Profil użytkownika
spielmitmir
Zamieszcza historie od: | 2 kwietnia 2012 - 19:42 |
Ostatnio: | 10 listopada 2021 - 17:18 |
- Historii na głównej: 8 z 9
- Punktów za historie: 4530
- Komentarzy: 134
- Punktów za komentarze: 1259
« poprzednia 1 2 3 4 5 6 następna »
Jesli nie bedzie innego wyjscia, to zmusimy go do wyprowadzki, bo stanowi zbyt duze zagrozenie dla nie tylko zwierzat. Dobrze, ze mamy bardzo zgrana paczke "psiarzy" w okolicy.
Wsciekly, najpierw sprobujemy na drodze sadowej. Jesli to nic nie da, to myslimy nad pomyslem Sharpy`ego :)
Miałam najlepsze chęci, ale nie dotrwałam do końca :(
Dobrze to ujęłaś - stado. Inaczej nie da rady tego bydła przyporządkować, bo po ludzku się zachowywać nie potrafią.
Jedyne rozwiązanie to chyba iść prywatnie. Jakiś czas temu przeprowadziłam się za granicę i każdy się tu dziwi, że w Polsce pomimo opłat na ubezpieczenie zdrowotne trzeba płacić za lekarzy. Niedawno byłam tutaj u dentysty na ubezpieczenie i miałam wrażenie, jakbym była u jakiegoś dobrego dentysty w Polsce prywatnie. Nie wiem, dlaczego ludzie są zmuszani do płacenia składek na ub. zdrowotne, skoro i tak jeśli zajdzie prawdziwa potrzeba to są zostawiani sami sobie i muszą płacić ciężkie pieniądze, żeby do lekarza się w ogóle dostać, nie mówiąc już o leczeniu...
I to jest prawdziwie piekielna historia.
Baardzo naciągane. To naprawdę się zdarzyło? :)
Kolejna historia typu "ale mam ciętą ripostę, nikt mi nie podskoczy"...
Mojemu młodemu jeszcze się nie zdarzyło, ale myślę, że w takim przypadku będziemy chodzić w miejsca bardziej "odludne", gdzieś w jakieś krzaki gdzie mało ludzi chodzi. Nikt się nie będzie czepiał :)
Ktoś, to tak jakbyś powiedział: Ta kartka ma około 28,5cm długości :D Nie wiem jak inni, ale ja używając słowa "około" zaokrąglam do raczej pełnych liczb :)
Dokladnie :D
Jakoś ostatnio mam wrażenie, że "piekielne historie" to tylko tło dla własnego genialnego ciętego umysłu i języka. Nie mam na myśli konkretnie autorki w tym momencie, mówię ogólnie.
Wybacz, ale jak wyobrażasz sobie "porozmawianie" na koncercie przed sceną? Na większości koncertów, na jakich byłam, nie było to możliwe z powodu muzyki. Chłopaczek chyba nie "kiwał się" między piosenkami.
Formalhaut, jesteś ateistą, pięknie. Nikomu to nie przeszkadza. Więc pozwól innym wierzyć w to, co chcą. Naśmiewanie się czy taka "krytyka" jak Twoja jest oznaką braku szacunku i kultury. Każdy ma prawo do swojej wiary i nikt Cię do niczego nie zmusza, więc pokaż klasę :)
Nie bronię księży ale to trochę podciągane, nie sądzisz? Taki ksiądz siedzący w konfesjonale zapamiętuje wszystkich wiernych, w dodatku po głosie, bo większość konfesjonałów jest kryta?! A nie, czekaj, na pewno wszystko zapisuje na bieżąco w notatniku, bo "nigdy nie wiadomo co i kiedy może się przydać" :)
przeczytalam 'tepego' i od razu minusik polecial :)
Swieta prawda. Niedawno szukalam pracy w Niemczech i 'znalazlam' w polskim sklepie u Polaka. Zrobilam ponad tydzien proby, po czym powiedzial, ze jednak mnie nie chce do pracy. Teraz pracuje juz gdzie indziej,u Niemcow, i takich problemow nie bylo.
Myślę, że dzieciak jest po prostu bardzo żywy, a kiedy połączy się to z brakiem wychowania, reguł i granic to przeradza się w takie właśnie małe potworki :) Przede wszystkim kuracja psychologiczna dla matki.
A czy nie da rady zalatwic stazu/praktyk bez udzialu PUPu?
Pytanie na koncu jest najlepszym komentarzem calej historii. Jestem tylko ciekawa, jak to bedzie, kiedy pojdzie do podstawowki. Z tego co opisujesz, dziecko wcale nie jest ekstremalnie 'nienormalne', jest bardzo zywe i wychowywane w swiadomosci, ze wszystko mu wolno. Niestety przy takiej mamusi dziecko nie wyjdzie na ludzi, predzej nabawi sie problemow psychicznych.
Idioci bo idioci, ale bez tych idiotow wnuczka by nie bylo, wiec az do tego bym sie nie posunela. Nikogo nie skazywalabym na zycie 'pod mostem', tym bardziej z mojej rodziny, nawet jesli to rodzina jak w historii. Odciac sie i miec spokoj, ale nie szkodzic celowo, niech sami sie martwia remontem i innymi bzdetami.
Jako jezykoznawca przyznaje racje Borkowi :)
Niemcy chyba chcieli na sile udowodnic po II. wojnie, ze juz nie sa rasistami i ze to juz za nimi. No i narobili sobie dziadostwo w kraju...
Ehh u mnie tez takie byly, ktore tylko po nogach kopaly. Koledzy szanowni zreszta nie lepsi, bo 'patrzcie jak ja umiem mocno' :/ Raz kilka centymetrow dzielilo mnie od zlamania nosa pilka, ktora kolega dla zartow kopnal w strone dziewczyn. Takiego huku o sciane nad glowa jeszcze nie przezylam, a i strachu sie czlowiek najadl... :/
@ mupf, wybacz ale z tym jaskolczym zielem to akurat dziala, moja mama wyprobowala i jest bardzo zadowolona, bo sie dziadostwo pozmniejszalo i w koncu zniknelo :)No i po co wydawac pieniadze i faszerowac sie chemia skoro mozna w naturalny sposob? Ale ale! Przeciez to wymaga wiecej wysilku niz nalozenie masci ze sklepu :)