Profil użytkownika
minutka
Zamieszcza historie od: | 5 września 2014 - 20:08 |
Ostatnio: | 9 maja 2024 - 22:05 |
- Historii na głównej: 10 z 10
- Punktów za historie: 1040
- Komentarzy: 765
- Punktów za komentarze: 6120
Zamieszcza historie od: | 5 września 2014 - 20:08 |
Ostatnio: | 9 maja 2024 - 22:05 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@chiacchierona: To jednak była dorosła osoba, dziecko z podstawówki takich osiągów chyba raczej nie ma...
Za szkolnych lat miałam nauczycielkę, która traktowała wydmuchiwanie zakatarzonego nosa jako... umyślne przeszkadzanie w lekcji!
Piekielny przede wszystkim burmistrz. A kobieta z kancelarii pewnie nie znała wdowca i po swojemu chciała dobrze...
Aż mnie samą zabolało. Biedny zwierzaczek.
@Mavra: Jak widać, sporo umknęło TWOJEJ uwadze.
@Vege: Jasne. Dlatego właśnie micha mi się cieszy :D.
@Shakkaho: tyle że nawet tych 5 fałszywych oskarżeń to 5 osób ze zmarnowanym życiem...
Piekielni byliście obydwaj, ale Ty miałeś prawo się wkurzyć :).
@sixton: Może "w uznaniu wysiłku, jaki włożył". Chociaż lepiej byłoby przyznać w takim przypadku jakąś nagrodę specjalną...
Wielki plus dla taty (albo za tatę, jak wolisz). Zawsze miło się dowiedzieć, że nie dla każdego niewierzącego punktem honoru jest wroga postawa wobec Kościoła i księży.
@Mavra: facet siedzi w Chorwacji, najprawdopodobniej kontakt z językiem polskim ma ograniczony, więc można mu dać "taryfę ulgową". Historia jest zrozumiała, to się liczy. :-)
@Poziomeczka: A ksiądz mógł - zorientowawszy się w sytuacji - zaprotestować i przeprosić.
@Shaienne: Dowiedziała się z własnych ust tamtej, która się bynajmniej nie kryła, a nawet przechwalała się, cała dumna ze swojej decyzji. I nie wiem, czy tak "mogła ją ignorować", jak mówisz, skoro niesamowicie cierpiała.
@Shaienne: a jak myślisz? Skoro jedna STRACIŁA dziecko, na które oczekiwała (i to była jej kolejna ciąża zakończona poronieniem), a druga się dziecka POZBYŁA świadomie i dobrowolnie, to jak się mogła czuć ta pierwsza?
@dodolinka: Co no i? Akurat słyszałam to z ust tej, która dziecko straciła, więc nie wypadało jej ciągnąć za język. Rozdzielono je, jeśli o to Ci chodzi.
Słyszałam o przypadku (lata 70.), że kobietę po kolejnym poronieniu położono obok innej - po aborcji. Co więcej, ta druga pozbyła się dziecka tylko dlatego, że było trzecie...
Pogratulować babie wrażliwości i wyczucia... Szkoda mamy i szkoda maluszka.
Nie klienta jak złodzieja, tylko złodzieja jak złodzieja...
Piekielni panowie kontrolerzy, zdecydowanie. Panią J. całkowicie rozumiem, że żal się jej zrobiło faceta.
@kijek: czyli chamstwo ekspedientki się opłaciło. Może one tak specjalnie, żeby wjechać klientce na ambicję? ;-)
"Otwór gębowy", a dlaczego nie po prostu "usta"? W kontekście ciężko chorej staruszki brzmi to dosyć nieprzyjemnie...
Trzecie: bleeh, co za zwyrol...
@Rammsteinowa: a ja nie rozumiem, do czego Ty :). Mam dokładnie takie samo prawo i do posiadania swojej opinii, i do wyrażenia jej, co właśnie zrobiłam.
@Rammsteinowa: pokrzywdzonej dziecko, pokrzywdzonej sprawa. Jeżeli matka CHCE ratować życie swojego dziecka kosztem swego własnego, w czym problem?
@sixton: Można. Według niektórych nawet trzeba.