Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

ObserwatorObywatel

Zamieszcza historie od: 20 listopada 2011 - 22:50
Ostatnio: 21 kwietnia 2024 - 11:54
  • Historii na głównej: 9 z 9
  • Punktów za historie: 2165
  • Komentarzy: 252
  • Punktów za komentarze: 1229
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
7 grudnia 2022 o 19:59

Oj tam. U mnie rondo budują. Znaczy skrzyżowanie w kształcie "T" przebudowują na rondo. Znaki skrzyżowania z jego rysunkiem nikt nie zabrał, tylko przestawił. Układ faktyczny drogi teraz taki, że główna jest w kształcie "C" z doczepioną nogą. Większość jadąc łukiem na wysokości podporządkowanej z prawa daje lewy kierunek. Część jedzie prosto z prawym kierunkiem i zwalnia, próbując zawrócić z tym, że nie ma gdzie. Część zwalnia do 2-5 km/h przed zjazdem i musi się zastanowić, co dalej z ich życiem.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
9 listopada 2022 o 17:27

@Armagedon: ok, poprawiałem, nie zauważyłem. Ale merytorycznie nie wnosi zmiany. A więc: "Nooo_ii?

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
7 listopada 2022 o 22:19

@Etincelle: W tamtym czasie były zupełnie inne problemy, zarówno u mnie jak i u Mamy.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
7 listopada 2022 o 20:18

Jakbym ja tam był ze swoimi kumplami, to jutro już by nie było sensu zamykać tego łącznika, a mielibyśmy najlepiej wyposażony segment/pokój.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
7 listopada 2022 o 17:42

U mnie może nie miasto, ale Skarb Państwa. Druk wszystkiego to norma niestety wraz z nieuznawaniem elektronicznych notatników, po ichniemu to "kajet" tradycyjny. To że główny Prezes ma gdzieś sprawy szeregowego to normalne, ale ma też gdzieś sprawy kierowników i dyrektorów nie swojego pionu. Pionowy "Prezes", tzn Członek Zarządu też z grubsza ma gdzieś sprawy szarego pracownika i czasem kierownika, od tego jest Dyrektor Wydziału. No u nas Exel ma się dobrze, Dyrektor pomimo wieku emerytalnego, sam tworzy nowe formuły, zmienia przepisy, analizuje, nie opiernicza, bo wie, że jaka płaca taka praca w budżetówce. Perfekcjoniści to super współpracownicy, pod warunkiem, że nie wpadną w skrajność. A firmy budżetowe czy dotowane przez budżetówkę, upadną tylko i wyłącznie wtedy, kiedy z "góry" przyjdzie "błogosławieństwo", znaczy w teczce przyjadą wytyczne. Odnośnie czasu pracy my, jako już starsi stażem dość szybko nauczyliśmy nowego "menagera", że jest Panią Naczelnikiem, a nie menagerką, bo takie piastuje stanowisko. Na czacie znaczy whatsapie to ja mogę pisać jak mi się chce. Z czasu pracy rozliczam się z kadrami, a nie z nią, na podstawie rejestratora czasu pracy, a czas pracy reguluje nie ona, a załącznik do Umowy o Pracy i Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy Spółki. A opierniczać, kochana, to Ty mnie możesz, ale najpierw wydaj pisemne polecenie pocztą mailową zgodne z moimi obowiązkami, ujętymi w Karcie Charakterystyki miejsca pracy, a że nie mam jej od 2ch lat, to sorry.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
2 listopada 2022 o 17:00

W 2019 roku szwagra chowałem. Wszystko po kosztach. 3300 zakład z kaplicą w cenie. Cmentarz parafialny grób rodzinny ziemny. Opłata za 10 lat wstecz, bo teścio miał/ma wywalone, oraz 10 lat do przodu 20zł/rok. Proboszcz wyznaczył swojego grabarza i tu się namordowałem/namęczyłem, bo grabarz w tym swoim pijackim uniesieniu uparł, że będzie murował za 6000 zł grobowiec, potem za kolejne 10 tys zł będzie szczątki teściowej, innego szwagra, dziadka/babci etc znosił z całego cmentarza do jednego grobu i będzie go właśnie murował, gdzie wyraźnie miałem dyspozycje od żony i szwagierki robić po kosztach. Zgodził się za 1000 zł, ale jak bym się uparł i miał choć jeden dzień więcej, to pewnie bym się zmieścił w 500 zł za wykopanie/zakopanie, bo tyle mi powiedzieli w firmie pogrzebowej a ja pewnie bym wysępił zgodę proboszcza na zmianę grabarza. A tak rano już trzeba było zacząć kopać grób, więc trudno. Później wysępiłem bezpłatną zgodę proboszcza na zmianę firmy od nagrobków z tej "jego" na tą "moją".

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
1 listopada 2022 o 11:40

"Kilka miesięcy później- gdy wybraliśmy termin okazuje się żaden lokal nie chce wynająć nam salki na tak małą ilość osób (jak w takim wypadku ludzie robią rezerwacje na 18stki i komunie?)" Jak masz kilka lat na przygotowanie poczęstunku dla rodziny, to robisz to na luzie. Lokal rezerwuje się rok wcześniej i nie ma znaczenia dla ilu osób - mój zrobi dla 10 i 60ciu.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
24 października 2022 o 16:59

@helgenn: A co ma jedno do drugiego? Nie pije byle czego po prostu. Byłem na takich przyjęciach, gdzie było tylko piwo i niestety wszystkie nieudane: część osób wypiła z wiadro piwa, część poszła na stacje po wódkę, a część po prostu zjadła i wyszła bardzo szybko. Kilka osób nawaliła się samym piwem, jeden "mistrzunio" obalił kratę Żywca w 3 godziny. I standardowo ktoś mi piwo wciska, nie rozumiejąc, że pije wyłącznie wódkę. Po prostu męczące. I to wszystko ludzie na poziomie, którym odbija po 1-2 lampkach/kuflach.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
23 października 2022 o 13:05

Z historii wynika, że żona autora wszystkie soboty i niedziele spędza w kościele. Średnio się da siedzieć cały dzień w kościele - zwyczajnie jest czasami zamknięty. W przeciętnym kościele jest zwykle 3 msze, u mnie od 7mej do 18tej. Tyłek Jej w ławkę nie wrasta? Więc zakładam, że to jedna msza w niedziele. Zwolniła się z pracy i poszła na msze? No jak było kościelne święto to raczej normalne. I tak by Jej z Tobą nie było. Jeśli jesteś niewierzący, to zakładam, że wzięliście jednostronny ślub kościelny, znaczy żona Twoja. To co piszesz, jest normalnym życiem przeciętnego katolika i raczej musiałeś mieć świadomość, że tak będzie. Ja przestałem chodzić do kościoła, ale żona i dzieci regularnie i nie mam problemu z zaplanowaniem wakacji/wyjazdu tak, aby żona i dzieci trafili na nabożeństwo. Albo idę z nimi, albo mam chwile dla siebie. To tylko godzina. Kościół i Bóg w życiu katolika jest obecny tak samo jak mąż/żona i tu zupełnie nie chodzi o przedstawienie faceta w sutannie, bo nie o niego tu chodzi.

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 4) | raportuj
2 września 2022 o 20:48

Piwa nie pije - podagra. Wina organizm nie przyjmuje. Zostaje mi wódka i nie do końca łycha. W nie dużych ilościach. Czyli na Waszym weselu byłbym jak szkiełko. Super.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
27 sierpnia 2022 o 13:00

@Frugo: Nie zawsze. Znajomy walczył ponad 2 lata. Policja była bezradna. Gość dość sporo zarabiał, 500 zł nie robiły na nim wrażenia. Dopiero sąd administracyjny załatwił temat.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
27 lipca 2022 o 22:23

Trochę już kolacji służbowych odbyłem. Ostatnia na Lubelszczyźnie, nieduże miasteczko, ogródek restauracji na rynku. Lokal z hotelem, kamienica zabytkowa. 3 osoby. 3 małe piwa z lokalnego browaru, 3 wody gazowane 0,3l, chłodnikx3, stekx3, 2x autorskie cebularzyki z masełkiem, 3xtartar, 2x0,5l Baczewski, 3xautorskie piwo 0,5l. 850pln. Rozliczono kartą - 1xusługa gastronomiczna. Kolacja biznesowa, miasteczko na krańcu Lubelszczyzny, 5os, hotel/restauracja prestiż. 5xżeberka, 2x"czekadełko(chleb, ogórek, smalec"), 10x cola/woda, 2xmarlboro, 1 zapalniczka, 3x0,7Dwór Sieraków edycja specjalna, 4xlokalne piwo lane0,5l. 2850zł, rozliczono f-vat, przelew 7dni - usługa gastronomiczna. Podobny lokal. 7 os. Czekadełko, 12xcola, 12xpiwo lokalne lane, ryba (łosoś, sandacz, etc), pierogi z królika/łososiem, wolno gotowana wołowina, kilkanaście zakąsek na zimno, steki, tatar, deski mięs/serów 5/7xBaczewski Suweren 0,5l /Baczewski Gin, kilka paczek fajek. ~3,5tys złotych. Fvat przelew 7 dni, usługa gastronomiczna.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
27 lipca 2022 o 22:19

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 27 lipca 2022 o 22:23

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
23 lipca 2022 o 13:38

@livanir: dlatego nie ma mnie w pekao - sami sobie robią problemy z niczego. Jest masa innych banków z darmowymi kartami w tym wirtualne.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
23 lipca 2022 o 13:36

Ja swego czasu 5 nr przeniosłem od fioletu do premium. Jeden za 25 zł: 15 gb, nielimitowane połączenia do wszystkich, sms, mms i reszta po 19,50 zł: 10g gb, nielimitowane do wszystkich na komórkę, płatne stacjonarne i mms. Dodatkowo kolega zgarnął 500 zł od premium za polecenie, którymi podzieliliśmy 50/50. Formalności to: formularz on-line, jedno połączenie, kurier z umową do podpisu.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
27 czerwca 2022 o 21:53

https://hsc.gov.ua/index/poslugi/faq/obov-yazkovij-tehnichnij-kontrol-shho-tse-ta-dlya-kogo/obov-yazkovij-tehnichnij-kontrol/ Faktycznie, tylko te, które są wykorzystywane w transporcie (TIRy/taksi/autobusy) mają obowiązkowe badania co 2 lata. W necie wyczytałem, że rząd UA chce je wprowadzić od września tego roku dla wszystkich. To, że mają takie przepisy to jedno, a to że u nas muszą przestrzegać naszych przepisów to drugie. Niejednokrotnie byłem świadkiem, jak Straż Graniczna w Medyce i Hrebennem sprawdzała każde jedne auto na UA rejestracji - światła, hamulce, procent przyciemnienia szyb przednich, opony. Nieraz widziałem jak folie zdziera z szyby czołowej, sporo zawróconych aut bo np kierunek nie działa. Wiadomo, wszystkich nie odsieją. Inną kwestią jest nadal wszechobecne załatwianie urzędowych tematów, więc pewnie i tak by przeszedł.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
16 maja 2022 o 15:47

@Fahren: Renault Grand Espace IV 2,0T z 2004r. Przesiadłem się na Dacie Lodgy 1,6 8V LPG z 2015r.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
15 maja 2022 o 13:12

CMR - brak wpisanego pełnego nr wagonu, z którego nastąpił przeładunek do auta był podstawą do wypłaty 15OOO EUR za utratę towaru. Przez pomyłkę załadowano z innego wagonu sporo droższy towar, odbiorca stwierdził, że wszystko ok. Nie dało się udowodnić odbiorcy, że dostał auto, załadowane z niewłaściwego wagonu.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
15 maja 2022 o 12:58

A czekanie na instrukcje czasem może być bardzo długie. Firma "x" ogarnęła towar w Hiszpanii, europaleta, kartony. Ogarnęła też transport do PL. Odbiorca to "Rada miejska" gdzieś na UA. Odbiorca zlecił całą obsługę spedycyjną ukraińskiej firmie spedycyjnej. Wymyślili sobie transport kolejowy, czyli przeładunek na ruskie wagony w PL. Kolej dała ofertę ukraińskiej firmie ofertę na przeładunek z TIR na wagon i transport do granicy. Akceptacja, proforma, zamówienie wagonu, bo miał być duży. Prośba o info na 48h o przyjeździe aut, instrukcje do CMR i SMGS wydane, przeładowca i stacja uprzedzone, czekam na awizo aut. I cisza na 4 dni... W poniedziałek około 21wszej dzwoni służbowy tel. (praca w godzinach 7-15, zazwyczaj o 17tej przestaje dzwonić). Ze zdziwienia aż odebrałem - kierowca jednego auta chciał doprecyzować miejsce przeładunku, bo ma w CMRce podany adres dostawy Sławków Rampa Brzeska i mu coś nie pasuje, a jest już w PL, właśnie wjechał i rano by był pod rozładunek. Aha. Proszę o zdj CMRki, może to nie moje autko, nikt mi nic nie mówił. Dostaje zdj, no chyba moje. Ktoś bez mojej wiedzy wpisał mnie jako przedstawiciela odbiorcy i przeładowcy. Mówię kierowcy, by nie jechał do żadnego Chełma i szukał Rampy Brzeskiej, tylko wbił w nawigacje właściwy adres. Zaczaił. Mówię mu, że nic nie wiem o przeładunku i niech leci na terminal i czeka, aż ktoś po niego się zgłosi. Piszę do zleceniodawcy by dała awizo na to auto w trybie pilnym, bo nawet na terminal nie wjedzie. Rano w kontakcie z tym ukraińskim spedytorem, próbuje wydębić instrukcje do SMGS, zlecenie spedycyjne, potwierdzenie przelewu, pełnomocnictwa dla przeładowcy. Niby działa, ale bez efektów. Przeładunku rozpocząć nie mogę, bo nie mam zleceń. Zaczynają do wydzwaniać jakieś niemieckie nr, potem słowackie, polskie... Po angielskiemu się nie dogadam, nie znam. Z PL nr dzwonią i pytają kiedy będzie przeładunek - no wiem, a jak bym wiedział, to i tak nie powiem - nie są dla mnie stroną umowy. Ze SL nr ktoś łamanym polskim pyta kiedy mu to auto rozładuje - Hiszpanie zlecili transport autem f-mie z DE, a oni z kolei f-mie z SK, a tamci f-mie z PL, no i wydzwaniają, że przestój auta to 1000EUR/doba i oni mnie tymi kosztami obciążą. No nie, nie są stroną umowy. Auta przeładowano dopiero w czwartek, bo w czwartek udało się wydębić prawidłowo podpisane zlecenie i pełnomocnictwo od UA spedytora. Ale to ja się nie mogę ogarnąć i wydać dyspozycje przeładunku na terminal.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
14 maja 2022 o 22:08

Dlatego dalej dla mnie nowe rzeczy to Allegro, używki tylko OLX. Swego czasu kupiłem przedmiot "x" na Aliexpresie. Była promka 50% na drugą i 70% na trzecią sztukę. To skorzystałem. Dwie dodatkowe sprzedałem w jeden dzień - niewygórowana cena, moje szczegółowe zdjęcia, dokładny opis. Sprzedaż auta - wszystko dokładnie opisane, każdy szczegół w ogłoszeniu wraz z wyposażeniem. Jak ktoś nie miał styczności z danym modelem/wersją, to najmniejszy detal może zdecydować o zakupie. Nagrałem też szczegółowy filmik z opisem usterki. Fura sprzedana po 1 dniu i 2ch telefonach bez negocjacji ceny za tyle, ile była realnie warta. Szanujmy się. Ja nie mam czasu odbierać telefony i oderwany od tego, co teraz robię, odpowiadać na pytanie dot. sprzedawanej rzeczy. Tak samo jako kupujący patrzę wyłącznie na ogłoszenia z dokładnym opisem, reszta ogłoszeń odrzucam od razu.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 14 maja 2022 o 22:11

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
13 maja 2022 o 14:14

@gawronek: Jak Ty to liczysz, nie mając danych wyjściowych? Jak bardzo chcesz podliczyć ten nieistotny szczegół to masz: Renault Grand Espace IV 2,0T LPG 16V Initiale 2004r. Na Orlen mamy LPG po 3,59zł minus rabat KDR 0,09zł. Zbiornik LPG założony maksymalnie możliwy - 70l, co daje do pełna z rezerwą 65l LPG. Fabryczny zbiornik BP to ponad 80l benzyny - jedno tankowanie w dobrej cenie wystarcza na bardzo długo do LPG. Zasięg na jednym zbiorniku LPG to 350-370km. Z moją nogą to te 17l spalania to takie optymistyczne założenie. 2 razy w miesiącu bo tyle się nakręcę po tym mieście z córami. Teraz Ci się ta kalkulacja powinna się zgadzać :) Pozdrawiam!

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
13 maja 2022 o 14:00

Pod historią jest stosowne info.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
13 maja 2022 o 13:57

@Honkastonka: Renault Grand Espace IV 2,0T. Zbiornik 65l LPG. Z moją ciężką nogą tam całe 20 wyjdzie. Na orlen LPG mam po 3,59.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
13 maja 2022 o 13:54

@kartezjusz2009: Hej, już poszło autko. Wymieniłem na sporo nowsze i oszczędniejsze.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
10 maja 2022 o 20:47

Może i była na głównej, może i stara, ale niestety to standard dla tłumaczy. Na mnie to już nie robi żadnego wrażenia. Mówię wtedy zleceniodawcy, że ok, zrobię bez spacji. Zwykle dopłacają bez słowa.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 następna »