Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Balbina

Zamieszcza historie od: 29 sierpnia 2016 - 20:41
Ostatnio: 4 maja 2024 - 8:03
  • Historii na głównej: 2 z 2
  • Punktów za historie: 196
  • Komentarzy: 2113
  • Punktów za komentarze: 14631
 
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
3 kwietnia 2020 o 10:30

@madxx: U mnie to samo.Raz nawet dostałam info że paczkomat przepełniony ale kurier bedzie czekał do np 21 i wydawał paczki z auta.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
3 kwietnia 2020 o 10:27

@katem: Jak ci wręczył a ty odebrałaś to nie było pomiędzy wami 1.5m więc kontakt był.Jak sie tak obawiasz że on cię może zarazić to trzeba było poprosić żeby położył na podłodze a ty byś sobie nózką poprzesuwała i spryskała płynem odkażajacym. A to ze ty twierdzisz ze nie masz wirusa to sobie możesz w d.. włożyć. Jest pełno zarażonych bezobjawowych i setki takich jak ty twierdzą ze nie zarażają i setki takich jak ty odbierają paczki. To kurier jest najbardziej narażony bo ma kontakt z wieloma osobami a ty tylko z jednym i możesz się zabezpieczyć. Oni pracują w rękawiczkach,mają na firmie srodki odkażające i w autach też.I bardziej im dupa furczy niz tobie.

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 27) | raportuj
2 kwietnia 2020 o 20:12

Bo to złe kobiety są. Mierzą Ciebie swoją miarą. Niestety wiele jest "romansów" w pracy i się po prostu boją. Ze im ktoś tygryska zabierze.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
1 kwietnia 2020 o 19:44

Można zamówić do paczkomatu.Mąż wtedy odbierze bez problemu. Gdzie się nie obejrzę tam paczkomat.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
1 kwietnia 2020 o 18:42

@yanka: W każdym sms o dostawie zamówionego towaru dostaję informację że jeżeli chcę to kurier może zostawić paczkę przed,pod,nad gdziekolwiek zechcę. Jak nie ma ze strony klienta kontaktu to po prostu przychodzi z paczką. Tak jak wczesniej. Mąż jest kurierem i w jego przypadku(obługuje firmy w 90%) to one robią blokadę np specjalne "śluzy" gdzie może wejść i zostawić przesyłkę.A nie jak kiedyś pod samo biurko pani Zosi.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
31 marca 2020 o 21:10

@bazienka: Zasuwała na wysokości lamperii tylko po to żeby jej przedłużyć zatrudnienie więc o ciąży już wiedziała. Miałam inną która też zaszła ale pracowała prawie do samego końca. Nie pozwalałyśmy jej dżwigać i pod koniec kazałam jej sama iść na zwolnienie"bo nie umiemy odbierać porodów jak by co" A trzecia bedąc w 4 m-c ciąży odmówiła ścierania półek szmatką równoczesnie chwaląć się jak to w domu na kolanach szorowała podłogę. Sa ludzie i kobiety w ciąży.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
24 marca 2020 o 13:39

@okooko: Przyłączam się do prośby. Albo skoryguj(z tąd???)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
23 marca 2020 o 15:50

@BlackDragon321: Nie cierpię gotować,robię to bo muszę. "Szlag" mnie trafia że ja się nastoję w kuchni godzinę a oni zjedzą to w 10 minut.I nikt mnie o to nie prosi. Nikt mnie nie prosi o to żebym zrobiła zakupy,pranie,prasowanie i wiele innych czynności których nie lubię a robię bo tak trzeba. I drugi raz mnie "szlag" trafia że ja muszę nastolatka prosić o zrobienie zmywarki bo tak.O posprzatanie w swoim pokoju.Bo tak. Bo on ma prawo do nic nie robienia.A jak coś to mnie poproś.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2020 o 15:52

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
22 marca 2020 o 22:05

"mój partner jest z kraju obok Polski moją rodziną z drugiego końca" Może mi ktoś to przetłumaczyć na nasze?

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 10) | raportuj
20 marca 2020 o 17:47

@myscha: On się zaciął i teraz to chyba mu już głupio odpuścić. Powolutku,powolutku i odpuści(oby)

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 27) | raportuj
20 marca 2020 o 17:45

@xpert17: Pewnie juz sie oduczyłeś a ja gdyby moja babcia żyła to z chęcią bym wszystko zrobiła o co mnie prosi. Może tobie pasuje patrzenie tylko na czubek swojego nosa mnie nie. Twoja wola.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 33) | raportuj
20 marca 2020 o 16:52

Mam mieszane uczucia. Z jednej wasz sposób chowania dziecka taki a nie inny, który wam odpowiada a z drugiej strony starszy pan,dziadek który był inaczej nauczony. Ze starszym się nie odmawia(nie mylić z obcymi nam ludżmi) Nawet jak nam się nie chce to ze względu na stopień pokrewieństwa dziadek-wnuczek to taka postawa nie wchodzi w grę. Może on teraz rozmyśla typu: jak on był mały to ja go niuniałem,gwiazdkę z nieba sciągałem a on mi nawet nie chce pomóc przy liściach. Ja jestem z tego pokolenia co bez mrugnięcia byłam na każde zawołanie babci a i mój brat też. Więc trochę rozumiem zacięcie się starszego pana.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
15 marca 2020 o 16:04

@Budyniowa: To po cichu podejdz i przetnij nożyczkami tak żeby z góry nie było widać.Jak podniesie jeden z drugim niechluj to się wysypią. Jak tak parę razy będa musieli posprzatać koło wycieraczki to może się nauczą.Współczuję.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
14 marca 2020 o 16:53

@MarcinMo: Fajnie,mój kolega widząc takie śmieci pod drzwiami sąsiadki dzwonił do drzwi i się pytał czy żle sie czuje. No bo jak śmieci nie wynosi to znaczy że pewnie się żle poczuła i wróciła do domu.Też wystarczyło kilka takich odwiedzin.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
14 marca 2020 o 11:13

@pinslip: Zatrudniłam dziewczynę,pracowała na trzy miesięczny okres próbny.Miła,sympatyczna,robotna.Np dziś pomyła półki,poukładała na nowo towar a za parę dni to samo.Musiałysmy ją stopowć bo tak się rwała do roboty. Bardzo szybko załapała nasz profil sklepu. Po otrzymaniu umowy na czas nieokreślony po dwóch tygodniach przyniosła zwolnienie lekarskie z powodu ciąży. I się nie pojawiła aż do momentu rozwiązania. Także ten tego rózne bywają historie

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
14 marca 2020 o 10:54

@Budyniowa: U mojej córki w bloku, pani doktor mieszkająca na parterze wystawia worek ze smieciami na klatkę i potrafią "mieszkać" tam cały dzień. I pani nie jest jakąś starszą osobą,mama trójki dzieci,ok 35-40 lat. Czasami mnie korci żeby tak kopnąć z rozpędu żeby się dekoracyjnie rozsypały pod drzwiami.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 16) | raportuj
13 marca 2020 o 20:43

@santiraf:Ostatnio też miałąm take spostrzeżenie. Jestem czytającą i dającą komentarze ale zauważyłam czytając stare historie mnóstwo komentarzy,setki plusów i minusów. I dużo kont pousuwanych.A jak już dzikidzik wchodzi na główną albo inne farmazony to witki opadają.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 18) | raportuj
13 marca 2020 o 20:30

Wymontuj po cichu klamki z okien. Zobaczymy reakcję.Ten co najwięcej będzie miał do powiedzenia będzie głównym otwieraczem

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 10) | raportuj
13 marca 2020 o 11:42

@pinslip: Tak,ale jeżeli ona na rozmowę o ewentualnym przedłużeniu umowy o pracę albo i nie miała przygotowany dokument potwierdzający ciążę to znaczy że była przygotowana na taką sytuację. Dali by jej przedłużenie-ojej jestem w ciąży-info po jakimś czasie. Nie dali-proszę oto papierek-możecie mnie cmoknąć w cztery litery.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
12 marca 2020 o 17:06

@Kamaiou: I jeszcze musi zapłacić za przysługujący urlop. Więc nie tylko kasa leci za te 34 dni. A jak znam życie to pani poszła od razu na zwolnienie lekarskie.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
8 marca 2020 o 12:25

@Monomotapa: E tam,ale jest kurtyna

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
8 marca 2020 o 12:11

@Shi: Parodia wpisów o cięzkim życiu z rodzicami i jego wpływu na dalszą egzystencję

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 12) | raportuj
6 marca 2020 o 23:31

@Meliana: Dałabym Ci 10 plusów ale tylko mogę kliknąć jeden raz. Słabo mi sie robi jak czytam te jej wypociny. I czekałam aż w końcu czytelnicy skapną się że coś jest nie halo.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 13) | raportuj
6 marca 2020 o 15:50

@Meliana: O to to.Zaraz opiszę moją mrożącą krew w żyłach historię jak niedobrzy rodzice zostawili mnie, małą dziewczynkę pod opieką wujka. I ten niedobry wujek odbierając mnie z jednej kolonii miał przygotować na drugą. Wsadził mnie do wanny golutką jak mnie Pan Bóg stworzył(Metoo) I wyszorował mydłem i mnie oczka szczypały i się darłam a on też. Traumę miałam. Ktoś mnie pocieszy?

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 9) | raportuj
6 marca 2020 o 12:20

@Ophelie: Autorka skacze na temat swojego wieku kiedy przeżywała te ekstremalne historie w iście rekorodowym tempie. Raz 6 raz 8 raz 13.Spisywała podobno coby je nie zapomnieć. Wiedziała że kiedyś powstanie takie forum jak piekielni i anonimowi i będzie mogła się popisać swoimi wspomnieniami.

« poprzednia 1 244 45 46 47 48 49 50 51 52 53 5483 84 następna »