Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

mariamasyna

Zamieszcza historie od: 1 marca 2013 - 9:40
Ostatnio: 22 marca 2020 - 8:50
  • Historii na głównej: 14 z 18
  • Punktów za historie: 8607
  • Komentarzy: 382
  • Punktów za komentarze: 4036
 
Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 64 (Głosów: 64) | raportuj
23 października 2013 o 13:58

CD: Ucięło i nie mogę edytować Wreszcie rozumiem młodzież słuchającą muzyki z telefonu w autobusie dzieląc się tą przyjemnością z innymi - słuchawki są chamskie, że też na to nigdy nie wpadłam

[historia]
Ocena: 56 (Głosów: 62) | raportuj
23 października 2013 o 13:49

"chamstwem jest na pewno używanie słuchawek odcinających od otoczenia w miejscu publicznym" ciekawa definicja chamstwa...

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 27) | raportuj
23 października 2013 o 13:37

Dokładnie tak, po to są w każdym publicznym transporcie miejsca "z pierwszeństwem" na których faktycznie należy ustąpić. W tej historii najbardziej piekielna była autorka, ja na miejscu dziewczyny pokusiłabym się o ściganie z art 217 kk.

[historia]
Ocena: 25 (Głosów: 25) | raportuj
22 października 2013 o 9:22

Ostatnio w Sali Kongresowej siedziały przede mną cztery na oko 15-tki jak nie chichotały to szeptały, jak nie szeptały to siedziały na fb na swoich smartfonach, gdy któryś zadzwonił odbierały bez więszego skrępowania i "teatralnym szeptem" informowały, że zadzwonią później bo teraz "jakaś orkiestra gra", później same zaczęły dzwonić i machać telefonami w powietrzu żeby sobie znajomi muzyki posłuchali. Zwracanie uwagi działało na 2 minuty...

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 15) | raportuj
21 października 2013 o 17:50

Zdecydowanie nie żałuję. Nikt się nie zainteresował zdawaniem stanowiska, mimo iż parę razy pytałam komu przekazać i przyznam, że trochę mnie dotknęło jak kolejny raz zadzwonili - tym razem w sprawie stanu kasy (kasa biurowa na bieżące pierdółki więc maksymalnie bywało w niej ze 200zł) nie wpadli na to, że raporty są u księgowej i "im się nie zgadzało" jakbym conajmniej tę fortunę wyniosła. Magazyn i jego działanie było jedną wielką prowizorką, nie wiedzieli gdzie jest a co dopiero co w nim jest :)

[historia]
Ocena: 28 (Głosów: 28) | raportuj
21 października 2013 o 13:36

Byłam jedyną osobą z firmy, która do niego czasem jeżdziła, ale do głowy mi nie przyszło, że nikt nie wie gdzie on się mieści, zwłaszcza, że ktoś (zapewne szef) musiał go kiedyś wynająć. Lokalizacje znali też praktycznie wszyscy podwykonawcy, ale widocznie mniejszym obciachem było zapytać byłego pracownika niż kogoś z innej firmy :).

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 9) | raportuj
12 października 2013 o 14:56

To o tyle zabawne, ze ta historia to znany kazus z psychologii, każdy kto kiedyś studiował cos z psychologia na pewno ja zna

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 października 2013 o 15:05

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
6 października 2013 o 15:56

Jeszcze inny niegłupi powiedział kiedyś, że "nie" z przymiotnikami w stopniu równym piszemy razem :p

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
3 października 2013 o 21:22

"Jestem nastolatką o małej nadwadze, ale jednak te kilka kilo widać. (Zmieniła nam się w 3 gim nauczycielka od fizyki)." Nie rozumiem tego nawiasu, widać kilka kilo bo zmieniła się nauczycielka fizyki?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
2 października 2013 o 17:08

W sumie to należy współczuć lekarzowi, który ją musiał badać...

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
2 października 2013 o 9:31

Dokładnie to samo miałam napisać, u mnie na uczelni była prosta zasada - na maile zaczynające się od "witam" wykładowcy nie odpisywali.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
30 września 2013 o 10:19

"Półtora godziny" też jest "celowo"?

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
28 września 2013 o 10:45

Pawel78 wróć do szkoly na początek edukacji a potem się madrzyj

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
27 września 2013 o 13:39

Firma w której kierowcy sobie sami ustalają trasę? albo jakaś amatorka albo fake..

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
24 września 2013 o 22:23

Kolega wyrzucił Cię za to z domu?!

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 12) | raportuj
23 września 2013 o 10:38

Monomatapa - bo nic tak nie chroni przed bakteriami i wszelkimi syfami jak kawałek papieru toaletowego.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
23 września 2013 o 10:36

Myślę, że trąbienie w przypadku włochów było zupełnie nie związane z tym, że nie mogą przejechać, zwłaszcza jeśli panie były blondynkami

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
23 września 2013 o 10:19

Teraz mnie zaintrygowałeś, czy tak super opisałam to miejsce, czy widziałeś sytuację )?

[historia]
Ocena: 21 (Głosów: 21) | raportuj
22 września 2013 o 14:30

Apropos ładnego nazywania, trafiłam ostatnio na ogłoszenie rekrutacyjne na stanowisko "specjalista ds. zapobiegania stratom" z ciekawości kliknęłam - z obowiązków wynikało, że to po prostu ochroniarz :)

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
22 września 2013 o 13:42

Jednego nie rozumiem, z chronologii historii wynika, że albo zaplanowaliście datę ślubu przed zaręczynami/ w chwili zaręczyn, albo sami ustaliliście tę datę w rocznicę śmierci kolegi więc gdzie tu zbieg okoliczności?

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
14 września 2013 o 20:23

Hmmm a nie lepiej było najpierw na badanie hcg z krwi? Przy wczesnej ciąży to ginekolog sobie może...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
14 września 2013 o 20:19

"ów przystanek" tzn. który? Bo ów używa się do rzeczy o której była wcześniej mowa.. Chyba, że się chce błysnąć słowem, którego się nie rozumie.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 17) | raportuj
12 września 2013 o 15:48

Wow. Odkryłaś Amerykę.

« poprzednia 1 27 8 9 10 11 12 13 14 15 16 następna »