Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

digi51

Zamieszcza historie od: 22 września 2010 - 8:54
Ostatnio: 16 maja 2024 - 20:30
  • Historii na głównej: 212 z 236
  • Punktów za historie: 118686
  • Komentarzy: 6102
  • Punktów za komentarze: 48367
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
8 stycznia 2012 o 19:37

@Piotrek1, nie, to nieprawda, ja nie chodziłam i średnią miałam liczoną po prostu z mniejszej liczby przedmiotów.

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 19) | raportuj
8 stycznia 2012 o 15:44

Ale o co chodzi w tej historii? O to, że konduktor nie ma w głowie tablicy odjazdów czy o to, że chciałaś się pochwalić, że masz znajomego Johna z Los Angeles? Ok, to przykre, że znajomość języka angielskiego w tym kraju jest tak niska i owszem, dobrze by było, aby chociaż część pracowników takich miejsc jak dworzec znała języki obce (nie tylko angielski!), ale to nie jest powód, aby wyzywać kogoś od idiotów. Konduktor nie potraktował Twojego znajomego chamsko, nie kazał mu spadać, tylko powiedział co ma zrobić, jak ktoś słusznie zauważył, konduktor ma swój pociąg i swoją pracę, a mimo to starał się pasażerowi pomóc. A najbardziej piekielna byłaś ty, bo okazałaś się zwykłą chamką. Zwyzywałaś niewinnego człowieka, tylko dlatego, że nie zna angielskiego.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 stycznia 2012 o 15:46

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 19) | raportuj
8 stycznia 2012 o 11:18

A co to za przyjemność uprawiać seks z osobą, która ledwo na nogach stoi? Naprawdę zastanawiam się jak zdesperowanym trzeba być, żeby TAKIE COŚ przelecieć...

[historia]
Ocena: 22 (Głosów: 28) | raportuj
8 stycznia 2012 o 9:54

A gdzie są ci mężczyźni, którzy potrafią szarmancko zaprosić do tańca zamiast obłapiać za tyłek na parkiecie?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
7 stycznia 2012 o 18:01

Gdybyś miała pojęcie o tym, co piszesz wiedziałabyś, że siedzenie z dzieckiem na kolanach jest jeszcze mniej wygodne niż stanie. Ignorancja się szerzy.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
7 stycznia 2012 o 9:50

@Narik, a czytałeś na tym portalu jakąś historię o piekielnym zwierzaku? Nie? Ja też nie. Może dlatego.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
6 stycznia 2012 o 22:26

No to nie dawaj, Ty masz przynajmniej wybór, a ja nie bardzo, bo muszę finansować patol z podatków i nikt się mnie nie pyta czy chcę czy nie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
6 stycznia 2012 o 19:08

"Emerytka" ma zabarwienie emocjonalne? Rozumiem, że rencista, student, uczeń, elektryk i kucharz to też określenia o zabarwieniu emocjonalnym? Autorowi pewnie chodziło o to, że babka określona w historii jako "moher" okazała się być zaprzeczeniem stereotypowego mohera i tym go zaskoczyła, bo na początku ocenił ją z góry.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
6 stycznia 2012 o 17:07

Teqkilla, takie pytanie, jechałaś kiedyś z małym dzieckiem autobusem? Nie? To się przejedź, najlepiej w godzinach szczytu. Ja RAZ miałam wątpliwą przyjemność jechania z 5-letnim bratankiem autobusem w tłoku. Nawet nie masz pojęcia jaka to ulga, kiedy możesz dzieciaka posadzić i nie martwić się, że przy hamowaniu poleci na pysk albo przywali głową na rurę.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2012 o 17:08

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
6 stycznia 2012 o 17:05

Ocenia się jedno i drugie, beznadziejny wstęp to część historii.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 19) | raportuj
6 stycznia 2012 o 9:08

Prośby o wyrozumiałość=minus bez czytania.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
4 stycznia 2012 o 15:59

Mądra to Ty nie jesteś, nauczyciel może zachował się nieodpowiedzialnie, ale chciałam zauważyć, że miał prawo sądzić, że wcale nie czujesz się tak źle, skoro żadnego zwolnienia nie masz i zgadzasz się kontynuować bieg.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
3 stycznia 2012 o 21:46

Mlecznamyszka na rację. Powiem więcej. Kiedy mój brat szukał pracy, pracodawca pytał go czy ma dzieci (wtedy miał jedno), czy planuje mieć więcej czy żona pracuje. Pracodawcy chętnie zatrudniają jedynych żywicieli rodziny, bo takim bardziej zależy na pracy, bardziej się do niej przykładają i więcej trudności jest w stanie zjeść. Taki 30-letni singiel na przykład, zarabiający załóżmy 3000zł miesięcznie, może mieć spore oszczędności i pozwolić sobie na utratę pracy, jeśli nie będę mu odpowiadać trudne warunki.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
3 stycznia 2012 o 20:39

Ja, bardzo dobra książka.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 16) | raportuj
3 stycznia 2012 o 18:38

W dzisiejszych czasach małżeństwo do stabilizacji niezbędne nie jest, cała masa par żyje i wychowuje dzieci na kocią łapę. O, przepraszam. W konkubinatach.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 stycznia 2012 o 18:38

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
2 stycznia 2012 o 23:20

Dla większości psycholog i psychiatra to to samo, niestety. Ja nadal jestem w szoku po tym jak kiedyś powiedziałam koleżance studiującej psychologię (!), że moja siostra (studiująca medycynę) myśli o zostaniu psychiatrą. A koleżanka na to: Ojej, i co ? Chce zrezygnować z medycyny?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 stycznia 2012 o 23:21

[historia]
Ocena: 20 (Głosów: 22) | raportuj
2 stycznia 2012 o 11:52

Współczuję znajomych, bo dwie pozostałe dziewczyny też się klasą nie popisały nie stając w Twojej obronie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
2 stycznia 2012 o 11:40

A ja znam. Pies kolegi zszedł na zawał. Mój pies (dopóki nie pogorszył mu się znacznie słuch) co roku trząsł się i sapał ze strachu, pewnie też był blisko.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
2 stycznia 2012 o 11:29

Jechanie komunikacją miejską z ochroną nie jest normalne.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
1 stycznia 2012 o 22:28

Piszę o "wynajdywaniu sobie problemów" na podstawie rozmów z młodymi ludźmi z zaburzeniami jedzenia. Nie zawsze chodzi o chęć zwrócenia na siebie uwagi. Znam dziewczynę, która od 5 lat ma problemy z odżywaniem. Niczego jej nie brakowało, ani miłości rodzicielskiej, ani sympatii rówieśników, ani pieniędzy, ani zainteresowania ze strony chłopaków. Trudności w nauce nie miała. A jej problemy zaczęły się do tego, że przymierzała w sklepie bluzkę w rozmiarze 36 i koleżanka zasugerowała jej rozmiar większą. Dziewczyna dzisiaj sama przyznaje, że potrzebowała wtedy jakiegoś wyzwania, celu do którego mogłaby dążyć. Najpierw chciała schudnąć 3kg, potem 5kg itd... Dzisiaj przy wzroście 175cm waży 46kg.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 stycznia 2012 o 22:29

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 9) | raportuj
1 stycznia 2012 o 21:35

Ja bym nawet powiedziała, że dziewczynki (i właściwie chłopcy też) z bogatych domów tym bardziej są podatni za zaburzenia jedzenia, bo jak nie mają innych problemów to zaczynają sobie wynajdywać problemy w swoim ciele. Wśród osób z zaburzeniami jedzenia, które znam większość pochodzi z dostatnio żyjących rodzin.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
1 stycznia 2012 o 20:04

Czemu on jechał komunikacją miejską? Senator nie miałby kaski na taksówkę?

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
1 stycznia 2012 o 15:25

A jak ktoś mieszka w bloku? Raczej musi wyjść z psem na spacer, bo chyba nie wyobrażasz sobie, że pies cały dzień będzie w domu siedział. Moje wychodzą ostatni raz ok. 17 kiedy jeszcze nie strzelają tak dużo. Zresztą nie winię nikogo za strzelanie, moje zwierzęta=mój problem, jeśli ktoś lubi wydawać pieniądze na byle co - proszę bardzo. Oczywiście, rzucanie petardami w zwierzęta lub ludzi to trochę inna sprawa.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
29 grudnia 2011 o 13:25

Czasem, ale preferuję raczej okolice Rynku, Kalambur, Bohema, Manana itd.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
29 grudnia 2011 o 13:16

Fakt, czasem tylko przelotem zaglądam do bezsen.

« poprzednia 1 2200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210240 241 następna »