwszeństwa w punktach pobrań. To trochę tak jak z pierwszeństwem w kolejce do rejestracji - w niektórych przychodniach zapiszą Cię bez kolejki, a w niektórych musisz odstać swoje w ogonku i dopiero wtedy zarejestrują Cię zgodnie z wymogami dla ZHDK.
Zdradzę Ci sekret, autorko: nie ma obowiązku utrzymywania kontaktu z osobami takimi, jak Twoja ciotka. Żadnych wspólnych zakupów, wyjść i spotkań - skoro nawet jej własna córka trzyma się od niej z dala.
@metaxa: w laboratorium pierwszeństwo dla ZHDK niestety nie obowiązuje. Jeśli cię przepuszczą, to fajnie, ale przepisy mówią, że w miejscach takich jak laboratoria i izby przyjęć ZHDK pierwszeństwa nie ma.
Też mieszkam obok Biedronki i pamiętam, jak w czasie pandemicznego nakazu robienia zakupów w rękawiczkach, po całej okolicy fruwały zużyte foliowe rękawiczki...
@fursik: Trafiam na takich rodziców dość często. Przychodzą do biblioteki w ostateczności, kiedy potrzebują szkolnej lektury i widząc książkę jęczą "Boże jaka gruba!". Wtedy ciśnie mi się na usta "Sama jesteś gruba", ale ograniczam się do krzywego uśmiechu i zdania "Ale za to jaka ciekawa".
Polaków robiących na czarno jest nieporównanie więcej. Paznokcie i rzęsy w domowych warunkach znajdziesz w każdej mieścinie (a nawet wiosce), sprzątanie czy opieka nad dzieckiem też rzadko idzie w parze z odprowadzaniem podatków. Więc narzekanie, że to Ukrainki najbardziej szkodzą polskiemu systemowi podatkowemu, jest słabe.
@livanir: matka będzie zachwycona, że syn taki zaradny...
Tak, a w latach '80 uważano, że autyzm to wina matek, które nie przytulały dzieci.
@Samoyed: to ty się idiotycznie upierasz, że można jeść mniej niż 1200 kcal, a jako przykłady podajesz więźniów z obozów pracy, więc wybacz, ale nie widzę tu poziomu do dyskusji. "Tak, wsciekaj sie, tup nogami, minusuj sobie jak gimnazjalista"- nie wiem skąd ten pomysł - ty tak robisz, kiedy ktoś skomentuje to, co napiszesz?
@Samoyed: internet jest pełen głupot. 1 jajko, plasterek szynki i 2 łyżki jogurtu to białko na cały dzień?
@Samoyed: nadal nie rozumiesz, że 1300 kcal to nie jest minimum, bez którego nie przeżyjesz, ale 1300 to minimum, potrzebne do zachowania stałej wagi i masy mięśniowej dla organizmu w stanie spoczynku. Organizm spala 1300 kcal podczas oddychania, trawienia i wszelkich tego typu procesów i to właśnie nazywamy podtrzymaniem funkcji życiowych. Przykłady wygłodzonych ludzi z obozów, którzy przeżyli nie są dobrym przykładem, bo owszem, nie umrzesz jedząc kilkaset kalorii dziennie, ale stracisz masę mięśniową, zaburzysz metabolizm oraz gospodarkę hormonalną.
@Samoyed: przeciętny organizm spala 1300 kcal bez żadnej aktywności fizycznej. Jeśli normalnie funkcjonujesz, a jesz sporo mniej kalorii to organizm zaczyna się bronić, bo boi się, że mu zabraknie energii. Oczywiście w końcu chudniesz, ale odbywa się to kosztem mięśni, zdrowia i ogólnej kondycji.
@Etincelle: akurat pytanie o ciążę zawsze jest grubym nietaktem, nieważne z jakiego powodu.
@louie: najgorsze jest to, że często nie możesz po prostu odmówić, bo od razu jest "Jesteś w ciąży? Prowadzisz? Bierzesz leki?". Tak, jakby niepicie musiało być konsekwencją czegoś. Jak odmawiasz kawy to jakoś nikt nie wypytuje i nie proponuje co chwilę, że może jednak.
@czydredy: zdrobnienia to koszmar. A jak słyszę "pieniążki" to już w ogóle pozamiatane...
@Samoyed: nie napisałam o wykształceniu, tylko o testach. Na inteligencję na przykład.
Zgadzam się z Tobą, o ile dla nagrań internetowych można zachować pewną pobłażliwość (choć, jak piszesz, większość autorów sili się na profesjonalizm), o tyle osoby pracujące w telewizji powinny mówić bezbłędnie. Nawet w programach informacyjnych, gdzie prezenter czyta z promptera, zdarzają się takie kwiatki jak niewłaściwe używanie imiesłowów ("Wybierając się w góry pogoda może pokrzyżować plany") albo omijanie liczebników zbiorowych - "trójka uczniów" zamiast "troje". O spontanicznych wypowiedziach lepiej nie wspominać.
@j3sion: tu jest mowa o nauczycielce klasy II. Niestety, nauczyciel też nie przechodzi żadnych testów przed podjęciem pracy ;)
Napisane tak, że oczy bolą...
@Chrupki: dla mnie w ogóle dziwne jest pisanie o szkole średniej, jeśli masz ukończone studia. Chyba że była to szkoła o szczególnym profilu, który pasuje do stanowiska, na które aplikujesz.
@mg1987: to chyba miał być komentarz do jakiejś historii...
Zastanawia mnie jedno - skoro takie działki są dzierżawione, co jeśli taka dzierżawa zostanie wypowiedziana? Bo w takiej sytuacji budowanie normalnego domu na nie swojej ziemi jest trochę nierozsądne.
@Samoyed: pewnie chcieli nadać imię Popiełuszki jakiejś główniejszej ulicy, akurat nie było nic do zdekomunizowania, więc wypadło na Stołeczną...
Zazwyczaj odpały Twojego szefa po prostu mnie bawiły, ale tu już naprawdę pojechał po bandzie. Chyba nie ma na co czekać, jak poczujesz się lepiej to od razu startuj do nowej pracy. Szybkiego powrotu do zdrowia!
@Samoyed: Zapewne chodzi o zwycięstwo ZSRR, dlatego zmieniono. Jakiś czas temu w Giżycku nazwę "30-lecia PRL" zmienili na "30-lecia Wolnych Wyborów" ;)