Profil użytkownika
bazienka ♀
Zamieszcza historie od: | 20 sierpnia 2011 - 17:54 |
Ostatnio: | 2 maja 2024 - 14:20 |
Gadu-gadu: | 5477672 |
O sobie: |
bazia, kotka (łac. amentum, ang. catkin) – odmiana kłosa lub grona, typ kwiatostanu, w którym pojedyncze kwiaty osadzone są na osi pędu bez szypułek lub z krótkimi szypułkami. Kotki mają przeważnie wiotką, zwieszająca się oś główną |
- Historii na głównej: 96 z 140
- Punktów za historie: 28560
- Komentarzy: 10981
- Punktów za komentarze: 33180
« poprzednia 1 2 … 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 … 435 436 następna »
jak kurcze dentystka w podstawowce- ale to nie moze cie bolec no kurla, to moj bol, nie twoj, ja go czuje oczywiscie o znieczuleniu ani slowa i w ten sposob stracilam zeba stalego jako 8latka
ja bym powiedziala kuzynowi o tym, ze znajoma go z bylym obgaduje, ze sie z dziewczyna przypadkiem spotyka na imprezach i czekala, co on z tym zrobi znajomej by mi nie bylo zal, bo to tylko znajoma, jakby sie obrazila, to jednego toksyka w zyciu mniej
no i bylo z typkiem tak od razu zrobic, po ogarnieciu, ze to on wywoluje problemy obciazyc kosztami
@Samoyed: moja mama, rocznik 1961
@Bedrana: a ja mam mega toksycznego ojca i szczerze licze po cichu, ze sobie umrze zanim ja wezme slub, by nie miec dylematow, czy go zaprosic, czy nie bo nie chce siedziec na wlasnym slubie i imprezie poslubnej jak na szpilkach i bac sie, ze znowu wymysli jakis wyrafinowany sposob, by upokorzyc mnie publicznie
wspolczuje ci z tym pokarmem, ale jak ci madrze powiedzieli- nie twoja wina natomiast znajomym i pociotkom powiedzialabym jasno, ze nie zycze sobie tego typu uwag, bo sa toksyczne, a jak nie podziala to zrewidowalabym grono, w ktorym sie obracam ludzie czasem gadaja byle gadac i co bys nie zrobila, to bedzie zle, natomiast nie ma co tracic zycia na toksyczne relacje no i lepiej to wplynie na twoj kontakt z dzieckiem, bo nie bedziesz chodzila podenerwowana durnymi uwagami w Polsce to niestety kazdy ekspert, ale tez wg wlasnych kryteriow, karmisz naturalnie? to bedziesz miala obwisly biust i przeciez to takie niewygodne... karmisz mm? to nie chce ci sie przystawiac dziecka i znosic obgryzionych sutkow w imie idei... szukasz opiekunki/zlobka? to nie chce ci sie poswiecac czasu dzieciom, kariera wazniejsza... zostajesz z dzieckiem w domu dluzej niz pozwala macierzynski? to jestes leniwa i nie chce ci sie pracowac serio nie dogodzisz, wiec po co tego wysluchiwac
@digi51: a instynkt samozachowawczy nakazuje isc gesiego przez 5 sekund, kiedy slyszy sie kogos zbiegajacego po schodach z paru pieter i umozliwienie mu przejscia, a nie traktowania schodow jako swojej wylacznej wlasnosci przyklad z szafa nieadekwatny, w historii baba mogla kazac dziecku isc gesiego nie mowie, ze rycie sie na kogos bez slowa jest ok, ale anektowanie dla siebie calej przestrzeni tez ok nie jest nie raz i nie dwa bylam w takiej sytuacji czy na schodach czy na chodniku- ludzie sobie szli cala szerokoscia i moje "przepraszam" mieli gdzies
@digi51: kultura i logika wymaga, zeby nie zastawiac soba i przyleglosciami CALOSCI przejscia a ze baba widziala (i pewnie slyszala) zbiegajaca po schodach autorke, powinna sie przesunac sama z siebie bez proszenia i przepraszania
@Michail: ale ktos te robote musi jednak wykonac gorzej jesli taka pani sobie pojdzie na zwolnionko, potem macierzynskie, potem wychowawcze, lata pracy leca, etat wisi
rozumiem cie w calej rozciaglosci ja tez w miescie wojewodzki, u mnei byl z kolei problem, ze paczkarz (hehe, "kurier"), nie zostawial awizo WCALE i potrafilam sie np. o paczce-niespodziance od mojego brata dowiedziec przy okazji pofatygowania sie na poczte zapytac, czy nie przyszlo cos, na co czekam... co najmniej rok z dziadem walczylam, napisalam 6 skarg, co moge, zamawiam paczkomatem
@nursetka: ty sie lepiej nie rozmnazaj pielegniareczko oby ci kiedys ktos oddal i pomyslec, ze ktos takiej patologicznej babie powierza zycie i zdrowie
@nursetka: zal, ze jestes pielegniarka i popierasz bicie w zyciu nie zdecydowalabym sie zostawic dziecka pod opieka kogos takiego
@AWOsms: no ale jest was wiecej, zrobic glosowanie i on jest w mniejszosci fajnie, ze sie polepszylo :)
to ci odpisze tak samo, jak tam- po co w ogole przyjmowac zaproszenie? i to przez kolejne osoby, ktore widzialy, co ten facet wyrabia z tymi, ktorzy go przyjeli?
ale to tak wybuchlo po slubie czy zawsze tak bylo? jesli bylo podczas trwania calego waszego zwiazku to ciezko oczekiwac, ze teraz sie zmieni, raczej z wiekiem bedzie sie zaostrzac niestety, w takim przypadku, widzialy galy, co braly poza tym przeciez moze isc w te niedziele na 7 do kosciola i reszte dnia macie dla siebie
dobra rada, wskanowywac wszystkie dokumenty niech ich postraszy, ale zgloszeniem kradziezy z wlamaniem, bo skoro wynajela od nich przestrzen, to nie maja prawa tam wejsc bez uzgodnienia z nia a juz tym bardziej grzebac jej w rzeczach i czegokolwiek zabierac, chocby bylo to cos na wyposazeniu mieszkania, a nie jej dokumenty pewnie dowodowo byloby to trudne do przeprowadzenia, ale warto sprobowac plus straszenie skarbowka (i mocno zachecam do zgloszenia ich tam i tak po rozmwiazaniu sprawy z mieszkaniem, zwlaszcza jak ma dowody wplaty)
skoro jest was tam wiecej w pokoju, to po prostu skrzyknijcie sie i powiedzcie mu, ze nie obchodzi was jego menopauza, temperatura w pomieszczeniu bedzie dostosowywana do wiekszosci
@Habiel: tak, opiekunowie oczywiscie tez, wszak poswiecaja swoje mozliwosci zarobkowania na korzysc podopiecznych ogolnie te wszystkie 500+, 300+ powinny byc w formie niefinansowej, np. miejsce w przedszkolu, zlobku, kolonie, bon na konkretne rzeczy (np. ubrania, przybory szkolne) i to na pesel konkretnego dziecka, zeby tym nie handlowano i nie konczylo sie na wydawanie na paznokcie, wodeczke i inne takie
@digi51: jak dla mnie socjale powinny byc, i owszem, dla osob z niepelnosprawnoscia np. a cala reszta jak zasilek w UP- tylko przez jakis czas np. po utracie pracy, urodzeniu dziecka itp., bo inaczej ludziom sie wlasnie nie chce wysilac, skoro tyle zamo dostana lezac dupa do gory
wiem cos o tym, niestety, po pierwszym rzucie alergii (w 6-7 klasie sp), bez goraczki, leczyli mnie na grype przez 3 miesiace :) leki antyalergiczne wzielam przypadkiem, bo jak rok pozniej sytuacja sie powtorzyla, kolezanka mamy zrobila eksperyment i dala mi tabletke
nawet jak sie nie mogla dobic (pomijam juz zignorowanie dzwonka do rzwi), to mogla pismo zostawic chocby w skrzynce na listy...
@Turnip: dokladnie, kojarzy mi sie z typem, ktory narzekal, ze same pustaki przyciaga, a pisal do lasek z wywalonym biustem czy tylkiem na glownej fotce...
@Fahren: jestem dorosla osoba, w sytuacji wyjatkowej moge dojechac autobusem, nie potrzebuje obskakiwania w 100% przypadkow zeby nie bylo, ja ma piertolca na punkcie obietnic, ale rozumiem tez, ze ludzie maja swoje zycie moj byly tez mial takie "biedactwo" na stanie, nie chodzilo o dojazdy, tylko o drobne przyslugi, az doszlo do kuriozalnej sytuacji typu potrzebuje napisac wypracowanie po niemiecku na zaliczenie, on niemieckiego nie za bardzo, powiedzial, ze zapyta mnie, i jakos dziewczynka magicznie "przypomniala" sobie o kuzynie, ktory mieszka w Niemczech dopiero po tym cos mu zaswitalo @jass: dokladnie, chodzi o to, jak autorka czuje sie w swoim zwiazku
@Fahren: a jakby np. dowozacy mial zawal czy zlamal noge?
@kot022: sama jestem swiadkiem lub obiektem takich sytuacji dosyc czesto, opisywalam je wielokrotnie i nie, nie bylo wymyslanka raz mnie nawet dziadek w aptece po kostkach skopal, wiec jak najbardziej jestem w stanie uwierzyc