Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Jorn

Zamieszcza historie od: 13 lutego 2011 - 12:25
Ostatnio: 17 maja 2024 - 22:29
  • Historii na głównej: 11 z 22
  • Punktów za historie: 3324
  • Komentarzy: 5527
  • Punktów za komentarze: 30319
 
[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
2 kwietnia 2012 o 16:24

Jak cię strzeliła w oblicze, to mogłeś zatrzymać i policję zawołać.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
2 kwietnia 2012 o 16:20

Zapamiętaj sobie raz na jutro: PIEROGI SĄ DOBRE!

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
2 kwietnia 2012 o 16:14

Widziałem kiedyś faceta czytającego książkę podczas prowadzenia samochodu, więc i w malującą się podczas jazdy kobietę mogę uwierzyć.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
1 kwietnia 2012 o 18:26

Akurat ta z nr 4 miała sporo racji. Skóra "ekologiczna" z ekologią ma niewiele wspólnego (będzie się zaśmiecać świat jeszcze długo po tym, gdy po prawdziwej już ślad nie zostanie), a zwierzęta można zabijać na bardzo różne sposoby różniące się między innymi stopniem cierpienia.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
31 marca 2012 o 21:42

Gdy mieszkałem w bloku i odległość z najdalszego punktu w mieszkaniu do kuchni nie przekraczała 10-12 metrów, też miałem tylko jeden kosz umieszczony w kuchni. Mieszkając w piętrowym domu mam oprócz tego mniejsze kosze w każdej łazience i nie widzę w tym nic dziwnego.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
30 marca 2012 o 16:23

Następny zakompleksiony, któremu się wydaje, że kombinatorstwo istnieje tylko w Polsce, a za granicą sami uczciwi…

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
30 marca 2012 o 16:03

Nie tłumacz się z długości historii, bo jak tekst jest ciekawy (a jest), to nie przeszkadza, że długi.

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 17) | raportuj
30 marca 2012 o 15:42

Mogą mu dać doktorat honoris causa :)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
29 marca 2012 o 17:34

Historia zabawna, ale absolutnie niepiekielna.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
29 marca 2012 o 17:31

Nie wiem, może ten zwyczaj upadł ostatnio, ale do wszystkich nauczycieli szkół średnich zwracało się per Pani Profesor / Panie Profesorze. W moim liceum też, choć tylko jeden nauczyciel faktycznie miał ten tytuł (też na zastępstwo, na co dzień wykładał na uczelni). Z drugiej strony chyba tylko jedna nauczycielka zwracała uwagę na to, że czasem ktoś o tym zapomniał, a i to nie zawsze.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
29 marca 2012 o 17:24

Jak was było pięć na trzy pokoje, to jedna musiała być sama, jeśli żaden pokój pusty nie został. I to 5/6 niepełnoletnich jest bez sensu.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
29 marca 2012 o 17:18

Takie bloczydła były powszechne w Związku Sowieckim, ale są wynalazkiem szwajcarsko-francuskim. Wymyślił toto niejaki le Corbusier.

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 15) | raportuj
29 marca 2012 o 14:23

Trudno tak diagnozować przez internet, ale to raczej nie wygląda na dysortografię, lecz na dysinteligencję.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
29 marca 2012 o 11:53

Belgijska poczta też tak robi.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
29 marca 2012 o 9:49

Pierwszy raz spotkałem się ze stwierdzeniem, że piwo bezalkoholowe (czy też 0%) smakuje tak samo jak normalne piwo.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
29 marca 2012 o 9:36

To zależy od konstrukcji budynku, bo one nie są w 100% identyczne. Moja koleżanka kupiła mieszkanie, w którym słychać wyraźnie rozmowy sąsiadów z góry, mimo że rozmawiają normalnie, nawet nie podnosząc głosu. U moich rodziców z kolei było wszystko wyraźnie słychać w łazience i WC (pion wentylacyjny), a w innych pomieszczeniach już nie.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
28 marca 2012 o 12:03

Może warto by było zatrudnić kurierów na drugą zmianę i zaproponować usługę popołudniowej dostawy? Wtedy nie byłoby takich sytuacji. P.S. Wiem, że nie Ty o tym decydujesz, moja uwaga ma charakter bardziej ogólny.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
28 marca 2012 o 9:26

No tak, przy okazji takiej historii wszyscy się oburzają (słusznie!), że zapijaczony żul ma pierwszeństwo przed rzeczywiście potrzebującymi pomocy. Ale czyja to jest wina? Czy czasem nie tych wszystkich pięknoduchów o miękkich serduszkach umieszczonych po lewej stronie oburzających się na najlżejszą choćby sugestię, że jednak podstawowym źródłem utrzymania człowieka powinna być praca, a nie zasiłek?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
27 marca 2012 o 12:05

A to przeglądarka internetowa nie działa, jeśli nie ma do niej skrótu na pulpicie? Na szczęście moja przeglądarka o tym nie wie. I czy przeglądarka jest jedynym programem korzystającym z połączenia internetowego? Też chyba nie.

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 6) | raportuj
27 marca 2012 o 10:03

No chyba nikt rozsądny nie twierdzi, że wytaplanie dzieciaka raz na jakiś czas w błocie da gwarancję uniknięcia wszelkich chorób?

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 11) | raportuj
27 marca 2012 o 9:56

I drugie pytanie: jak można coś podpisywać nie przeczytawszy?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
23 marca 2012 o 17:05

vonKlaus: jadąc od tyłu też mogła przeoczyć migające pomarańczowe oślepiona świecącymi na czerwono przeciwmgielnymi i być może pomyślała, że ma przed sobą kolejnego debila, który nie wyłączył tych świateł po rozwianiu się mgły, która zalegała w ubiegłym tygodniu. Samochód Lorvictora byłby paradoksalnie znacznie lepiej oznakowany, gdyby ten po włączeniu świateł awaryjnych wygasił wszystkie pozostałe światła. Od razu z daleka byłoby widać, że stoi, a nie jedzie.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
23 marca 2012 o 14:29

To przynajmniej częściowo Twoja wina: zapalając światła przeciwmgielne sprawiłeś, że po pierwsze światła awaryjne stały się mniej widoczne, a po drugie miałeś samochód oświetlony niestandardowo, przez co nadjeżdżający kierowca dopiero z bliska mógł się zorientować, o co chodzi. Jako że godzina była nocna, to pewnie ruch niewielki i obniżony poziom koncentracji, do tego zmęczenie lub niewyspanie spowodowane nocną jazdą plus nieprawidłowo oświetlony pojazd i o kolizję nietrudno.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 11) | raportuj
23 marca 2012 o 14:22

Ty chyba nie rozróżniasz różnych rodzajów świateł w samochodzie. Dobrze, że oblałeś, przynajmniej przez jakiś czas bezpieczniej będzie. Edit: W pierwotnej wersji historii było o światłach drogowych. To tak dla informacji, bo pod obecną wersją mój komentarz nie ma sensu.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2012 o 16:59

« poprzednia 1 2193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203219 220 następna »