Profil użytkownika
cassis
Zamieszcza historie od: | 19 marca 2015 - 16:15 |
Ostatnio: | 11 października 2021 - 21:52 |
- Historii na głównej: 2 z 2
- Punktów za historie: 411
- Komentarzy: 567
- Punktów za komentarze: 5569
Zamieszcza historie od: | 19 marca 2015 - 16:15 |
Ostatnio: | 11 października 2021 - 21:52 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@Ohboy: dokładnie to! Dentyści to po prostu jedna z najczęściej oszukujących grup lekarzy - bo - za przeproszeniem - w ryju sobie sam nie pogrzebiesz i mało co widać, więc ludzie dają się łoić. W Polsce jest dokładnie tak samo jak wszędzie indziej - dobrego dentysty ze świecą szukać. Na wielki plus kanadyjskich jest to, ze jak naprawdę się boisz, to podadzą ci 10minutową sedację i zrobią wszystko co trzeba, stąd tez odsetek nieleczonych zębów z powodu straachu nie jest tam znaczny. Na wielki plus polskich dentystów znów jest to że w bieda kraju robią cuda z biedamateriałami, bo na NFZ gówno jest.
@Cut_a_phone: akurat na anginę płyny do płukania sa bardzo popularne,. bo bez wymazu [na NFZ nie robio] nie wiesz czy masz anginę bakteryjną czy wirusową, a dawanie antybiotyku ad hoc mija się z celem.
@Armagedon: nie pysiu, źle rozumiesz. CYTUJĘ: " i jescze próchno ci nawtyka, że nie przepuścisz" - znaczy autor komentarza został obrażony przez osobę starszą, ze jej nie ustąpił miejsca w kolejce.
@jotem02: nasz fizyk w LO pytał "głąbów ostatniej szansy" jakiego koloru są futra niedźwiedzi polarnych - za odpowiedź "białe" była oczywiście lufa :-D
@kuleczkaz: widziałeś/aś jak ludzie maski nosza na ulicy? Uwierz mi że przy tym chodzenie w parach do sklepu nie ma żadnego znaczenia.
Podpowiedź nr.1: obecna sytuacja jest niezgodna z prawem, więc PisSdzielce moga sobie w doopsko wsadzić swoje nakazy/zakazy. To jedynie dobra wola ludzi, że w ogóle się stosują. Podpowiedź nr.2: są osoby niepełnosprawne - w różny sposób - które muszą ze względów zdrowotnych chodzić na zakupy z osobą towarzyszącą Podpowiedź nr. 3 - a c#uj ci do tego w ile osób ktoś stoi w kolejce. Potrzebują iść parą to idą. Jak by babka była sama, a za nią ktoś obcy a za obcym ty - stałbyś tyle samo.
Zaproponuj Hangouta albo Google Drive. Jak ma Androida - obie opcje ma z automatu. na wuj komu pejsbuk?
@krzycho1: tym, ze na dworze masz stałą wymiane powietrza, a w sklepie ciągle oddychasz tym samym syfem. Mówili o tym nawet w k_u_r_wizji w temacie jeżdżenia busem czy latania samolotem z osoba ze stwierdzonym COVID-19. Odległośc to jedno, ale nasycenie powietrza to drugie.
Historie równie piekielne jak twój styl pisania. Tego się nie da czytać.
Tylko Janusze płaczą na Allegro. Janusze płaczą na Smarta, Dyskusje ze sprzedającym, Ochronę Kupującego i tym podobne zmiany, które utrudniają im robienie klientów w c#uja. Gdyby nie Allegro i jego nowa polityka więcej niż raz zostałabym bez kasy i bez towarów, także tego... Zawsze mozesz się eksmitowac na Amazon albo otworzyć własny sklep internetowy.
Jesteś nienormalna, że dalej tam pracujesz. Serio. Koleś jest niespełna rozumu. Zacznij go nagrywać po prostu, a potem mu odtwarzaj. Jak się cykasz - to ewidentnie dowód że czas zmienić pracę.
U ciebie to była babka. U mnie matka.
@pchlapchlepchla16: i jak rozumiem nijak nie mozna było tego napisać w języku polskim?
@ZbieramMinusy: typowy Cebulak z ciebie - postawa "nie znam się a się wypowiem" kwitnie.
Czym byłaś?
@Cut_a_phone: Podpisuję się pod twoim komentarzem wszystkimi kończynami. PS> ja się nigdy nie zrzucałam i nie zamierzam tego zmieniać.
@Asertywny: była taka miejscówa w Warszawie. Brali stówkę za wejście [od stolika] i wydawali kupon do wykorzystania na barze. Knajpa z pomysłu szybko się wycofała, bo stanęła na skraju bankructwa.
Że na slub nie przyszli - to tylko powód do radości. Zniszczyliby ci najpiekniejszy dzień wspólnego życia z mężem. Moja rodzinka to podobne toksyczne ścierwo. Nie mam z nimi kontaktu od kiedy jestem pełnoletnia, a choć stanąć na nogi bez wsparcia było cholernie trudno, nie żałuję. Tylko że moi jeszcze chcieli się spotykać i mieli manierę szpiegowania mnie. DO dziś co jakiś czas zmieniam telefon i nie korzystam z social mediów. Matka psychopatka nauczyła mnie oglądać się za siebie dziesięć razy. Tak na wszelki. To już bym wolała żeby się nie chcieli kontaktować wcale.
@freezerx: i po to istnieje coś takiego jak aborcja. I po to p[owinna być legalna do 12 tc bez pytania czemu. Wiem, ze antykoncepcja zawodzi. Wiem ile problemów jest z załatwieniem w tym kraju tabletki "dzień po" bo miałam wątpliwą przyjemność musieć taką załatwiać. Tym niemniej zazwyczaj to jest tak że jedna strona chciała bombelka, a druga musi to znosić. A jak się rozwiedzie to płacić. Wiele w życiu widziałam, ale naprawde mało przypadków kiedy obie strony chciały a potem jedna się wypina. I na koniec - jak ty tez nie chciałaś dziecka to oddaj do adopcji. Albo tatusiowi. Bo dlaczego nie?
@digi51: nigdzie nie napisałam że tylko faceci się migają.
Dziękuję za to co robisz. Jako osoba z depresją -serio - najchętniej dałabym ci medal. I tak, ludzie uważają, ze jeśli bierzesz leki to jestes morderczym czubkiem, który gania ludzi po parku z siekierą.
A dla mnie alimenty to zawsze jest szemrana sprawa. Nikt nie pyta drugiego rodzica - nie ważne matki czy ojca - czy chciał miec dziecko. Czy nie został oszukany / złapany na dziecko. Nikogo to nie obchodzi. A powinno. Znam przypadek kolesia, który dziurawił gumy, bo jak laska zaciąży to go nigdy nie zostawi. Znam przypadek pani, która antytabsy spuszczała w kiblu, zeby mąż myślał że je brała [koszt i ilość recept się zgadzały]. I co ma zrobić człowiek, który był przekonany, że jakas umowa partnerska została zawarta i obowiązuje? Że jakieś My ustalilismy że nie chcemy dziecka. A nagle połowa tego MY zmienia zdanie i produkuje dzieciaka, którego druga połowa nie chce. Nie taka była umowa. Sorry, ale nie wierze w to, ze jak ktoś chciał dziecka to nie będzie na nie łożył, nawet jeśli ludzie się rozstaną. Inna sprawa jak nie chciał / nie chciała - to każdego sposobu się chwyci żeby nie płacić i nie musieć oglądać efekty tego wymuszenia w postaci niechcianego potomka.
Mam wrażenie, ze mieszkasz w moim dawnym mieszkaniu O_o Też na 4tym, a na 7mym sąsiadka - wariatka. Jeśli zaś idzie o sposób - dzwonisz na policję. Nawet niezrównoważona osobę można zamknąć, zazwyczaj zamykają na 3 miesiące, potem musza wypuścić. Wyrzucanie rzeczy przez okno jest traktowane jako zagrożenie zdrowia i życia mieszkańców. Tak to działało właśnie u mnie - zabierali wariatkę na 3 miesiące, wypuszczali, dwa tygodnie porobiła cuda, znów ją zabierali i tak to się kręciło... a potem zmieniłam mieszkanie.
Każda skrajność jest do dupy. Zarówno nazywanie wszystkich ciapakami / brudasami jak i nadmierna poprawność polityczna. Mimo, że serduszko mam po lewej stronie, przychylam się do kpiącego komentarza jednego z komentatorów sportowych "niebawem zlikwidują olimpiadę, bo drugiemu miejscu będzie przykro". Co za dużo, to niezdrowo.
Harold Finch: It's not paranoia if they're really out to get you. A tak serio: nie ma żadnych onych. JESZCZE nie ma. Są firmy, które chcą sprzedawać. Są politycy, którzy chcą wygrywać. Są użyszkodnicy, którzy nie czytają zgód w regulaminach. Polecam telefon bez androida. Oraz nauczenie się do czego służą i jak działają ustawienia prywatności - w androidzie, w appkach nań, w google takoż. Moja historia lokalizacji, przeglądania czy odwiedzonych miejsc jest czysta. Telefon ma zablokowany dostęp do lokalizacji, mikrofonu i kilku innjych funkcji. Nie mam apek, które wymuszają dostep do powyższych do działania. Wszystko jest dla ludzi, ale dla ludzi używających mózgu.