Profil użytkownika
bypek ♀
Zamieszcza historie od: | 6 maja 2011 - 21:43 |
Ostatnio: | 12 lutego 2022 - 11:08 |
- Historii na głównej: 4 z 12
- Punktów za historie: 3207
- Komentarzy: 237
- Punktów za komentarze: 2013
Zamieszcza historie od: | 6 maja 2011 - 21:43 |
Ostatnio: | 12 lutego 2022 - 11:08 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
A kto jej te korepetycje załatwił, tej ośmiolatce, skoro matka uważa, że edukacja niepotrzebna a ojciec boi się własnej żonie w tak ważnych kwestiach postawić?
No, nie ustąpił kobiecinie miejsca, to niech płaci za jej leki! Taż to jedyne sprawiedliwe wyjście z sytuacji ;)
Tatuś pewnie wyszedł z założenia, że w każdej chwili człowiek może się czegoś nauczyć. Szkoda tylko, że on jeszcze nie nauczył się, że jak się zatrzyma na środku drogi w trakcie przechodzenia przez nią, to jakiś samochód może go zwyczajnie na tej drodze rozmaślić.
O, kurczę, to ja się przyznam bez bicia, że lepiej i sprawniej idzie mi zapamiętanie, która jest godzina, kiedy patrzę na zegar analogowy. I - żeby nie było - pracuję z komputerem już ładnych parę lat, mam z cyfrowym zegarem do czynienia cały czas, a jednak analogowy bardziej do mnie przemawia.
Bo to tak już jest: tanio i szybko nie będzie dobrze, szybko i dobrze nie będzie tanio, dobrze i tanio nie będzie szybko. Więc doprawdy, nie ufałabym firmie, która ogłasza się jako najtańsza, najszybsza i najlepsza. Wszystkie te trzy cechy razem przeważnie się nie łączą.
A mężowi dostało się za swoje, czy tylko tej domniemanej jędzy, co to misiaczka biednego, niewinnego uwiodła?
@PiekielnyDiablik: Gdzieś w świecie, nie pomnę już, w którym kraju, istnieje numer telefonu, pod który można zadzwonić i nabluzgać ile dusza zapragnie. Do tego on dokładnie służy, żeby się człowiek wyładował ze swoim stresem, gniewem, czy nudą.
Bo "patologia" ma "konkubentów", a klasa średnia i wyżej ma "partnerów" ;) Takie rozgraniczenie mi wychodzi z tych wszystkich reportaży telewizyjnych i internetowych.
@PaniWrzos: otóż to, Jorn dobrze gada. Ja rozumiem i zgadzam się, że nasz system edukacji jest kulawy w niektórych miejscach bardzo. Ale głupota i chamstwo nauczycieli to nie wina systemu edukacji, a raczej wychowania. A tak z ciekawości - i nie chcę tu nikogo atakować - na jakie studia i dlaczego napierała się koleżanka PaniWrzos? Bo jeśli chciała pójść na studia, bo każdy idzie, to cóż, możliwe, że nauczyciele wyświadczyli jej przysługę.
@Isegrim6: Widziała, że jedzie blisko pobocza, więc zeszła mu z drogi. Ale jeśli koleś w ostatniej chwili tę grabę wyciągnął, a dziewczyna - nie spodziewając się tego - nie patrzyła czy i co on akurat robił w momencie kiedy ją mijał, to mogą to być ułamki sekund.
@LesnyPan: A dziękuję pięknie, piwa nie odmówię :)
@Isegrim6: Ale Ty wiesz, o czym piszesz? Niekiedy to są ułamki sekund, a kiedy ktoś się nie spodziewa czegoś takiego, to trudno jest na czas zareagować. Złapać go nie złapią, to oczywiste. Choć, z drugiej strony, gdyby każdy tak myślał, to nie byłoby komu zgłaszać wykroczeń i przestępstw, bo po co?
Już piąty kot w domu moich rodziców nazywa się Staszek. Choćby jako małe kocię został nazwany inaczej, to i tak prędzej czy później każdy będzie na kota mówił Staszek.
@LesnyPan: Jak śpiewał pan Stanisław Staszewski, a za nim jego syn, Kazik - "Z tylu różnych dróg przez życie każdy ma prawo wybrać źle."
@hitman57: Cholera, i całą moją wiarę w ludzką życzliwość szlag trafił ;)
@hitman57 zdaje się, że opacznie rozumiesz powód tych działań. Według mnie to ekspedienci muszą sprawdzać te wszystkie pudełka z małymi agd, żeby upewnić się, że nic nie jest uszkodzone. Tak samo z jajkami, nie każdy klient zadaje sobie trud, żeby sprawdzić, czy wszystkie jajka są całe, więc ekspedienci sprawdzają je, by uniknąć niepotrzebnych sytuacji.
@lafarro: Wybaczone :) Ona równie dobrze mogła chcieć ten wniosek już wypełniony złożyć. Ale to zakładając, że ktoś by jej go wcześniej do wypełnienia wydał.
@lafarro, ja się absolutnie nie czepiam, ale aż mnie skręca z ciekawości: co chciała Twoja narzeczona z tym swoim wnioskiem zrobić? Bo, wybacz, ale na tak zadane pytanie ja też nie umiałabym odpowiedzieć. Brakuje czasownika ;)
Dzieciaki potrafią być dla siebie nawzajem okrutne i nawet przez myśl im nie przejdzie, że takie z pozoru niewinne żarty mogą się na czyimś życiu poważnie odbić. Znam to z własnego doświadczenia, też byłam tą odrzuconą przez klasę. Tyle, że ja byłam 'niefajna' przez nazwisko. Jeszcze do późnego wieku nastoletniego zastanawiałam się, co ze mną nie tak.
Jeśli Bóg jest mężczyzną to może kolorów nie rozróżniać ;) a wtedy, biada Ci, autorko.
@Toki221: Faktycznie, źle to ujęłam. Chodziło o trzy stanowiska przy każdej podstawie. Edytowałam.
Pani kasjerka chyba za dużo Kazika się nasłuchała. Póki co to tylko dwanaście groszy, a później... sto milionów.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 lipca 2015 o 12:09
Tylko tych rabatek szkoda...
@ichiban: Ależ ja absolutnie się nie czepiam, że bez sensu, bo każdy choć trochę rozgarnięty człowiek jest w stanie zauważyć, że to żartobliwa rada była ;) A to z literą L to całkiem pomocna podpowiedź.
Mój tato ma podobny problem. Też mu się strony mylą. Ale on znalazł na to sposób: zapamiętał sobie, że na prawej dłoni ma bliznę po jakimś niefortunnym zdarzeniu. Teraz, jak go ktoś o drogę pyta, to się tak dziwnie na swoje dłonie patrzy... Nie polecam wprawdzie celowego uszkadzania własnych części ciała, ale można sobie zapamiętać, na której ręce, czy nodze ma się charakterystyczny pieprzyk, czy inne oznakowanie :)