Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

digi51

Zamieszcza historie od: 22 września 2010 - 8:54
Ostatnio: 2 maja 2024 - 10:46
  • Historii na głównej: 212 z 236
  • Punktów za historie: 118685
  • Komentarzy: 6068
  • Punktów za komentarze: 48194
 
[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 16) | raportuj
22 października 2011 o 20:57

A żeby było bardziej piekielnie to ciocia powiedziała biednej dziewczynie, że Mateusz jest poinformowany o jej wizycie i będzie miał dla niej przygotowane pieniądze ;)

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 16) | raportuj
22 października 2011 o 20:50

Nie, nie miała przy sobie konsoli, w trakcie rozmowy, wyszło na to, że ciotka zarządziła, że jeżeli dostanie zwrot kasy to przywiezie konsolę po następnej wizycie w Jeleniej.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 14) | raportuj
22 października 2011 o 20:48

@Miniaturowa, na Allegro jest tak, że od 13 roku życia można kupić towar do 500zł lub (jeśli sprzedawca zezwoli na to w ustawieniach sprzedaży) bez ograniczeń cenowych. Co by o Allegro nie mówić, chyba nie mają przepisów sprzecznych z polskim prawem ;)

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 19) | raportuj
21 października 2011 o 15:37

Zejście na dół wymaga mniej wysiłku niż wejście na górę, może niektórzy mają z tym problem ;p

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 21 października 2011 o 15:37

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
21 października 2011 o 15:27

Trzeba było napisać, że oddasz za symboliczną opłatą, od razu o 90% chętnych mniej ;)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
21 października 2011 o 15:04

Ty lepiej sprawdź czy czegoś w opisie nie przegapiłaś, bo na Allegro nie takie cuda widywałam. Kiedyś w opisie aukcji z butami wyczytałam: "Przedmiotem aukcji jest prawy but, lewego nie posiadam"

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
19 października 2011 o 23:52

No, nie wszystkie. Miałam już kilkunastu niepełnoletnich klientów, ta dziewczyna była drugą, z którą miałam problem (Zuzię już tu opisywałam).

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
19 października 2011 o 23:49

No, jak chce się wciągnąć na siłę to za co się ciągnie w górę? Za szlufki! (no, nie będę kłamać - wiem z doświadczenia, bo czasem nie chcę przyznać sama przed sobą, że te 5kg się przytyło) Spodnie były rozciągliwe, co napisałam w aukcji, więc panna myślała chyba, że są w stanie ze 20cm się rozciągnąć ;)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
19 października 2011 o 20:29

Myślę, że urwała je próbując wbić się w za małe spodnie. A ponieważ pewnie się udało postanowiła je zwrócić.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
18 października 2011 o 22:15

Otóż to! Ode mnie czasem kumple sępią fajki i jak mam mało to mówię po prostu "sorry, ale nie". A jakieś "znajomej znajomego" chyba nie umiałabym tak łatwo odmówić.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
18 października 2011 o 21:54

Frajerstwo. Ale rozumiem Cię. Nie raz i nie dwa sama zachowałam się po frajersku. Wiadomo, łatwo powiedzieć, że "trzeba było nie dawać", a jak już jest się w takiej sytuacji, to człowiek jest tak zażenowany, że nie wie, co powiedzieć. A co do historii, to kiedyś też zaliczyłam piekielny wypad na pizzę. Wybrałam się z koleżanką i dwoma kumplami. Zamawiamy pizzę i oczywiście wychodzimy za założenia, że jak ktoś nie ma kasy to zaznacza to na początku. Gdzieżby - jeden z kolegów, gdy przyszło do płacenia rachunku powiedział, że ma tylko (uwaga!) 20gr. I ostentacyjnie dorzucił je do składki na rachunek. Nigdy nikomu nie zaproponował zwrotu kasy za tą pizzę.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
16 października 2011 o 18:59

Można, a zapłacisz za to?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 października 2011 o 19:00

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
16 października 2011 o 14:21

Ty chyba nie myślisz, że panie wychowawczynie nie przyjęły tych zabawek ze złośliwości? Sądzę, że akurat takie rzeczy jak przybory szkolne są w domach dziecka zapewnione, a fakt faktem dzieciaki pewnie rzadko dostają słodycze i bardzo by się z nich ucieszyły. Nie porównuj tego do akcji typu -"jestem głodny, ale nie chce jedzenia". Widoczne te zabawki w DD rzeczywiście są w nadmiarze, a wychowawczynie nie zasugerowały zbiórki pieniędzy tylko słodycze.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 16 października 2011 o 14:23

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
16 października 2011 o 14:14

A piekielne są dzieci, które nie chcą się bawić zabawkami? ;) Dlaczego akcja straciła sens? To nie wina dzieci ani wychowawczyń, że nie trafiliście z pomysłem. Jeżeli naprawdę chcecie pomóc, to pozbierajcie te słodycze, a jeśli robiliście to dla lepszego samopoczucia i żeby pochwalić się swoją dobroczynnością to dajcie sobie spokój.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
16 października 2011 o 9:51

Ciekawe dlaczego nie uwzględniłaś tego w historii, bo z opisu sytuacji wynika raczej, że baba tłukła cię po nosie, a ty siedziałaś jak... no, już nie będę się wyrażać.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
15 października 2011 o 13:48

Spoko, ma zawieszone konto

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
15 października 2011 o 9:20

Nie dostałam :(

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 10) | raportuj
14 października 2011 o 14:39

Nigdzie nie widzę "synka" jako podmiotu, bo podmiotem w tym zdaniu jest "pani" czyli matka.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
13 października 2011 o 1:18

W ogóle nie rozumiem czegoś takiego jak pożyczanie notatek. Od czego jest ksero? Przychodzisz, na uczelni kserujesz, dzięki, do widzenia.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
13 października 2011 o 1:13

O, tak! Uwielbiam to! "Nie miałem internetu", "komputer mi się zepsuł', ale na Allegro to się telepatycznie logowałem!

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
12 października 2011 o 18:45

Odezwać się nie umiesz i zwrócić babie uwagi?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 października 2011 o 18:46

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
12 października 2011 o 17:59

http://www.youtube.com/watch?v=mWv2KDjkNNM Np tak

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 15) | raportuj
11 października 2011 o 22:52

A to jest chyba zdrobnienie od Oliwier. Tak mi się zdaje, ś.p. kot mojej siostry tez był w pierwszej wersji Oliwierem, a potem wszyscy wołali na niego Oliwek. A czy dziecka nikt nie ukradnie? No cóż, mi rzeczywiście 3-letnie dziecko do niczego się nie przyda, ale niektórzy mają inne potrzeby...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
10 października 2011 o 23:30

@viviaa, tak, ale jako "piekielną" w podpisie wpisałaś służbę zdrowia, a nie panią psycholog, stąd pewnie uwaga Kobalaminy.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
10 października 2011 o 22:15

Może nie wytrzymał z taką babą? ;) Ale tego dziecka to mi szkoda naprawdę, do tej pory dostaję gęsiej skórki na myśli o tym, co dzieciakowi grozi z taką matką. A jeszcze bardziej przeraża mnie świadomość, że taka bezmyślność to nie jest przypadek na 1 na 1000000...

« poprzednia 1 2205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215239 240 następna »