Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

szafa

Zamieszcza historie od: 9 czerwca 2012 - 18:23
Ostatnio: 14 maja 2024 - 14:59
  • Historii na głównej: 10 z 12
  • Punktów za historie: 2387
  • Komentarzy: 3387
  • Punktów za komentarze: 8404
 
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 10) | raportuj
6 listopada 2023 o 10:15

@Ohboy: Dokładnie, dałam minusa, bo mimo że laska piekielna, to trochę za dużo pseudomedycznych bzdur w tym tekście.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 11) | raportuj
6 listopada 2023 o 10:13

@ICwiklinska: Coraz więcej, czyli ile? z 1% skoczyło na 10%? W dalszym ciągu większość rodziców zajmujących się dzieciakami to matki i takie są fakty. Widzę to u siebie w pracy - to kobieta zawsze idzie na opiekę, to kobieta ma problem jak przedszkole zamknięte, miałam sytuacje, gdy mąż potrafił przywieźć kobiecie (będącej w pracy!) dziecko do nas do pracy i po prostu zostawić, bo on się zajmował nie będzie... Znam dosłownie jednego faceta, JEDNEGO, który na zmianę z żoną chodzi na opieki, gdy dziecko chore. I to mówię nie tylko o sytuacjach, gdy finansowo wychodzi lepiej, jak kobieta zostaje w domu. Tak samo jest w domach, gdzie to kobieta lepiej zarabia. Ilu moich byłych miało wizję, że jak zrobimy dzieci, to ja rzucam pracę, to już nie wspomnę...

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 10) | raportuj
2 listopada 2023 o 12:26

@mama_muminka: ale że niby co? koleś ma wyjść z windy czy jak, bo paniszczu się spieszy? ty się w łeb stuknij. jak ktoś wpycha do przepełnionej windy, zwłaszcza z psami, które mogą ugryźć, jak się je podepcze, to on ma nierówno pod sufitem, zwłaszcza że jest jeszcze druga winda

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 8) | raportuj
2 listopada 2023 o 12:24

@digi51: chyba żart? ty widziałaś w ogóle windę kiedyś i czytałaś te naklejki? windy mają wpisaną ilość osób nie w sensie przestrzennym, tylko kilogramowym. Zazwyczaj ilość osób jest znacznie zawyżona. W mojej windzie teoretycznie się może zmieścić 10 ludzi, w praktyce nie wyobrażam sobie więcej niż sześciu, po prostu fizycznie się nie zmieszczą bez przytulania się do siebie, a sory, nikt sobie nie życzy być przytulanym przez obcego czy wręcz zgniatanym.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 9) | raportuj
2 listopada 2023 o 12:21

@fursik: chyba żart? Jak ty sobie to wyobrażasz niby, że koleś ma po schodach popie8dalać ze swoimi psami, bo mu nie wolno z windy skorzystać? Jeśli winda jest przepełniona, to się nie pchasz do środka, imbecylu, zwłaszcza jak jest pies, który będzie miał święte prawo czuć się zagrożony i cię ugryźć. A może koleś ma wychodzić z windy, bo paniszczu się spieszy?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
1 listopada 2023 o 11:15

@marynarzowa: co prawda, to prawda - znam parę takich lasek - jedna wiecznie paznokcie idealne, zawsze wydepilowana do zera, zawsze lekki, ale niegustowny makijaż (niestety, ale gustu laska nie ma), zawsze włosy idealne, zawsze po solarce, największym jej zmartwieniem było, jak kiedyś zasłabła, czy miała pięty zrobione, a i jeszcze żre jakieś tabsy na odchudzanie. Dodatkowo zawsze wrednie komentuje wygląd każdego. Ja np. nie mogę się depilować, więc tylko trymuję włosy, to co ja się nasłucham, że obrzydliwie wyglądam (autentycznie, laska nawet się nie kryje z krytyką). Równocześnie laska chleje (bo piciem tego nie nazwę) whisky dzień w dzień, łączy to z milionem tabletek na jej różne choroby, wpieprza oczywiście niezdrowe żarcie i regularnie ląduje na sorze albo w szpitalu, bo organizm nie wyrabia. Ekstremalny przykład, wiem, ale autentyczna osoba.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
1 listopada 2023 o 11:09

To jedna z wielu historii pokazujących, co muszą znosić kobiety. (tak, wiem, że zaraz jakiś incel wrzuci, że "nie muszą", mogą przecież nigdzie nie pracować i nie wiem, zamieszkać w szałasie w lesie). Jedyny plus, że chociaż szef zareagował. W mojej pracy jest koleś, który potrafi mi usiąść na kolanach albo chwycić mnie za pas i posadzić na swoich (facet ma 2 metry wzrostu) i nikt z tym nic nie zrobi, bo to dobry pracownik jest, a poza tym przecież "krzywda mi się nie dzieje". Jakie teksty do mnie rzuca, to nie wspomnę. I to nie pierwsza praca z tego typu akcjami.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
29 października 2023 o 10:47

@justangela: Stary dobry sposób - na pięć minut przed zamknięciem wygasić pół świateł. Nagle się kończą spacerki, bo ludzie się boją, że skoro jesteśmy na tyle bezczelni, żeby wygasić światła całe pięć minut przed zamknięciem sklepu, to będziemy na tyle bezczelni, żeby wyłączyć kasy punkt 22.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 9) | raportuj
28 października 2023 o 22:59

Hm, zawsze bawi mnie, że najwięcej o tym, jakim złem jest minimalna mówią ci, co jej nie zarabiają :D. Ponadto skoro opierasz swoją ekonomiczną wiedzę na dowodzie anegdotycznym, to ja odpowiem też anegdotycznym - w większości miejsc, gdzie zarabia się minimalną i tak brakuje bardzo ludzi, więc nie wiem, kto ma tę robotę stracić. W każdym markecie, który znam, a gdzie płacą minimalną lub jej okolice jest ciągła rekrutacja, na każdej produkcji, w urzędach...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
28 października 2023 o 22:57

@Wilczyca: I dlatego w Niemczech, gdzie minimalna jest o wiele, wiele wyższa, produkty są niewiele wyższe lub nieraz wręcz tańsze niż w Polsce :)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
27 października 2023 o 13:08

2, 3 minuty? To wcale nie jest dużo. Ja uważam, że do 15 minut nie ma co robić tragedii (sama uczę i gdybym wyliczała ludziom co do minuty lekcję, to też bym miał,a tak jak autorka - zmieniających się uczniów jak rękawiczki, a nie stałych, jakich mam).

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
27 października 2023 o 13:06

@jotem02: Nie wiem, skąd wy macie takie rynkowe stawki :D. Przeciętna stawka za godzinną (60 min) lekcję we Wrocku to 60 złotych. Są ludzie, co biorą 120, pewnie, zazwyczaj są to ludzie, którzy uczą pod zdanie C2 albo biznesowego albo prawniczego albo są znanymi youtuberami :D. Są też studenciaki, co biorą 30 za godzinę. Ja ostatnio płaciłam nativowi za rozmówki godzinne 50, i to był native z UK.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
23 października 2023 o 9:00

Niekoniecznie inwestor - ostatnio czytałam, że tego typu karteczki podrzucają też oszuści zbierający numery telefonów, czasem ponoć nawet można zabulić za samo połączenie sporo pieniędzy.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
23 października 2023 o 8:57

Jeden i drugi lekarz funta kłaków wart. Lekarka na NFZ oczywiście piekielna, ale laryngolog niemniej. Steryd na uporczywy kaszel? Losowy wybrany antybiotyk? I to wszystko za 200 zeta? Tragedia. A co do podsumowania, prawda jest taka, że wszędzie są konowały - i na NFZ i prywatnie. To jest loteria, na kogo się trafi.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
23 października 2023 o 8:55

@krzycz: dostała steryd, to i przeszło jak ręką odjął. A że stosowanie sterydów to jest najgorsza, ostateczna opcja, od której organizm szybko się uzależnia? O tym laryngolog za 200 zeta niestety najwyraźniej nie wspomniał.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
18 października 2023 o 19:33

Powiem Ci, że najgłośniej dyskutują i narzucają tego typu opinie osoby, które same postępują inaczej i podskórnie czują, że to jednak ty masz wyższość moralną, a nie one, i nie mogą tego znieść. Założę się, że same miały zwierzaki, i jak zwierzak się pochorował, to dały do uśpienia i teraz nie mogą znieść, że ktoś jest lepszym człowiekiem :).

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
17 października 2023 o 14:57

@mariuz: Oczywiście, że jest. Zgodnie z prawem nie możesz sobie wziąć niczego, co zostało Ci wysłane przez pomyłkę i jest to właśnie przywłaszczenie. https://doradztwoprawne.org/2016/08/niezamowione-swiadczenie-wyslane-przez-pomylke/

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
17 października 2023 o 14:54

@mariuz: prawo chyba trochę kuleje u Ciebie, bo że dostałeś coś w efekcie pomyłki zgodnie z naszym kodeksem nie uprawnia Cię do zatrzymania sobie tego. Tyle że oczywiście bzdurą jest, że autor miałby za to płacić, powinni mu umożliwić zwrot na ich koszt.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
13 października 2023 o 10:06

Niestety to jest powszechny problem osób, które wychodzą z toksycznej rodziny; mam sporo znajomych, które wiążą się z "byle kim", bo mają tak negatywny wzorzec wdrukowany, że każda osoba to ideał. Myślę, że warto zmienić psychologa, bo skoro widzisz problem, chcesz go przepracować, a psycholog nie jest w stanie cię przez to skutecznie przeprowadzić, to trzeba zmienić na lepszego. Poza tym pamiętaj - NIE MUSISZ być w żadnym związku. I to że trafiasz na zje8ów nie znaczy, że to tylko Twoja wina. Ja mam 38 lat, jestem singielką, wszyscy faceci, na których trafiałam byli albo toksyczni albo byli sierotami i szczerze powiedziawszy kilka lat temu stwierdziłam, że życie w pojedynkę jest znacznie lepsze. Po prostu czasem się nie ma szczęścia do trafienia na odpowiednią osobę, zwłaszcza że wcale nie ma ich znowu tak dużo.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
13 października 2023 o 10:00

@FikMikfeegiel: No właśnie, tak mi się wydawało, że dyżur bezpłatny dyżurem bezpłatnym, ale jak już odbierzesz jakiś telefon, to powinieneś mieć wolny dzień dodatkowy.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
12 października 2023 o 9:53

Hm, to trochę tak jak pójść do lekarza z diagnozą gotową i żądaniem konkretnych leków. Jeśli kobieta jest taka jaka jest, a ty dalej usilnie dążysz do dobrych kontaktów, do akceptowania tego, jak cię traktuje, to ta terapeutka doskonale zobaczyła problem i zareagowała prawidłowo.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
12 października 2023 o 9:49

Każdy ma taką ciotkę :D. Moja mieszka od wielu, wielu lat we Francji; historia taka sama, jak w opisanej, z tą różnicą, że ona wiecznie płacze, jacy to oni (ona i jej mąż, Francuz) są straszliwie biedni ;). Mam też znajomego w Irlandii - kropka w kropkę te same obietnice: kupi bilety, zawiezie wszędzie, zafunduje wszystko, bo wie, że u mnie z kasą umiarkowanie (fakt, że koleś rzeczywiście leży na pieniądzach, zarabia kilkanaście tysięcy euro miesięcznie na rękę, więc dla niego moje niecałe 4 tysiące zeta to śmieszne pieniądze), bylebym tylko przyjechała. Kupiłam bilety? Zaczął się cyrk podobny do wyżej opisanego. Napisałam, że jednak nie przyjeżdżam? Powrót do "Ale co ty, przyjeżdżaj, ja wszystko przecież zafunduję"

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
12 października 2023 o 9:45

@HelikopterAugusto: masz tego minusa i jeden komentarz, żeby ci nie było smutno, trollu

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
11 października 2023 o 9:57

@HelikopterAugusto: to trzeba było lepiej ogarnąć swoje życie

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
11 października 2023 o 9:33

Tak mi się nasunęło w związku z tą historią... jak rowerzysta jedzie chodnikiem, to stwarza straszliwe zagrożenie dla pieszego i trzeba mu dać mandat. Ale jak ze ścieżki rowerowej robi się drogę dla pieszych i rowerzystów, to wtedy już rowerzyści zagrożeniem nie są XD. Chory kraj.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10134 135 następna »