Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

pasjonatpl

Zamieszcza historie od: 2 lipca 2011 - 14:25
Ostatnio: 18 maja 2024 - 22:04
  • Historii na głównej: 4 z 5
  • Punktów za historie: 500
  • Komentarzy: 3379
  • Punktów za komentarze: 19382
 
[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
12 sierpnia 2023 o 12:00

@Ohboy: To i tak twoja znajoma miała szczęście, że otworzyła podobny biznes i było zapotrzebowanie. Bo mogło być też tak, że ten gość po prostu wypełniłby niszę na rynku, zaczął kilka lat wcześniej, rozkręcił interes, zdobył wszystkich albo prawie wszystkich dostępnych klientów, a twoja znajoma, zaczynając parę lat później, właściwie nie miałaby czego zaczynać, bo nie miałaby żadnych klientów. Tzn. może po jakimś czasie przejęłaby część jego klientów, ale w tym czasie musiałaby dokładać do interesu, chociażby opłacać wszystkie podatki i składki.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
12 sierpnia 2023 o 11:50

@Dominik: Prędkość? Masa? Sam sporo jeżdżę rowerem i zdarza mi się jechać chodnikiem, ale tylko wtedy, jak nie ma tam ludzi, a na drodze jest spory ruch. Może nie do końca zgodnie z przepisami, ale zdroworozsądkowo i bezpiecznie. Ale po chodniku zawsze jadę wolniej, żeby być w stanie stanąć w miejscu, jakby jednak trafił się jakiś pieszy, a nie mógłbym zjechać na drogę (wysoki krawężnik albo wjechałbym jakiemuś kierowcy pod maskę). Zdarzało mi się nawet zatrzymać i przepuścić pieszych. Tyle że jadąc rowerem z małą prędkością naprawdę mogę praktycznie stanąć w miejscu. Skuter jest cięższy i raczej jedzie szybciej, więc to trochę inna bajka. Chyba że kierowca skutera zwolni mniej więcej do 15 km/h, jeśli jedzie chodnikiem, ale wątpię.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
11 sierpnia 2023 o 23:02

@Ohboy: I to jest jedna z różnic między biednymi a bogatymi. Oczywiście tak czy inaczej trzeba mieć pomysł na biznes i umieć go wprowadzić w życie. Ale biedny ma jedną szansę. Jak nie wyjdzie, to następnym razem może spróbować za kilka lat, jak już ureguluje wszystkie należności i odłoży kasę na następny biznes. Bogaty może do swojego interesu dokładać dlużej albo inwestować w kilka innych rzeczy i niech chociaż jedna zacznie przynosić odpowiednie zyski, to jest ustawiony. Poza tym zupełnie inaczej się myśli, planuje i ponosi ryzyko, jak ma się poduszkę finansową w razie niewypału, a inaczej, jak się inwestuje wszystkie swoje oszczędności. To też jest jedna z przyczyn permamentnej biedy w wielu krajach na świecie. Jedna, ale nie jedyna. Jeśli się zarabia poniżej minimum egzystencjalnego, że nie starcza nawet na normalne wyżywienie, to ciężko myśleć o oszczędzaniu kasy i inwestowaniu w przyszłość.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
11 sierpnia 2023 o 14:29

@Samoyed A może po prostu cena powinna iść w parze z jakością. Jeśli wywalasz na coś kupę kasy, to masz prawo oczekiwać odpowiedniej jakości wykonania i komfortu jako użytkownik. A dochodzi do tego, że byle g...o kosztuje mnóstwo kasy. W Irlandii jest kryzys mieszkaniowy i ceny są naprawdę kosmiczne, ale z tej historii wynika, że w Polsce wcale nie jest lepiej, oczywiście w porównaniu do zarobków

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
11 sierpnia 2023 o 14:24

@Ohboy A i na tę, która wtedy miał, pewnie też dali.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
7 sierpnia 2023 o 21:00

Bez znajomości wersji drugiej strony ciężko stwierdzić, jak jest naprawdę. Ale co do jednego się zgodzę i piszę to jako facet. Twój brat to debil. Spłodził 2 dzieci z 2 kobietami, które zdradził i które teraz bardzo utrudniają mu kontakt z dziećmi. Jak chcesz się tylko bawić, to się zabezpieczaj. Jak już robisz to bez zabezpieczenia, to przywiązuj większą uwagę do tego, z kim, skoro z tego mogą być dzieci. Sama zdrada to świństwo, ale już 2 wpadki z kobietami, z którymi ma złe relacje, to debilizm.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
7 sierpnia 2023 o 20:42

@digi51: Nigdy nie byłem pracodawcą, więc może czegoś nie dostrzegam, ale nie rozumiem tej mentalności. Po co non stop patrzeć innym na ręce, jeśli wszystko jest zrobione. Przecież mogę spokojnie zająć się innymi rzeczami. Co innego, jak coś jest nie tak. Wtedy rzeczywiście trzeba wszystko sprawdzić i rozliczyć osobą za to odpowiedzialną albo zwyczajnie zmienić procedury.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
7 sierpnia 2023 o 20:07

Jeśli ktoś nie patrzył się przed maskę, jak ruszał, to tym bardziej nie popatrzyłby się do tyłu. Także dobrze, że tego nie zrobiłeś. Przecież nie mogłeś mieć pewności, w którą stronę chciał jechać.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
7 sierpnia 2023 o 20:04

@marius: A jakby tak stał pół godziny, to pieszy cały czas powinien czekać?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
31 lipca 2023 o 12:03

@RudaMaupa: Z karą śmierci za pomaganie żydom to było bardziej skomplikowane. Tzn. na papierze taki rozkaz istniał, ale z jego egzekwowaniem bywało różnie. To już zależało od decyzji lokalnych władz, więc na ich decyzje wpływało mnóstwo różnych czynników, relacje oskarżonego z Niemcami, ich własne poglądy na temat Polaków i Żydów i wiele innych. Kary były zawsze, ale nie zawsze to była kara śmierci. I nie tylko w Polsce za pomaganie Żydom groziła śmierć. W innych częściach Europy Wschodniej okupowanej przez Niemców też. W Czechach i Słowacji chyba nie, ale oni wybrali poddanie się bądź współpracę. Także biorąc pod uwagę efekt końcowy i fakt, że nie mogliśmy wygrać, może trzeba było zrobić to samo. Owszem, niehonorowe, ale nie kosztowałoby milionów istnień. https://sprawiedliwi.org.pl/pl/o-sprawiedliwych/kim-sa-sprawiedliwi/kara-smierci-za-udzielanie-pomocy-zydom

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
30 lipca 2023 o 17:16

@ewkalata "Ponownie można było przy każdej historii głosować i wtedy już nie było tak łatwo się zdecydować czy złożyc ten donos czy nie". I to czysto teoretycznie, a co dopiero, jak sami się znajdziemy w takiej sytuacji. Masz rację, że łatwo się takie rzeczy ocenia ze współczesnej perspektywy, kiedy nic podobnego nam nie grozi.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
30 lipca 2023 o 15:48

@zendra: "Te bzdury zostały już dawno ośmieszone przez innych historyków". Jakich konkretnie? Co do samej książki, to ciężko oszacować dokładną liczbę, bo dokumentację często sporządzano na podstawie czyichś wspomnień (np. zeznań świadków z procesów sądowych po wojnie), a więc mogły się częściowo mijać z rzeczywistością biorąc pod uwagę, że ludzie, którzy tego doświadczyli, byli w ciężki szoku, a pamięć płata figle. Ale jednak samo opieranie się na dokumentacji z 3 bardzo nieprzychylnych sobie źródeł to właściwe podejście do tematu, żeby mieć ogólny obraz tego, co się wtedy działo. Także może niech inni historycy, którzy zarzucają im kłamstwo, zrobili coś podobnego, ale rzetelniej?

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 9) | raportuj
30 lipca 2023 o 1:27

@barakuda: Może ma to związek z tym, że w Polsce byla największa populacja Źydów w Europie. I właśnie z tego powodu na terenie Polski Niemcy zbudowali największe obozy zagłady.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 11) | raportuj
29 lipca 2023 o 11:23

Niestety ta historia nie jest jakaś odosobniona. To, jak zdecydowana większość Polaków wspierała się w czasie wojny, to mit. Wątpię, żebyśmy byli lepsi albo gorsi od innych okupowanych narodów. W czasie wojny często ludzie na siebie donosili i to z bardzo przyziemnych powodów, chciwość, zazdrość itp. Jest książka "Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski". Do jej napisania użyto dokumentacji ze źródeł niemieckich, AK i sowieckich i starano się trzymać tego, co się zgadzało we wszystkich, także można uznać to opracowanie za rzetelne. No i niestety, z niego wyłania się zupełnie inny obraz Polaków niż wspaniałomyślnych ludzi, którzy bezinteresownie pomagali Żydom. Oczywiście tacy też byli i chwała im za to. Ale 2/3 Żydów, którzy uciekli z transportu, wpadało w wyniku donosów, najczęściej od dawnych sąsiadów, którzy ich znali. Bo nieznajomy mógłby mieć problem z rozpoznaniem Żyda. Na wschodzie po wojnie, zanim nowa władza zdążyła się zainstalować, co niektórzy znikali gdzieś bez śladu, bo sąsiad chciał wyrównać rachunki. Paskudne to były czasy i w niektórych ludziach wyzwalały to, co najgorsze.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
26 lipca 2023 o 13:07

@Imnotarobot Bez konkretnych informacji, jakie miała zaburzenia, nie da się stwierdzić, czy to był większy kaliber czy nie. Mogły to być kompleksy, z których się leczyła, a mogła być naprawdę ciężka depresja albo napady agresji.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
25 lipca 2023 o 18:52

Chyba jedyne wyjście to dalej szukać czegoś do wynajęcia, chociaż niestety jest bardzo ciężko. Ale może w końcu się uda. Albo przebudować ten dom, żeby to były 2 osobne mieszkania, ale na teściowie raczej się nie zgodzą. Właśnie przyszło mi do głowy, że jak twój brat zajmuje się dziećmi, jak jego była żona pracuje, to niech spędza z nimi czas w jej domu, z dala od dziadków.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
24 lipca 2023 o 17:38

@Samoyed Niestety to nie była przeszłość, bo facet, nie wiedząc nic o jej przejściach, po jakimś czasie zauważył, że coś jest nie tak. Ona była w trakcie leczenia. Szczegółów odnośnie jej zachowania nie znamy.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
22 lipca 2023 o 19:13

@Crannberry Podejście do jazdy po pijaku się zmienia. Młodsze pokolenie bardziej to potępia. Przynajmniej w miastach. Nie jestem pewien, jak jest na wioskach.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
20 lipca 2023 o 9:53

Postąpiłaś słusznie. Byłaś z nim szczera i przekonałaś się, z jakim człowiekiem miałaś do czynienia. A jego reakcja poniżej krytyki. Zwłaszcza jeśli w twoim zachowaniu nie było żadnych niepokojących objawów. Wtedy zrozumiałbym, gdyby facet zaczął zachowywać się trochę ostrożniej ze względu na twoją przeszłość, żeby jakoś przypadkiem nie zranić (po jakimś czasie normalny człowiek by się oswoiłz sytuacją i nie miałby z tym problemu), ale zerwać i to w taki sposób. W tamtej historii jednak było inaczej, bo ona nie zamierzała mu nic mówić, a on sam, po jej zachowaniu, zorientował się, że coś jest nie tak.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
19 lipca 2023 o 12:59

@digi51: Tyle że w swojej rodzinie ta swata nie chciała osoby z takimi problemami, a miała brata singla. Także różnie mogło być, a szczegółów mamy za mało, żeby go osądzać. Mimo że twoja argumentacja tak do końca do mnie nie trafia, bo nie widzę aż tak dużych różnic (bez dokładnych informacji, jakie dziewczyna zdradzała objawy), to jednak napisałaś kilka jak najbardziej merytoyrycznych komentarzy, co szanuję.

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 4) | raportuj
18 lipca 2023 o 10:13

@digi51 O ile dobrze pamiętam, to nie było słowa o tym, że miał pretensje, że już na pierwszym spotkaniu nic mu nie powiedziała, ale jednak uważał, że po jakimś czasie powinna. Poza tym tak naprawdę nie było żadnych szczegółów, jakie dziewczyna miała zaburzenia, tylko o tym, że stały się widoczne, ani o tym z jak facet się sparzył w poprzednich związkach ani jaki był wcześniej. Także moim zdaniem zwyczajnie było za mało informacji, żeby wyciągać tak kategorycznie go osądzać.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 9) | raportuj
18 lipca 2023 o 2:29

@digi51: Ja pewne analogie widzę, bo obie osoby w początkowej fazie relacji dowiedziały się o problemach drugiej połówki i postanowiły zakończyć znajomość. Ona dowiedziała się od razu o kompleksach faceta, a on o problemach psychicznych kobiety po jakimś czasie, ale raczej w początkowej fazie związku. I zgadzam się, że wyskakiwanie ze swoimi kompleksami na pierwszych spotkaniach było co najmniej słabe. W drugiej historii kobieta bała się powiedzieć facetowi o swoich problemach na samym początku znajomości. To zrozumiałe. Ale z całej historii wynikało, że w ogóle nie zamierzała mu mówić i taki plan ustaliły z drugą znajomą. Także cóż, strach przed zwierzeniem się z poważnych problemów a świadoma kalkulacja, żeby jednak nic mu nie mówić, to jednak 2 różne rzeczy. Ale w sumie nie chodzi mi o to, tylko o różnice w reakcjach komentujących. I zastanawiam się, z czego one wynikają. Dlaczego faceta określono jako nieczułego egoistę, który nie nadaje się do jakiegokolwiek związku, a dziewczyna dobrze zrobiła, że nie chciała się podjąć leczenia faceta z kompleksów. Tak jak napisałem, nikt na początku związku nie ma żadnego obowiązku brać na swoje barki czyichś problemów i próbować jemu/jej pomóc, więc nikogo nie potępiam ani nie gloryfikuję. Jednak reakcje na te 2 historie były skrajnie różne.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
15 lipca 2023 o 13:55

@Diabliczka: Nie pomyślałem o tym, ale masz rację. Może nawet coś by do niej dotarło, bo ona chyba myślała, że życie wśród hedonistów polega na tym, że tak naprawdę jedyną hedonistką jest ona i wszyscy idą jej na rękę.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
14 lipca 2023 o 22:25

@JeZySiek: To nowoczesna mentalność polegająca na nie wpier...niu się w nieswoje sprawy. I tyle. Co innego, jak ktoś sobie szkodzi. Wtedy czasami dobrze jest bez ogródek powiedzieć, że coś jest nie tak. Np. znałem kiedyś jednego alkoholika. Młody chłopak, ale był już bliski zapicia się na śmierć. I jako jedyny z jego ówczesnych znajomych mówiłem mu, że się zachleje na śmierć, jak się nie ogarnie. I przy nim nie piłem. Po prostu powiedziałem, że to żadna przyjemność pić z kimś, kto w ten sposób podpisuje na siebie wyrok. Marudził, obrażał się, ale jak po jakimś czasie przestał pić, to ze wszystkich znajomych z tego okresu tylko ze mną chciał mieć kontakt.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
14 lipca 2023 o 18:09

@Dominik: Ciekawe. Możesz napisać coś więcej?

« poprzednia 1 28 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18134 135 następna »