Profil użytkownika
Dertaz
Zamieszcza historie od: | 30 czerwca 2011 - 0:35 |
Ostatnio: | 30 lipca 2022 - 0:57 |
O sobie: |
Miłośnik psów oraz innych zwierząt |
- Historii na głównej: 7 z 25
- Punktów za historie: 6506
- Komentarzy: 403
- Punktów za komentarze: 1621
a jak dla mnie to jestes niezlym konfidentem, niby rozumiem ze to twoja praca, ale jak kiedys u nas ochroniarz podszedł do pracownika i upopmnial bo zjadł pare winogron w czasie wykladania owocow, to myslalem ze padne. Z taka historią to na wiocha.pl powinnienes wyladowac a nie tu. dobrze ze orderu nie chcesz za nienagana sluzbe w ochronie.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2012 o 18:07
chyba nie zdajesz sobie sprawy co ta dziewczyna przeszła i przechodzi. prowokacja, skrzykniecie kumpli, pomysl fajny ale raczej do filmu. Dziewczyna pewnie siedzi w domu i boi sie wyjsc, a z winy policjanta ignoranta prawdopodobnie juz nikomu o tym nie opowie.
napisz z jakiego miasta ci lekarze , bo sx strach codzic do takich, co to za lekarz jak nie potrafi guza wyczuc.
czytajac historie od razu zauwazylem podobienstwo do sytuacji ktora miala miejsce w sosnowcu, czyzby po raz kolejny wszystkiemu winny sliski recznik
w takich sytuacjach podobno latwiej sie wygadac obcej osobie niz najblizszym, tylko szkoda ze wybrala akurat piekielnych wybrala(wogole serwis internetowy) czytajac komentarze nie raz sie zasmuci brakiem zrozumienia. W takim wypadku najlepszym rozwiazaniem jest jednak udanie sie do psychologa.
chodzilo dziewczynie ze rozni sie tym, ze wogole nia miala wplywu na to ze znalazla sie w danej sytuacji, historia miala udowodnic ze nie wazne jak, gdzie i o ktorej godz zawsze mozesz zostac ofiara przemocy i nie masz na to wplywu
Do wszystkich ludzi którzy teraz się mądrzą że mogła nie wsiadać lub nie dopuścić do zamknięcia drzwi, albo domyślić że oferta jest podejrzana i nie przychodzić na spotkanie. Wasze zachowanie jest wygodne, twierdząc ze ktoś kogoś, zabił, zgwałcił, pobił to cześć winy spada na ofiary, bo wyszły w ten dzień z domu, skręciły w wąska ciemną uliczkę. Nie można dopuścić do siebie myśli ze ofiara mogła uniknąć tego gdyby była mniej naiwna. Moim zdaniem nie była naiwna, tylko UFNA do ludzi i to jest zachowanie normalne, a ze jest to wykozystywwane przez zwyrodnialców, to czy jest to jakaś wina ofiar, zwykłych ludzi. Wiele osób w komentarzach poucza ZERO ze oni w życiu by się tak nie zachowali ufnie w stosunku do obcej osoby, niech każdy przemyśli swoje życie dokładnie i napewno przypomni sobie ze nie raz a parę set razy mieli podobne sytuacje i nikomu nic się nie stało. To co mnie martwi najbardziej w jej przypadku to trauma, naprawdę ciężko będzie ci teraz znalesc prace, wogole przyjść na jakieś spotkanie kwalifikacyjne. a szkoda bo to co ci się przytrafiło zdarza się naprawdę bardzo rzadko.
po pierwsze nie ma obowiazku zakladania psom kaganca, chyba ze sa bez smyczy, a po drugie to z wlasciciela niezla c... ze nie dal rady utrzymac 20-30 kg psa na smyczy.
napisalem juz im zapytanie emailem, moze jak zasypiemy ich spamem to zrobia cos z tym, bo to faktycznie masakra by z takim procentem glosow na tak wrzucac sobie do archiwum. to po co my glosujemy
po co wogole odbierasz, jesli nie masz slozbowki nie musisz odbierac telefonow z pracy, ja nigdy nie odbieram telefonu jak dzwonia z zakladu pracy.
@pinioo wraz z wujkiem dziwisz sie bo nie rozumiesz sytuacji w marketach i w polskim prawie. np u mnie w supermarkecie (gdzie pracuje) mozna bylo placic w jednej kasie z aalkohol(wtedy tez bylo normalnie prosili o dowod tylko osoby ktore naprawde nie wygladaja na 18 lat) od pewnego czau wprowadzono ze za alkohol mozna placic we wszystkich kasach, niestety prawo jest dosc surowe, jesli jeden raz ktos by sprzedal nieletniemu to sklep straci koncesje,. Dlatego dostalismy procedure by sprawdzac dowod wszystkim ktorzy nie wygladaja na 30 lat, tak na wszelki wypadek. nie stosowanie sie do procedur konczy sie nagana.
daj mi namiary na siebie ;), potrzebuje sponsorki, obiecuje nie zostawie cie, bede cie zabieral wszedzie, na obiady tez z checia wpadne.
pare historii jest tu o strasznych przedszkolankach, ja bylem w czterech i zaswsze na szczescie trafialy mi sie normalne .
a myslisz ze jak oni sie dorobili,
moim zdaniem takie sformulowanie w klotni to nic zlego, w innych zwiazkach za sciana jest duzo gorzej. ludzie w klotni rozne glupoty gadaja, chodzilo mi raczej o zwrocenie uwagi ze nazywanie jakkolwiek swojej kobiety publicznie , jest porpostu szczytem debilizmu faceta. Bo to swiadczy o nim: albo ze jest burakiem bez kultury, albo ze jest totalnym kretynem ze jest z taka kobieta.
nie przejmuj się kobietami(a raczej dziewczynkami) ktore sie nie szanują. a tak wogole nie wybrazam sobie nazwanie swojej laski w miesju publicznym od szmat, ja nawet jak sie kloce ze swoja w domu to najwiekszy epitet jaki leci w jej strone to glupia dupa.
ja tam na kurierow nie narzekam, sporo juz na nich zarobilem. czesto zostawiaja paczki u sasiadow lub pod drzwiami bez pokwitowania. wtedy zglaszam ze paczki nie otrzymalem, torche dzwonienia jest ale kase zawsze zwracaja mimo ze paczke z towarem mam. niestety w mojej okolicy juz kurierzy coraz powazniej podchodza do sprawy bo paru juz wylecialo, a jeden musial z wyplaty mi odac 2000 zl za laptopa, do dzis sie z niego smieje ze mi laptopa zasponsorowal, ale od tamtej pory paczki przynosi juz tak jak powinno byc
w jaki sposob wuefisci robili ten przeglad u was
raz mialem podobna sytuacje, jade w poznaniu droga dwa pasy w jedna strone, caly czas korek, wrescie po jednym ze skrzyzowan wszyscy jechali tylko jednym pasem, drugi pusty, korek taki ze nic nie widac, to hyc na pas pusty i zasowam caly czas myslac czemu nikt tedy nie jedzie, o co kaman, po dwoch kilometrach znak zwezenie drogi do jednego pasa. Wtedy do mnie doszlo ze nikt takiego cwaniaka jak ja nie posci, i to co nadrobilem to ze trzy razy zaraz odrobie stojac i czekajac az ktos sie nademna zlituje. Naszczescie udalo mi sie od razu koles w tirze ruszyl wolniej kiedy korek sie troche odblokowal i ja sie wcislem spokojnie przed niego. Ale na przyszlosc juz jezdzilem normalnie.
@Dekadencja mowisz dobrze, ale nie dokonca, zawsze da sie to obejsc, poniewaz raz mialem wtope, poniewaz stalem pod supermarketem na kopercie, bez mojej kobiety przyjechalem, i gdy wychodzilem policja juz stala przy aucie i czekala. to ja chyc i za telefon by szybko przyjechala pod sklep. co prawda 30 minut poczekalem ale mandatu nie dostalem. a jak podjezdzasz na koperte a policja akurat cie zhaltuje to mowisz ze przyjechales po niepelnosprawna., telefon i za pare chwil jest.
ej no nie przesadzaj, dyscyplinarka z wpisme do akt, niezle cie pogrzalo, straszny z ciebie trep. Koles zrobil zle, mnie bardziej ciekawi czy czegos se nauczyl z tej historii i czy chociaz przeprosil ofiare zartu. Mowiac szczerze bronie go poniewaz czesto w pracy robie sobie zarty z kolegow i kolezanke np. ze rzucam im z 3 metrow ciezki pelny karton na glowe, ktory oczywiscie w rzeczywistosci jest pusty, ale reakcja odruchowa ludzi jest "bezcenna"
koles nie debil tylko biedny wylecial za to z pracy, napewno nie zdawal sobie sprawy ze ktos z silnymi napdami strachu lub przerazenia na widok pajaka moze wpasc w depresje. Chcial zrobic zart, fakt glupi i do tego niebezpieczny (dziewczyna mogla by nawet wyskoczyc oknem gdyby takie bylo w socjalu, to nie kit, kiedys jak balem sie panicznie psow, to uciekajac za psem lecialem na srodek jeziora mimoze nie umialem plywac). Niestety wiekszosc ludzi nie rozumie ze jesli ktos panicznie sie czegos boi to metoda zwalczania na sile poprzez potegowanie i wymuszonego strachu nic nie da, ba nawet pogorszy, osoba taka moze wogole zaczac bac sie przychodzic do miejsca(pokoj socjalny lub zaklad pracy) gdzie przezyla cos traumatycznego.
moral z tego taki, nie odawaj ludziom nic za darmo, nawet jakies grosze warto krzyknac, bo inaczej ludzie wogole nie doceniaja. Nawet schroniska juz nie odaja psow za \darmo tylko za symboliczna kwote chyba 50-100 zl , bo jak ludzie dostawali psiaki za darmo to nic nie dbali.
moja kobieta tez jest niepelnosprawna, mam naklejke i karte w ssamochodzie. zawsze z tego kozystam, nawet jak jej nie ma w samochodzie. Miejsca zwykle sa jakies takie waskie, po drugie w duzych miastach za parkingi sie placi, a dla niepelnosprawnych jest wszedzie za darmo.
ja bym jeszcze zglosil policji, dostal by niezly mandat, plus smiecie z powrotem.