spielmitmir

Przed przecinkami, wykrzyknikami itp. nie stawia sie spacji. Troszkę to denerwuje przy czytaniu. No i ogólnie historia raczej nie na główną (moim skromnym zdaniem).

I tacy wykonuja zawod i jeszcze na tak waznych stanowiskach. Mialas szczescie, ze reszta lekarzy byla w porzadku. Ja od 5 lat nie bylam u lekarza (mam 22) i coraz bardziej sie utwierdzam, ze tam liczy sie szczescie, na kogo sie trafi... I idz tu do lekarza.

Mialam podobna sytuacje. Jakis wariat z sasiedztwa zdemolowal mi w nocy balkon (mieszkam na parterze), bo 'bedzie tam basen robil'. Policja poswiecila latarkami, cos spisala i poszla. Kosztow remontu nie ma z kogo sciagnac, na leczenie nie wysla bo on nie chce. Na szczescie od nas sie odczepil, ale inni maja z nim problem. Jak napisala Varyag, ktory wariat sie przyzna ze jest wariatem? W kaftan bezpieczenstwa takiego i na leczenie.

Czasem mysle, ze juz nic mnie nie zdziwi. Ale ludzie sa niestety takimi s*urwysynami, ze to az boli. No i po co to? Lepiej im po zgnojeniu kogos? A inni uczestnicy wycieczki, nie mogli zwrocic uwagi?

FowlPS dokladnie o to chodzi. Co prawda dzieci maja wieksze problemy z odroznieniem prawdy od fikcji ale nikt nie mowi, ze te ksiazki powinny czytac 8-latki. I jakby nie patrzec, niemal kazda ksiazka/film moga byc niebezpieczne dla dziecka. Przeczyta WP - bedzie biegalo z nozem po domu i krzyczalo, ze musi wyswobodzic Minas Tirith :D Tak ze nie ma co przesadzac i do wszystkiego podchodzic z rozsadkiem :)

mongol13 - odniose sie tylko do Wladcy Pierscieni. Skoro tyle razy to czytales to nie zainteresowales sie historia powstania i autorem? J.R.R. Tolkien byl gleboko wierzacym katolikiem (mozna przeczytac jego 'Listy'), a Wladca jest dzielem opartym na wierze katolickiem glebiej niz moze sie to na pierwszy rzut oka wydawac. Ksiazka jest oczywiscie w pelni zatwierdzona i poparta przez Kosciol. Z Harrym Potterem nie ma co porownywac. Choc przyznam, ze na ksiazkach Rowling sie wychowalam i nie zostalam ani psychopatka ani satanistka :) Wiec nie uwazam ich za niebezpieczne i na pewno polece swojemu dziecku :)

Ladnie sie zachowales. Co do dziewczyny - coraz wiecej takich. Bo bez schlania sie nie ma przeciez zabawy.

A mi 'lekarze' zalatwili na start zwichniecie obu bioder i pierwsze miesiace zycia latanie po lekarzach, ze o bolu nie wspomne. Niektorzy lekarze nie powinni wykonywac tego zawodu. Szczegolnie wkurzaja mnie ci wszechwiedzacy, zachowujacy sie jak panowie na wlosciach posrod ciemnego plebsu. A niewinne istotki cierpia.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 lipca 2012 o 15:06

Podziwiam, że nie bałeś się podejść do dużych, walczących psów... Dla Ciebie też mogło to być niebezpieczne. Co do sąsiadów... Sk*rwiele, po prostu sk*rwiele. Rozumiem, że pies to nie człowiek ale męczyć albo pozwalać na męczenie to patologia. Stąd tylko krok do przyglądania się z uśmiechem cierpiącemu człowiekowi.

Po prostu nie podoba mi się zbytnie przedobrzanie i koloryzowanie po to, żeby się bardziej podobało. Co innego dialogi, jeśli ktoś był świadkiem. Co innego dialog opowiadany przez kogoś... Każdy może mieć inne zdanie na ten temat, ale ja jestem na koloryzowanie bardzo mocno uczulona, ot takie małe zboczenie zawodowe :)

Nie znam się za bardzo na takich grach, ale na pewno chodzi w nich o zabijanie przeciwników. Dla mnie w wieku 4 lat ucieleśnieniem koszmarów była Buka i nawet mi do głowy nie przyszło, że można kogoś poćwiartować mieczem czy jakąś inną bronią... Kwestia rozwoju psychiki, jeśli dziecko od małego jest konfrontowane z takimi obrazami to się w końcu uodparnia i kiedyś może spróbować naśladować. Zresztą wyniki takiego wychowania widać w zachowaniu "smarkacza" :)

A po co te wymyślone dialogi? Jeśli dobrze zrozumiałam, to całą sytuację przeżyła "na żywo" nauczycielka, a nie Ty. Skąd wiesz co do słowa, co było tam mówione? Wymyśliłeś sobie? A nawet jeśli nauczycielka Ci to opowiedziała, to powinieneś widzieć, jak to jest z przekazem ustnym. Historia sama w sobie piekielna ale nie podoba mi się to podrasowanie na potrzeby portalu.

Podejrzewam, że to sprawa tatusia. Jak kobieta cicha i spokojna, to pewnie nie potrafi przeciwstawić się władczemu facetowi. Sam smarkacz mówił przecież, że to ojciec mu pozwolił grać w zdecydowanie niedziecinne gry. Pytanie co będzie dalej z tym dzieciakiem, skoro już teraz tak zaczyna...

Jakieś naciągane to dla mnie trochę...

Bo tak to jest jak każdego na studia przyjmują :/ Osobiście uważam, że przed nauką na niektóre zawody powinno się przechodzić testy psychologiczne...

Taki wyscig szczurow, musisz dbac tylko o siebie bo wtedy dobrze na tym wyjdziesz, no a kolega pewnie byl w domu, kiedy Ty wsiadales do kolejnego autobusu... Chamstwo i bezczelnosc niestety zawsze sie oplacala. Smutne to :(

Moj niepelnosprawny ojciec ma 2, grupe i jakies 500zl renty. Gdyby nie to, ze mieszka ze swoja matka (ok. 800zl emerytury) nie mialby za co przezyc. A patologia mieszkajaca dwa bloki dalej i ktora nie przepracowala tygodnia ma prawie tyle kasy miesiecznie ile moja babcia po ponad 30 latach pracy. Gdzie tu jest k*rwa sprawiedliwosc? Takie cos trzeba tepic, bo tylko uczy sie tych darmozjadow, ze nic nie musza robic bo i tak dostana. Jak slysze podobne historie to cisnienie mi skacze. Jestem po prostu uczulona na ten temat, i pewnie nie tylko ja...

Niby śmieszne ale mogła zdarzyć się tragedia. Swoją drogą,działają mi na nerwy te wszystkie dziewczątka chlejące na umór i chwalące się potem "zaj*bistymi baletami". Nie mówię, że Twoja koleżanka taka jest, ale niestety taki trend jest obecnie bardzo modny... Pić - proszę bardzo, sama nie jestem święta. Ale do cholery, nie chwalić się tym każdemu w koło! Ps. Wiem że trochę nie na temat ale musiałam to wyrzucić :p

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2012 o 22:15

W sumie to rodzinka jest w porzadku, i nawet reszta z Piekielna Ciotka nie utrzymuje kontaktu, bo polowe obrazila, a drugiej polowie nie oddala pozyczonych pieniedzy. Ot taka czarna owca...

Dash, a wyobrażasz sobie taką komendę odnoszącą się do labradora? Ja jakoś nie potrafię :D Ta rasa jest bardzo specyficzna jeśli chodzi o miłość do całego świata.

Ja od dłuższego czasu marzę o szczeniaku berneńskiego psa pasterskiego :) Wg mnie to jedne z najpiękniejszych ras. Na razie zazdroszczę Ci tej radości, nawet okupionej zwichniętym barkiem :D

Wybacz że się czepiam :) Jeśli urodziłaś się w XXIw., to najwcześniej w 2001r. To oznacza, że masz teraz co najwyżej...12 lat? Dekada to 10 lat? Zagięcie czasoprzestrzeni? :)

To jest po prostu przerażające... A co będzie za kilka, kilkanaście lat? Ukradnie? Pobije? Zamorduje? Może przesadzam, ale ciężko będzie takiemu dzieciakowi wyjść na prostą :(

@Lapis, u mnie kazania niestety częściej dotyczą polityki, masonerii i innych tego typu spraw. Ksiądz zdecydowanie nie jest młodzieżowy.

W takim razie przyznaję Ci rację. W sumie to nie wiem, skąd takie zachowania u ludzi typu "ooo jaki śliczny piesek, chodź do mnie!" albo "patrz jaki słodki, pogłaskam"... Co do niewytresowanych psów... Moja sąsiadka posiada boksera, którego zna pół miasta, a zachowanie jego i właścicielki nadaje się na osobną historię :) W każdym razie super, że próbujesz to zmienić, trzymam za Ciebie i za pieska kciuki :)