Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Poecilotheria

Zamieszcza historie od: 28 listopada 2011 - 13:47
Ostatnio: 24 marca 2024 - 7:42
  • Historii na głównej: 29 z 41
  • Punktów za historie: 13302
  • Komentarzy: 1042
  • Punktów za komentarze: 8091
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
29 maja 2019 o 14:38

@woltomierz: no to nie mów tego mi, tylko przekonaj wszystkich w kraju (albo i na świecie) którzy takich zatrudniają. Widzę, że masz proste rozwiązanie na wszystko, może powinieneś się zająć głodem na świecie, degradacją środowiska (może wystarczy karać za jego niszczenie? Aaaa, już to niby robimy. I co?) i tym podobnymi sprawami? Powodzenia. Ach, takie uwagi: Nie masz wpływu na to co robią inni ludzie, tylko na to, co Ty robisz. Żeby usunąć problem, należy usunąć jego przyczynę, bo inaczej powróci. Jednego pijaka wywalisz, przyjdzie następny zakamuflowany. Nic w tym odkrywczego nie ma. Dlaczego nie spróbujesz spojrzeć obiektywnie, zamiast kierować się złością na tych ludzi? Problemem nie jest alkoholizm, tylko PODEJŚCIE wielu pracodawców. A z czego ono wynika? To, że się pozłościsz i powyzywasz od patolstwa nie zmieni ich zachowania:)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
29 maja 2019 o 5:06

@woltomierz: nie zatrudniam alkoholików. Ja prowadzę sklep. Monopolowy. Bliska mi osoba pracowała w wielu miejscach w tej branży i alkoholicy są tam wszędzie, jest ich pełno. Jak kogoś zatrudniasz, to on nie przychodzi i nie mówi "dzień dobry, mam na imię Mietek i jestem alkoholikiem", nawet jak jesteś normalnym pracodawcą. A często pracodawca ma gdzieś zdrowie i życie tych ludzi. Zysk się liczy. A alkoholicy chętniej pracują za mniej. Widzisz istotę problemu? Ja tylko próbuję ją naświetlić. Masz jakieś propozycje, jak ten problem rozwiązać?

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
29 maja 2019 o 4:41

Dokładnie tak zrób. Niby dlaczego to Ty miałabyś chronić obcą kobietę przed konsekwencjami JEJ zachowania? Nie ma w tym nic złego, a nawet jest to dobre - istnieje szansa, że jak słoik się stłucze, to da jej to do myślenia i kobita postanowi się ogarnąć :)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 11) | raportuj
22 maja 2019 o 9:54

@marcelka: no przykro mi, ale w tym świecie korzystasz z zasobów, które są dostępne, bo takie jakie sobie wyobrażasz, że powinny być, nie zawsze istnieją. Albo przymykasz oko, albo zostajesz z rozgrzebaną robotą, niedotrzymanymi terminami, komornikiem; bo jak wywalisz za Picie, to nikt nie przyjdzie u ciebie pracować. Taka sytuacja na rynku (nie tylko w branży budowlanej, ale ogółem na rynku pracy) . Ci alkoholicy (żeby tylko...) mogą sobie przebierać w ofertach, puki coś potrafią, robota dla nich będzie. Jak chcesz takiego dyscyplinować? Wszystkie inwestycje budowlane wstrzymać, wywalając pracowników?

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 19) | raportuj
20 maja 2019 o 13:58

@takatamtala: mam faceta elektryka. Ludzie nie mają pojęcia, jak to wygląda na dużych budowach. Podwykonawcy podwykonawców, nie ma kto robić, ekipy zmieniające się jak w kalejdoskopie, zatrudnianie każdego, kto zrobi cokolwiek, bo terminy, fachowców na rynku brakuje, pełno nieodpowiedzialnych ludzi znikających z dnia na dzień, wałki na materiałach, kradzieże... A mi tylko chłop opowiada, jak to wygląda. Szuka właśnie czegoś nie w budowlance :)

[historia]
Ocena: 20 (Głosów: 22) | raportuj
13 maja 2019 o 1:23

@t5q1: no, mi tak już z 15 lat co jakiś czas ktoś mówi, że jeszcze zmienię zdanie, ale ostatnio jakoś rzadziej, starsza się robię :) a co do seksu, to jak się nie myjesz to jest brudny, a obrzydliwy tak samo jak jedzenie (no pomyśl tylko, jak wygląda np. kanapka po przeżuciu, a ludzie to połykają, takie oblepione śliną, fuj!). To właśnie przez takie głupie gadanie ludzie później nie cieszą się fizyczną miłością tak, jakby mogli, bo w głowie mają pełno przekłamanych stereotypów.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 20) | raportuj
28 marca 2019 o 16:56

@Armagedon: no tak, brałam udział w spisku i dlatego miesiącami czekałam na oddanie mi mojego piwa, które wydałam za kapsle. Aha. No, w tym roku już nie spiskuję, wypisałam się z tych promocji, ale i tak jestem tą złą. A prawda jest taka, że w pierwszych latach prawie wszystkie sklepy brały udział, to się ludzie przyzwyczaili, a że organizatorzy sobie w kulki lecą nie tylko z konsumentem a i ze sklepami, to coraz mniej detalistów ma ochotę się użerać. A producent i tak se robi co chce. Do mnie masz pretensje, że tyle tych promocji nawymyślali? Że każda na innych warunkach? Nie ja to ustalam! Ja zamawiam co tydzień w hurtowni piwo(colę/laysy/Kinder bueno)którym handluję i przyjeżdża mi za którymś razem z napisem "promocja" na etykiecie. Gdzie tu niby mój udział w "przemyślanym burdelu" co? I jak już, "moja droga", jesteśmy w tak bliskiej zażyłości to pozwól, że ci coś wyjaśnię. Klienci przyciągani przez takie promocje to niezbyt często są klienci którzy zostawiają w sklepie kokosy, a często zostawiają w zamian niezbyt przyjemny aromat, albo próbują zostawić butelki przyozdobione błotem, pleśnią lub "sałatką" z pobliskiego śmietnika. Najwięcej wygrywają w promocji kapselkowej ci, którzy tych piw po 10 dziennie wypijają, to chyba nic odkrywczego. Aha, a używanie protekcjonalnego tonu nie sprawia, że twoja wypowiedź wygląda mądrze.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 17) | raportuj
28 marca 2019 o 15:38

@krogulec: Żadna z moich hurtowni nie ma, ale może gdzieś się da. Nie będę zmieniać sprawdzonych dostawców i szukać nie wiadomo gdzie, bo jest jakaś promocja. Sprzedawca nie ma wpływu na to, co producent sobie umieści na etykietach i w reklamach. Po to jest do tego regulamin, żeby wątpliwości nie było, ale debil jeden z drugim, nie wiedzą jak to działa, sprawdzić im się nie chce, tłumaczenie jak krowie na rowie nie dociera, ale "mięsięnależy!" i rzucę kapslem. Piekielność w czystej postaci. A sposób przeprowadzania tych "promocji" kapselkowych to temat na dłuższą pogadankę. Ja w tym roku żadnych kapsli nie wymieniam, dość mam cyrku. O.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 19) | raportuj
28 marca 2019 o 14:20

@krogulec:Sorry, ale nie masz racji. W trakcie promocji producent wypuszcza tylko promocyjne produkty, nie da się dostać innych. Sklepy nie mają obowiązku brać udziału w akcji. Jak jakiś np. Adidas sobie wymyśli "kup nasze produkty wygraj bluzę", to po wygranej sprawdzisz gdzie nagrodę odebrać, czy będziesz chodzić i się awanturować po wszystkich sklepach z odzieżą sportową w okolicy? Na podobnych zasadach działały od lat promocje na chipsach napojach itp., teraz można wafelka Grześka wygrać i jakoś idea "wybranych punktów" funkcjonowała.

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 18) | raportuj
28 marca 2019 o 14:01

@Grejfrutowa: MOŻE nie zaatakujesz fizycznie kasjerki, bo nie rozumiesz zasad "promocji" w której chcesz wziąć udział? Brawo, kulturalna z ciebie osoba.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
7 marca 2019 o 14:50

A jeszcze chciałam coś dodać odnośnie tego, co napisała Neomica, że zwłaszcza kobiet. Równouprawnienie sobie, a życie sobie. Może napisała tak z tego samego powodu, dla którego facetom pod tą historią trzeba tłumaczyć co jest obrzydliwe, a dziewczyny wiedzą od razu? No przykro mi panowie, moi koledzy raczej nie narzekają na chamskie podrywy, a koleżanki przeważnie mają po kilka takich historyjek w zanadrzu. Ja np. nie opiszę, tylko wymienię: w autobusie - głaskanie mnie po kolanie, raz dziadek siedzący naprzeciwko, raz młody chłopak sobie pogładził przechodząc obok do wyjścia; facet koło czterdziestki, "usiądę obok dziewczyny i się o nią poocieram, wykonując posuwiste ruchy udem", kolega z pracy klepnął mnie w tyłek, o klientach to nie zaczynam nawet. A żadna ze mnie wielka piękność. Nic nie poradzę na to, że kobiety częściej czegoś takiego doświadczają.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
6 marca 2019 o 13:50

@doktorek: To ty się naucz czytać. Gdzie ktoś napisał, że brzydzi się kontaktu fizycznego? Bo przed twoim 1 komentarzem widzę: "obrzydlistwo" - bez odniesienia co konkretnie, "całowanie przez obcą osobę nie jest niczym przyjemnym" "plebs przekształcił dobre maniery w żenadę i obrzydlistwo" , i ode mnie: "jak to wygląda, jak kobieta musi rękę wyrywać?". Wszyscy komentują ZACHOWANIE OPISANE W Historii jako obrzydliwe. Wskaż, gdzie ktoś napisał, że się brzydzi kontaktu fizycznego samego w sobie.I kto tu sobie wymyśla bzdurę i się z nią nie zgadza, hmm? Tłumaczę Ci jak krowie na rowie, że w dzisiejszych czasach NIE ZDARZA SIĘ, żeby normalny mężczyzna tak adorował obce kobiety i zawsze próbują mnie całować w rękę zwykli erotomani, używający starego zwyczaju jako przykrywki do zwyczajnego molestowania, i jeszcze myślą, że są bezkarni, bo to przecież szacuneczek hehe. Owszem, brzydzę się ludzi, którzy tak się zachowują i mierzi mnie myśl o kontakcie fizycznym z jakimś takim, właśnie DLATEGO, że ten ktoś próbuje ten kontakt WYMUSIĆ. Jeśli nadal do ciebie nie dociera, to mam nadzieję, nie masz nic przeciwko, żeby się dowiedzieć, że ktoś jest gejem, kiedy przy podaniu ręki pogładzi cię po dłoni, rzuci spojrzenie na twoje krocze i puści do ciebie oczko? Podanie ręki to normalne zachowanie, a jeśli opisane wyżej by ci jednak przeszkadzało, to czy to znaczy, że się brzydzisz komuś rękę podać?

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 13) | raportuj
5 marca 2019 o 6:59

@doktorek: Matko boska... Złapanie kogoś za rękę i ciągnięcie w kierunku swojej twarzy, mimo protestów tej osoby, to nie jest żadne wyrażanie szacunku. Chyba bardziej wprost trzeba: pracując w sklepie doświadczyłam takiego zachowania wielokrotnie i ZA KAŻDYM Razem taki "szarmancki dziadek" ciągnie mnie za rękę, potrafi wręcz mocniej chwycić kiedy próbuję ją wyrwać i jeszcze się złośliwie/obleśnie uśmiechnąć. Wiesz, cmoknięcie śladu nie zostawia, ale taki typ jak może sobie zmacać rączkę białogłowy i bezkarnie zerknąć z bliska na cycki, to się często ślinić zaczyna (żart, jakby ktoś nie łapał). Zwyczaj całowania w rękę odszedł do lamusa i dziś przeważnie właśnie tak to wygląda. Ja uważam, że to obrzydliwe, skoro uważasz inaczej, twoja sprawa.

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 22) | raportuj
4 marca 2019 o 2:10

@doktorek: Wiesz co? Jak właściciel sobie nie życzy, to nie pogłaszczę jego psa, człowiek chyba tym bardziej może sobie nie życzyć, żeby go dotykać? Poza tym pocałunek w naszej kulturze to gest o nacechowaniu emocjonalnym, nie to samo co klepnięcie w ramię. Skoro całowanie w rękę obcej kobiety, kiedy ona tego nie chce jest OK, to może od razu w usta? Albo w kolanko klepnąć, to nic takiego, a jak już kolanko, to co za różnica może od razu w tyłek? Oprócz dłoni są jeszcze jakieś magiczne miejsca, gdzie mam się dawać całować obcym facetom, ciągnącym mnie za tę dłoń siłą? Nie pisałbyś tak jak piszesz, gdybyś często musiał znosić za przeproszeniem starych dziadów, śpiewających ci "brunetki, blondynki...", łapiących cię za dłonie niezbyt czystymi łapami, "ale ja bym Panią mrrr" i chuchających nieświeżym oddechem, jednocześnie sugerujących, że ojoj buziaka by chcieli. Jest taki typ starszego faceta, któremu się wydaje, że z racji wieku może pchać łapy gdzie mu się podoba, bo kto dziadka o jakieś gwałty, a w ogóle to nic takiego, nie? To JEST obrzydliwe.

[historia]
Ocena: 31 (Głosów: 31) | raportuj
3 marca 2019 o 0:28

@starajedza: nie mówiąc już o tym, że to kobieta powinna podać rękę do pocałunku, takie ciągnięcie "sam se wezmę" to zwyczajne chamstwo. Jak to wygląda, jak kobieta musi rękę wyrywać?

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
26 lutego 2019 o 12:05

@andtwo:Oczywiście, nie twierdzę, że tak nie jest, dlatego użyłam słowa "może". Takie odniosłam wrażenie, bo "cały dom" nie śpi, ale jakoś stękań wysłuchuje tylko autorka i najwyraźniej tylko ona z nimi rozmawiała.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 16) | raportuj
26 lutego 2019 o 11:47

@Candela: większość ludzi się brzydzi, mnie przeszkadza macica, zaczynając nap+&#;dalać jak tylko trochę się podniecę.

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 21) | raportuj
26 lutego 2019 o 10:59

"Cały dom nie śpi" - to by sugerowało, że są jeszcze inni domownicy, ciekawe co oni na to, w historii słowa o tym nie ma. "Noc w noc" - teraz się z kolei zastanawiam, czy to ludzie czy roboty. Ona nigdy nie ma menstruacji, nigdy nie są zmęczeni zwyczajnie. Wygląda na wyolbrzymienie a jeśli autorka wyolbrzymia... to może rzeczywiście jest zazdrosna? Jeśli obcy ludzie z internetu odnoszą takie wrażenie po historyjce, w której siostra miała być tą złą, to może coś jest na rzeczy... A całkiem swoją drogą, jak siostra ma 42 lata, to autorka raczej też już podlotkiem nie jest, więc tak, może najwyższy czas się wyprowadzić.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
22 lutego 2019 o 10:42

Ja tramwajem jeżdżę tylko jako pasażer, a też zauważyłam. W Szczecinie na Bramie Portowej notorycznie ludzie włażą pod tramwaje i autobusy ruszające z przystanku. Praktycznie co zmiana świateł ktoś włazi na czerwonym.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 14) | raportuj
22 lutego 2019 o 10:28

A nawet jakby zapłakała w głos, to co? To jakieś przestępstwo, czy co, że taka dyskusja? Jestem pewna, że akurat w tym miejscu często się zdarza, że ktoś przy silnych emocjach zapłacze. Wątpię, żeby komukolwiek normalnemu to przeszkadzało. Wniosek: normalna to ta nauczycielka nie była.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2019 o 10:29

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
31 stycznia 2019 o 0:07

@Iceman1973: 5 zł oczywiście :P ale pytanie nadal jest źle skonstruowane, bo udowodnij mi, że odpowiedź: "na jednej cztery, na drugiej osiem" jest nieprawidłowa. W treści zadania powinno być: na każdej półce stoi taka sama ilość kartonów.

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 21) | raportuj
29 stycznia 2019 o 20:48

@Kamaiou: nie wiem, w jakich warunkach mieszka, ale podejrzewam, czym się zajmuje, jak również, że żadna współlokatora i kotek nie istnieją... Dziwna sprawa, że w poczekalni ostatnio się pojawia 1-2 historie dziennie, a tu nagle 6 historyjek "bezkontowych" w jedną chwilę i to jeszcze niby wczoraj wieczorem dodanych(w odstępach kilkuminutowych) , a wyświetlają się dziś popołudniu. Ciekawe bardzo, jak ja dodawałam, to zawsze historia była od razu widoczna w poczekalni. Niezła próba admini, ale już za późno. Trzeba było wcześniej zadbać, żeby użytkownicy, którzy tutaj pisali dużo i dobrze i napędzali ruch na stronce, się tu dobrze czuli, a nie miesiącami męczyli np. z jakimś trollem czy spamerem. Teraz za późno, nie chce się nikomu produkować.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
25 stycznia 2019 o 13:47

@rodzynek2: przeczytaj proszę, co odpisałam do Bałam.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
25 stycznia 2019 o 13:44

@Tolek: Bez przesady, facet źle zrozumiał moje intencje, nigdzie nie napisałam że jest burakiem. Widzę, że jak odpisałam krótką historyjkę pt. 'chcesz dobrze to jeszcze cię pojadą' to od razu muszę być mściwa i eskalować konflikty. No nie. A, zdanie o nie przyjmowaniu płatności jest ironiczne, bo gdybym faktycznie się faceta czepiła, jak mu się wydawało, to by zakupów u mnie nie zrobił. Wcale nie mam takiego zamiaru, zysk to zysk :P

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
25 stycznia 2019 o 3:34

@PiekielnyDiablik: Pytanie, czy dla właściciela będzie się opłacało wprowadzić jakieś dodatkowe opcje, być może zakupić dodatkowy sprzęt, ogarnąć przepisy i procedury związane z tymi rzeczami, szkolić personel? Na doładowaniach zawrotne ok. 4% zysku... Edit: tak przykładowo u mnie: obrotu miesięcznego na doładowaniach ok. 2000zł, opłata za terminal 56zł :) Tyle że ja mam doładowania i płatności na 1 terminalu.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 25 stycznia 2019 o 3:40

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1040 41 następna »