Profil użytkownika
KatzenKratzen ♀
Zamieszcza historie od: | 31 marca 2017 - 11:37 |
Ostatnio: | 20 lutego 2024 - 19:06 |
O sobie: |
Szanuję Cię. |
- Historii na głównej: 98 z 107
- Punktów za historie: 15529
- Komentarzy: 1350
- Punktów za komentarze: 8889
« poprzednia 1 2 … 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 … 52 53 następna »
Jedyne, co mi się nasuwa: "chcącemu nie dzieje się krzywda"
"Śpią ze mną w łóżku, ale jakby kto pytał nadal kotów nie lubię". Znaczy się, tak jak niektórzy ludzie nie znoszą dzieci ale swoje kochają, tak? Bo tylko tak chciałabym Twoje słowa rozumieć
@tatapsychopata: Nic dodać nic ująć. Ująłeś temat dokładnie tak, jak ja myślę, ale nie umiałam ująć tego w tak zgrabne i trafne słowa. Szkoda, że nie mogę Ci dać więcej, niż jednego plusa. Pozdrawiam zioma z Grochowa :)))
@Mementomoris: Chcielibyśmy. Ale część z nas pracuje w jednym dziale jednej firmy. Nie ma opcji, żebyśmy dostali urlop w tygodniu w tym samym czasie. Robić by nie było komu :)I tak się ciężko wyrwać w piątek o jednej porze, bo różnie kończymy...
@tatapsychopata: No nie wierzę :) Ziom z Grochowa ^^^ Też tam się wychowałam xDDD
@Irena_Adler: Ode mnie dostałaś minusa nie za swoją opinię o złodziejach, ale za to: "To, że tak dobrze ci szło, że nie zdradzałaś nerwowego zachowania, że nie wyglądałaś podejrzanie, znaczy, że się do tego urodziłaś." Uważam, że nie masz prawa jej tak oceniać. Robiła to, co robiła. Robiła źle i dobrze o tym wie. Teraz już nie postępuje tak.
@merci: Ale stanowisko pracy jest zablokowane
@Caron: Challenge accepted ^^^ Made my day xD
@horeczka: A poza tym dobrze się czujesz? Powiem Ci coś w sekrecie - nie oceniaj wszystkich według siebie.
@misiafaraona: I Ty i ona wyszłyście z tego. Za to należy się Wam podziw i szacunek. I nie słuchaj tych wszystkich "święcie oburzonych", aż zatchniętych własną doskonałością (a takich tu, niestety, nie brakuje). Ktokolwiek jest bez winy niech pierwszy rzuca kamień. I to o belce we własnym oku. Pozdro :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 lipca 2018 o 11:57
@Dididi: Świętszy od papieża się odezwał. Od twojej nieskazitelności można się porzygać :(
I to jest dopiero PIEKIELNA historia! Piekielność, co się zowie! Wielki PLUS!
@cherrish: Przepraszam, mój błąd. Nie doczytałam komentarza, nie zrozumiałam do końca jego treści i odpowiedziałam "do czapy". Moja wina. Przepraszam, toomex.
@Clamare: Widać taka "studentka".... jak ci co studiują w "wyższej Szkole Gotowania na Gazie". Może dostała się na ASP bo cudownie rzeźbi? Co tam wiedza ogólna...
Taaaa.... kolejna odsłona "nie oceniaj książki po okładce"...
Ja Cie hejtować nie mam zamiaru. Generalnie boje się piesków, choć lubię z daleka na nie popatrzeć - to piękne stworzenia. Jednak to tylko zwierzę. Może mu się coś we mnie nie spodobać (np zapach kota, który nosze na sobie, albo nawet zwykłych perfum) i zaatakuje. Piesków, które radośnie biegną zapoznać się ze mną również się boję. Jeśli nie ma w zasięgu wzroku opiekuna, zastygam nieruchomo i próbuję nie prowokować zwierzęcia patrzeniem mu w oczy (gdzieś czytałam, że dla psa to sygnał do ataku. Nawet mały kundelek potrafi mieć ostre ząbki.
Bliska branża :) Popraw tylko "erytura" na emerytura, proszę. Bo już zaczęłam szukać w słownikach nieznanego mi pojęcia ;0
@toomex: Nie. Nieprawda. Policz sobie. Około 1500 polis DZIENNIE (tyle sprzedaje tylko jeden z naszych klientów) z 13 zł składki netto VS 300 szkód miesięcznie (z czego 35 % to odmowy).
@Gabs: Oczywiście. Ubezpieczyciel będzie starał się dowieść, że "za szkody spowodowane przez dziecko odpowiadają jego opiekunowie prawni". Ale juć wiesz, dlaczego.
@rodzynek2: Podpada. I tak, jak mówisz - trzeba to UDOWODNIĆ
Historia piekielna niewątpliwie, ale "ÓW" Balbina???
Tobie to wszystko trzeba tłumaczyć. Nigdy nie słyszałeś o chochlikach? ;) Kiedyś były "drukarskie" teraz widać, przeniosły się do Urzędów :)
@Szn: Tylka, że ta literówka całkowicie zmienia sens zdania! Halo! Nie widzisz tego?
Jak to się pięknie mówi.... zapomniał wół, jak cielęciem był... Póki co, nikt z nas nie rodzi się z prawem jazdy w kieszeni. Każdy się musiał kiedyś uczyć i większość się bała. Z tego względu mam dużo wyrozumiałości dla kierowców w Elce. Oczywiście, że czasem mnie irytują, ale wtedy wspominam sobie siebie w tej Elce :)
@rodzynek2: Teraz tak jest. Prawo jazdy dostaje się na określoną liczbę lat, po której należy powtórzyć badania. Niestety, jakiś czas temu prawo jazdy było wydawane bezterminowo. W historii opisanej przez timo widzimy tego efekty. Szkoda, że nie każdy człowiek rozumie, że są pewne ograniczenia wiekowe, które uniemożliwiają wręcz odpowiednia reakcję na drodze. Nawet dla własnego bezpieczeństwa, jeśli cudze ma się już w poważaniu...