mariamasyna

Pomijając już absurdalny fragment o rozjechanych psach, to nie chce mi się wierzyć żeby pekińczyk tak cierpiał w mieście - to typowy 'piesek salonowy' a nie wilczur czy husky

"Następnego dnia zniknęło mi 200 zł. Potrącone z wypłaty, wina zwalona na pomywacza, biedny chłopak miał dość duże z tego powodu problemy." Kto zwalił winę na pomywacza? 200 Ci zginęło i zostało potrącone z wypłaty czy zginęło 200 potrącone z wypłaty?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 listopada 2013 o 23:50

Znaczy masz mniej niż 13 lat?

Jeśli Twoja mama uczy polskiego to musi być dumna...

Kolejny... Co jest tak skomplikowanego w tym skócie? TYSIĄC -> TYS. żadnego Ś tam nie ma http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=8wvAtQ1I-i0

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 listopada 2013 o 16:20

"Sytuacja jednak zmusiła nas do wyprowadzki do męża babci" Chyba powinno tu być "babci męża" bo mąż babci jakoś nie pasuje )

Niedawno w jakiejś gazecie był artykuł tłumaczący to zjawisko faktem, że obecnie duża część ludzi w miastach to 'napływowi' z mniejszych miejscowości gdzie jeżdzi się PKSami, w których nie funkcjonuje zwyczaj ustępywania miejsca. Coś w tym chyba faktycznie jest.

Sytuacja piekielna, ale można ją było zawrzeć w 1/4 tego co napisałaś, nie wiem co mają do tego: wybory, syn, córka, to że sąsiedzi mówią sobie dzień dobry, liczba mieszkań i pięter w bloku i godzina chodzenia po zakupy...

popraw to wywarzenie bo razi :)

Pewnie jeszcze dostał (lub dostanie) kosmiczne alimenty... Niestety matka w polskich sądach czego by nie robiła jest świętą krową.

Serio? Przez 4 miesiące przyjeżdżaliście na zajęcia za które płaciliście i które się nie odbywały i nikt nie zareagował?!

@Taina - masz siostrę ;)?

Zwłaszcza, że powinno się powiedzieć "Jakie CV wybierze rekruter" bo HR managerowie się tym z reguły nie zajmują :p

Że na szlak można trafić to wiadomo, ale jak szlak może trafić i to tyle osób?

Nie ogarniam, czy to taki trend na piekielnych czy na prawdę każda kobieta w ciąży słyszy komentarze "że się puszczała"??

Coś musieliście zrobić skoro "Wasze dzisiejsze zachowanie... Każdy z Was stracił w moich oczach bardzo wiele." a o tym historia nie wspomina, ani o tym co spotkało Michała..

Menchendiser.. Serio? Jak można nie umieć napisać nazwy stanowiska na którym się rzekomo pracowało bo nie uwierzę, że 2 błędy w jednym słowie to literówka.

Dokładnie taką samą historię słyszałam od kolegi z Caritasu, smutne to...

Gdybyś miała czas i chęci to polecam pozwać firmę o dyskryminację, zwłaszcza jeśli dowiedziałabyś się, że zatrudnili mężczyznę o takich samych/gorszych kwalifikacjach a sekretarka słyszała rozmowę.. Warto dla zasady i odszkodowania.

http://www.e-alarmy.pl/219-czujniki-papierosow.html patrząc na ceny to przypuszczam, że częściej to są atrapy

"jest nie wychowana, nie kulturalna" nie z przymiotnikami piszemy razem...

TYS, TYS, TYS! Słyszałaś kiedyś o tyśiącach?

A co ma piernik do wiatraka?