Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

ciemnablondynka

Zamieszcza historie od: 25 listopada 2010 - 14:14
Ostatnio: 10 sierpnia 2015 - 16:14
  • Historii na głównej: 7 z 25
  • Punktów za historie: 6778
  • Komentarzy: 158
  • Punktów za komentarze: 992
 
[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 45) | raportuj
16 czerwca 2015 o 15:12

1. Jeśli to szczeniak, to nie powinnaś go zostawiać, a tresować. 2. Jeśli to młody pies, to Twoja wina, że jeszcze nie wytresowany. Czy przynajmniej nauczył się, że nie wolno skakać na ludzi? Jeśli nie, to może Ty się nauczysz, że psa należy pilnować?

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
9 czerwca 2015 o 15:45

Miałam dokładnie to samo - pogadałam, a potem nie chcieli się odczepić. Więc przy okazji powiedziałam pańci, że mam ogromny problem, że kłopot w rodzinie, niemal się popłakałam z "rozpaczy". Zwiewali, aż się kurzyło, nawet nie próbując zapytać, co się stało i czy nie potrzebuję pomocy.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
14 lutego 2015 o 8:58

Napisałam Ci info w prywatnej wiadomości.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 14) | raportuj
13 stycznia 2015 o 11:10

@bloodcarver: "Full HD i 3D" - ładnie się rymuje? No właśnie! ;)

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
13 czerwca 2014 o 15:10

@poincare_duality: Zastanawiam się, w którym miejscu napisałam, że mi się nie podoba w Polsce i że "zamierzam się nakombinować"? Napisałam, że zastanawiałam się nad przeniesieniem firmy do kraju, w którym warunki szeroko pojętego "ubezpieczenia społecznego" są łagodniejsze, niż w Polsce. Podatki i tak płaciłabym tu, bo tu prowadzę działalność. Mizerna, bo mizerna, ale polska emerytura i polski NPZ (w razie wypadku tylko i wyłącznie) dają jednak pewne zabezpieczenie. Aby emeryturę mieć większą, a kolejki do lekarzy krótsze, ubezpieczam się dodatkowo prywatnie. Nie wiadomo, czy ubezpieczenie się w innym kraju dałoby mi coś "na przyszłość". @cher - ZUS trzyma, niestety, każdego przedsiębiorcę, i to za bardzo, bardzo czułe miejsca ;) Prowadząc działalność w Polsce nie mogę się wypisać. Kończąc działalność w Polsce i rozpoczynając ją w innym kraju, podlegam pod przepisy tegoż - więc na przykład płacę niższe stawki za ichni "ZUS". Co, w rezultacie, powinno mi dać prawo do tamtejszej emerytury i tamtejszych świadczeń zdrowotnych. Jeśli natomiast przestanę płacić "tu", a "tam" emerytury nie dostanę, to zostanę na starość z jeszcze bardziej gołą d..., niż gdybym jednak miała dostawać tę głodową emeryturkę. Ciągle dalej jednak nie rozumiem ataku poincare_duality na mnie. Chyba że jest urzędnikiem w ZUS-ie i nie spodobało się mu/jej moje rozwinięcie tego skrótu ;)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 7) | raportuj
13 czerwca 2014 o 14:38

@poincare_duality: O co Ci chodzi?

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
13 czerwca 2014 o 14:18

Długo myślałam nad "ucieczką" przed ZUSem (Zapłać, Umrzyj, Spier...) - i tak prywatnie się ubezpieczam zdrowotnie i prywatnie oszczędzam na emeryturę, jedyne, co mnie w ZUSie trzyma, to emerytura mojej babci. Pytanie do Was - czy ktoś zna kogoś, kto już jakiekolwiek świadczenia w Wielkiej Brytanii otrzymał? Bo obawiam się jednego - że jak im się nagle wysypie duża liczba Polaków, którzy w Anglii się ubezpieczyli, a w Polsce prowadzą działalność i w żaden sposób nie wpływają na angielską gospodarkę, to się tamci "skapną" i figę zobaczymy, nie emeryturę.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 21) | raportuj
31 maja 2014 o 10:03

Bydło bez honoru. Kiedyś nawet złodzieje go mieli, a teraz...

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
19 maja 2014 o 11:06

@kasjereczka: moja koleżanka również.

[historia]
Ocena: 21 (Głosów: 21) | raportuj
17 maja 2014 o 23:24

Świętsze od Pana Boga?

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
9 maja 2014 o 15:29

Taaa... Jak się różni poważna instytucja (PSO) od byle czego, nastawionego na kasę i zatrudniającego nieodpowiedzialnych instruktorów. Kiedy trafiłam do PSO, w ciągu pierwszej jazdy "objeździłam" 5 koni, jednego po drugim. Miałam jakieś 12 lat, powiedziałam, że umiem, tata potwierdził. Trener pokiwał głową i dostałam muła - z charakteru, bo z wyglądu koń. Kiedy się okazało, że umiem na niego wsiąść, a co ważniejsze - ruszyć go z miejsca, dostałam kolejnego. Na tym już zakłusowałam. Potem - oczko wyżej, galop. Kolejny - do niziutkich skoków treningowych. Na koniec skakałam "moją" klasę wysokościową na piątym koniu z kolei. I wszyscy mieli w dupie, czy tatuś potwierdził, czy nie, musiałam pokazać. Od "muła" począwszy.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 18) | raportuj
1 maja 2014 o 12:48

sixton - spoko, mnie minusowali, jak pisałam w trakcie Euro, że mecz już dawno się skończył, więc można by było przestać drzeć ryja w pogodny letni wieczór :/ Niestety, chamstwo jest wszędzie i tylko się zastanawiam, gdzie są i co robią rodzice takich "ewenementów".

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 5) | raportuj
23 kwietnia 2014 o 7:34

@pawel78: Nie, ale trzeba mieć jaja, żeby przez tę kurację przejść :P Wygooglaj sobie "post Breussa".

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
23 kwietnia 2014 o 7:32

@Zmora: Boczne z tyłu: "podpórki" to się za moich czasów nazywało :P A teraz się robi z dzieci kaleki :/

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 6) | raportuj
23 kwietnia 2014 o 7:30

@misiafaraona: Nooo... ja miałam kask do jazdy na rolkach - dostałam na komunię (ba! pierwsze rolki na dzielni!) - oświadczyłam wszem i wobec, że nigdy w życiu tego nie założę :)

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 25) | raportuj
22 kwietnia 2014 o 22:17

O, bogowie, jakim cudem wszyscy urodzeni przed rokiem 2000 przeżyli swoje potworne dzieciństwo? ;)

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
4 kwietnia 2014 o 15:39

Jakie leki osłonowe są Ci do ketonalu potrzebne?

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
1 kwietnia 2014 o 16:50

Smocza? ;)

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 25) | raportuj
11 grudnia 2013 o 7:40

Jesteś piekielną sadystką i egoistką. Jeśli bierzesz na siebie wielką odpowiedzialość za godne życie zwierzęcia, powinnaś mieć odrobinę honoru i zapewnić zwierzęciu godną śmierć. A nie patrzeć, jak się męczy.

[historia]
Ocena: 29 (Głosów: 33) | raportuj
25 listopada 2013 o 1:26

1. Chyba nie powinno się zamykać dzieci na klucz? A przepisy ppoż i inne takie? 2. Czy organizatorzy, wiedząc przecież, z której szkoły jest ta wycieczka, nie powinni wystosować pisma do dyrekcji i rodziców z opisem zachowania pań opiekunek? Pro publico bono?

[historia]
Ocena: 40 (Głosów: 50) | raportuj
17 listopada 2013 o 21:20

Rozumiem, że każdy ma jakieś "hobby". Ja na przykład za każdym razem, kiedy jestem w Kolonii, muszę choć na chwilkę zajrzeć do Katedry. Ale nie jestem w stanie zrozumieć wewnętrznego przymusu corocznego umartwiania się w obozie koncentracyjnym... Nie oceniam autora tej historii, po prostu dla mnie to jest dziwne. Uważam, że każdy powinien znać historię, ale trzeba iść do przodu, rozwijać się, walczyć o "lepsze jutro" (wiem, brzmi kiepsko, ale taka jest prawda). REGULARNE rozmyślanie nad okrucieństwem sprzed tak wielu lat pomaga Ci być lepszym człowiekiem? A może, zamiast co roku się umartwiać, spróbuj raz w roku pojechać w jakieś piękne, dobre, ciekawe miejsce i popatrz dookoła - jacy ludzie są wspaniali! Może zamiast rozpamiętywać, że ktoś szedł nie tą stroną chodnika, do której Ty jesteś przyzwyczajony, popatrzysz na piekielnie uzdolnionych artystów na ulicach któregoś z europejskich miast? Może zamiast potępiać przygłupów robiących sobie "słit focie" w pociągu do Moskwy poznasz wspaniałego, ciekawego "dziadka", który opowie Ci historie o pięknej "Matuszce Rassiji"? Zamiast regularnie napawać się smutkiem, mrokiem i cierpieniem, otworzysz serce na świat i ludzi?

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
17 listopada 2013 o 21:13

piszesz, jakbyś nie zrozumiał upiornie czarnego humoru...

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 następna »