Profil użytkownika
Librariana ♀
Zamieszcza historie od: | 10 marca 2017 - 20:37 |
Ostatnio: | 26 kwietnia 2024 - 17:46 |
- Historii na głównej: 34 z 35
- Punktów za historie: 4399
- Komentarzy: 571
- Punktów za komentarze: 4515
Zamieszcza historie od: | 10 marca 2017 - 20:37 |
Ostatnio: | 26 kwietnia 2024 - 17:46 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@wiecznie_wqwiony: zrobione paznokcie to patologia? Jeśli hybrydy kojarzą ci się z żarówiastymi szponami, okraszonymi brokatem i kryształkami to może racja, ale często robi się neutralne kolory na krótkich paznokciach. To tak jak z makijażem, można się wypacykować jak klaun, albo użyć kilku kosmetyków, żeby delikatnie podkreślić urodę.
@miyu123: u osiedlowej Karyny, która robi paznokcie na stole w kuchni, zapłacisz w zależności od miasta, 30-50 zł. To nie jest jakiś luksus, na który nie stać pracującego człowieka.
@wiecznie_wqwiony: tak mi się właśnie zdawało, że już czytałam tę historię...
Skoro liczysz się z ewentualną stratą ciąży to po co o niej rozpowiadasz? Nawet lekarze mówią, że w pierwszych tygodniach można powiedzieć o dwóch kreskach na teście mężowi. I tyle. A z rozgłaszaniem wszem wobec, łącznie z babcią od strony taty można poczekać, zwłaszcza, jeśli w rodzinie jest problem z donoszeniem ciąży.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 października 2023 o 17:04
@gacqie: jeśli w referendum weźmie udział mniej niż połowa uprawnionych, wyniki są nieważne. Głos nieważny też się liczy do frekwencji. Dlatego referendum jest organizowane razem z wyborami - bo inaczej mało kto wziąłby w nim udział. Referendum zawiera idiotyczne, tendencyjne pytania, natomiast wyniki niczego nie zmienią - nie będzie przymusowej relokacji uchodźców do Polski, nikt nie planuje zburzyć muru na granicy.
Co za strumień świadomości...
@louie: ze sklepami nie masz racji. W przypadku zakupów przez internet zawsze masz zagwarantowaną możliwość zwrotu (ograniczoną w przypadku bielizny, środków higienicznych i takich tam).
@gawronek: racja, 20 km/h to maksymalna dopuszczalna prędkość jazdy hulajnogą.
@ewkalata: właśnie dlatego uważam, że każdy pojazd powinien mieć tablice rejestracyjne. Nie byłoby problemu z anonimowymi idiotami na rowerach czy hulajnogach...
W drzwiach otwieranych do wewnątrz nie chodzi tylko o to, żeby sąsiedzi mogli przelecieć po schodach. Chodzi o sytuację, gdy jest pożar w zamkniętym mieszkaniu i straż pożarna musi wyważyć drzwi.
W Anglii można jeździć hulajnogą po jezdni? W Polsce tylko po drogach, gdzie jest ograniczenie do 20 km/h.
@VAGINEER: każdy miał przerwę. Niepalący też często wychodzili na zewnątrz, żeby się przewietrzyć, albo snuli się po korytarzu, albo robili sobie kawę w socjalnym.
@pasjonatpl: "Historia zdarzyła się jakoś o tej porze roku w 2011 lub 2012". Może wtedy takich lotów nie było?
Chyba nie do końca rozumiem - jakimi dokumentami ma się posługiwać obywatel Ukrainy, jeśli nie ukraińskimi? *Hicior piszemy tak, jak hit, przez H
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 września 2023 o 11:28
@normalnyCzlowiek123: no właśnie. Jak zmienicie mieszkanie to bądźcie ostrożniejsi, dopóki nie zorientujecie się w sytuacji ;)
Trochę kiepska strategia na początek znajomości z ludźmi, o których nie wiesz kompletnie nic. Zaczynasz od "Dzień dobry", niezobowiązujących small talków na klatce czy parkingu i dopiero potem zastanawiasz się, czy chcesz się z tą osobą zaprzyjaźniać. Po przeprowadzce szybko zorientowaliśmy się, że wśród naszych sąsiadów są frakcje, że sąsiadki z pierwszego piętra serdecznie się nie znoszą, a facet z naprzeciwka nie gada z nikim. My od początku uznaliśmy, że się w to nie bawimy i jesteśmy Szwajcarią :) Dzięki temu mamy poprawne stosunki ze wszystkimi, jak trzeba pożyczyć wiertarkę albo klucz do wózkowni to nie ma problemu, ale też nikt do nikogo na kawę nie chodzi.
Co do szefa, to nie tylko zachował się niewłaściwie, ale też niezgodnie z prawem, bo o takich rzeczach jak ciąża (i w ogóle stan zdrowia pracownika) NIE WOLNO mu nikomu opowiadać.
To bardzo przykre, że nasze społeczeństwo wciąż nie nauczyło się, że planowanie ciąży to nie temat na small talk. A co do szefa, on akurat piekielny nie jest - oczywiście w świetle prawa nie wolno pytać o takie rzeczy, ale jak sama zaznaczyłaś macie dobre relacje, pracujesz na specyficznym stanowisku więc prośba o informację gdybyś planowała ciążę jest zasadna - bo to oznacza prawie dwuletnią nieobecność i konieczność znalezienia zastępstwa.
@Ohboy: najgorsze, że dorosłe kobiety nie umieją reagować na takie sytuacje - nie nauczono nas, jak się bronić, od dziecka słyszymy od nauczycieli i rodziców "Ignoruj, to mu się znudzi" na wszelkie zaczepki w naszą stronę. Jak przede mną się kiedyś obnażył rowerzysta-ekshibicjonista, to zamarłam i nie miałam pomysłu, co zrobić - na szczęście typ od razu pojechał dalej...
@trolik1: do nicku powinieneś dodać sobie przedrostek "ruski", będzie bardziej pasować.
Przykre, ale dałaś sobie wejść na głowę. Oni testowali, na ile mogą sobie pozwolić, a ty zgadzałaś się na wszystko. A te spotkania z opiekunką raz w miesiącu to nie były właśnie po to, żeby ustalać różne rzeczy? Np. że nie będziesz siedzieć z psami w weekend albo robić zakupów?
I na Uberze i na Bolcie w aplikacji masz mapkę na której porusza się autko, które po ciebie jedzie, oraz prognozowaną ilość minut, po ilu kierowca będzie na miejscu. Jeśli to nie wystarcza, albo winda jeździ zbyt wolno, aby wyrobić się w czasie to może zamawiaj dopiero stojąc przed blokiem?
@krogulec: dokładnie, koty nie atakują, gdy mają możliwość ucieczki.
Każdy jest kowalem swojego losu. Ale nie każdy odziedziczył kuźnię.
@JW3333: ja "białą kawę" rozumiałam zawsze jako kawę z mlekiem - chyba też już się zestarzałam :D