P. S. On ma swoją stronę oddziału i ja swoją. On ma wyższe stanowisko więc oprócz mycia i przewijania podaje leki i zmienia opatrunki. Obowiązki są jasno określone ale on swoje zaniedbuje. Wiem,że ma więcej ich niż ja, więc ja na czas podawania leków podczas kolacji karmie tych pacjentów i po jego stronie. Wszystko logicznie rozdzielone. Z braku personelu niestety nie mogę czekać aż on mi pomoże umyć moich czterech pacjentów i muszę ich myć sama. Są wyznaczone po dwie osoby do mycia tzw ciężkich przypadków. Przez to, że jest nas za mało to plecy mnie bolą. Już nawet nie muszę tłumaczyć mojej lekarce rodzinnej dlaczego chce masaże. Mi już wystawia je po telefonicznym zamówieniu bez zbędnego siedzenia w kosmicznej kolejce do jej gabinetu. Przez tego patafiana tracę nerwy i zdrowie.
I przepraszam kuwa bardzo- mam odfajkowac swoją stronę oddziału i po zmianie pójść do domu mając w dupie co się dzieje z resztą mieszkańców oddziału?!?! Sumienie by mi po nocach nie pozwoliło spać!!! Nie potrafiłabym zostawić tej biednej Bezbronnej kobiety pływającej w swoim łóżku w własnych fekaliach! Chciałbyś leżeć w własnej kupie w smrodzie niewiadomo ile?! Znając już trochę Ronaldo zwyczajnie intuicyjnie sprawdzam co się dzieje na jego stronie oddziału bo tam leżą ludzie!
Pracuje tam jeszcze bo są braki personelu i zwyczajnie ciężko znaleźć nowego pracownika z odpowiadającym wykształceniem. Lepsza taka pomoc niż żadna. Ale jest na półmetku półrocznego okresu próbnego i wiem,że go zwolnią. A teraz już cichcem szukają kogoś innego.
Jest praca, gdzie ciężarna z miejsca nie może pracować. Ratownik medyczny- że względu na dźwiganie, prace w zróżnicowanych warunkach, warunki pracy sanitarno epidemiologiczne. Pracownica domu opieki, która zajmuje się mieszkańcami że względu na dźwiganie (ktoś musi przekręcić z boku na bok w łóżku, zmienić pampersa czy przenieść z łóżka na wózek inwalidzki. No i zagrożenie dla zdrowia bo kontakt z wydzielinami również chorych mieszkańców. Ale nie rozumiem biurw idących na L4 kiedy ciąża przebiega prawidłowo
@Seineesan: Jest też coś takiego jak wzajemna bezinteresownie pomoc miejscowych Polaków, bo warto razem się trzymać na obczyźnie a nie wyzysk robić. Mam taką małą grupę i zawsze ktoś pomoże bez "wystawiania" cennika. Wzajemnie sobie pomagamy nie myśląc o wynagrodzeniu. Bo wiemy jak nam było trudno na początku
@Litterka:
Tu wrzucilam historię bardziej jako ciekawą i śmieszną a nie piekielną.
Nienawidzę jak dzieci próbują tak manipulować rodzicami i mamusia ładnie na dziecku się zemscila. Taktyka nietypowa, ale skuteczna. Mnie zatkało. Ale z drugiej strony zrobiła wg. mnie dobrze.
@paski: Gdyby grzecznie poprosiła zamiast od razu rzucać się z pretensjami to bym wyjechała kawałek by mogła wejść normalnie do samochodu. Żadne prostactwo i cebulactwo z mojej strony. :-)
@paski: na skrajnym miejscu parkingowym, gdzie od strony pasażera był krawężnik i trawnik tylko. Napisałam to w historii, że na skrajnym miejscu parkingowym jej auto stało.
U nas ksiądz chodził sam i nie ma obowiązku chodzenia z ministrantami. Co parafia to inaczej. U mojej babci w małym miasteczku też bez ministrantów chodzi.
Ministranci...? Może byli wcześniej,tylko mnie nie było w domu. Nie mam obowiązku siedzenia w domu 24 h na dobę. A proboszcz mojej parafii nie tylko mi zalazł za skórę. Jest to świnia i tyle. Moi znajomi chcieli ochrzcic swojego przedwcześnie urodzonego synka, bardzo chorego to odmówił bo ślubu nie mają, chyba,że zapłacą 1000 zł.. I wiele innych piekielnosci ma na swoim koncie.
P. S. On ma swoją stronę oddziału i ja swoją. On ma wyższe stanowisko więc oprócz mycia i przewijania podaje leki i zmienia opatrunki. Obowiązki są jasno określone ale on swoje zaniedbuje. Wiem,że ma więcej ich niż ja, więc ja na czas podawania leków podczas kolacji karmie tych pacjentów i po jego stronie. Wszystko logicznie rozdzielone. Z braku personelu niestety nie mogę czekać aż on mi pomoże umyć moich czterech pacjentów i muszę ich myć sama. Są wyznaczone po dwie osoby do mycia tzw ciężkich przypadków. Przez to, że jest nas za mało to plecy mnie bolą. Już nawet nie muszę tłumaczyć mojej lekarce rodzinnej dlaczego chce masaże. Mi już wystawia je po telefonicznym zamówieniu bez zbędnego siedzenia w kosmicznej kolejce do jej gabinetu. Przez tego patafiana tracę nerwy i zdrowie.
I przepraszam kuwa bardzo- mam odfajkowac swoją stronę oddziału i po zmianie pójść do domu mając w dupie co się dzieje z resztą mieszkańców oddziału?!?! Sumienie by mi po nocach nie pozwoliło spać!!! Nie potrafiłabym zostawić tej biednej Bezbronnej kobiety pływającej w swoim łóżku w własnych fekaliach! Chciałbyś leżeć w własnej kupie w smrodzie niewiadomo ile?! Znając już trochę Ronaldo zwyczajnie intuicyjnie sprawdzam co się dzieje na jego stronie oddziału bo tam leżą ludzie!
Nie możemy robić zdjęć podopiecznym szczególnie nagim w łóżkach w pampersie.
Wszyscy się skarżą oddzialowej i do "góry" też narzekania przeciekły.
Jest Niemcem. A jego imię jest takie samo w niemieckiej tylko wersji bez "o" na końcu.
Pracuje tam jeszcze bo są braki personelu i zwyczajnie ciężko znaleźć nowego pracownika z odpowiadającym wykształceniem. Lepsza taka pomoc niż żadna. Ale jest na półmetku półrocznego okresu próbnego i wiem,że go zwolnią. A teraz już cichcem szukają kogoś innego.
Jest praca, gdzie ciężarna z miejsca nie może pracować. Ratownik medyczny- że względu na dźwiganie, prace w zróżnicowanych warunkach, warunki pracy sanitarno epidemiologiczne. Pracownica domu opieki, która zajmuje się mieszkańcami że względu na dźwiganie (ktoś musi przekręcić z boku na bok w łóżku, zmienić pampersa czy przenieść z łóżka na wózek inwalidzki. No i zagrożenie dla zdrowia bo kontakt z wydzielinami również chorych mieszkańców. Ale nie rozumiem biurw idących na L4 kiedy ciąża przebiega prawidłowo
@Seineesan: Jest też coś takiego jak wzajemna bezinteresownie pomoc miejscowych Polaków, bo warto razem się trzymać na obczyźnie a nie wyzysk robić. Mam taką małą grupę i zawsze ktoś pomoże bez "wystawiania" cennika. Wzajemnie sobie pomagamy nie myśląc o wynagrodzeniu. Bo wiemy jak nam było trudno na początku
To poczytaj regulamin serwisu.
@Katka_43: Może tym filmikiem matka się posiłkowała. Sama chętnie bym go obejrzała.
@Litterka: Tu wrzucilam historię bardziej jako ciekawą i śmieszną a nie piekielną. Nienawidzę jak dzieci próbują tak manipulować rodzicami i mamusia ładnie na dziecku się zemscila. Taktyka nietypowa, ale skuteczna. Mnie zatkało. Ale z drugiej strony zrobiła wg. mnie dobrze.
Kara wynika z art. 66 Kodeksu Wykroczeń. Jest to ograniczenie wolności, kara aresztu albo grzywna do 1500 zł.
Macie rację z tym robieniem zdjęć. Wtedy nie myślałam o tym bo miałam auto na oku w trakcie załatwiania sprawy.
@Zmora: W telefonie komorkowym nie wyswietla mi sie ten poczatek z malpa z nickiem jak klikam na "odpowiedz", jedynie w komputerze.
@carollline: paski sam/a nie umie parkowac, dlatego tak tutaj sie piekli ;-)
@Zmora: mówiłam do Stereotypowablondynka.
@paski: Gdyby grzecznie poprosiła zamiast od razu rzucać się z pretensjami to bym wyjechała kawałek by mogła wejść normalnie do samochodu. Żadne prostactwo i cebulactwo z mojej strony. :-)
@piwekundead: spokojnie, tam gdzie sprawę zalatwialam widziałam przez witrynę samochód mój i jej.
@paski: na skrajnym miejscu parkingowym, gdzie od strony pasażera był krawężnik i trawnik tylko. Napisałam to w historii, że na skrajnym miejscu parkingowym jej auto stało.
Przyhaczyć * Mała poprawka mojego wcześniejszego błędu.
@Zmora: ona nawet by się nie przecisnela do drzwi samochodu. Zaparkowalam tak,że lusterko wcześniej skladalam swoje, coby nim nie przychaczyc. :-)
@GreenHeart: większe niż Ci się wydaje. :-P
Nazwa użytkownika pasuje do Ciebie idealnie...
U nas ksiądz chodził sam i nie ma obowiązku chodzenia z ministrantami. Co parafia to inaczej. U mojej babci w małym miasteczku też bez ministrantów chodzi.
Ministranci...? Może byli wcześniej,tylko mnie nie było w domu. Nie mam obowiązku siedzenia w domu 24 h na dobę. A proboszcz mojej parafii nie tylko mi zalazł za skórę. Jest to świnia i tyle. Moi znajomi chcieli ochrzcic swojego przedwcześnie urodzonego synka, bardzo chorego to odmówił bo ślubu nie mają, chyba,że zapłacą 1000 zł.. I wiele innych piekielnosci ma na swoim koncie.