Profil użytkownika
kojot_pedziwiatr
Zamieszcza historie od: | 27 sierpnia 2015 - 14:20 |
Ostatnio: | 21 kwietnia 2020 - 15:35 |
- Historii na głównej: 7 z 7
- Punktów za historie: 1955
- Komentarzy: 452
- Punktów za komentarze: 2950
Zamieszcza historie od: | 27 sierpnia 2015 - 14:20 |
Ostatnio: | 21 kwietnia 2020 - 15:35 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Pisze o przeczytaniu pierwszego akapitu: Ty jesteś piekielna bo korzystasz z OLX a potem wypłakujesz się na Piekielnych.
Mini marchewki, brokuły, itd... Albo pastylki na przeczyszczenie...
Mam wrażenie że wszystkie firmy konkurują o nagrodę Janusza Biznesu roku.
@miyu123: Zabić. Nie ma człowieka, nie ma problemu.
http://piekielni.pl//uimages/services/piekielni/i18n/pl_PL/comments/8888/88881c5bc730ea3b9e4e6ced031ca02a.png
Nim posypią się kolejne debilne komentarze o "z tond", zauważcie że pomijając kilka błędów stylistycznych tekst jest na niespotykanie wysokim poziomie jakościowym jak na standardy piekielnych. Więc albo rozmówca autora dokładnie tak powiedział i autor nam przekazał, albo zwyczajnie autor popełnił błąd gramatyczny typowy dla dysleksji. Sam czasami popełniam takie byki i jestem w szoku gdy sprawdzam swój tekst. SKUPCIE się na historii a nie na byku, może jakiś komentarz w temacie?
@szembor - nie używaj określenia "Niebieski ekran śmierci", bo to rozumie niewielka garstka ludzi: https://pl.wikipedia.org/wiki/Blue_Screen_of_Death
@majkaf: Nie będą prosić, przerzucą wszystkie "na swoje miejsce w rogu"
@Strach: Z tym łańcuchem to tak ostatecznie bo na unieruchamianie czyjejś ruchomości są przepisy i autorka może mieć z tego powodu jeszcze problemy. Ja myślałem o tym żeby swój rower przypiąć do tego samego trzymania co ich rowery przechodząc przez trójkąt ramy ich rowerów. Żeby łańcuch nie obejmował ich rowerów (przechodził przez nie) i zminimalizować tym winę umyślnego unieruchomienia ich rowerów (grać na głupka). Co do spuszczania powietrza, mogą się też odegrać tak samo więc warto mieć swoją pompkę ale chyba to będzie najmniej groźne i najbardziej piekielne rozwiązanie. Ewentualnie zakupić więcej łańcuchów i przypiąć rower tak, aby nie dało się go przesunąć z tego miejsca.
W podstawówce miałem ZPT, i powiem wam że nie podobał mi się ten sztywny podział na prace chłopców i dziewczynek. Chłopaki zwykle mieli obróbkę ręczną drewna lub klejenie modeli, ale chętnie też spróbowałbym szydełkowania czy gotowania. Ale niestety co najwyżej mogliśmy czasami spróbować wypieków (najbardziej lubiani przez dziewczynki).
Chyba zaliczam się do tych 20% "normalniejszych". Mówię "dzień dobry" i "do widzenia". Oglądam sobie sąsiadów osoby do której przyszedłem, ale nie nachalnie. Jeśli potrzebuję coś od pielęgniarek to zawsze kulturalnie proszę, i dziękuję, ale chyba faktycznie nigdy nie podziękowałem za opiekę nad chorym. Prędzej za opiekę nade mną, ale rzadko trafiałem na wypisie na te fajne pielęgniarki. Sorry, ale paskudnym pigułom nic nie mówię.
Mini kamerki po 50 zł kupujecie i nagrywacie. Na YouTube. Słowo przeciwko słowu, ale obraz to więcej niż 1000 słów. Wygracie.
@Najlepshy: Nie uzywam ogonkow bo mi tego religia zabrania. I co mi zrobisz?
@bloodcarver: sam pewnie też "uczysz pokory" kierowców ciężarówek w ten sposób?
Powinni postawić słupki. Jestem kierowcą ale jeśli miałbym stanąć nieprawidłowo i zagrozić czyjemuś bezpieczeństwu czy życiu, to wolę kolejne 5 minut szukać miejsca. STOP GŁUPOCIE
To jest problem złożony. Bo część kierowców nie rozumie jazdy na suwak, a część nagminnie wymusza na zwężeniu. Spora część kierowców, którzy wjeżdżają na zwężenie nie jest przez każdego wpuszczana, ale zamiast chwilę poczekać na takiego, który honoruje tą zasadę to się wciskają na siłę. Rzadko wjeżdżam na zwężenie, wolę swoje "odstać" w korku, ale też nie każdego wpuszczam na końcu (to jest jednak związane z tym że jestem cięty na kierowców Audi/BMW, i wpuszczam tylko tych, którzy zatrzymali się na końcu i nienapastliwie próbują się włączyć na mój pas).
Jest jeszcze Auto Bania https://www.autobania.pl/
Też mnie zaczepił taki pod sklepem. Schludnie ubrany ale skromnie. Zapytał czy kupię mu coś do jedzenia. Powiedziałem że jasne, kupię mu chleb. Już w sklepie pytam który chleb mu pasuje wskazał jakiś, pakuję go do torby a ten się mnie pyta czy byłaby możliwość dokupu musztardy. Mówię mu że umawialiśmy się na chleb, to może dostać chleb a jak mu się nie podoba to może nic nie dostać. Spokorniał i przyjął tylko chleb. Podziękował. Nie był chamski ani wulgarny, ale wkurzył mnie tą musztardą. Gdyby poprosił o masło, może pętko kiełbasy, pewni bym poszedł na to, ale musztarda to trochę tak za bardzo w smaczek idące zachcianki. Jak się nie ma nic to się bierze to co dają, bez wybrzydzania.
Śmierdzi
Ja się przekonałem że nie warto drażnić psa bo on zapamięta Twój zapach na całe życie i odegra się w najmniej spodziewanym momencie. Drażniłem czasem takiego małego kundelka, i mimo wielokrotnie otwartej bramy do mnie nie doskakiwał. Aż raz spotkaliśmy się na drodze i on był ze swoim panem. W towarzystwie pana się nie bał i poszarpał mi nogawkę spodni. Od tamtego momentu nie drażnię już żadnego stworzenia.
Jeśli muszę już jechać taksówką, to zawsze mam na smartfonie jakiś program do rejestrowania śladu GPS. Ja używam OsmAnd, ale na pewno są też inne. Jeśli by któryś taksówkarz uznał że sobie na mnie dorobi, to wzywam policję i pokazuję im mój ślad. Robię to w każdym kraju.
Członek mojej rodziny pracuje w żłobku, i znam podobne historie. Niestety donoszenie kierownikowi i takie zachowanie wśród personelu żłobków to norma.
Czytam wymagania: Znajomość Symphony... SYMFONY!
W zasadzie nie ma zakazu by zesrać się komuś na wycieraczkę
To tak jakby przyszedł muzułmanin do burgerowni, pluł się że nie ma dań bez wieprzowiny, po czym poprosił o wieprzowinę. Albo wyznajesz jakieś zasady, albo jesteś pieprzonym hipokrytą.