Profil użytkownika
majkaf
Zamieszcza historie od: | 11 sierpnia 2011 - 21:41 |
Ostatnio: | 27 kwietnia 2024 - 7:03 |
- Historii na głównej: 2 z 4
- Punktów za historie: 451
- Komentarzy: 388
- Punktów za komentarze: 4169
Zamieszcza historie od: | 11 sierpnia 2011 - 21:41 |
Ostatnio: | 27 kwietnia 2024 - 7:03 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@xyRon: też mi się wydaje, że mocno naciągane te zapłakane dzieci. Tym bardziej, że dzieci w przedszkolu wcale nie garną się tak chętnie do brodatego grubego Mikołaja. Biorą prezent i idą jak najdalej.
@cutehulhu: z cała wiarą w ludzkość mam nadzieję, że troll.
@Va_faill_Elaine: nie dokładaj sobie - skomentowałam twoje 2 posty, ponieważ się z nimi nie zgadzam. A zwracam się do ciebie w taki sam sposób jak ty do innych. Ty obrażasz i plijesz jadem to nie dziw się że inni tak się do Ciebie zwracają. Najwyraźniej to jedyny język, który rozumiesz.
Przypomniało mi się powiedzenie - "Jeśli jedna osoba mówi ci że jesteś koniem, wyśmiej ją. Jeśli druga osoba mówi ci że jesteś koniem, olej ją. Ale jeśli trzecia osoba mówi ci że jesteś koniem, to zacznij zbierać na siodło."
@Va_faill_Elaine: ty musisz być zakompleksiona. Poziom wypowiedzi żenujący.
@Va_faill_Elaine: rozumiem, że cofnąłeś się w rozwoju i nie dasz rady napisać komentarza normalnie i bez błedów?
@luboworlowa: uważaj, bo Hermiona przyjedzie i do Ciebie - razem z kolegami, którzy mają plecy w policji i odechce Ci sie komentarzy na jej temat w internecie
Historia piekielna, ale czy tylko mnie denerwuje maniera maksymalnego podkreślania, jak to osoby piekielne robią błedy? Ratofnikuf, madka, somsiad, szatanista?
@kudlata111: no tak, bo komu przeszkadzały szczury w zsypach i robactwo?
@kajcia: takie same odczucie miałam, ale dodałabym jeszcze do tego ten "podryw na biznesmena" - od razu podrywanie mamusiek. Jeśli patrzy się w tym czasie na dziecko to co szkodzi, żeby rodzic porozmawiał w wolnej chwili przez telefon? Rozumiem, że należy stać na palcu zabaw i zachwycać się dzieckiem oraz je motywować?
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2018 o 10:00
Trzeba było zapytać w sklepie.
@cania21: aha
Może tym razem uda się dostać na głowna, co?
Czy ja mogę poprosić kogoś o przetłumaczenie na język laików?
Nie będę poruszała kwestii 50p+, bo wszystko widzę, że zostało powiedziane już wcześniej, ale na prawdę chętnie zobaczę tą samotną matkę, która jest w stanie w ciągu 2 lat odłożyć na mieszkanie. Przepraszam - na 70% mieszkani - bo domyślam się, że utrzymuje w m czasie siebie i dziecko.
@HermionaGranger: ja nie twierdzę, że babka nie była piekielna, twierdzę, że podsumowanie jej, że jest niedopchnięta jest wg. mnie słabe, ale znając już twój styl wypowiedzi może nie będę kontynuowała dyskusji☺
Wiesz co? Historia może i piekielna, ale komentarz o niedopchnięciu na prawdę słaby.
A czy sklep ją przeprosił?
@BlackAndYellow: pierwsza historia to żywcem przepisany artykuł o kierowcy autobusu, który wyzywał pasażera. Sytuacja piekielna, ale czemu autorka, przepisuje artykuły, tego nie wiem. Druga sytuacja również jestem za ukaraniem. A do autorki - wg. regulaminu nie powinno zmieszczać się dwóch historii w jednym poście, bo nie wiadomo, jak to ocenić.
Myślę, że 500+ nie ma tu za wiele do rzeczy. Ciuchy dla dzieci są teraz tak tanie, że nie opłaca się nikomu kupować używanych. Je bluzeczki dla swoich córek kupuję w promocji po 3 do 7 złotych. Getry podobnie. A w internecie tyle rzeczy używanych można kupić, że nie dziwię się, że Ci nic nie schodzi (tym bardziej jak sama piszesz, rzeczy są używane, zdarza się dziurka czy plamka).
Punktu z dzieckiem nie nazwałabym hitem - nie masz pojęcia (lub umyślnie nie piszesz) jakie są relacje z teściami, może z jakiś przyczyn nie mają możliwości zostawienia dziecka z nimi, a może dziecko nigdy nie spało poza domem i boją się go zostawić? Może matka jeszcze karmi piersią? Chyba lepiej, że od razu powiedzieli, że nie przyjdą niż mieli by się wpakować z dzieckiem? Tak samo jeśli chodzi o żałobę - tutaj również nie miałabym pretensji, że ktoś nie przyjdzie. I jeszcze na koniec - może kogoś nie stać, żeby chodzić na dwa wesela z rzędu, a wcześniej potwierdzili, że będą na weselu koleżanki? Tak tylko piszę, że ja bym się na coś takiego nie obrażała, ale może jestem bardziej wyluzowana.
A jaką cene chciałaś za tv?
Tyle dobrego w tym wszystkim, że koleś przyszedł przeprosić. Choć żart mega słaby, tym bardziej, że chwilę wcześniej dowiedział się o Twojej fobii
@Lynxo: a tym bardziej bazienka się nie odezwała - na portalu sławna jest jej pokora i empatia.
Pierwszej sytuacji nie skomentuję, w drugą nie wierzę. Rozumiem, że każdy z pasażerów pokornie stał i czekał?