Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Sihaja

Zamieszcza historie od: 12 marca 2011 - 18:56
Ostatnio: 21 czerwca 2014 - 15:09
  • Historii na głównej: 40 z 80
  • Punktów za historie: 29715
  • Komentarzy: 332
  • Punktów za komentarze: 1528
 
[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
23 września 2011 o 17:33

Takiego użył słowa, "do pieczenia", ale chyba raczej chodziło mu o smażenie. Stwierdził, że miał pieczarki. Sytuacja zaczynała być naprawdę groteskowa w pewnej chwili...

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
20 września 2011 o 11:08

Na razie wszystko ok, a niedawno nawet usłyszałam bicie serduszka :) Więc wszystko się prostuje. Dzięki za słowa otuchy. A co do babek znachorek - mojemu narzeczonemu lekarz chciał uciąć nogę powyżej kolana, bo kolano mu nawalało. Matka wpadła w rozpacz, no bo jak, nastolatek i uciąć nogę. Pod Lublinem leczyła Serwinka, teraz chyba jej córka... obłożyła mu to kolano czymś, smarował różnymi rzeczami od niej. Teraz ma 34 lata, skakać ze spadochronem nie będzie, ale chodzi, biega i dzieckiem będzie się cieszył na dwóch nogach. Więc nie traktowałabym tego zupełnie od czapy. To nie kwestia zawiązywania kokardek, ale wykorzystania tego, co mamy wokół siebie, co daje natura. Nie na wszystko niestety, ale wiele chorób i schorzeń da się wyleczyć naturalnie.

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 15) | raportuj
19 września 2011 o 22:37

Wiecie co, czytałam kiedyś opowiadanie Jarka Grzędowicza, w którym wujek uciekł ze strasznego totalitarnego miejsca, po iluś latach wrócił, żeby odwiedzić pozostałą tam rodzinę (nie pamiętam szczegółów, tylko ogólny zarys historii). Pamiętam, że uderzyła mnie wtedy taka scena, kiedy wujek wziął na kolana swojego siostrzeńca, ale zaraz odsunął go, bo gdyby ktoś to zobaczył przez okno, mógłby donieść o pedofilii. I tak sobie pomyślałam wtedy, że to niemożliwe, że bez przesady, licentia poetica to jedno, a prawdopodobieństwo drugie. I co, spełnia się... Ale sama przeżyłam podobną historię i chyba ją też opiszę...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
15 września 2011 o 14:17

Naprawdę marcepan działa na poranne mdłości? :D Chyba wiem po co zaraz pobiegnę do sklepu, bo mnie mdli cały dzień i noc... A sąsiadki nie zazdroszczę, też miałam niebyt miłych kiedyś... Co do środka przeczyszczającego - sól z cukrem wystarczy - spróbujcie posłodzić herbatę 2 łyżeczki i dosypać soli - noc na sedesie murowana ;)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
11 września 2011 o 13:40

Jak byłam mała, no, w 5 czy 6 klasie podstawówki, zmieniono u nas w szkole dentystkę. No i z rutynowych przeglądów zrobiły się wyrywanka. Pani wyrywała dzieciom stałe zęby, nie wiem, może chciała się wprawić w tym - koniec końców, ja straciłam podczas JEDNEGO posiedzenia trzy stałe szóstki, zdrowe w dodatku. Zdrowe, bo chyba z miesiąc wcześniej byłam na przeglądzie u poprzedniej dentystki i nie stwierdziła nic do leczenia. Trauma do dziś. Boję się iść do dentysty, idę z duszą na ramieniu, choć wiem, ze muszę, ze to aż tak nie boli, że... ale strach jest paraliżujący. Panią dentystkę ze szkoły wyrzucono po tym, jak moi rodzice zgłosili taki fakt, gdy przyszłam z rozbabranymi dziąsłami, ale co straciłam, to moje...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
10 września 2011 o 19:49

Niestety, raz M. szukał półtora roku pracy, a wszędzie słyszał mniej więcej właśnie taką odpowiedź. No cóż, studenckie miasto...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
9 września 2011 o 14:08

Miło, ale niekoniecznie jak jedna osoba spędza czas głównie leżąc w łóżku czy szpitalu (ja, niestety), więc z oszczędności czasu i pracy... Teraz siądziemy póki jestem w domu i zrobimy. A pani pewnie już wysyła do sądu pozew. Alive2011 - tak to jest jak się w drukarniach zatrudnia studentów tego i owego, bo ściągnęli sobie PS nielegalnego i liznęli "grafiki". Nie mam nic do studentów, gdzieś się muszą uczyć, ale uczyć, a pracować jak grafik z wykształceniem i stażem to różnica. I jeszcze psują rynek, pracując za 1000 zł. A potem ktoś kto ma rodzinę, musi ją utrzymać za tyle, za ile ten student po prostu baluje... Tak, wiem stereotypy, jednak w Lublinie bardzo się sprawdzają :/

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
9 września 2011 o 13:39

Widzisz, to moja wina nie jego bo to ja chciałam mu oszczędzić roboty, spodobały mi się te, były w cenie, która mi odpowiadała, a mój facet po pracy robi inne zlecenia ;) więc mu nie chciałam taką duperelą zawracać głowy. Poza tym nie chodzi o to, dlaczego sami sobie tego nie zrobiliśmy (czy macie pretensje do piekarza że kupuje bułki jak idzie na zakupy?) tylko bezczelność tych ludzi i sposób w jaki obsługują klientów...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
9 września 2011 o 13:31

No właśnie dlatego napisałam, że już chciałam mu oszczędzić pracy po pracy - ale teraz to już chyba on siądzie. Co do kolorów, to ja tej pani już nawet napisałam, żeby kontaktowała się z nim co do ustaleń, bo jest grafikiem, to będzie szybciej, ale to zignorowała. Poza tym po to są firmy, żeby się nie męczyć i nie musieć wszystkiego samemu robić. Ja szyję, a sukienki sobie na ślub szyć nie będę, biżuterię projektuję, ale na ślub mam już kupioną inną. No i kolory - jeśli chodzi o różnice na ekranie - wysyłaliśmy w CMYKu - już idiota by się zorientował, że taki właśnie chcemy... A gdyby nam nawet nie pasował po akcepcie i wydruku - to już wtedy nasza brocha i do nikogo nie moglibyśmy mieć pretensji...

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
8 września 2011 o 15:05

Wiesz, samotna nie jestem, ludzie różnie wybierają, mają ślub, nie mają ślubu i żyją w konkubinacie, w związkach partnerskich... Nawet gdybym była zupełną sierotą bez żadnej rodziny powinnam być traktowana jak człowiek... A mój facet mnie przywiózł, więc i lekarz go widział i mnie odwiedzał, o co zatem chodziło z tym zamążpójściem? Ze mną na razie wszystko w porządku, a z dzieckiem... zobaczymy jak w sobotę pójdę na USG :) Trzymajcie kciuki i dzięki za słowa otuchy :) Mru, już wiem, co czułaś, choć w 1/100 nie zrobili mi takiej krzywdy jak Tobie.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
26 sierpnia 2011 o 16:57

Mam nadzieję że to nie luxmed w Lublinie bo też tam zamierzam prowadzić ciążę

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
26 sierpnia 2011 o 16:44

No niestety w dzisiejszych czasach konsultant zostałby zwolniony, co jest absurdem. Nie zapomnę, jak mój (były na szczęście) szef kazał mi oddzwonić i przeprosić panią, która na mnie nawrzeszczała i zwyywała, tak, że podziękowałam jej za rozmowę i zakończyłam ją. Nie przeprosiłam.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
26 sierpnia 2011 o 9:15

Ja pierdzielę, aż nie wierzę... choć biorąc pod uwagę naszych kochanych z orange to wszystko jest możliwe :P

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
26 sierpnia 2011 o 9:14

No kurczę, teściową będę mieć naprawdę fajną - wiadomo, że często mamy inne zdanie na inny temat, ale generalnie kobieta-skarb i do rany przyłóż - ale i tak chcemy się po ślubie wyprowadzić, bo wiadomo, co na swoim to na swoim :)

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
26 sierpnia 2011 o 9:05

Dokładnie Cirilla, poza tym kiedyś miałam problem i teraz wolę zrobić badanie niż znów mieć problem większy z chorobą. No i nie rozumiem tych komentarzy - tak szczerze - co Was obchodzi co robię, może mam taką ochotę robić sobie badanie? Niepojęte to dla mnie jest...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
25 sierpnia 2011 o 19:39

lekarz przed wypisaniem czegokolwiek powinien przeprowadzić wywiad/zbadać/zlecić badania. Alkohol nie jest wyjściem, lekarz nie powinien czegoś takiego mówić, kolega to co innego, ale nie lekarz.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
25 sierpnia 2011 o 16:13

mru, ja będę rodzić w Lublinie, możesz mi na @ wysłać nazwisko, tak, żebym nawet jeśli trafię, odpukać, na Lubartowską, wiedziała, kogo unikać? Jeśli ten lekarz wykłada na UMCSie to skargę bym złożyła jak najszybciej, najlepiej jako list otwarty do gazety - niech ludzie wiedzą, co i jak, niech taki człowiek nie pracuje i nie ma styczności z tym, czego nie powinien robić...

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
22 sierpnia 2011 o 11:33

Jeśli chodzi o szczegóły - nie, Marta jest spoza Lublina, zaręczyny tak czy owak przyjęła :D A ja będę druhną :D trolla - dzięki za ten wpis, podsunę im to, może coś się uda ugrać. bloodcarver - tak jak napisałam, to raczej było kosztowanie niż picie, owszem, wzięli alkohol, ale była to taka ilość... Co mnie obchodzi premia panów policjantów, czy jego awans? Niech stanie przy drodze i łapie pijanych kierowców, albo przejdzie sie po osiedlu i łapie debili, którzy wychodzą z psami bez smyczy i kagańca, co mnie np. niemożebnie wkurza. I też jest bezprawne. Swoją drogą dziwne, że kilka km dalej nad Zalewem, gdzie są baseny, plaża, dzieci, jest knajpa i można tam się uchlać do nieprzytomności i jest ok. A w ciszy lasu nie można uczcić takiego dnia lampką szampana. Jarek prowadził, więc stwierdził, że poza kilkoma łykami na toast więcej do ust by nie wziął, bo po kilku godzinach znów prowadziłby do domu.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
20 sierpnia 2011 o 16:19

Nie masz zastrzeżonych w umiwe smsów informacyjnych od sieci - wystarczy zadzwonić do BOK i to wyłączyć. Jeśli przychodzą jakiekolwiek spoza sieci reklamowe - to Twoja żona musiała wysłać SMS pierwsza, albo podać nr telefonu np gdzieś na stronie inernetowej, do newslettera sklepu z ciuchami czy domu wysyłkowego książek. Cudów nie ma, sama sieć niczego takiego Ci nie wyśle.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
19 sierpnia 2011 o 14:20

Co do czekania - my konsultanci naprawdę nie siedzimy wkółku różańcowym i nie olewamy klientów, ale jest nas określona ilość. Na biznesie kolejki po 30-50 osób non stop od 7 rano to norma, a na indywidualnych z tego co słyszałam po 100-130 osób. Najlepiej dzwonić po 20, jest łatwiej. Wystarczy napisać mailem reklamację, myślę, że spokojnie dostaniesz zwrot, a UKE naprawdę nie przejmie się takim mailem. Wybacz, ale za jedne 14 zł to się pani urzędniczce nie będzie chciało myszką ruszyć, natomiast rozumiem co o tym myślisz - dlatego mówię - zadzwoń i powiedz, że chcesz złożyć reklamację, albo po prostu napisz mailem.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
19 sierpnia 2011 o 13:57

Nie, kiedyś był włączany automatycznie, ale... Roaming to nie tylko usługa. To większe koszty związane z połączeniami i transferem internetowym. A od kiedy wprowadzono do sprzedaży smartfony, które same się łączą z internetem, posypały się reklamacje, że oni nie wiedzieli, że to niesprawiedliwe, że kto nas prosił o włączanie roamingu... Sami widzicie - tak źle i tak niedobrze. Ale pan, który ściągnął sobie 4 filmy w Egipcie (po 45 zł za 1 MB w roamingu) był absolutnym mistrzem świata. Te filmy to chyba jako spadek dzieciom zostawi :P

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
19 sierpnia 2011 o 13:54

W ostateczności miałam powiedzieć że nagrodą będzie brak nerwów po zablokowaniu telefonu - bo takowego nie będzie, ale pan już mi nie dał szansy :P

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 33) | raportuj
19 sierpnia 2011 o 5:41

Uwierz mi, konsultant naprawdę nie jest winny temu, że ktoś na górze stwierdza, że włączymy taką i taką promocję, ha, jacy jesteśmy super. Konsultant potem po prostu użera się z całą masą klientów. Wiem o jakiej usłudze mówisz, wiem ile kosztuje jej wyłączenie (cena standardowego smsa w Twoim planie, jak masz pakiet że po 1 gr to 1 gr) a połączenie z BOK kosztuje 1 zł. I owszem, w takich przypadkach te koszty są anulowane. Bez krzyku, bez wrzasku i obrzucania kogoś obelgami, mógłbyś liczyć jeszcze na kilkadziesiąt złotych rekompensaty ze strony konsultanta. A przy takiej rozmowie otrzymałeś tylko zwrot za dane usługi. Twoje zdenerwowanie rozumiem, sama nie chciałabym mieć włączonej usługi bez mojego pozwolenia, ale uwierz, takim zachowaniem też się nie popisujesz.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
19 sierpnia 2011 o 5:15

Pan do najmłodszych klientów nie należał, ale nie przesadzajmy, że jak ktoś ma ok. 50 lat właśnie to jest tak stary, że nic nie wie. Kolegę kiedyś pan zaskoczył, w zasadzie sam sobie przeprowadził konfigurację internetu, kolega tylko potakiwał, a potem spojrzał na PESEL pana - 36 rok (nie ma to jak przedwojenna robota) :)

« poprzednia 1 25 6 7 8 9 10 11 12 13 14 następna »