Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

digi51

Zamieszcza historie od: 22 września 2010 - 8:54
Ostatnio: 2 maja 2024 - 10:46
  • Historii na głównej: 212 z 236
  • Punktów za historie: 118685
  • Komentarzy: 6068
  • Punktów za komentarze: 48194
 
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
3 listopada 2011 o 22:35

Tak jak napisałam, wcześniejsza sprawa została zgłoszona na policji, lecz jak widać niewiele to dało.

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 16) | raportuj
3 listopada 2011 o 18:46

@ssplayer, myślę, że masz trochę racji. Kiedyś rozmawiałam z proboszczem z mojej parafii i mówił, że sporo wiejskich księży ma się za świętszych od Boga. Ale trzeba dopasować człowieka do otoczenia. W większych miastach ludzie preferują bardziej nowoczesnych, otwartych księży, na wsiach chyba wolą tych bardziej konserwatywnych i trochę "nawiedzonych". Choć oczywiście nie jest to reguła, bo np. we wsi, gdzie mieszka moja babcia jest bardzo fajny ksiądz, organizuje zajęcia dla młodzieży, nikogo nie obsmarowuje z ambony (jak to jest np. we wsi obok) i ruga stare plotkary, które przychodzą do niego "na skargę".

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2011 o 18:46

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
3 listopada 2011 o 7:25

Jak człowieka ma szlag nie p*erdolnąć, jak słyszy: bałam się iść do lekarza, żeby się nie okazało, że...

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
3 listopada 2011 o 7:18

No ja jednak uważam, że lepiej sprzątać niż dostać gazem po oczach lub coś gorszego...

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
3 listopada 2011 o 7:14

Nikt nie mówi, że nie można przejąć pewnych obyczajów od innych kultur, natomiast nie ślepo... Podobnie jak taki np. lunch. Wiadomo, że to posiłek dostosowany do amerykańskiego trybu pracy, tzn przerwy w pracy w ciągu dnia, której zwykle w Polsce nie ma.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
2 listopada 2011 o 22:07

Jak po wetknięciu słuchawek muzyka płynie z głośnika to najprawdopodobniej walnięte jest wejście, a nie słuchawki.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
2 listopada 2011 o 17:54

U nas w LO za takie teksty koleś wyleciał z pracy. Nauczyciel PO. Przy stawianiu ocen patrzył na rozmiar biustu. Poza tym pokazywał nauczycielkom pokoju nauczycielskim pornosy na przerwach.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 listopada 2011 o 17:55

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
1 listopada 2011 o 22:56

Piekielne i na plus, aczkolwiek nie wiem po co te drzwi otwierałeś. Za nic bym o 1 w nocy obcym drzwi nie otworzyła.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
1 listopada 2011 o 22:45

Kolejny dowód na to, że czytasz niedokładnie. Napisałam, że zareagujesz tak, JEŚLI ktoś Ci wysmaruje tą uroczą substancją, a nie że ktoś to zrobi. I kto tu widzi to co chce widzieć? Ale cóż, życzenia przyjmuję, choć nie obiecuję, że zareaguje spokojnie, a nawet mogę powiedzieć, że na pewno tak nie będzie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2011 o 22:46

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
1 listopada 2011 o 22:20

Przyczepiłam się jajek i drzwi, bo nie rozumiem jak można używać takiego argumentu - "hej, mogło być gorzej, a to tylko jajka". A tak swoją drogą - mam nadzieję, że w życiu jak ktoś obrzuci Ci jajkami drzwi czy inną Twoją własność to rzeczywiście zachowasz stoicki spokój.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
1 listopada 2011 o 21:54

Jezu, ile razy mam podkreślać rolę rodzica?! Co z tego, że w telewizji promowane jest Halloween, skoro dziecko ma rodziców, którzy powinni mu wyjaśnić, że są osoby, które nie znają tego święta i go nie obchodzą? Masz prawo sobie nie uznawać Lanego Poniedziałku, bo tak jak napisałam dobrze wychowany człowiek nie oblewa ludzi, którzy nie wyrażają chęci uczestniczenia w takiej zabawie, podkreślam tylko, że ta tradycja jest bardziej znana. Poza tym dlaczego piszesz, że sposób w jaki autor został ukarany nie jest istotny, bo obrzucenie jajami bagatelizujesz, a oblanie napalmem już nie. Mnie naprawdę nie interesuje ile razy napiszesz, że nie masz zamiaru chłopaka usprawiedliwiać, skoro Twój pierwszy komentarz to nic innego, jak stek argumentów usprawiedliwiających to zachowanie. Jak widzę niedokładnie przeczytałaś mój komentarz, bo napisałam, że odpowiedź autora na prośbę o cukierka nie była agresywna, a nie, że jego reakcja na obrzucone jajem drzwi nie była agresywna.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
1 listopada 2011 o 21:12

Ach, widzisz, więc jednak jajeczka to nie takie "nic", jakby się mogło wydawać, prawda? Moja "groźba" obrzucenia Cię tym drogocennym produktem spożywczym tak Cię oburzyła, a jednocześnie próbujesz bagatelizować fakt zabrudzenia przez gnoja cudzych drzwi. Co z tego, że na początku napisałaś, że nie chcesz chłopaka usprawiedliwiać skoro w dalszej części swojego komentarza to robisz. A to co zrobił dzieciak to też poniekąd "kara" za poglądy - autor MA PRAWO nie uznawać Halloween i nie rozdawać dzieciakom cukierków za darmo. Odpowiedź autora na prośbę dzieciaka nie była ani chamska, ani wulgarna, ani agresywna. Nie porównuj Halloween do Śmigusa Dyngusa, bo Lany Poniedziałek jest głęboko zakorzeniony w polskiej kulturze i każdemu znany. Poza tym nie wiem jak Ciebie, mnie rodzice uczyli, że nawet w Dyngusa nie wolno oblewać OBCYCH osób, a jedynie kolegów, z którymi bawię się w ten sposób. Poza tym prawda jest taka, że dzieciak, który od małego jest nauczony, że wszystko mu się należy (Twój argument pt. "bo dzieciak się nastawił) za parę lat przyp*erdoli komuś z bani na ulicy, bo nie dostanie do niego szluga czy drobnych, a przecież spodziewał się, że dostanie...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2011 o 21:16

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 10) | raportuj
1 listopada 2011 o 19:26

@NightArtist, jakie karanie? Ja tylko daje Ci przykład na to jak bezsensowny jest Twój argument typu "to tylko jajka". Chyba, że Ty myślisz, że naprawdę Cię zaraz wyśledzę i naślę na Ciebie bandę dzieciaków z jajkami :D I dlaczego autor ma ściemniać, że nie ma słodyczy, skoro tak naprawdę po prostu nie ma ochoty ich rozdawać obcym? Ma kłamać, żeby mu smarkaty jajami drzwi nie obrzucił? Rodzice powinni pouczyć dziecko przed taką wyprawą, że różnych reakcji może się spodziewać, również nieprzychylnych.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 15) | raportuj
1 listopada 2011 o 11:50

A nie można uszanować tego, że ktoś nie obchodzi tego święta? Sama nie mam nic przeciwko Halloween, natomiast biorąc pod uwagę, że w Polsce Halloween NIE JEST jeszcze tak dobrze znane i cała masa osób nie ma pojęcia, że 31 października może się spodziewać małych straszydeł zbierających cukierki, rodzice powinni wytłumaczyć dzieciom, że nie należy nikogo "karać" za odmowę.

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 21) | raportuj
1 listopada 2011 o 10:08

@NightArtist, myślę, że poproszę moją siostrą młodszą, aby z kolegami obrzuciła Cię jajami, z pewnością będziesz zachwycona i jeszcze cukiereczki z nagrodę rozdasz.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
31 października 2011 o 22:19

W Euro

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
31 października 2011 o 12:26

Spoko,ale jak się czepiasz gramatyki to może sama pisz zgodnie z zasadami gramatyki i ortografii, a nie bełkot z wybiórczym zastosowaniem interpunkcji.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
30 października 2011 o 19:13

Jak pracowałam w zoo w sklepiku z pamiątkami to pierwszego dnia dostałam opieprz, że po 3 godzinach nie znam jeszcze na pamięć cen wszystkich zabawek (ok.50 rodzajów) ;D

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
30 października 2011 o 8:52

Fakt, mój błąd.

[historia]
Ocena: 22 (Głosów: 24) | raportuj
29 października 2011 o 23:42

Ja mam regularny kontakt ze znajomy ze szczenięcych lat. Kiedyś na takie spotkanie przyszła nasza niegdyś dobra koleżanka z chłopakiem. Powspominaliśmy jak zwykle nasze gówniarskie wygłupy, wszyscy płaczą ze śmiechu. A koleżanka po spotkaniu powiedziała, że narobiliśmy jej siary przed chłopakiem, który uznał nas za dziecinnych gówniarzy ;D

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
29 października 2011 o 22:51

O ile się nie mylę, świadkowie Jehowy nie używają wody święconej... choć mogę się mylić.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
29 października 2011 o 18:34

Dałby. U mojej siostry w szkole była taka akcja. Moja rodzina (5 osób) zebrała w pół roku ok.800 nakrętek.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
29 października 2011 o 14:32

"pińcet" ;D

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
29 października 2011 o 13:36

Mam 5-letniego bratanka. W domu wybrzydza przy obiedzie i je malutko, ale jak wyjdzie do dziadków, ciotek, wujków, galerii handlowej, na spacer i nie daj Boże zobaczy ciasteczka, chipsiki, fryteczki, pizzę to od razu "głodny, głodny". Rozumiem, że szkoda Ci było dzieciaka, ale czasem nie warto się wtrącać w wychowanie cudzych dzieci. Rozumiem, gdybyś np. kilkakrotnie była świadkiem takich sytuacji z tą samą rodziną w roli głównej, natomiast na podstawie jednej sytuacji nie powinno się oceniać całokształtu. A już na pewno karmić dzieciaka własnym jedzeniem.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
29 października 2011 o 13:32

@Mephiles12, to, że młodo została matką nie znaczy, że się puszczała. Za puszczalstwo uważam sypianie z kim popadnie, a nie wiadomo czy dziewczyna nie zaliczyła wpadki ze swoim pierwszym chłopakiem. Sypianie z jednym partnerem w wieku 17 lat to jeszcze nie puszczalstwo.

« poprzednia 1 2203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213239 240 następna »