@katem: Jak ci wręczył a ty odebrałaś to nie było pomiędzy wami 1.5m
więc kontakt był.Jak sie tak obawiasz że on cię może zarazić to trzeba było poprosić żeby położył na podłodze a ty byś sobie nózką poprzesuwała i spryskała płynem odkażajacym.
A to ze ty twierdzisz ze nie masz wirusa to sobie możesz w d.. włożyć.
Jest pełno zarażonych bezobjawowych i setki takich jak ty twierdzą ze
nie zarażają i setki takich jak ty odbierają paczki.
To kurier jest najbardziej narażony bo ma kontakt z wieloma osobami a ty tylko z jednym i możesz się zabezpieczyć.
Oni pracują w rękawiczkach,mają na firmie srodki odkażające i w autach też.I bardziej im dupa furczy niz tobie.
@yanka: W każdym sms o dostawie zamówionego towaru dostaję informację
że jeżeli chcę to kurier może zostawić paczkę przed,pod,nad gdziekolwiek zechcę.
Jak nie ma ze strony klienta kontaktu to po prostu przychodzi z paczką.
Tak jak wczesniej.
Mąż jest kurierem i w jego przypadku(obługuje firmy w 90%)
to one robią blokadę np specjalne "śluzy" gdzie może wejść i zostawić przesyłkę.A nie jak kiedyś pod samo biurko pani Zosi.
@bazienka: Zasuwała na wysokości lamperii tylko po to żeby jej przedłużyć zatrudnienie więc o ciąży już wiedziała.
Miałam inną która też zaszła ale pracowała prawie do samego końca.
Nie pozwalałyśmy jej dżwigać i pod koniec kazałam jej sama iść na zwolnienie"bo nie umiemy odbierać porodów jak by co"
A trzecia bedąc w 4 m-c ciąży odmówiła ścierania półek szmatką
równoczesnie chwaląć się jak to w domu na kolanach szorowała podłogę.
Sa ludzie i kobiety w ciąży.
@BlackDragon321: Nie cierpię gotować,robię to bo muszę.
"Szlag" mnie trafia że ja się nastoję w kuchni godzinę a oni zjedzą to w 10 minut.I nikt mnie o to nie prosi.
Nikt mnie nie prosi o to żebym zrobiła zakupy,pranie,prasowanie i wiele innych czynności których nie lubię a robię bo tak trzeba.
I drugi raz mnie "szlag" trafia że ja muszę nastolatka prosić
o zrobienie zmywarki bo tak.O posprzatanie w swoim pokoju.Bo tak.
Bo on ma prawo do nic nie robienia.A jak coś to mnie poproś.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2020 o 15:52
@xpert17: Pewnie juz sie oduczyłeś a ja gdyby moja babcia żyła
to z chęcią bym wszystko zrobiła o co mnie prosi.
Może tobie pasuje patrzenie tylko na czubek swojego nosa mnie nie.
Twoja wola.
Mam mieszane uczucia.
Z jednej wasz sposób chowania dziecka taki a nie inny,
który wam odpowiada a z drugiej strony starszy pan,dziadek
który był inaczej nauczony.
Ze starszym się nie odmawia(nie mylić z obcymi nam ludżmi)
Nawet jak nam się nie chce to ze względu na stopień pokrewieństwa dziadek-wnuczek to taka postawa nie wchodzi w grę.
Może on teraz rozmyśla typu:
jak on był mały to ja go niuniałem,gwiazdkę z nieba sciągałem
a on mi nawet nie chce pomóc przy liściach.
Ja jestem z tego pokolenia co bez mrugnięcia byłam na każde zawołanie babci a i mój brat też.
Więc trochę rozumiem zacięcie się starszego pana.
@Budyniowa: To po cichu podejdz i przetnij nożyczkami tak żeby z góry nie było widać.Jak podniesie jeden z drugim niechluj to się wysypią.
Jak tak parę razy będa musieli posprzatać koło wycieraczki to może się nauczą.Współczuję.
@MarcinMo: Fajnie,mój kolega widząc takie śmieci pod drzwiami sąsiadki
dzwonił do drzwi i się pytał czy żle sie czuje.
No bo jak śmieci nie wynosi to znaczy że pewnie się żle poczuła i wróciła do domu.Też wystarczyło kilka takich odwiedzin.
@pinslip: Zatrudniłam dziewczynę,pracowała na trzy miesięczny okres
próbny.Miła,sympatyczna,robotna.Np dziś pomyła półki,poukładała na nowo towar a za parę dni to samo.Musiałysmy ją stopowć bo tak się rwała do roboty.
Bardzo szybko załapała nasz profil sklepu.
Po otrzymaniu umowy na czas nieokreślony po dwóch tygodniach przyniosła zwolnienie lekarskie z powodu ciąży.
I się nie pojawiła aż do momentu rozwiązania.
Także ten tego rózne bywają historie
@Budyniowa: U mojej córki w bloku, pani doktor mieszkająca
na parterze wystawia worek ze smieciami na klatkę i potrafią "mieszkać" tam cały dzień.
I pani nie jest jakąś starszą osobą,mama trójki dzieci,ok 35-40 lat.
Czasami mnie korci żeby tak kopnąć z rozpędu żeby się dekoracyjnie rozsypały pod drzwiami.
@santiraf:Ostatnio też miałąm take spostrzeżenie.
Jestem czytającą i dającą komentarze ale zauważyłam czytając stare historie mnóstwo komentarzy,setki plusów i minusów.
I dużo kont pousuwanych.A jak już dzikidzik wchodzi na główną
albo inne farmazony to witki opadają.
@pinslip: Tak,ale jeżeli ona na rozmowę o ewentualnym przedłużeniu umowy
o pracę albo i nie miała przygotowany dokument potwierdzający ciążę to znaczy że była przygotowana na taką sytuację.
Dali by jej przedłużenie-ojej jestem w ciąży-info po jakimś czasie.
Nie dali-proszę oto papierek-możecie mnie cmoknąć w cztery litery.
@Kamaiou: I jeszcze musi zapłacić za przysługujący urlop.
Więc nie tylko kasa leci za te 34 dni.
A jak znam życie to pani poszła od razu na zwolnienie lekarskie.
@Meliana: Dałabym Ci 10 plusów ale tylko mogę kliknąć jeden raz.
Słabo mi sie robi jak czytam te jej wypociny.
I czekałam aż w końcu czytelnicy skapną się że coś jest nie halo.
@Meliana: O to to.Zaraz opiszę moją mrożącą krew w żyłach historię
jak niedobrzy rodzice zostawili mnie,
małą dziewczynkę pod opieką wujka.
I ten niedobry wujek odbierając mnie z jednej kolonii miał przygotować na drugą.
Wsadził mnie do wanny golutką jak mnie Pan Bóg stworzył(Metoo)
I wyszorował mydłem i mnie oczka szczypały i się darłam a on też.
Traumę miałam.
Ktoś mnie pocieszy?
@Ophelie: Autorka skacze na temat swojego wieku kiedy przeżywała te ekstremalne historie w iście rekorodowym tempie.
Raz 6 raz 8 raz 13.Spisywała podobno coby je nie zapomnieć.
Wiedziała że kiedyś powstanie takie forum jak piekielni i anonimowi
i będzie mogła się popisać swoimi wspomnieniami.
@madxx: U mnie to samo.Raz nawet dostałam info że paczkomat przepełniony ale kurier bedzie czekał do np 21 i wydawał paczki z auta.
@katem: Jak ci wręczył a ty odebrałaś to nie było pomiędzy wami 1.5m więc kontakt był.Jak sie tak obawiasz że on cię może zarazić to trzeba było poprosić żeby położył na podłodze a ty byś sobie nózką poprzesuwała i spryskała płynem odkażajacym. A to ze ty twierdzisz ze nie masz wirusa to sobie możesz w d.. włożyć. Jest pełno zarażonych bezobjawowych i setki takich jak ty twierdzą ze nie zarażają i setki takich jak ty odbierają paczki. To kurier jest najbardziej narażony bo ma kontakt z wieloma osobami a ty tylko z jednym i możesz się zabezpieczyć. Oni pracują w rękawiczkach,mają na firmie srodki odkażające i w autach też.I bardziej im dupa furczy niz tobie.
Bo to złe kobiety są. Mierzą Ciebie swoją miarą. Niestety wiele jest "romansów" w pracy i się po prostu boją. Ze im ktoś tygryska zabierze.
Można zamówić do paczkomatu.Mąż wtedy odbierze bez problemu. Gdzie się nie obejrzę tam paczkomat.
@yanka: W każdym sms o dostawie zamówionego towaru dostaję informację że jeżeli chcę to kurier może zostawić paczkę przed,pod,nad gdziekolwiek zechcę. Jak nie ma ze strony klienta kontaktu to po prostu przychodzi z paczką. Tak jak wczesniej. Mąż jest kurierem i w jego przypadku(obługuje firmy w 90%) to one robią blokadę np specjalne "śluzy" gdzie może wejść i zostawić przesyłkę.A nie jak kiedyś pod samo biurko pani Zosi.
@bazienka: Zasuwała na wysokości lamperii tylko po to żeby jej przedłużyć zatrudnienie więc o ciąży już wiedziała. Miałam inną która też zaszła ale pracowała prawie do samego końca. Nie pozwalałyśmy jej dżwigać i pod koniec kazałam jej sama iść na zwolnienie"bo nie umiemy odbierać porodów jak by co" A trzecia bedąc w 4 m-c ciąży odmówiła ścierania półek szmatką równoczesnie chwaląć się jak to w domu na kolanach szorowała podłogę. Sa ludzie i kobiety w ciąży.
@okooko: Przyłączam się do prośby. Albo skoryguj(z tąd???)
@BlackDragon321: Nie cierpię gotować,robię to bo muszę. "Szlag" mnie trafia że ja się nastoję w kuchni godzinę a oni zjedzą to w 10 minut.I nikt mnie o to nie prosi. Nikt mnie nie prosi o to żebym zrobiła zakupy,pranie,prasowanie i wiele innych czynności których nie lubię a robię bo tak trzeba. I drugi raz mnie "szlag" trafia że ja muszę nastolatka prosić o zrobienie zmywarki bo tak.O posprzatanie w swoim pokoju.Bo tak. Bo on ma prawo do nic nie robienia.A jak coś to mnie poproś.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2020 o 15:52
"mój partner jest z kraju obok Polski moją rodziną z drugiego końca" Może mi ktoś to przetłumaczyć na nasze?
@myscha: On się zaciął i teraz to chyba mu już głupio odpuścić. Powolutku,powolutku i odpuści(oby)
@xpert17: Pewnie juz sie oduczyłeś a ja gdyby moja babcia żyła to z chęcią bym wszystko zrobiła o co mnie prosi. Może tobie pasuje patrzenie tylko na czubek swojego nosa mnie nie. Twoja wola.
Mam mieszane uczucia. Z jednej wasz sposób chowania dziecka taki a nie inny, który wam odpowiada a z drugiej strony starszy pan,dziadek który był inaczej nauczony. Ze starszym się nie odmawia(nie mylić z obcymi nam ludżmi) Nawet jak nam się nie chce to ze względu na stopień pokrewieństwa dziadek-wnuczek to taka postawa nie wchodzi w grę. Może on teraz rozmyśla typu: jak on był mały to ja go niuniałem,gwiazdkę z nieba sciągałem a on mi nawet nie chce pomóc przy liściach. Ja jestem z tego pokolenia co bez mrugnięcia byłam na każde zawołanie babci a i mój brat też. Więc trochę rozumiem zacięcie się starszego pana.
@Budyniowa: To po cichu podejdz i przetnij nożyczkami tak żeby z góry nie było widać.Jak podniesie jeden z drugim niechluj to się wysypią. Jak tak parę razy będa musieli posprzatać koło wycieraczki to może się nauczą.Współczuję.
@MarcinMo: Fajnie,mój kolega widząc takie śmieci pod drzwiami sąsiadki dzwonił do drzwi i się pytał czy żle sie czuje. No bo jak śmieci nie wynosi to znaczy że pewnie się żle poczuła i wróciła do domu.Też wystarczyło kilka takich odwiedzin.
@pinslip: Zatrudniłam dziewczynę,pracowała na trzy miesięczny okres próbny.Miła,sympatyczna,robotna.Np dziś pomyła półki,poukładała na nowo towar a za parę dni to samo.Musiałysmy ją stopowć bo tak się rwała do roboty. Bardzo szybko załapała nasz profil sklepu. Po otrzymaniu umowy na czas nieokreślony po dwóch tygodniach przyniosła zwolnienie lekarskie z powodu ciąży. I się nie pojawiła aż do momentu rozwiązania. Także ten tego rózne bywają historie
@Budyniowa: U mojej córki w bloku, pani doktor mieszkająca na parterze wystawia worek ze smieciami na klatkę i potrafią "mieszkać" tam cały dzień. I pani nie jest jakąś starszą osobą,mama trójki dzieci,ok 35-40 lat. Czasami mnie korci żeby tak kopnąć z rozpędu żeby się dekoracyjnie rozsypały pod drzwiami.
@santiraf:Ostatnio też miałąm take spostrzeżenie. Jestem czytającą i dającą komentarze ale zauważyłam czytając stare historie mnóstwo komentarzy,setki plusów i minusów. I dużo kont pousuwanych.A jak już dzikidzik wchodzi na główną albo inne farmazony to witki opadają.
Wymontuj po cichu klamki z okien. Zobaczymy reakcję.Ten co najwięcej będzie miał do powiedzenia będzie głównym otwieraczem
@pinslip: Tak,ale jeżeli ona na rozmowę o ewentualnym przedłużeniu umowy o pracę albo i nie miała przygotowany dokument potwierdzający ciążę to znaczy że była przygotowana na taką sytuację. Dali by jej przedłużenie-ojej jestem w ciąży-info po jakimś czasie. Nie dali-proszę oto papierek-możecie mnie cmoknąć w cztery litery.
@Kamaiou: I jeszcze musi zapłacić za przysługujący urlop. Więc nie tylko kasa leci za te 34 dni. A jak znam życie to pani poszła od razu na zwolnienie lekarskie.
@Monomotapa: E tam,ale jest kurtyna
@Shi: Parodia wpisów o cięzkim życiu z rodzicami i jego wpływu na dalszą egzystencję
@Meliana: Dałabym Ci 10 plusów ale tylko mogę kliknąć jeden raz. Słabo mi sie robi jak czytam te jej wypociny. I czekałam aż w końcu czytelnicy skapną się że coś jest nie halo.
@Meliana: O to to.Zaraz opiszę moją mrożącą krew w żyłach historię jak niedobrzy rodzice zostawili mnie, małą dziewczynkę pod opieką wujka. I ten niedobry wujek odbierając mnie z jednej kolonii miał przygotować na drugą. Wsadził mnie do wanny golutką jak mnie Pan Bóg stworzył(Metoo) I wyszorował mydłem i mnie oczka szczypały i się darłam a on też. Traumę miałam. Ktoś mnie pocieszy?
@Ophelie: Autorka skacze na temat swojego wieku kiedy przeżywała te ekstremalne historie w iście rekorodowym tempie. Raz 6 raz 8 raz 13.Spisywała podobno coby je nie zapomnieć. Wiedziała że kiedyś powstanie takie forum jak piekielni i anonimowi i będzie mogła się popisać swoimi wspomnieniami.