Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

spielmitmir

Zamieszcza historie od: 2 kwietnia 2012 - 19:42
Ostatnio: 10 listopada 2021 - 17:18
  • Historii na głównej: 8 z 9
  • Punktów za historie: 4530
  • Komentarzy: 134
  • Punktów za komentarze: 1259
 
[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 9) | raportuj
3 listopada 2021 o 7:44

Po pierwsze -piłki z boiska wylatywały już kilkakrotnie, ale madka uznała, z będzie siedzieć dalej. W końcu to uchroni jej dziecko przed ewentualnym urazem. Ciekawe czy w tłum napierd****ących się kiboli też idzie jak w dym, przecież ma prawo iść ulicą, co się może stać. Po drugie - jakich przeprosin oczekiwała od takich młodych chłopaków? Na pachnącej perfumami papeterii? Mieli się kajać pół godziny? A jakby powiedzieli, kto dokładnie wykopał, to co by zrobiła? Powiedzieli adekwatnie do swojego wieku i dojrzałości - że nie zrobili tego specjalnie, na szczęście nic sie nie stało, co tu więcej do powiedzenia? To dzieci jeszcze a nie osoby dorosłe. Nawet dorośli mają często problemy z logicznym myśleniem i przewidywaniem konsekwencji (czego madka jest ewidentnym przykładem). Po trzecie - jak jej się nie spodobało, co usłyszała, zaczęła być wulgarna. Cóż - otrzymała tylko to, co sama sprowokowała. Koleżanka autorki powinna wkroczyć, zanim sytuacja się zaogniła, po to są rodzice. I to było piekielne, a nie, że olaboga dzieci piłke kopio.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
13 maja 2020 o 6:44

Wszyscy piekielni, ale najbardziej matka. Jej dzieci były katowane przez inne dziecko (pewnie chore psychicznie albo po prostu "nieudane", niektórzy ludzie są po prostu źli bez powodu) a ona nic z tym konkretnego nie zrobiła tyle czasu. Nawet suka rozdziela swoje młode kiedy zabawa przeradza się w walkę i robi się poważnie.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
13 maja 2020 o 6:25

Można było skrócić całą historię do "Teść siostry (...) jest taksówkarzem" :D

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
1 kwietnia 2020 o 16:47

Ale z nich będzie piekielne małżeństwo :D Podziwiam cierpliwość, ja bym chyba eksplodowała. Ogolnie oboje albo jakieś zaburzenia psychiczne albo po prostu parszywy charakter.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 15) | raportuj
22 marca 2020 o 15:46

@cassis Tekst stylizowany na "jestę elokwętnę". Większość ozdobników użyta niepotrzebnie, niezrozumiale i błędnie. Czytać rzeczywiście ciężko.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
22 marca 2020 o 10:40

Czekaj, dobrze rozumiem? Wymagasz od weterynarza z konkretną, rzadką specjalizacją, żeby siedział bezczynnie i czekał na swoich konkretnych, rzadko spotykanych pacjentów, bo TY chcesz mieć termin od ręki? Facet ma marnować czas i pewnie mieć mniejsze zarobki, bo ty tak chcesz? Co za egocentryzm. Dodatkowo skąd wiesz, że ludzie zapisujący się do niego wiedzą, jaką ma specjalizację?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
15 marca 2020 o 8:50

@JW3333 Mieszkam tu od 8 lat i bardzo często jeżdżę jako pasażer - NIGDY nie spotkałam się z taką sytuacją. Czyli albo masz wybitnego pecha, albo jeździsz jak debil i wyzwalasz w ludziach agresję aż do tego stopnia. Albo wymyślasz z nudy, bo szkoły zamknięte przez coronawirusa :)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
1 marca 2020 o 15:43

@Cut_a_phone Pracuję tu od 8 lat, w różnych firmach. Najgorzej wspominam pracę w polskiej firmie. Oszukiwanie pracowników, traktowanie jak zła koniecznego, wyzysk i obgadywanie za plecami ze strony szefostwa. Może źle trafiłam, ale do tej pory tylko z tą jedną firmą miałam problem i zwolniłam się po kilku miesiącach.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 16) | raportuj
28 lutego 2020 o 17:34

Z Polonią nigdzie nie warto się zadawać. Pozdrawiam zza granicy.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
18 lutego 2020 o 17:54

@Crannberry dokładnie tak samo uważam. Kiedyś dzieci i kobiety lało się dla zdrowia i świat był jedną wielką przemocą. Myślę, że dzieci wychowane w innym duchu będą mogły z czasem pchnąć to wszystko w lepszą stronę.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
18 lutego 2020 o 13:18

@livanir Rodzice potrafią być najgorszymi katami. To straszne, że dziecko czasami nie ma się do kogo zwrócić albo myśli, że to, co mu się dzieje, jest normalne. Ostatnio widzialna filmik z zebrania ewidentnie maltretowanego psa z ulicy. Był tak przerażony, że siedział w kącie swojego boksu (już po wizycie u weta, kąpieli, jedzeniu itp - zero agresji w stronę ludzi), głowę włożył w róg, czoło oparte na ścianie i bal się nawet spojrzeć w stronę człowieka. Taki pies jest przecież umysłowo na poziomie bodajże trzylatka. Tak strasznie mi przykro w obu przypadkach. Te istoty nie mogą się bronić, nie wiedzą co robić, co się dzieje i dlaczego. Jestem na tyle złym człowiekiem, że takim rodzicom/właścicielom życzę wszystkiego najgorszego. Potworom nie należy się prawo do czegokolwiek.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 15) | raportuj
16 lutego 2020 o 22:02

@Armagedon Szczerze mówiąc, na nocki poszłabym tylko wtedy, gdybym miała nóż na gardle. Paskudna robota. Może idzie się przyzwyczaić, ale dla mnie to koszmar.

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 19) | raportuj
16 lutego 2020 o 21:59

Moja ciotka tak ma. Prawie nic w życiu nie przepracowała, bo tu jej źle, tam niedobrze, tu za mało płacą, tam źle traktujo i oszukujo, a tu godziny pracy nie takie albo kolor ścian jakiś nie taki... Wykształcenie podstawowe, a roszczenia typu "płać mi za nicnierobienie". Ma jedynaka. Syn stary koń, przejął zachowanie matki i z każdej pracy po krótkim czasie sam odchodzi albo mu dziękują za współpracę, kobiety nie ma, bo żadna z darmozjadem męczyć się nie chce. Ale po zasiłki oboje pierwsi w kolejce.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 6) | raportuj
15 lutego 2020 o 9:09

@Crannberry widzę komentarz Cranberry, daję automatycznie plusa :)

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
14 lutego 2020 o 19:01

@Ophelie masz rację, oboje sie zachowali się ok, ale mąż zdecydowanie gorzej

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 16) | raportuj
14 lutego 2020 o 10:03

Bardzo przykra sytuacja, ale dlaczego obwiniasz tę kobietę? To nie ona obiecywała Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską. Ona nic Ci nie obiecywała, nie miała wobec Ciebie zobowiązań. Tu winny jest tylko mąż, który w porę nie zareagował i nie odciął się od niej, kiedy poczuł, że może z tego być coś więcej. Mydlił Ci oczy i przeszedł płynnie jak małpa z jednej gałęzi na drugą.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
24 stycznia 2020 o 22:34

@UBywatel Wie? Myśli, że wie, tak jak Ty. Pzerzucanie własnego "wydaje mi się, więc tak jest" na innych również mało ma wspólnego z miłością i tolerancją.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
19 stycznia 2020 o 16:18

Chwalisz się czy żalisz?

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 12) | raportuj
17 stycznia 2020 o 9:58

@Tarko Byłam wierzącą przez lata, nawet bardzo. Nie wspominam tego dobrze, nie byłam szczęśliwa. Nie polecam. Może Ty spróbuj pomyśleć na chłodno, a nie emocjami, wciskanymi przez Kościół? Moje "odwróć się" jest równie dobre jak Twoje "nawróć się".

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 12) | raportuj
17 stycznia 2020 o 9:55

Tak jeszcze dodam, że zdarzyło mi się od niej usłyszeć "jak ja mogę powiedzieć, że cię kocham, skoro tylko Jezus kocha prawdziwą miłością?"

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 15) | raportuj
28 listopada 2015 o 19:46

@Shaienne: Nie poniosło. Uczę się i pracuję, na rękę dostaję niewiele ponad 400 Euro. Sprawdź, co to Ausbildung.

[historia]
Ocena: 26 (Głosów: 26) | raportuj
7 listopada 2015 o 22:03

@Drago: Nie, pomoc ludziom w potrzebie jest ważna i prawidłowa. Żywienie pasożytów własnym kosztem i udawanie, że nie widzi się ich złego postępowania, jest błędem.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
7 listopada 2015 o 22:00

@paski: Dokładnie.

[historia]
Ocena: 20 (Głosów: 26) | raportuj
7 listopada 2015 o 21:48

@Locust: Pewnie, że miała dobre intencje. Niestety jej dobre intencje okazują się zwykle w wielkiej wrażliwości na uczciwość względem innych (serio, potrafi godzinami analizować, czy kogoś nie obraziła jakimś słowem i co ktoś miał na myśli), a przy kompletnej ignorancji uczuć własnej córki. Ja zamiast zwykłej rozmowy, jak to matka z córką, dostaję jedynie kazania i prośby o nawrócenie. Jak widać, nie jestem zbyt ważna, by przejmowac się moimi uczuciami.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 następna »