Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Sihaja

Zamieszcza historie od: 12 marca 2011 - 18:56
Ostatnio: 21 czerwca 2014 - 15:09
  • Historii na głównej: 40 z 80
  • Punktów za historie: 29715
  • Komentarzy: 332
  • Punktów za komentarze: 1528
 
[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
24 kwietnia 2011 o 20:39

Poszło w koszty, kilka filiżanek może się przy pracy zmarnować, szefostwo o tym wiedziało, więc nie płaciliśmy. Amczek, ja też szyję, gdzie znajdujesz tak tanie materiały?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
24 kwietnia 2011 o 20:37

tak? nie spotkalam takiej, za to wlasnie wypilismy po kieliszku czerwonego wina za moje gapiostwo :P

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 14) | raportuj
24 kwietnia 2011 o 13:36

W zeszłym roku miałąm dyżur 7-12 w niedzielę wielkanocną. Pytali ile mają minut, czy ich przelew dotarł (w niedzielę, w dodatku świąteczną?!?) i takie tam. Stwierdziliśmy kiedyś, że za takie coś, powinni mieć doliczane 15 zł do rachunku, a w sprawach naprawdę bzdurnych, żartów itd. 50 zł, może nauczyliby się znaczenia zwrotu "dyżur interwencyjny"

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
24 kwietnia 2011 o 13:15

Szczerze? Jeśli nie stać go na budzik, a chciał koniecznie dostać telefon od nas, to mógł powiedzieć: proszę, żeby ktoś zadzwonił o 3 z ofertą na nowy numer, żeby przedstawić jakąś usługę, czy coś takiego. To jest nasze zadanie, znalazłabym kogoś, kto zaczynał akurat "nockę" i by zadzwonił. Ale tak przedstawionej sprawie... NFW.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
23 kwietnia 2011 o 13:01

Nie ma to jak kupowanie u dziadowskich allegrowiczów, którzy założyli sobie "sklep internetowy". Żeby nie było: nie mówię, że wszyscy allegrowicze i posiadacze sklepów są tacy, ale akurat przy ASG jest tak często. Lepiej zapłacić 50 zł więcej, ale mieć sprawdzone źródło

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
23 kwietnia 2011 o 12:47

No niestety, tacy tez się zdarzają. Ja akurat pracuję tam ponad półtora roku, więc już mam wyrobione opanowanie, choć zdarzają się i tacy, co mocno ciśnienie podniosą. Szymian - podpisuję się pod tym, co napisali już wcześniej. Nie znam usługi, nie znam jej regulaminu, najprościej pójść do salonu i zapytać - bo kupiłeś coś takiego - często są usługi przez mc lub dwa za darmo do przetestowania - i że chcesz to wyłączyć, jeśli będzie płatne. Twój wiek nie ma nic do tego, jesteś po prostu klientem.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
19 kwietnia 2011 o 20:44

No niestety... Z chamstwem trzeba odpowiednio, problem tylko w tym, byle się nie przyzwyczaic za bardzo do tego

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2011 o 20:47

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
19 kwietnia 2011 o 20:00

bukimi - całkowicie się z Tobą zgadzam, ale niestety, polityka dbania o klienta za wszelką cenę...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
19 kwietnia 2011 o 19:54

O matko... wybaczcie. To chyba z przepracowania. Na szczęście dziś idę na urlop...

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
18 kwietnia 2011 o 22:11

SecuritySoldier - masz rację, mam podobne odczucia. Nie rozumiem tego - skoro ja wywiązałam się ze swojej części umowy, to czemu ktos nie wywiązuje się jak nalezy ze swojej, a jak pójdzie po linii najmniejszego oporu to mam się cieszyć, ze przynajmniej tyle zrobił?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
18 kwietnia 2011 o 21:08

naruciakk - brawo. Co do dzwoniących - skąd wieceie, że dzwoni ze sprzedażą? Najgorzej jest na wychodzacych połaczeniach na windykacji i płatnosciach - czyli: Dzień dobry, jest pan Staś? - A po co pan dzwoni? - Bo Pan nie opłacił 4 ostatnich faktur i chciałem zapytać co się dzieje, czy jakoś możemy pomóc? - Ty złodzieju, Ty!!! Żal, aż boli

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
18 kwietnia 2011 o 20:56

Może jeszcze za nie zapłacić? :P

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
18 kwietnia 2011 o 9:50

Dobre, chyba zrobię taką tablicę i wywieszę u nas :D

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
18 kwietnia 2011 o 9:49

Nie przeszedł. Wpłata 50 zł i data się zgadzały. Nie wiem, czy w końcu anulował przelew, czy ściemniał...

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 8) | raportuj
18 kwietnia 2011 o 9:47

Najgorsze w tym jest to, że dla większości to jest po prostu kłamstwo, ale dla osób, które również straciły dziecko to naprawdę granie na uczuciach. Ja straciłam ciążę i wiem, jak czuje się wówczas kobieta i jeśli rozmawiam z drugą taką kobietą, to jestem w stanie zrobić dużo, najciągając regulamin, czy uzyskując zgody "z góry" na coś. A tu takie coś. Kompletna porażka.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 16) | raportuj
16 kwietnia 2011 o 22:16

Nie mówiła, napisała :>

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
16 kwietnia 2011 o 20:17

Nie chodzi o to, że odkryłam kłamstwo - to tylko mnie zdołowało, klientka mogła poprosić o prolongatę, mogła ją otrzymać, niezależnie od powodu, jaki podała (mogła powiedzieć, ze nie dostała przelewu na czas, albo że jej ciocia zmarła, albo, że jej nie ma wśród cywilizacji)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
16 kwietnia 2011 o 16:52

Niestety, powiedziałam, że przedłużę, rozmowa jest nagrywana, więc klientka miała potwierdzenie, poza tym spełniała wszystkie warunki, mogłam jej przedłużyć i nic nie powiedziałam. To jest żałosne. A co drugi klient mający zaległosci - "bo ja byłem za granicą". To co, zwalnia to z opłacenia rachunków, czynszu, opłaty za szkołę dziecka? Żyjemy w globalnej wiosce, dostęp do konta internetowego ma się wszędzie, a jak sie takiego konta nie ma, to co za firmę się prowadzi?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
16 kwietnia 2011 o 16:50

Jeśli dostajecie smsy tzw. marketingowe czyli reklamowe DARMOWE od operatora - można je wyłączyć, ale operator może je wysyłać, póki nie cofniecie zgody. Przychodzące płatne też. erystr - widzisz, babcia wysłała, zgodziła się na regulamin, to, że nie przeczytała, nie wina operatora. Co do SMSów, które macie naliczone na fakturze, a "nie były wysyłane" - najprostszy sposób - wpisać w google numer, sprawdzić kto jest włascicielem numeru, napisać na jego maila prośbę o natychmiastowe wykasowanie swoich danych osobowych i telefonicznych (jakkolwiek by je dostał, musi usunać), a w regulaminie sprawdzić jak wyłącza się usługę czy subskrypcję - najczęściej SMS STOP lub NIE lub WYLACZ pod nr z którego sms przychodzi.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
15 kwietnia 2011 o 22:17

Jesteś pewien, że NIKT inny nie wysłał? Często klienci nagle odnajdują w swojej skrzynce SMS na jakieś ułatwienie w grze swojej pociechy. Ostatnio szefowa odkryła w tel. służbowym swoim takie SMSy i okazało się, że pracownik wysyłał, dostawał zwrotnym kod i usuwał taką wiadomość. Uwierz, jesli NIE BYŁY takie SMSy wysyłane, a sa naliczone, operator zwraca wtedy środki (zdarza się, ze system się myli), ale najczęściej okazuje się, że jednak ktos te SMSy wysyłał. Zwłaszcza, jeśli są - jak mówisz - w skrzynce. często zdarza się, że trzeba podać nr tel przy logowaniu się gdzieś, wzięciu udziału w głosowaniu (ostatnio popularne programy rozrywkowe np.), wysłaniu SMSa do fundacji, a biorąc udział zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych. I teraz firma A współpracuje z firmą B i przekazuje jej Twoje dane, firma B - firmie C, a SMSa reklamowego dostajesz w efekcie od firmy F. Co mogę doradzić - w Orange można zablokować Płatne SMSy Premium Przychodzące - te z numerów rozpoczynających się na 5 i 6. Zróbcie to, bo czasem dzieci czy Wy sami wyślecie coś nieświadomie, to Was uchroni przed kosztami, które odkryjecie dopiero przy fakturze, a które będą poprawnie naliczone.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
15 kwietnia 2011 o 22:02

Ludzie, tu nie trzeba żadnych wtyk. Powiem szczerze, ze naprawdę denerwuje mnie naiwność ludzi, którzy sądzą, że wysyłając jednego SMSa można wygrać milion złotych. Dostajesz takie SMSy, bo najpierw musiałeś wysłać jednego konkursowego. A w regulaminie usługi jest napisane, że organizator (którym nie jest nota bene Orange) ma prawo wysłac Ci do kilku SMSów dziennie (nie wiem ile, bo nie znam regulaminu na pamięć). Chyba, że zastosujesz się do regulaminu i wyślesz SMSa o treści STOP lub STOP KLUB (zależy jakiego SMSa wysłałeś na początku) pod określony w regulaminie numer. Proszę, albo czytajcie regulaminy, albo potem nie miejscie pretensji, że coś się dzieje, bo wysyłając SMSa potwierdzasz zapoznanie się i akceptację regulaminu - jeśli się go nie przeczytało, można mieć pretensje tylko do siebie samego. Tak samo SMSy po 25 zł netto - "bo ja myślałam, ze to tylko 1 zł" - tak, ale poprzez Paypal, a nie SMSy, o tym było dalej, ale już nie chciało się przeczytać. Wybaczcie może zbyt ostry ton, ale słucham tego kilka razy dziennie i nadal się dziwię, że ludzie nie potrafia korzystać z takich usług...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
15 kwietnia 2011 o 21:38

No niestety, zdarza się. Ja kiedyś nie zdąrzyłam na ostatniego busa o 23.15 przez pana, który chciał, zeby wzruszyła mnie jego historia, opowiedziana przez niego, potem jego zonę, a na koniec jego córkę, bo stwierdzili, ze oa to najlepiej przekaże...

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 8) | raportuj
12 kwietnia 2011 o 13:59

Wróć, nie, o młodym myślałam... później. On miał ze 4 lata czyli jakieś 14-15 lat temu. jedne z pierwszych w euro, jak jeszcze było po 1.40 :P Fajnie by było tak dzisiaj...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
12 kwietnia 2011 o 13:57

Oczywiście, że najpierw potwierdziłam, że chodzi o ofertę na kartę i tłumaczyłam, że u nas jestPOP i że to to samo,ale ona wiedziała lepiej :D A co do sprzedazy, ja nie mogę POPa ;) W Biznesie jestem

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
11 kwietnia 2011 o 20:04

Niestety, czasy są jakie są, ale opinia o studentach, pokutuje od kilkuset chyba lat. Co innego żacy w XV wieku w Krakowie, co innego dziś, kiedy nieraz nawet dzienni sami się utrzymują i jeszcze potrafią mieć stypendia naukowe. No ale cóż. Choć akurat w Lublinie psują strasznie rynek, bo im można zapłacić mniej niż człowiekowi, który potrzebuje utrzymac rodzinę...

« poprzednia 1 25 6 7 8 9 10 11 12 13 14 następna »