Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

mru

Zamieszcza historie od: 2 lipca 2011 - 20:43
Ostatnio: 13 listopada 2023 - 23:48
  • Historii na głównej: 18 z 30
  • Punktów za historie: 19430
  • Komentarzy: 380
  • Punktów za komentarze: 4806
 
[historia]
Ocena: 44 (Głosów: 50) | raportuj
8 czerwca 2018 o 20:45

Jako purystka językowa powinnaś wiedzieć, że piszemy o dyslekSji a nie dyslekCji. Opinię o tym kto jest a kto nie wydaje poradnia a nie pani nauczycielka. Nauczyciel po konsultacji z pedagogiem może za pośrednictwem rodzica zwrócić się do poradni z prośbą o badanie i wydanie opinii. I taka jest droga oficjalna. Nauczyciel ani szkolny pedagog nie mają uprawnień do wystawiania tego typu orzeczeń. Tyle w temacie formalności. Ku zgrozie wszystkich negujących wszelkie "dys", muszę wam niestety potwierdzić istnienie tego typu zjawisk. Jedyny problem w tym, że papierek potwierdzający cokolwiek z tego spektrum jest łasym kąskiem dla wszelkiego rodzaju leniwych rodziców. Bo zwalnia ich (w ich mniemaniu) z pracy z dzieckiem. Na masowym wystawianiu tego typu zaświadczeń cierpią najbardziej ci, którzy faktycznie są dotknięci tego typu przypadłością ponieważ łatka leniwej łajzy przylega do nich na zasadzie zbiorowej odpowiedzialności.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 8) | raportuj
1 czerwca 2018 o 16:01

@lady1990: Dokładnie. Szkoda, że dopiero teraz mówi się też o tym że aby schudnąć to właśnie trzeba jeść. A ilość kalorii jaką się je przy odchudzaniu mogłaby o ból głowy przyprawić dietetyków sprzed dekady. Pomijam już kwestię tego że ilość kcal oblicza się indywidualnie a nie na zasadzie wciskania każdemu pacjentowi kartki z przykładową dietą 1000 kcal jak to ja kiedyś dostałam :/ Mam wrażenie że u nas wciąż pokutuje mit że otyłość to wyłącznie wina obżarstwa a nie bierze się pod uwagę tego jak bardzo zmienił się świat. Że kobiety mają coraz bardziej rozwaloną gospodarkę hormonalną a dostępne w sklepach podstawowe jedzenie (bo nie mówię o śmieciówce typu czipsy) jest zwyczajnie nafaszerowane polepszaczami powodującymi często stany zapalne z którymi łazi się całymi latami. I niestety gro otyłych osób jest grubasami również ze względu na te czynniki i to jest inna otyłość niż ta od golonki popitej piwerkiem.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 13) | raportuj
1 czerwca 2018 o 11:59

Czytam sobie że trzeba żreć mniej niż się spala. Ok, misie ptysie matematyka faktycznie jest nieubłagana, ale..... wiecie że można ćwiczyć i prawie nie żreć i mieć tak zje...ny metabolizm że się nie schudnie? Przerobiłam to piętnaście lat temu jak się roztyłam po ciąży. Trzy treningi w tygodniu, w cholerę spacerowania szybkim tempem (nawet biegać zaczęłam pierwszy raz w życiu) i owszem na początku waga leciała a potem jak stanęła to przy 800 kcal chudłam a przy 1000 stałam z wagą w miejscu. Ropirzyłam sobie przemianę materii dzięki "mądrym" radom lekarzy. Zresztą co do rad jakie dostałam w gabinetach to możnaby napisać antyporadnik. Kilka lat mi zajęło zanim trafiłam do dobrego specjalisty który się doszukał dobrze maskowanych zaburzeń hormonalnych. Kolejne kilka zanim doprowadziłam organizm do normalnego funkcjonowania. Niemniej skutki głodowania na minimalnych dawkach żarcia odczuwam do dzisiaj. Wszystko jest fajnie jak człowiek jest zdrowy, ma normalną przemianę materii a odchudzanie polega na odstawieniu ciastek. Tak to ja sobie wypracować sylwetkę modelki. Z palce w d.... i o wiele szybciej niż wszystkie te ciocie "dobra rada". Problem zaczyna się kiedy za d...ę trzyma cię fizjologia a o wsparcie w postaci wiedzy i badań ciężko. Także ten..... chciałabym zobaczyć wszystkich mądrych w takiej sytuacji. Serio odrobina empatii i zwykłęgo powstrzymania się komentarzy byłaby bardzo na miejscu.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 19) | raportuj
31 maja 2018 o 17:07

Kobieto, nie łam się. Takie teksty wynikają wyłącznie z cudzego gówna we łbie. Natomiast polecam odrobinę chamstwa w relacjach z chamami. Może łatwo mi mówić bo do czasu ciąży byłam szczupła, ale w ostatnich latach przerobiłam wahnięcia wagi na przestrzeni kilkudziesięciu kg. Także z durnymi tekstami też miałam do czynienia. Zwykle gaszę na poziomie zaczepiającego. Ja to traktuję jak atak. A jeśli ktoś mnie atakuje to dostaje ripostą w ryj na swoim poziomie. Za to z drugiej strony powiem ci że jak się dłużej chodzi na jakiekolwiek zajęcia sportowe to szacun rośnie proporcjonalnie do wielkości tyłka ;) Nikt cię tak nie doceni jak towarzysze z siłowni czy innych zajęć ;)

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 29) | raportuj
20 maja 2018 o 7:36

@SaraRajker: ty albo jesteś nienormalna albo wychowałaś się w burdelu skoro tak twierdzisz.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
17 kwietnia 2018 o 15:42

Obawiam się, że twój wujek sam sobie wypracował taki a nie inny koniec. A system chociaż fatalny tutaj się akurat nie przyczynił

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 42) | raportuj
13 stycznia 2018 o 13:46

@healthandsafety: nie mogę się z tobą zgodzić. Tutaj wina leży wyłącznie po stronie rodziców. To sprawy pomiędzy rodzicami. Oni są dorośli i mają tak się dogadać żeby nie wciągać w to dzieciaka. Nic mnie tak nie wkur....za jak rozgrywanie sobie dzieciakiem spraw dorosłych. Zasmarkanym obowiązkiem każdego rodzica jest dbałość o to żeby być wsparciem dla potomstwa. Owszem, są sytuacje kiedy można się do dziecka zwrócić o pomoc, ale nie w przypadku szarpania się o meble czy dla durnej ambicji dowalenia eks. To nie jest kwestia tego że matka albo ojciec nie mają co do gara włożyć. To są zwykłe przepychanki w które angażuje się syna. I sorka, ale to nie powinno mieć miejsca.

[historia]
Ocena: 22 (Głosów: 22) | raportuj
16 listopada 2017 o 17:16

@kitusiek: z podejściem bratowej to lepiej żeby ona nawet patyczaków nie miała. Po tygodniu kot wróci od takiej z nerwicą i wtedy naprawdę trudno będzie znaleźć mu dom.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
9 listopada 2017 o 16:52

Mój syn ma właśnie teraz taką polonistkę. Wszystko co można schrzanić w nauczaniu dzieciaków to schrzani. Ostatnio zagięłam ją z materiału jaki przerabiali tylko po to żeby jej udowodnić nieskuteczność metod. Jak gównem o ścianę.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 23) | raportuj
27 września 2017 o 17:19

Koty nie są winne że mają posranych właścicieli. Zwierzę jak zwierzę, ma swój instynkt i szkoda go karać za cudzą głupotę. Natomiast faktycznie dobrze by było zabezpieczyć wejście do gołębnika. Kot jest zwinny ale z wieloma przeszkodami sobie nie poradzi.

[historia]
Ocena: 30 (Głosów: 30) | raportuj
17 lipca 2017 o 18:22

Trzy dni z makijażem na twarzy? Mam nadzieję że chociaż majtki zmieniają częściej.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
21 kwietnia 2017 o 1:02

Brawo ty ;)

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 16) | raportuj
20 marca 2017 o 2:17

Aż się zalogowałam tylko po to, żeby napisać że się dziewczęciu i mamusi w dupach poprzewracało ;)

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
7 stycznia 2017 o 20:40

Albo też co nagminne pani doktor pracowała do 12tej, płacone miała też od ilości pacjentów a rejestracja zapisała i tak więcej. Nie wiadomo. A nikt w pracy za darmo siedzieć nie będzie. Zwłaszcza jeśli w placówce na drugim końcu miasta ma się wizyty od13tej. Tak się często dzieje. Może się kobita wkurzyła ?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
8 grudnia 2016 o 20:28

Poblokowałam telefony od swojego banku. Zastanawiam się natomiast czy coś mi grozi jeśli zmienię numer kontaktowy na sex-linię w Tajwanie. :P

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
6 listopada 2016 o 22:49

@Candela: prawdopodobnie tak. Strona ma dużo polubień więc pewnie jakiś reklamodawca jest.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
6 listopada 2016 o 20:48

Mój post też wywalili. Swoją drogą to jest jawne złodziejstwo. Można im jakoś za to dowalić?

[historia]
Ocena: 34 (Głosów: 36) | raportuj
14 września 2016 o 11:56

To nie ty powinnaś czuć się jak gówno. Po prostu gnój pojechał a smród po nim został.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 13) | raportuj
21 lipca 2016 o 12:53

@CathyEarnshaw: Tylko po co złośliwie dokładać temu personelowi roboty? Chyba nigdy tego nie pojmę. Poza tym ktoś po nas do tej toalety wchodzi i ...... ech wszystko to niby oczywiste. ;)

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 20) | raportuj
21 lipca 2016 o 11:24

Już kiedyś tu pisałam, że baby są gorsze od facetów w kwestiach czystości publicznych kibli :/ I nadal nie rozumiem tej chyba małpiej złośliwości brudzenia dookoła siebie.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
14 lipca 2016 o 16:03

Łatwo jest radzić żeby wykładowca był bardziej ostry. Znajoma usłyszała, że jak obleje zbyt wielu leserów to może się pożegnać z pracą. A naprawdę szła na rękę nawet tłukom, którzy raczyli się pojawiać raz na semestr. Taki jest efekt walki o pieniądze. Bo za każdego studenta uczelnia dostaje kasę. Poziom na uczelniach jest tam gdzie jest prestiż. A i nie to zawsze. W efekcie znajoma nie pracuje już w wylęgarni lansu i bansu. Niemniej przyjdzie walec i wyrówna ;) Część będzie chodzić i płakać że mają mgr a pracy niet.

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 17) | raportuj
2 lipca 2016 o 14:02

Jak ktoś jest głupim ..ujem to zawsze szukał okazji żeby upokorzyć innego. Chudą wyzwie od anorektyczek a grubą od świń. Albo znajdzie sobie coś innego. Trzeba mieć pancerz i cięty język niestety. Ja tam cię wspieram bo u mnie ostatnio gorzej z ćwiczeniami. Złapałam leniwca. ;)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
20 czerwca 2016 o 12:02

Mój małż jest inżynierem a robi mniej błędów niż ja z czysto humanistycznym łbem. Także ten..... dla chcącego.... ;)

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
13 czerwca 2016 o 18:45

@Candela: Każde, KAŻDE dziecko przechodzi etap testowania skuteczności darcia japy. Ja miałam to szczęście że u nas był to kilkudniowy epizod, ale są bardziej wytrwałe jednostki.

[historia]
Ocena: 21 (Głosów: 23) | raportuj
31 maja 2016 o 12:36

Jedź na pogotowie. Tam cię przyjmą po odczekaniu w kolejce, ale przyjmą.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1015 16 następna »