Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Litterka

Zamieszcza historie od: 18 lutego 2011 - 22:44
Ostatnio: 8 marca 2023 - 16:26
O sobie:

Wiem, że nie ma Wielkiego Zła. Jest tylko to zwykłe, powszednie. No i jeszcze zwykła głupota.

  • Historii na głównej: 33 z 34
  • Punktów za historie: 8018
  • Komentarzy: 1382
  • Punktów za komentarze: 12524
 
[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
20 grudnia 2011 o 0:13

Oj, przypomniałeś mi... W środku lata na spacerze ktoś rzucił petardą w mojego psa! Ależ byłam wściekła! No i pies ma potężną traumę, boi się nawet podniesionych głosów teraz:( I nie mija mu.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
20 grudnia 2011 o 0:08

Lewanna, błagam Cię... Już mi się słabo robi, jak sobie pomyślę, co będzie przeżywać moja sunia w Sylwka... Zawsze strasznie panikuje i nic na nią nie działa:(

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
17 grudnia 2011 o 23:37

To nie jest fejk. Czytałam artykuł w "Angorze" kilka lat temu i to jest jego fragment. Też mi wtedy ciśnienie podniosło.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 16) | raportuj
17 grudnia 2011 o 0:25

Nie zauważyłeś delikatnego sarkazmu...

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 6) | raportuj
17 grudnia 2011 o 0:22

Może i rzeczywiście nie ma limitu. A z samoobsługowymi mam właśnie doświadczenie bardziej z Auchan, stąd taki pomysł. Ale skoro mają to być kasy przyspieszające ruch w sklepie, to na logikę powinno się tam kasować mało artykułów, prawda?

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 18) | raportuj
17 grudnia 2011 o 0:19

"I cofnęła się na przód autobusu." :D:D:D

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 13) | raportuj
17 grudnia 2011 o 0:17

No i jest to Urząd Pracy - dla urzędniczek. I jeszcze coś: jechałam kiedyś tam do PUP. Jechała ze mną koleżanka, też bezrobotna, ale po stażu w tym właśnie PUP. I co? Jej zaproponowano zupełnie inne oferty niż mi. W tym samym okienku... Na moje uwagi, włącznie z imieniem koleżanki, panie stwierdziły, że nic nie wiedzą i chichotały za moimi plecami...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
16 grudnia 2011 o 22:20

Na to wychodzi... Jakoś w Gdyni na idiotów jeszcze nie trafiłam... Jeszcze...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 20) | raportuj
16 grudnia 2011 o 15:40

Panowie, grabicie sobie... :P Może bohater historii zajął jej miejsce i ustawiła się w kolejce?

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
16 grudnia 2011 o 15:36

Oka nie udało się uratować, niestety? :( Nie wiem, co w ludzi wstępuje - co roku tv trąbi o niebezpiecznych fajerwerkach, o tym, żeby nie przerabiać i kupować w miarę sprawdzone, ale nie, po co, lepiej stracić rękę lub oko... :/

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
11 grudnia 2011 o 1:11

Ja też, ja też! Tylko przyjedź za godzinkę do Gdyni swoim samochodem, to mnie i do Krakowa odwieziesz:P

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 11) | raportuj
11 grudnia 2011 o 1:01

O, jakby się babsztyl przede mnie z trzycyfrowym wózkiem wpakował, to chyba bym zabiła... Akurat mieszkam obok Tesco i tam robię zakupy. Teraz zrobili kasy samoobsługowe, z małą ilością produktów (i tak barany z pełnymi wózkami się pchają), ale ogólnie jest lepiej. Ale jak sobie przypomnę ludzi z pełnymi koszykami... :/ No i nie mówię, że jak ktoś ma 12 artykułów, to ma się wynosić, ale znajmy umiar.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 3) | raportuj
10 grudnia 2011 o 23:45

Tam zaraz zapomniał. Zdarza się czasem. Co nie usprawiedliwia zachowania urzędniczki. Powinna chociaż starać się zachować przyzwoicie. Babsztyl jeden :/

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
4 grudnia 2011 o 21:10

A mówią, że kryzys wieku średniego dotyka tylko mężczyzn...

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
4 grudnia 2011 o 20:50

Strach się bać wyjść z domu...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
4 grudnia 2011 o 19:15

Wyjątkowo piekielny "Żartowniś"... :/

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
1 grudnia 2011 o 23:16

Porównanie urocze:)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
1 grudnia 2011 o 23:10

Heh... Prawdziwy hardcore występuje u mnie w firmie w damskich toaletach. To, że ściany były przez ok. tydzień umazane krwią tak, że wyglądało jakby ktoś dosłownie rękę o drzwi wytarł, to mały pikuś... Na zamkniętej desce klozetowej ktoś kiedyś położył na listku ręcznika papierowego zużyty tampon... W toalecie dla niepełnosprawnych - ekskrementy w umywalce! O nie spuszczonej wodzie po "większej potrzebie" nawet nie ma co wspominać... Wyć się nieraz chce z obrzydzenia.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
28 listopada 2011 o 20:23

A nie sądzisz, że powinna wtedy usiąść gdzieś, gdzie nie będzie jej przeszkadzał telefon? No i przecież: "dzwonię i dzwonię, dzwonię i nic, znowu dzwonię, dzwonię 3 godziny. W końcu ktoś odbiera..." - no to co, 3 godziny ma przerwę? Rozumiem, że w przychodni jest co robić, ale może bez przesady?

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
5 listopada 2011 o 22:38

Kiedyś miałam ze szkłami też problem - pani optyk, skądinąd bardzo kompetentna i fajna dziewczyna, źle przeczytała na recepcie 2,5 cylindra (nie wiem, co to znaczy) i proponowała mi okulary jakieśtam superduperhiperkaczykuper, bo to duuuży cylinder i w normalnych szkłach się nie da chodzić. Dobrze, że spojrzałam i było napisane 0,5... Uśmiałyśmy się przynajmniej z tej historii...

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
3 listopada 2011 o 21:28

"Gdyby głupota miała skrzydła, fruwałaby pani jak gołębica". Jeden z moich ukochanych cytatów;)

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 13) | raportuj
3 listopada 2011 o 21:19

To się chyba powinno leczyć jakoś...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
30 października 2011 o 22:50

Błagam, podkreśl to "jak jest źle hodowana", bo narobisz paranoi znowu... Ludzie już dostatecznie boją się tych wspaniałych psów, a takie słowa to jak woda na młyn. :(

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
24 sierpnia 2011 o 19:54

Przydałyby się te naklejki dla osób, parkujących na miejscach dla niepełnosprawnych. Co ciekawe, parkują na nich zazwyczaj największe i najbardziej wypasione bryki:/

« poprzednia 1 247 48 49 50 51 52 53 54 55 56 następna »