Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Tajemnica_17

Zamieszcza historie od: 1 października 2013 - 22:28
Ostatnio: 4 maja 2024 - 14:42
O sobie:

Mam 28 lat. Żyję sobie i staram się nikomu nie wadzić
:D

  • Historii na głównej: 5 z 13
  • Punktów za historie: 1860
  • Komentarzy: 586
  • Punktów za komentarze: 2494
 
[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
5 sierpnia 2019 o 22:32

O Bogowie... Naprawdę nie rozumiesz? Jakiś pies bez kagańca biegnie w stronę dziecka z kłami na wierzchu i mam czekać i patrzeć czy chce się bawić czy jednak ma mniej przyjazne zamiary? Uwierz, że ojciec miał całkowitą rację chroniąc dziecko przed ewentualnym atakiem.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 sierpnia 2019 o 22:33

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
27 lipca 2019 o 9:24

@Xirdus: dobrze wiedzieć - moja mama jakaś troszkę nienaukowa, bo zawsze gdy ktoś do mnie dzwonił przez telefon za chiny nie wyszła z pokoju, tylko siedziała i słuchała, a czasem po skończeniu rozmowy nawet skomentowała...

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 6) | raportuj
26 lipca 2019 o 10:12

@aegerita: Zdziwie Cię, bo opiekowałam się psem w moim rodzinnym domu i bardzo go lubiłam, ale do sklepu spożywczego nie dałabym mu wejść. Obecnie mam w domu kota i choć nie wchodzi na blaty często wyjmuje sierść z bułki - więc kwestią czasu jest sierść w bułkach ze sklepu jeśli zaczniemy wprowadzać tam psy. Dla osób z realną alergią będzie to problematyczne i szkodliwe dla zdrowia. Nigdy nie widziałam dziecka obmacującego lub oblizującego pieczywo, psa wprawdzie też nie ale z prostej przyczyny - psy w sklepie widuję bardzo rzadko, a dzieci bardzo często. W te historie o pieluchach znajdowanych byle gdzie za bardzo nie wierzę - hejt na rodziców jest teraz modny, więc czemu nie wymyślić piekielnej historyjki dla głównej i kilku plusików? A jeśli prawda to niestety, ale w każdej grupie społecznej znajdzie się jakaś patologia. I ostatnia rzecz - ludzi ze sklepu się nie pozbędziesz. Żeby zrobić zakupy muszą do sklepu wejść. Psy nie muszą, bo zakupów nie robią.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 8) | raportuj
24 lipca 2019 o 11:27

@aegerita: dziecko jak się ślini i nie kontroluje potrzeb fizjologicznych ma pampersa i siedzi w wózku. Pokaż mi psa w sklepie w pampersie i wożonego w wózku.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
23 lipca 2019 o 22:04

@singri: Ja nieproszona do czyjegoś domu bym nie weszła, ale... gdybym przyszła do koleżanki/sąsiadki i tam jakiś z domowników zaprowadziłby mnie do pokoju tej koleżanki, to już czułabym się w pewnym sensie zaproszona. I nie wrzeszczałabym "dzień dobry" gdyby w zasięgu wzroku nie było nikogo innego.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 6) | raportuj
23 lipca 2019 o 21:32

Niezbyt fajnie, ale w urzędzie jeszcze jakoś to zaakceptuję. Ale jak widzę psa w sklepie spożywczym/restauracji to mną telepie. Nie mam ochoty na sierść w jedzeniu lub osikany/obśliniony towar z niższych półek...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
12 lipca 2019 o 16:00

@Jaladreips: przede wszystkim karalna powinna być taka nienawiść i wyrażanie się o kimś w taki sposób.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
28 czerwca 2019 o 16:32

@katem: Nie. Ale zwykłe "Uważaj jak jeździsz" by wystarczyło. Nie trzeba się było na i tak poturbowanej małolacie wyżywać. I nie postrzegaj dzieci przez pryzmat ich rodziców, bo ich rodzice to ich rodzice, a one to one.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
28 czerwca 2019 o 16:11

Jasne zamknij matkę z dzieckiem w domu, bo ma małe dziecko, które jeszcze nie wie jak się zachować. Bez chodzenia z nim w miejsca publiczne nigdy nie ogarnie.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
28 czerwca 2019 o 15:53

Gorąc. Fontanna pod bazyliką. W centrum miasta. I latają tam gołe dzieci. Po tej fontannie w centrum miasta bo szkoda kupić ten kostium i wydać kilka zeta na basen. Lepiej dać dziecku latać pod bazyliką w centrum miasta po fontannie na golasa.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 15) | raportuj
22 czerwca 2019 o 8:51

@digi51: Nawet do ludzi w komentarzach podchodzisz z lekceważeniem i walisz chamski komentarz. Przy okazji - ostatnio na weselu w restauracji przypadkiem rozwaliłam butelkę wina (dodatek do prezentu dla młodej pary, swój) gdy powiedziałam o tym kelnerce, przyniosła potrzebne do posprzątania pozostałości narzędzia i posprzątała, bez słowa komentarza. Podejrzewam, że gdybyś Ty kelnerowała, to ja dostałabym tą miotłę i mopa więc doceniam że zrobiła to obsługa, choć byłam gotowa to po sobie posprzątać. Zastanów się nad sobą i podejdź do innych tak, jak chciałabyś żeby podeszli do Ciebie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2019 o 8:53

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
21 czerwca 2019 o 15:00

aegerita: Swoją drogą masz bardzo podwójne standardy - Twojego psa dotykać nie wolno, ale Ty obce dzieciaki możesz?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
21 czerwca 2019 o 14:03

@aegerita: Nie zatrzymuj nie swojego dziecka mechanicznie ręką, bo obcych dzieci się nie dotyka. Albo bierze się na ręce swoją własność, blokując do niej dostęp i tłumaczy, albo idzie dalej, zwłaszcza skoro wiadomo że i tak nie dogoni.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 21) | raportuj
21 czerwca 2019 o 13:44

Zmień profesję. Niechęć do klientów, szczególnie rodziców z dziećmi aż od Ciebie bije. Najlepiej idź gdzieś, gdzie nie będziesz miała kontaktu z ludźmi, bo posprzątanie po gościach, to jest obowiązek kelnera.

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 8) | raportuj
15 czerwca 2019 o 12:17

Dobrze wiedzieć, że każda matka która siedzi na ławeczce na placu zabaw jest matką przez "d" (ja z błędami nie piszę, bo dla mnie to debilizm, wybaczcie). Opisujesz dwa przypadki, zaszufladkowałeś wszystkie. To jest tu piekielne.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
26 maja 2019 o 13:42

Źle, że się śmiała. Dziwne że wystawia tak małe dziecko na klatkę i każe mu czekać. Ale co miała zrobić jak jej pies wbiegł do waszego mieszkania? Przecież nie wepchnie się do was do mieszkania, nawet goniąc własnego psa.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 19) | raportuj
26 maja 2019 o 13:39

Miałam też podobną koleżankę. Niska, drobna, szczupła i te duże piersi. Skarżyła się na dokładnie to samo co Ty. Kontakt się urwał, minęło ponad 20 lat, a ja nadal jej ich zazdroszczę.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 9) | raportuj
17 maja 2019 o 13:01

Ja tam jestem zadowolona, jak kurier zostawi paczkę sąsiadowi. Wolę zapukać do mieszkania obok żeby odebrać paczkę, jeśli wcześniej nie było mnie w domu, niż jechać kilka kilometrów dalej, na pocztę. Szlag mnie trafił, gdy cały dzień czekałam w domu, na paczkę, a kurier nawet do mnie nie zadzwonił i zostawił ją u sąsiadów na parterze, podejrzewam, że nie chciało mu się iść na górę (mieszkam na 5 piętrze).

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 13) | raportuj
7 maja 2019 o 12:40

Jak 15 letnia panna musi każdego dnia malować się do szkoły, to jej problem.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 7) | raportuj
18 kwietnia 2019 o 16:05

Może jestem dziwna, ale mi tam nie przeszkadza jak ktoś obcy zwraca się do mnie na "Ty" a bliżej mi do 30 niż do 20...

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 13) | raportuj
5 kwietnia 2019 o 11:23

Jestem po ciąży. Nie mam rozstępów, piersi nie obwisły, mam wszystkie zęby i nie zapowiada się aby miało się to zmienić, nietrzymania moczu, kamieni ani wiaderka między nogami "?!" nie mam. Więc nie przesadzaj. Mówisz że nie robisz z siebie męczennicy a właśnie to robisz. Poza tym - dlaczego mam karać poczęte dziecko, które nie jest niczemu winne, za coś zrobił jego ojciec?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2019 o 11:24

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 8) | raportuj
10 marca 2019 o 19:24

OK. A teraz powiedź mi do czego w życiu przydadzą mi się logarytmy i funkcja liniowa.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
12 lutego 2019 o 21:43

@Kanna: U nas też takie było. Chciałam skorzystać raz. Akurat papier się zaciął i zostałam bez pieniędzy i kserówki.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1023 24 następna »