Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

ObserwatorObywatel

Zamieszcza historie od: 20 listopada 2011 - 22:50
Ostatnio: 21 kwietnia 2024 - 11:54
  • Historii na głównej: 9 z 9
  • Punktów za historie: 2165
  • Komentarzy: 252
  • Punktów za komentarze: 1229
 
[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
12 marca 2014 o 21:00

Jak wynajmowałem kiedyś mieszkanie, to było wyremontowane, poprzedni lokatorzy zdemolowali go nieźle. Takie historie niestety zdarzają dość często.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
5 marca 2014 o 18:39

Jak nie zatrudnią to czekają ich jakieś kary. Aktualnie rusza lub ruszył program z funduszy unijnych na staż. W moim powinien ruszyć w przyszłym tygodniu. Kolega załapał się w sąsiedniej gminie na 6 miesięczny staż z miesięczną umową o prace na pół etatu pod koniec. Umowa mu się skończyła w styczniu. Od połowy lutego jest znowu na stażu z funduszy unijnych w tym samym miejscu i na tym samym stanowisku co poprzedni staż i również z miesięcznym przedłużeniem na pół etatu. Może po prostu wystarczy zapuścić korzenie w tym miejscu ds walki z bezrobotnym? A sms nie dostajesz od nich? W moim można zamówić powiadomienia na e-mail lub sms o nowych ofertach i planowanych wizytach.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 10) | raportuj
5 marca 2014 o 9:14

http://i1.ytimg.com/vi/7F9vWAQ3VDw/maxresdefault.jpg wydrukować, przykleić czymś mocnym na drzwi dziadkowi z ciekawym podpisem.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
27 lutego 2014 o 11:38

Od 8 lat wynajmuje mieszkanie... Przez pewien okres wynajmowałem pokój w domku wolno stojącym. Dom średnio zadbany, przeznaczony pod wynajem w całości z właścicielem tuż przy wejściu. Gość około 50tki nie przyjmował do wiadomości że nie może wchodzić pod nieobecność lokatora. Lokatorzy to inna bajka - ciągle podpita i naćpana. Po 2 tygodniach dał się przekonać do niewłażenia do mego pokoju i sprawdzania co i jak. Wiedział co jadłem, ile piwa wypiłem... Po czasie zrozumiałem Go, kiedyś komuś zaufał i w zamian zdemolowali mu pokój - meble na śmietnik, dziury w ścianie itd - nawet nie wie, kiedy wyprowadzili się, oczywiście nie płacąc za ostatni miesiąc. Więc nic dziwnego, że sprawdzał, po prostu bał się. Miała miejsce też taka sytuacja, ktoś u komuś coś ukradł, rzecz wartościowa, warta kilkaset zł. Wezwana policja, ekipa śledcza. Na sam początek poszedł właściciel - bo ma wszędzie dostęp i wiele osób zeznało że wchodzi pod nieobecność lokatora do pokoju. Był strasznie zdziwiony i nie mógł zrozumieć, że nie może ot tak sobie wchodzić do pokoju lokatora. Nie może nawet butelki po piwie tknąć. Teraz mam święty spokój, wynająłem całe mieszkanie, mieszkam z lepszą połówką, właściciela widziałem raz, jak podpisywałem umowę u notariusza. I pół roku minęło, a ja ani razu z właścicielem nie rozmawiałem.

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 6) | raportuj
18 lutego 2014 o 22:41

odwrotnie :)

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 3) | raportuj
5 lutego 2014 o 14:08

Ze smutkiem stwierdzam,że nic z tego. Kupiłem telefon, doszedł, brak akcesorium, pęknięty zatrzask obudowy, niedziałający przycisk. Sprzedająca na moje zarzuty stwierdza że było widać na zdjęciach, a przycisk działa. Na moje żądanie zwrotu kosztu telefonu i przesyłki, napisała że traktuje to jako wyłudzenie. Spór nic nie dał, pracownik allegro wystawił ostrzeżenie sprzedawcy, informując mnie że mogę zwrócić się do e-sądu. Zgłosiłem tez sprawę do US - dostała jakąś karę za niewystawienie paragonu. Ale co mi po tym? Mogę zapomnieć o sprawie - kwota sporu 40 zł, założenie sprawy 30 zł. Może Twój kontrahent okaże się mądrzejszy i nie dojdzie do sądu. Życzę powodzenia.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
5 lutego 2014 o 7:27

@Celar: I tak jest. Przy przedłużaniu umowy w Play przychodzi tylko aneks listem zwykłym, nawet nie poleconym.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
4 lutego 2014 o 21:40

Nie pomyślałaś nad zmianą operatora?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
4 lutego 2014 o 21:38

@daren: No właśnie nie, podczas rozmowy usłyszałaś formułkę "Czy zgadza się Pani na ..." i to jest już Twoja zgoda, w tym przypadku na przedłużenie umowy, czy na wysłanie kuriera, nie musisz nic podpisywać. W salonie pracują taborety, co nie wiedzą co to jest wspólny internet (mój przypadek), a są i tacy co potrafią naprawdę dużo doradzić, niekoniecznie wciskać coś. Jak przedłużałem swoją umowę, to mi wyraźnie powiedziała, że odradza cokolwiek, lepiej czekać na kontakt i jak będzie niekożstna to odrzucać. Skargi też telefonicznie się nie składa, bo je wcina magicznie. Masz play24 - składasz zgłoszenie, robisz screana, dostajesz sms z potwierdzeniem zarejestrowania, w ciągu 24 h masz odpowiedź. Możesz też mailowo wysłać. Na co skargę składałaś? Na to że ktoś Ci kuriera wysłał, czy dostałaś drugą kartę sim?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
4 lutego 2014 o 16:46

@daren: Kilka razy przedłużałem umowę o internet mobilny w Play. Warunki zawsze uzgadniane telefonicznie. NIGDY nie dostałem NICZEGO kurierem, jeśli chodzi o przedłużenie umowy. Nowe warunki wchodzą w życie w ciągu 10 dni, zwykle już w ciągu 24 h od rozmowy. Play, przedłużając umowy, NIGDY nie wysyła kurierem, zawsze w skrzynce czeka zwykły list informacyjny z warunkami umowy utrzymaniowej. I tyle. Sama obecność kuriera z czymś do podpisu już powinna Cię zastanowić. A play24 od czego? Logujesz się, zgłaszasz co i jak, a oni mają obowiązek odpisać albo oddzwonić. Telefonicznie składać rezygnację? Rezygnując z umowy wysyła się pismo listem poleconym ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru. Mądry polak po szkodzie.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
4 lutego 2014 o 0:31

Twoja "wyjątkowa" i tylko dla Ciebie oferta jest dostępna od ręki o tu: http://www.play.pl/oferta/play-internet/play-online-tylko-sim/ i nie trzeba nigdzie dzwonić itd, wystarczy kliknąć. I router też za 149 jest tu. Ja mam internet od 5 lat. Umowę podpisałem przez kuriera, teraz tylko przedłużam. 2 miesiące temu skończyła mi się już 4 umowa, jak zwykle przedłużam, dostałem 3 propozycje jak dla mnie niekorzystne. Dopiero 4 propozycja mi pasowała 14 GB 10 mb/s 3 miesiące bez opłat darmowy lte przez cały okres umowy za 29,99. Umowa na 12 miesięcy. I to wszystko uzgadniane na odległość. Opcja bez modemu, z nim abonament wzrasta o 10-15 zł, a teraz policz czy nie taniej zapłacić raz za modem/router niż co miesiąc po 10-15 zł? W czerwcu kończyła mi się umowa na telefon. Nie mieli takiego, to kupiłem na allegro, 349,99 zł nowy. Przedłużyłem, też przez zdalnie, umowę za 29,99 zł dostałem nielimitowane rozmowy i smsy do wszystkich. Wczoraj byłem w salonie, już mają ten telefon, w podobnym abonamencie nie dość ze koszt telefonu to 99,99 to identyczny abonament droższy o 20 zł przy umowie na 18 miesięcy. Nie każdy w salonie jest tumanem. Są tacy co sensonie i do rzeczy wytłumaczą.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 12) | raportuj
3 lutego 2014 o 22:01

Kiedyś w ramach wykonania zlecenia musiałem sporo jeździć i dzwonić. Podczas podróży właśnie wykonywałem zlecenie. Pracodawca płacił, ale nie za bilety. Nie i już. Motywował tym, że i tak mam ładną stawkę. Owszem, 10 zł/h netto, gdzie wychodząc z domu 4 h jadę w jedną stronę, krótka przerwa i tak od 5:30 do 21:00 Koszty dojazdów to czasami i 100 zł dziennie + 10-20 zł koszty telefonu, internetu (jakiś pakiet musiałem kupić - warunek wykonania zlecenia) na czysto zostawało z 30 zł, a jeszcze coś zjeść. Wysłałem pismo, poparte artykułami, paragonami za WC w obym mieście, biletami (wszędzie brałem F-VAT) billingiem telefonicznym z żądaniem zwrotu poniesionych kosztów oraz info że od jutra nie pracuje, a wynik mojej pracy przekaże po przelaniu żądanej kwoty. 3 dni później brakująca kwota była na koncie. Umowa była na 3 miesiące, jednak po 1 rozwiązałem bez skutków. To zleceniodawca ma zapewnić narzędzia do wykonania zlecenia, chyba że inne uzgodnione zostało przy podpisaniu umowy.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 8) | raportuj
23 stycznia 2014 o 13:06

Drobna modyfikacja Kiepskich?

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
16 stycznia 2014 o 19:05

W przyszłym tygodniu dowodzą ... meblami? Popraw... Nigdy nie płacę z góry. Jak już muszę, to 10% kwoty i spisuje umowę, jak nie ma takiej opcji, to szukam dalej. Jak się nie wyrabiają w ciągu tygodnia po "terminie" to uprzejmie informuję o rezygnacji z ich winy. Jak się firma szanuje, to zaliczkę sama zwraca. Też bym się wkurzył, ale niestety część sklepów internetowych tak robi, chociaż by dlatego, że tam się osobiście nie pofatyguje.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
10 stycznia 2014 o 15:10

Było wyżej.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
1 stycznia 2014 o 12:44

Mój teścio dostaje rentke na pko, nie ma też ipko włączonego. Czasem mu się zdarza zabalować kilka dni, a wtedy biedak nie wie nawet gdzie był i co robił, nie mówiąc nawet z kim. W takim razie idzie do oddziału, bierze papierowy wyciąg z konta, jest darmowy, i odtwarza po transakcjach kartowych gdzie był i ile płacił. Zwykle działa. Jak raz mu kumpel od flaszki wypłacił, to i wizerunek tego koleżki był, jak wypłacał z bankomatu, czy kupował coś tam w sklepie. Idź na spokojnie do tego nieszczęsnego banku, weź wyciąg, zobacz, jakie transakcje są podejrzane wg Ciebie i składaj natychmiast. Nic w przyrodzie nie ginie.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
15 grudnia 2013 o 11:43

5 lat temu kupiłem sobie pierwszego laptopa. Dokupiłem myszke, porządną za 20 zl - rozsypała się po tygodniu. Akurat w carrefourze była wyprzedaż - myszka podświetlana titanum, czarna, 4,99, mam ją do dziś, brak zarzutów, a i jeszcze na 2 letniej gwarancji. Laptopa wymieniłem kilkukrotnie na nowszego, z zawodu jestem tłumaczem, mam też klawiaturę na usb też titanum, 4 rok, żadnych zażutów, pracuje w edytorze tekstu po 6-7 godzin dziennie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
12 grudnia 2013 o 23:14

Nie pomyliłeś portali przypadkiem, piekielny autorze?

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
12 grudnia 2013 o 14:54

Znajoma pracuje w sklepie z odzieżą na pasażu centrum handlowego. Pasaż czynny do 21, a spożywczak i pizzeria do 22. Też było takie łażenie, jak w historii. Kierowniczka stwierdziła, że im płacą za co innego po 21 - układanie towaru, papiery itp, a nie za obsługę klientów, oni maja czas do 21. Problem dość szybko się rozwiązał, pół godziny przed zamknięciem wywieszano kartkę informującą, że po godzinie 21 wejście jest płatne, zapytanie obsługi o cokolwiek traktowane będzie jako zamówienia płatnej usługi doradczej, a sam asortyment drożał o 50%. W tym przypadku poskutkowało.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
7 listopada 2013 o 20:51

U nas oprócz tego zbierał kleryk na seminarium i bieżące potrzeby kościoła.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
4 listopada 2013 o 17:10

Prezesa Rady wpuścili, mego znajomego też wpuścili jakimś cudem, więc kto wie...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
21 października 2013 o 13:38

Na Ukrainie to jeszcze nigdy nie widziałem niezatłoczonego autobusu, zawsze miejsc stojących brak. Swoją drogą nigdy mi nic nie skradziono, może dlatego że byłem w asyście "tubylców", ale za to na giełdzie koło mego miasta... postanowiłem że noga moja tam nie powstanie, chyba że tych złodziei wyłapią, w co wątpię. Nie trzeba zastrzegać dowodu? Chcecie wierzcie chcecie nie, ale w piątek założyłem konto bez wyłażenia z domu partnerce, dziś pomogłem znajomemu wypełnić wniosek o raty on-line. Na oświadczenie. Wybitnie skomplikowane to jakoś nie było, wystarczyły pesel i dane z dowodu. Na tym samym portalu jakiś czas temu była historia o dziewczynie, co wysłała skan dowodu i przelew weryfikacyjny ponoć niezbędny do rekrutacji pracowników a później 2 kredyty zaciągnięte.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
21 października 2013 o 13:27

Masz rację, wschodni, obstawiałem Lwów, bo jest to miasto najbliższe do granicy, kilka wyższych uczelni kształcących na poziomie,jest od groma wszelakich narodowości, od ręki masz konsulów i dostęp do nich tzn realną i darmową pomoc prawną i finansową w razie "w". Co do finansowej to udzielają nieoprocentowanej pożyczki. A co do zwiedzania to również zapraszam jest co pozwiedzać i po polsku można się dogadać. Lwów w sumie jest podobny do Krakowa. Tylko nie zdziwcie się jak zobaczycie pomnik temu bandycie i mordercy, co go pilnują 24/h 4 uzbrojonych po zęby milicjantów.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
20 października 2013 o 20:42

Lwów?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
27 czerwca 2013 o 18:54

No to przecież pisałem, że żaden inteligentny nie będzie napadał na bank w którym trzyma swoją kasę. Jak to nie dało? I tak wszedł.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 następna »