Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

janhalb

Zamieszcza historie od: 4 lutego 2011 - 17:48
Ostatnio: 25 kwietnia 2024 - 19:27
  • Historii na głównej: 69 z 77
  • Punktów za historie: 22862
  • Komentarzy: 1238
  • Punktów za komentarze: 9753
 
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
24 lutego 2024 o 10:21

@pasjonatpl: Pytanie o cenę przy cenie widocznej w ogłoszeniu jest po prostu nieco bardziej zawoalowanym pytaniem "…ile pan / pani opuści".

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
23 lutego 2024 o 18:43

@JeZySiek: Czemu by nie. I można za to w pysk dostać, czemu by nie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
20 lutego 2024 o 19:43

Może warto pokazać. Tu też powiecie, że wszystko jest OK, bo trzeba być solidarnym, a rolnicy uprzedzali, gdzie będą blokady? https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,30721227,karetka-probowala-przejechac-przez-zablokowana-ulice.html?utm_source=RSS&utm_medium=RSS&utm_campaign=10199882 I z TYMI hasłami panów rolników też się zgadzacie: https://rybnik.wyborcza.pl/rybnik/7,180134,30720253,rolniczy-protest-zablokowal-zjazd-z-autostrady-a1.html

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
19 lutego 2024 o 17:01

@digi51 @Habiel Spróbujcie może jednak przeczytać ze zrozumieniem to, co napisałem. Zwłaszcza końcówkę (bo chyba Wam umknęła), w której piszę wprost że NIE MÓWIĘ, że rolnicy nie mają racji. I że nie do końca o to mi chodzi. Przypuszczam (za małą mam wiedzę, żeby stwierdzić to na 100%), że co do meritum maja rację. Natomiast wkurza mnie to, że protestują w sposób, który uderza we wszystkich (a nie w sprawców problemu), wkurza mnie to, że oburzają się problemem, który spowodowali KONKRETNIE ci ludzie, na których głosowali (bo większość rolników w poprzednich wyborach głosowała na PiS) - i tak dalej. @Habiel I co, powiesz mi, że w takiej sytuacji państwo ujmie się za producentem ołówków? Że ktokolwiek poważnie potraktuje żądania producenta ołówków, który zażąda np. skupu interwencyjnego swojej produkcji albo wyznaczenia przez państwo minimalnej ceny ołówków? Na takie żądania każdy by się co najwyżej w głowę postukał. A przecież ze strony producentów żywności słyszymy takie żądania co roku - dotyczące a to malin, a to wiśni, a to wieprzowiny. I producent ołówków nie płaci 60 zł miesięcznie za ubezpieczenie społeczne i zdrowotne, tylko koło 2 tysięcy (OK, członkowie RSP płacą ZUS - ale reszta płaci KRUS niezależnie od tego, czy mówimy o pani Jadzi zbierającej ziemniaki ze swojego pół hektara, czy o panu Stasiu, który ma 100 hektarów pszenicy i dużą chlewnię - i zarabia pewnie 10 razy tyle, co ja. I producent ołówków nie dostaje unijnych dopłat tylko dlatego, że ma linię produkcyjną. Produkcja żywności jest dziś TAKĄ SAMĄ DZIAŁALNOŚCIĄ GOSPODARCZĄ jak każda inna - a jednak rolnicy są traktowani przez państwo zdecydowanie inaczej, niż wszyscy inni przedsiębiorcy. Jedyną inną grupą z takim poziomem przywilejów "branżowych" są w Polsce górnicy.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 16) | raportuj
19 lutego 2024 o 13:19

Wsadzę kij w mrowisko i dostanę pierdyliard minusów, ale trudno. 1. KAŻDY protest, który rozwala życie "zwykłym ludziom" nie mającym żadnego wpływu na przyczynę protestu, jest draństwem. Nieważne, czy mówimy o rolnikach, o taksówkarzach, czy o kretynach uważających się za "eko-aktywistów" blokujących ruch na ulicach. 2. Co gorsza - taki protest jest NIESKUTECZNY, bo politycy (którzy zwykle mają wpływ…) mają w nosie to, że Kowalski nie dojechał do lekarza (nawet, jeśli w wywiadach mówią co innego). 3. Co jeszcze gorsza - taki protest właśnie zraża ludzi do tego, o co walczą protestujący. Kiedy w latach 90. władze zażądały, żeby w każdej taksówce była kasa fiskalna, taksówkarze protestowali - i większość ludzi ich popierała. Ale kiedy taksówkarze w ramach protestu zablokowali ruch w paru dużych miastach, nastawienie opinii publicznej do ich protestu diametralnie się zmieniło, bo wszyscy byli na nich wściekli. Gdyby blokowali np, wyjazd z sejmu czy ministerstwa finansów, pewnie sytuacja byłaby inna. 4. Wkurzenie wielu "zwykłych ludzi" potęguje fakt, że sytuacja, przeciwko której protestują rolnicy, jest efektem rządów PiS, na który większość tych właśnie rolników głosowała. Ktoś powiedział złośliwie, że "PiS zrobił im dziecko, a alimentów żądają od PO i reszty społeczeństwa". 5. Od kiedy pamiętam, rolnicy ZAWSZE protestują i ZAWSZE są poszkodowani, biedni, nic nie mają i muszą dopłacać do swojej działalności. I bardzo trudno mi w takich sytuacjach nie pamiętać o wszystkich rolniczych benefitach, o których zwykły obywatel może tylko pomarzyć. Rolnik dostaje unijne dopłaty do każdego hektara ziemi (niezależnie od tego czy i ile na tej ziemi zarabia). Rolnik jest ubezpieczony w KRUS, na który płaci 60 (słownie - SZEŚĆDZIESIĄT) złotych miesięcznie - podczas gdy ryczałtowy ZUS dla osoby prowadzącej DOWOLNĄ inną działalność gospodarczą to obecnie kwota rzędu 2 tys. zł miesięcznie (niezależnie od tego, czy ta osoba jest informatykiem zarabiającym 50 tys. na zleceniach B2B czy prostym podwykonawcą dla jakiejś firmy z miesięcznymi przychodami rzędu 4 tys.). Wyobraźmy sobie, że pan Kowalski prowadzi firmę - coś produkuje i sprzedaje. I nagle wydarza się coś, co panu Kowalskiemu znacząco obniża dochody: na rynek wchodzi tańsza i / lub lepsza konkurencja, zaczyna się pandemia i lockdown, jest klęska żywiołowa, inflacja sprawia, że ludzi nie stać na jego produkty… Co wtedy robi pan Kowalski? Co by nie robił - to jest jego problem. Nikogo nie obchodzi, że nie zarabia: te swoje 1,5-2 tysiące na ZUS i tak musi zapłacić. Może wziąć kredyt i próbować przetrwać "uciekając do przodu", może zmienić działalność, może zamknąć firmę i zatrudnić się jako ochroniarz w Biedronce… Nikogo (poza jego bliskimi) to nie obchodzi. No chyba, że pan Kowalski jest rolnikiem. Wtedy państwo MUSI mu pomóc, dać ulgi, zorganizować interwencyjny skup jego produktów, a najlepiej w ogóle ustalić odgórnie narzucone wyższe ceny skupu. Bo tak. A pan Kowalski dalej będzie płacił 60 zł miesięcznie na KRUS, dostawał dopłaty do hektara i tak dalej. Możecie mnie zaminusować na śmierć, ale nie rozumiem, dlaczego rolnicy mają być traktowani inaczej, niż dowolny inny przedsiębiorca. I nie mówię (jeśli ktoś mnie tak zrozumiał), że w tym konkretnym przypadku protestujący rolnicy nie mają racji. Pewnie mają - ale po pierwsze FORMA protestu jest po prostu głupia, a po drugie generalnie nie podoba mi się robienie z jednej grupy zawodowej świętych krów, którym państwo zawsze ma pomagać i robić wszystko na ich korzyść. Skończyłem, możecie zacząć mnie kopać.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
19 lutego 2024 o 12:56

@j879393: W samochodzie słucham głównie Rock Radia, więc mamy punkt wspólny. O protestach rolników było w każdych wiadomościach.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 10) | raportuj
19 lutego 2024 o 10:27

@singri: Sorry, ale porównywanie protestów rolników w demokratycznym państwie do prób oporu przeciwko nazistom w dyktaturze oznacza albo kompletną nieznajomość i niezrozumienie historii albo inteligencję na poziomie rozwielitki.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 18) | raportuj
18 lutego 2024 o 18:06

@j879393: :"Czy gdziekolwiek było o tym słychać?" Ty mieszkasz w jaskini bez prądu…? Sorry za złośliwości, ale o protestach rolników na granicy z Ukrainą mówią wszystkie media, piszą wszystkie gazety. I jest dokładnie tak samo: najbardziej na tych protestach cierpią akurat ludzie, którzy nie mają najmniejszego wpływu na sytuację rolników. Na przykład kierowcy ciężarówek, którzy jadą z towarem (legalnym i nie mającym nic wspólnego z rolniczymi protestami) - i stoją tydzień na granicy.

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 19) | raportuj
13 lutego 2024 o 10:09

@Michail: Bo autor pokazuje w ten sposób, że to, co ma, osiągnął ciężką pracą i sporo to trwało.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
12 lutego 2024 o 12:08

@Shi: Tak, spotkałem się [arę razy w życiu z sytuacją, w której lekarz się mylił. Niemniej znacznie częściej spotykałem się z mądrzeniem się w sieci przypadkowych gości, którzy byli święcie przekonani, że wiedzą lepiej niż lekarze. Akurat - jak napisałem - mam znajomych, którzy mają dziecko z cukrzycą. Chłopak ma dziś 16 lat, diagnoza była jak miał bodaj 2 lata. I wiem, jak od tego czasu żyli. Regularne wizyty u specjalistów, rodzica na specjalnym szkoleniu (obejmującym zarówno informacje o diecie i o tym, "co wolno i kiedy", jak obsługę pompy insulinowej). Rodzice i rodzina małego cukrzyka ma zwykle ogromną wiedzę i przygotowanie. Więc wybacz, ale śmiesza mnie ludzie, którzy matce dziecka z cukrzycą na rozrywkowym portalu udzielają mądrych rad z pozycji autorytetu. BTW - zbyt długie spożywanie mięty w zbyt dużych ilościach jak najbardziej może wywoływać bezsenność - to jeden ze znanych skutków ubocznych: https://www.izielnik.pl/blog/mieta-jej-rodzaje-wlasciwosci-zastosowanie-i-przeciwwskazania albo https://www.wapteka.pl/blog/artykul/mieta-rodzaje-i-wlasciwosci-zdrowotne-poznaj-charakterystyke-i-dzialania-miety-pieprzowej

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 21) | raportuj
11 lutego 2024 o 14:06

@HelikopterAugusto: Bredzisz. Wiele razy w życiu zdarzało mi się dyskutować, zwracać uwagę czy krytykować osoby innej narodowości czy o innym kolorze skóry i nigdy się z taką reakcją nie spotkałem. Kto wie - może dlatego, że robiła to spokojnie, kulturalnie i merytorycznie? A może także dlatego, że zwracałem uwagę na konkretne działanie, nie sugerując, że jest ono związane z pochodzeniem czy kolorem skóry?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
10 lutego 2024 o 20:16

@PiekielnaOla: Mało tego - pisze jakieś brednie. Może to kolejny bot?

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
9 lutego 2024 o 10:38

Ludzie, serio…? Dziewczyna ma dziecko z cukrzycą. Dzieciak ma 8/9 lat (skoro idzie do Komunii), więc raczej nie mówimy o cukrzycy typu 2, który rozwija się z wiekiem, tylko o cukrzycy typu 1 i sytuacji, kiedy dziecko cierpi na nią od urodzenia czy od bardzo wczesnych lat życia. Więc macie matkę, która (zapewne) od ładnych paru lat zmaga się z cukrzycą swojego dziecka. Lekarze, diagnozy, bardzo ścisła dieta, dziecko nauczone od małego, co mu wolno jeść i w jakich ilościach, pewnie - pompa insulinowa etc. (mam znajomych z takim dzieckiem, wiem, jak to wygląda). I naprawdę próbujecie jej tłumaczyć, co dziecko może, co powinno i jak się postępuje? Gwarantuję Wam, że ona wie to wszystko dużo lepiej niż Wy - i nie tylko teoretycznie. I że bardzo szczegółowo wie, co W TYM KONKRETNYM PRZYPADKU (swojego dziecka) może, w czego nie. A jak ma jakiekolwiek wątpliwości, to ma FACHOWCÓW (lekarzy, którzy dziecko prowadzą). Skąd w nas wszystkich taka głęboką potrzeba mądrzenia się na każdy temat?...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 12) | raportuj
7 lutego 2024 o 17:41

Pięęękne :-)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 12) | raportuj
4 lutego 2024 o 22:56

@Honkastonka: Nie chcę być niemiły, ale powiedz: trullujesz, czy faktycznie nie umiesz czytać ze zrozumieniem?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
18 stycznia 2024 o 12:01

@ smigku123 @tatapsychopata: Nie Mińsk, nie Piaseczno. Grodzisk :-)

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
13 stycznia 2024 o 22:17

@marynarzowa: W sumie rzeczywiście uwierzyłem na słowo… :-( Chyba wkurzenie wzięło górę nad logicznym myśleniem.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
13 stycznia 2024 o 18:19

@fursik: Tiaaa :-) A swoją drogą: oczywiście na "mojej" poczcie też jest obwoźny sklepik z badziewiem wszelkim - książki(od "patriotycznych" przez przepisy po kryminały), zabawki, portfele, okulary, co tylko… I nigdy, ale to NIGDY w życiu nie widziałem, żeby KTOKOLWIEK coś z tego kupował.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
12 stycznia 2024 o 13:15

Jedna nie jest w stanie przyjąć odmowy, jakby obecność na weselu była kwestią życia lub śmierci. Druga ma kij w 4 litrach i jest obrażona, że zaproszenie było źle sformułowane. Może obie dorośnijcie…?

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
28 grudnia 2023 o 13:42

@fursik: Sorry, ale "logiczne" chyba tylko w logice snu… ;-)

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 10) | raportuj
28 grudnia 2023 o 12:39

@SmoczycaWawelska: Podziwiam Twoją cierpliwość w tłumaczeniu autorce / autorowi dlaczego każdy średnio rozgarnięty czytelnik widzi na pierwszy rzut oka, że ta opowieść to bajeczka…

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 12) | raportuj
27 grudnia 2023 o 17:22

Fejk jak stąd do Otwocka…

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
27 grudnia 2023 o 10:56

@lusia19900: Ludzie, nie karmcie trolla…

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
23 grudnia 2023 o 22:08

PKP forever...

[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 20) | raportuj
13 grudnia 2023 o 17:20

Serio? W 2. dekadzie XXI wieku są jeszcze ludzie, którzy przeleją komuś 1000 zł w reakcji na prośbę na Facebooku - nawet nie próbując się z tą osobą skontaktować np. telefonicznie i upewnić się, o co chodzi? Broń Boże nie usprawiedliwiam oszusta, ale to są mocni kandydaci do Nagrody Darwina…

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1048 49 następna »