Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

kartezjusz2009

Zamieszcza historie od: 13 lutego 2018 - 13:11
Ostatnio: 1 marca 2024 - 15:42
  • Historii na głównej: 13 z 20
  • Punktów za historie: 1366
  • Komentarzy: 740
  • Punktów za komentarze: 3836
 
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
29 kwietnia 2019 o 11:01

@jass: spopularyzował? Tak, spotykam się z nim dość często. Ale nie wszyscy go rozumieją. Nie wszedł do języka potocznego, a do żargonu. Wśród ludzi, z którymi się spotykam praktycznie nikt go nie używa. A na pewno gdy chce przekazać jakąś informację w sposób półoficjalny, zrozumiały dla większej grupy ludzi. Czy mnie zaskakuje? Nie. Czy razi? I owszem. I to bardzo. Dlaczego? Bo to wprowadzanie na siłę obcojęzycznego odpowiednika podczas gdy są polskie słowa. Skrót GB powinien być zrozumiały dla kierowców, którzy jeździli po drogach do lat 90-tych. Na każdym samochodzie mogłeś zobaczyć naklejkę ze skrótem nazwy kraju, i taki był dla Wielkiej Brytanii. I ja choć wtedy jeszcze nie prowadziłem samochód, znałem większość z tych europejskich.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2019 o 11:02

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 13) | raportuj
29 kwietnia 2019 o 10:49

@kabdam: Ja mieszkam w innym mieście i mimo, że nienawidzę mieszkać w takim miejscu (pochodzę ze wsi), jednak zostanę tu dłużej niż "2 lata". Najpierw była kwestia studiów (uniwersytetów raczej nie budują w pipidówie mniejszej), teraz racjonalnego podejścia do zakładania rodziny (mieszkanie, praca, lekarze, szkoły, etc.). Ale jak tylko nadejdzie okazja ucieczki - lecę i słuch po mnie zaginie.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 9) | raportuj
29 kwietnia 2019 o 10:39

Dla mnie najbardziej piekielne jest "albo gra na komputerze". Sam jestem graczem i mógłbym spędzić przed komputerem kilkanaście godzin grając w różne gry. Ale nie wyobrażam sobie, żeby moje dzieci tęskniły za mną, gdy ja mam nos w monitorze. Są pewne priorytety.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
29 kwietnia 2019 o 10:36

@FlyingLotus: Bez problemu. Moje najstarsze dziecko potrafi przekazać taką informację (trochę prostszymi słowami), a do 6 lat jeszcze trochę brakuje. Wszystko zależy od priorytetów dziecka. Jeśli uważa, że "tata się Tobą zajmie" to spełnienie najskrytszego marzenia, to zapamięta cytat mamy bardzo dokładnie.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 6) | raportuj
25 kwietnia 2019 o 9:18

Kiedyś na uczelnię przyjechał Chińczyk. Rozmawialiśmy oczywiście po angielsku. Powiedział lekko zaskoczony: Ile wy macie tutaj ptaków (gołębi)! U nas wszystkie byłyby zjedzone. Od tego czasu śmieję się, że ludzie robią sobie żywe zapasy na wojnę :). A że mam dostęp do gołębi ze sprawdzonego źródła, to wiem, że rosół z nich jest bardzo dobry.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
23 kwietnia 2019 o 19:52

@Meliana: Dużo zależy od kościoła, księży, samych ministrantów. Za moich czasów (tak, nostalgia) przed mszą czytało się lekcję raz, a jak tekst był trudniejszy (np. Nabuchodonozor), to i więcej razy. Wiedza o tym jak czytać była przekazywana od starszych do młodszych i jakoś się kręciło. Ale i tak zdarzyło się kilku wybitnie odpornych na wszelkie tłumaczenia - taka ich natura. :)

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
17 kwietnia 2019 o 13:59

@Rudut: Potwierdzam. Miejsce zamieszkania to jedyne punkty dla rodziny "normalnej". Wyjątkiem może być, jeśli przekroczysz magiczne "2" i staniesz się "3" (ilość dzieci). Wtedy są dodatkowe punkty za Kartę Dużej Rodziny.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
16 kwietnia 2019 o 9:44

@timi14: I tu się mylisz. Jest jeden winny, który jawnie wymusił pierwszeństwo wyjeżdżając pod koła drugiego. Tego się oskarża i karze. Jeśli sprawa jest niejasna i wina jest np. 50%/50%, to jeśli się nie dogadają, to obydwaj mają mandat. "Kto złamał cięższy przepis" jest właśnie tym potwierdzeniem. I niestety jest to bardzo subiektywne w sytuacji z tej dyskusji. Dla mnie dużo cięższym przepisem jest dezorientowanie kierowców jazdą na siłę do przodu. Dla Ciebie ustawieniem się w kolejce za wszystkimi. Co do prędkości, wnioskuję to po własnych doświadczeniach. Jeśli jechało jakieś auto spokojnie, niewiele szybciej od reszty i próbowało wjechać na właściwy pas, to traktowałem takiego kierowcę jako "gapowicza" i wpuszczałem jeśli mogłem. Ale jeśli jakieś auto na siłę przyspieszało i ostro hamowało na końcu, traktowałem jako "wariata drogowego" tworzącego niebezpieczeństwo na drodze. Skoro opowiadasz, że słyszysz obelgi w Twoją stronę, to znaczy że inni kierowcy zakwalifikowali Ciebie do tej drugiej grupy, czyli że jechałeś niebezpiecznie. A skoro do tej pory nie pochwaliłeś się, jaką prędkością jechałeś, to tym bardziej utwierdzasz mnie w moich przekonaniach.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
16 kwietnia 2019 o 9:28

Dziwi mnie to w pełni. Też uzupełniam wiedzę o komputerach i okolicy. Też studenci różnie podchodzą. Ale jako że wszyscy płacą, to jednak zdarzają się tacy, co chcą jednak się czegoś nauczyć. I żeby nie było, nie jest to uczelnia wysokich lotów. Najtańsza w swojej okolicy ;) .

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
15 kwietnia 2019 o 18:27

@timi14: Sprawdziłem, mam rację ja, masz rację i Ty. Według art. 86 kodeksu wykroczeń szybka jazda na pasie wzdłuż zatoru może być uznana jako "niezachowanie należytej ostrożności". Natomiast według art. 90 tego samego kodeksu powolna jazda może być uznana jako utrudnienie ruchu. Mnie uczyli bardziej doświadczeni kierowcy: większym zagrożeniem ruchu jest jazda zgodnie z przepisami ograniczającymi prędkość gdy absolutnie wszyscy jadą nieco szybciej (ale zgodnie z warunkami panującymi na drodze) niż przyspieszenie ponad dozwoloną wartość (powtórzę: zgodnie z warunkami na drodze, nie na oślep) i jazda zgodnie ze wszystkimi. Dlatego jak tylko miałbym "tamować ruch", wolę nieco przyspieszyć (np. jechać 60 a nie 50 na 2-pasmówce w centrum miasta), a jak jestem sam, to sobie jadę ile chcę (czyli 50). Zastanów się, jakie zagrożenie tworzysz jadąc rozpędzonym TIR-em wzdłuż sznura samochodów, a jakie zwalniając nieco do bardziej akceptowalnej prędkość, na przykład 10-20 km/h szybciej od tych samochodów.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
15 kwietnia 2019 o 17:23

@bleeee: Sprawdziłem dokładnie: niestety coś pozmieniali i już nie ma wydłużonych godzin przyjmowania stron. Dwie filie urzędu miasta przyjmują 7:30/7:40-18:00, trzecia natomiast 7:40-15:30. Czyli w tej ostatniej będzie ciężko coś załatwić. Natomiast ten o którym wspominałem, że od około 20 lat działa z wydłużonym czasem pracy jest aktualnie czynny 7:30-15:30, w czwartki do 17:30 (czyli 2 godziny dłużej), które w piątki są obcinane, czyli do 13:30.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 13) | raportuj
15 kwietnia 2019 o 16:40

@Zunrin: Nie wiem jak to w Twojej mieścinie z urzędami, ale do tej pory KAŻDY urząd, który odwiedzałem i przy którym zwróciłem uwagę na godziny otwarcia, ma wydłużony czas pracy w określonym dniu. Czasem jest to poniedziałek, czasem środa, rzadziej czwartek. Może akurat żyję w utopii, ale w jednym przypadku taka inicjatywa powstała około 20 lat temu. :)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
12 kwietnia 2019 o 23:45

@kartezjusz2009: Po przeczytaniu komentarzy do mojego komentarza uznałem, że warto wyjaśnić moje stanowisko: czytasz historię, chcesz zobaczyć komentarze a tu ich po prostu brak (podobnie jak brak oceny). No ale wracasz do historii to zonk: nagle treść się zmieniła, a i ocen przybyło :) .

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
12 kwietnia 2019 o 23:43

Godzina 23:38: "P.S. Po przeczytaniu komentarzy uznałem, że warto zaznaczyć, że:"; Ocena: 0 (0); Komentarzy brak. Godzina 23:40: "P.S. Uznałem, że warto zaznaczyć, że:"; Ocena: 84 (144); Komentarzy nadal brak. No to skomentuję: dobry, ale odgrzewany kotlet :D .

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 8) | raportuj
9 kwietnia 2019 o 14:51

@bleeee: może w Twoim mieście Taksówkarze nie są zagrożeni. W moim panuje kilka większych korporacji, z których nietrudno wylecieć. Wtedy zostajesz tylko z taksówką i własnym pomysłem na biznes. Ciężko się wtedy utrzymać, bo ludzie zamawiają kursy właśnie przez te firmy. No i przypomniałem sobie, że większe z tych przedsiębiorstw zainwestowało w system cyfryzacji. Wystarczy zainstalować aplikację i zamawiać taksówkę bez czekania na obsługę. Od razu widzisz gdzie kierowca jest i czy na pewno jedzie w Twoją stronę. I co do tego kroku mam pewność, że Uber go przyspieszył. Były początki wcześniej, ale niezbyt popularne. Teraz to norma.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2019 o 14:51

Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 7) | raportuj
8 kwietnia 2019 o 19:50

@Kaskarzyna: Nie chcę być niemiły, ale został jeszcze ostatni akapit ;) . Co do historii: ode mnie na plus! :) Dobrze, że wyszłaś z tego i jest już dobrze. Ja w każdej podobnej sytuacji robię pełną dokumentację zajścia. Mogę wtedy przedstawić wszystkie okoliczności każdego zajścia. Niestety nie sprawdza się to w sytuacji krytycznej / nagłej, bo po prostu nie mam dostępu do tego wszystkiego.

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 17) | raportuj
8 kwietnia 2019 o 19:47

(Wiem, że drugi komentarz, ale po prostu inny temat.) Taksówkarze mają obowiązek posiadać uprawnienia do przewozu ludzi. Certyfikaty i inne bzdety. Sprawdzane jest to na każdym kroku. Kierowcy Ubera także mają taki obowiązek, ale sprawdzanie polega na postawieniu w formularzu jednego "x". W moim mieście trafiło się kilku, co mają uprawnienia są Uberowcami, ale też kilku, co skłamało. Ci drudzy mają sprawy w sądzie. Z mojej perspektywy sprawdzanie jednych i drugich powinno odbywać się na tych samych zasadach (czyli zawsze). Ale wtedy Uber traci całkiem sporo i staje się najzwyczajniej w świecie kolejną korporacją taksówkarską. (w sensie: ceny podobne, jakość identyczna)

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
29 marca 2019 o 11:10

@Trepcio: Mnie bardziej interesuje ilość samochodów. Kiedyś badałem który zwolni, a ile przejedzie. Średnio 5-ty samochód mnie puszczał. Ale fakt, nie czekałem aż się zatrzyma do 0. Oczywiście wszystko na pasach. :)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
28 marca 2019 o 9:08

@mskps: No i zagadka rozwiązana! :D Dzięki!

« poprzednia 1 221 22 23 24 25 26 27 28 29 30 następna »