Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

digi51

Zamieszcza historie od: 22 września 2010 - 8:54
Ostatnio: 3 maja 2024 - 17:32
  • Historii na głównej: 212 z 236
  • Punktów za historie: 118686
  • Komentarzy: 6073
  • Punktów za komentarze: 48221
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
7 października 2012 o 18:34

Słabo zrobiłaś z tą "Lalką", mnie nudziła mniej więcej do 100 strony, ale potem naprawdę się wciągnęłam i czytałam z prawdziwą przyjemnością.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
7 października 2012 o 18:31

Coście się tak uczepili tego Wertera? :D Fakt, że czasami ma się ochotę trzepnąć tego młodziana w łeb na otrzeźwienie, ale lektura (podobnie moim zdaniem jak "Lalka") w sam raz na złamane serducho.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 14) | raportuj
7 października 2012 o 18:11

"Nie chcę mi się czytać wszystkiego, ale odpowiem". Megalol.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 12) | raportuj
7 października 2012 o 17:59

Ooo, mam dokładnie tak samo ;) Nikomu oczywiście nie zabronię usiąść koło mnie, ale czasem mnie zastanawia na cholerę ktoś siada akurat koło mnie, mając cały autobus wolny. A już najlepiej jak ja albo ta druga osoba jest obładowana torbami z zakupami - jeśli jestem to ja to zaczyna się cyrk przy wysiadaniu, bo krowa jedna z drugą ma wielki problem, żeby na chwilę wstać, aby mogła się z tymi nieszczęsnymi torbami przecisnąć.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 12) | raportuj
7 października 2012 o 17:18

@ThrillerGirl, dziwne to by było jakbyś to czytała dłużej niż 1 dzień O_o

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 17) | raportuj
5 października 2012 o 13:19

Kasiudzie jedno gówno śmierdzi, a drugie nie. Proste.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
4 października 2012 o 16:17

"Ale patologia są rownież zachowania odbiegające od ogólnie przyjętych norm" - hahahaha, to ja jestem jak widać z patologicznej rodziny, bo normą jest, że to kobieta sprząta w domu, tymczasem u mnie w większości robi to ojciec. A tak swoją drogą uważam, że lepiej powiedzieć spokojnym tonem "sp*erdalaj" niż jak niektórzy rodzice wydrzeć na pół ulicy "Uspokój się!"

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 14) | raportuj
4 października 2012 o 11:42

Lepiej użyć opcji "Odpowiedz", bo wygląda to tak jakby Twój komentarz odnosił się bezpośrednio do historii.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 34) | raportuj
4 października 2012 o 11:39

@Kasiunda, a nie wydaje ci się, że sama prowokujesz ataki na matki, zaznaczając, że karmisz dziecko w miejscu publicznym w historii, w której nie ma to żadnego znaczenia? To tak jakbym narzekała na dziada jadącego maluchem 40km/h po autostradzie, koniecznie zaznaczając przy tym, że ja jeżdżę lamborghini.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 31) | raportuj
4 października 2012 o 11:36

@kasiunda, napisałam tak, bo jak widać pojęcie "ubocze" jest względne, dla mnie odwrócenie się tyłem do alejki to nie ubocze, stąd wniosek, że nie szukasz szczególnie odludnego miejsca dla karmienia dziecka. Natomiast bumblebee definiuje to miejsce już jak ubocze - stąd prosty wniosek, że pies też srał na uboczu. Tak czy inaczej - zarówno Ty, jak i pies powinniście się na tym uboczu znajdować. Jeżeli uważasz, że pies srał w nieodpowiednim miejscu, to i Ty w nieodpowiednim miejscu karmiłaś dziecko.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 24) | raportuj
4 października 2012 o 11:32

Owszem, czasem jest trudno wziąć ("wziąść" może łatwiej) psa, tam gdzie nikt nie chodzi, bo nie w każdej okolicy łatwo o odludne miejsca. Osobiście do parku z psami nigdy nie chodzę, ale tylko dlatego, że obok domu mam las, gdzie nikt na takie sobie spacerki nie chodzi, tylko psiarze i joggingowcy. Analogicznie - o Boże, tak trudno dziecko nakarmić przed wyjściem z domu? Jak wynika z wypowiedzi powyżej, nie zawsze da się przewidzieć, kiedy dzieciak będzie chciał jeść - proponowałabym trochę zrozumienia w obie strony.

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 37) | raportuj
4 października 2012 o 11:15

@Paulanerrr, do pracy też chodzisz, bo jesteś chytry? Co za k*rwa idiotyzm... Żeby zatrudnić pracownika trzeba mieć najpierw zyski na to pozwalające, a żeby te zyski mieć trzeba się narobić i zacisnąć pasa. Jeżeli Ty chęć zarobku i utrzymania się nazywasz chytrością to niestety nie znasz znaczenia tego słowa i twój argument jest inwalidą.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 października 2012 o 11:18

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 38) | raportuj
4 października 2012 o 10:57

Ty nie srasz, że widok gówna to dla ciebie taka trauma? Co innego wywalona ludzka dupa, bo człowiek ma rozum i powinien mieć poczucie wstydu, co innego pies, który nie umie się załatwić w toalecie w domu i działa instynktownie. Wzrok zawsze można od tego srającego psa odwrócić, tak samo zresztą jak od tej nieszczęsnej piersi Matki Polki.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 24) | raportuj
4 października 2012 o 10:33

Ale z historii wynika, że autor nie był obcy, tylko był znajomym córki. To lepiej wpuścić koleżankę ciotki niż kolegę córki? Swoją drogą zastanawia mnie, ile osób piszących lub myślących "O nie, obcego do domu nie wpuszczę!" stawia na stole wigilijnym dodatkowy talerz. Zakładam, że jakieś 90% ;]

[historia]
Ocena: 30 (Głosów: 48) | raportuj
4 października 2012 o 10:06

No więc właśnie, gdzie tu logika, autorka siadła na uboczu, gdzie spotkała srającego psa, stąd wniosek, że i właściciel psa zawędrował z nim na ubocze. Czy nie tego właśnie życzy sobie autorka?

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 41) | raportuj
4 października 2012 o 9:56

Czyli podjęła działania analogiczne do właścicielki psa, która z alejki zeszła na trawnik.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
4 października 2012 o 9:48

Hehehe, moim zdaniem w komentarzu ona_82 chodziło raczej o ten nieszczęsny "świdrujący wzrok", sugerujący, że znalazłaś się w straszliwym niebezpieczeństwie ;]

[historia]
Ocena: 28 (Głosów: 58) | raportuj
4 października 2012 o 9:41

@Kasiunda, a może zrozum, że to co dla Ciebie jest problemem, dla większości nie jest i stąd te komentarze? Podobnie było pod historią o matce karmiącej dziecko w restauracji, tam większość komentarzy broniła matki, więc to nie jest tak, że teraz "my właściciele na matki". Po prostu większość ludzi jest normalna i ma głęboko w p*ździe zarówno cudze cycki, jak i srającego psa...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 października 2012 o 9:43

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 58) | raportuj
4 października 2012 o 9:37

Dziwi mnie, że jako osoba zachowująca się, wg wielu osób, kontrowersyjnie (czyt. wywalająca cyca na wierzch w miejscu publicznym) masz pretensje o to, że pies załatwia się na trawniku. Ty też możesz iść sobie w ustronne miejsce, żeby nikt Twoich piersiątek nie musiał oglądać, lecz jak rozumiem nie robisz tego. Osobiście mam to szczerze mówiąc gdzieś czy Ty sobie dzieciaka karmisz, czy pies sra (o ile właściciel po nim posprząta). A właściwie nawet bardziej naturalnym wydaje mi się załatwianie potrzeb fizjologicznych przez psa na dworze niż karmienie tam dziecka.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 października 2012 o 9:38

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 29) | raportuj
3 października 2012 o 22:35

Jak widzisz, jest to jednak dla większości bardzo skomplikowane :(

[historia]
Ocena: 23 (Głosów: 33) | raportuj
3 października 2012 o 22:33

Zakładając, że zakończyłabym WSZYSTKIE aukcje na 3 dni przed urlopem, jestem pewna, że do czasu wyjazdu otrzymałabym jakieś 10% wpłat za sprzedane 3 dni przed urlopem przedmioty, a cała reszta klientów miałaby do mnie pretensje, że zapłaciła i towaru nie ma, nawet gdybym każdemu z osobna wysłała info o wyjeździe i konieczności wpłaty w ciągu trzech dni.

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 47) | raportuj
3 października 2012 o 22:20

Lol, a kto powiedział, że nie miałam zamiaru sprzedać towaru? Gdybym nie miała zamiaru go sprzedać to bym go nie wystawiała. Wystawiam kilkadziesiąt aukcji dziennie, to jest moja praca, więc gdybym miała tego nie robić oznaczałoby to de facto urlop dwa razy dłuższy niż sam wyjazd, czyli byłabym 100% więcej niż z powodu samego urlopu. Idiotą to trzeba być, aby nie zauważyć nagłówka na górze aukcji informującego o urlopie sprzedawcy lub nie rozumieć zawartego w nim sformułowania "wysyłka może się opóźnić".

[historia]
Ocena: 33 (Głosów: 55) | raportuj
3 października 2012 o 22:16

Odpowiadając na komentarze sugerujące, że jestem debilką, idiotką, chamką itd - prowadzę sklep na Allegro, wystawiam jednocześnie 300-500 aukcji. Zakładając, że powinnam dać każdemu Allegrowiczowi regulaminowy czas na dokończenie transakcji wszystkie aukcje powinnam zakończyć 7 dni przed urlopem, a ok.50% klientów nie wyrabia się z wpłatą w tym terminie. Nie widzę powodu, dla którego miałabym nie oferować swojego towaru w czasie urlopu - po to jest taka opcja na Allegro, aby każdy sprzedawca mógł ten urlop wziąć, a klient zdecydować czy kupuje i poczeka z dokończeniem transakcji czy rezygnuje i kupuje gdzie indziej. Logika kończenia wszystkich aukcji przed urlopem jest analogiczna do zwalniania się z pracy przed wyjazdem na wakacje. Większość sprzedawców na Allegro korzysta z opcji urlopu, licząc zapewne na to, że osoba po drugiej stronie kabla jest na tyle ogarnięta, aby umieć przeczytać dwa zdania ze zrozumieniem.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 października 2012 o 22:24

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
18 września 2012 o 10:46

Średnia krajowa to ok.3,5tys brutto, co daje ok. 2 tys. na rękę. Zakładając, że zarabiają łącznie 5 tys. brutto, to jest ok.3 tys. netto. Oboje po ok.1,5 tys. - wow, spadłam z krzesła z wrażenia... Oczywiście, starcza to na życie na normalnym poziomie, ale 1500zł to dość nędza pensja. Dlatego też wiele małżeństw nie decyduje się na dzieci, bo o ile w dwie osoby można mieść za takie pieniądze dość fajne życie, to w trzy czy cztery jest naprawdę ciężko.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 15) | raportuj
18 września 2012 o 9:03

Suma dwóch pensji dająca powyżej średniej krajowej to nic imponującego.

« poprzednia 1 2173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183239 240 następna »