Profil użytkownika
Trepan
Zamieszcza historie od: | 30 czerwca 2015 - 9:21 |
Ostatnio: | 6 września 2020 - 20:59 |
- Historii na głównej: 21 z 33
- Punktów za historie: 3020
- Komentarzy: 492
- Punktów za komentarze: 981
Zamieszcza historie od: | 30 czerwca 2015 - 9:21 |
Ostatnio: | 6 września 2020 - 20:59 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Więc w trasie jedziesz 5 metrów za poprzedzającym pojazdem? Prawo jazdy do chipsów z powrotem.
Z tą dietą to ostrożnie, że całkiem nie ma ograniczeń. Nie polecałbym kiszonej kapusty i innych takich. Najlepsze zalecenie: jeść zdrowo.
Nie wysyłać nic PP. Z firmami kurierskimi nie ma takich jaj i da się zadeklarować wartość przesyłki, to sporo ułatwia. Jak się zamawia nieco częściej to kuriera się zna i ten z grubsza wie co przychodzi (czy coś delikatnego/drogiego czy pierdoły), no i zawsze można się z nim umówić na odbiór w dogodniejszym terminie. Ta cała usługa "ostrożnie" to zwykłe naciąganie. Raz płacisz za przesłanie paczki i żądają drugie tyle za to, że dotrze niezniszczona!
@grympis: To Ty nie wiesz? Ideał szczęścia rodzinnego: on, ona i czołg!
Tu chyba trzeba dobrego prawnika zza wschodniej granicy. Szybko by sami chcieli oddać fanty...
@Armagedon: siłownik to urządzenie, które działa jak ręka troszkę (taka duża i mechaniczna), zgina się i prostuje przy użyciu hydrauliki poruszając przy tym czymś co jest do niego przymocowane, tutaj skrzydłem bramy. Pozycja krańcowa oznacza dotarcie do punktu, w którym siłownik jest maksymalnie wyprostowany lub złożony lub opór uniemożliwia mu działanie i dalej nie ma możliwości ruchu w tę stronę. Centralka to urządzenie sterujące, zapewniające prąd elementom zasilanym i zwykle monitorujące ich stan. Coś jak pilot do telewizora, tylko stacjonarny. Samą bramę możesz otworzyć wydając urządzeniu polecenie przyciskiem na pilocie (sygnał radiowy) lub na innym urządzeniu sterującym (sygnał przesyłany przewodem). To tak w uproszczeniu. Mam nadzieję, że nieco rozjaśniłem pojęcia.
Jak z jakiegoś powodu zamykają tor-załoga pociągu ma bardzo ograniczone informacje. Tor zamyka dyżurny, podaje przyczynę i informuje innych dyżurnych oraz dyspozytora. Dyspo ma na głowie jak rozładować sytuację, ustala wedle priorytetów i sytuacji ruchowej, który skład w jakiej kolejności mają wyprawiać dyżurni. Drużyna konduktorska jest więc ostatnia do otrzymania informacji co się dzieje i za ile pojadą w dalszą drogę. Kierownik składu otrzymuje lakoniczny komunikat do przekazania pasażerom o spodziewanym opóźnieniu i jego przewidywanym wymiarze.
Znam kilku kurierów, kolega sporo tak przepracował. Do 15kg jego psim obowiązkiem jest przynieść paczkę. Powyżej ma tylko obowiązek zdjąć z samochodu. W większości firm jest podobnie. Sam zamawiałem różne ciężkie rzeczy jak silnik, wiem że czasem i ze zdjęciem z samochodu bywają jaja jak się buca trafi, ale nie kojarzę usługi, że kurier 100% ma wnieść na górę.
Panzerhrist-Ode to a cluster bomb, nie jakieś lekkie śpiewanki Behemotha
O ile nie masz uczulenia to aspiryna na gorączkę. Dzieciom ostrożnie, za małym nie wolno podać, ale z dzieckiem to się pilnie leci przy 40.
Pozwij ich jak masz na wszystko kwity. Tylko jeszcze brak odpowiedzi na oficjalne pismo, poza tym jeśli faktycznie tak jest, to będą mieli spore problemy.
Przegląd instalacji gazowej nie jest zwykle robiony razem z wentylacją? Jeśli tak to kominy musi mieć sprawdzone.
Ubezpieczyć na grubą sumę, firma pokrywając koszty chętnie je sobie ściągnie ze sprawcy.
Błąd, było jechać, w las. Im dalej od czegokolwiek-tym lepiej, zwalczać takie postawy. Nawet bym za paliwo oddał jakbyś tak zrobił. "W imię zasad sku*wysynu".
Złapać za łeb i wbijać rozum, aż się chociaż trochę uda wklepać, a hulajnogę profilaktycznie pi*dnąć na drzewo. Im wyżej tym lepiej.
Zaminusujecie mnie za to, ale muszę: znaleźć ochotnika-porąbańca, który przebierze się za gołębia i będzie z wiaderkiem czyhał na dziada, żeby mu chlapnąć czymś co przypomina ptasie guano na łeb jak będzie wychodził z klatki. Tak, Remi Galiard na myjni oglądałem ;]
Panie władzo, przysięgam, że tak go znaleźliśmy z połamanym kołem od roweru w d*pie. Ci dwaj mili kierowcy jadący zaraz za nam i i ich pasażerowie mogą poświadczyć.
@voytek: No i zarabiać 10k na miesiąc, bo za mniej się nie opłaca iść do roboty!
Może i nie sprawiedliwe, ale w rosyjską ruletkę bym nie zagrał "bo tylko jedna komora ma nabój". Niestety nie wiem, która i traktuję każdą jako nabitą.
Nie wiem jak z legalnością, ale ASG i inne grupy bojowo-sportowe często montują sobie ładunki oświetlające, dymne itp. Dość prowizoryczne, ale kto chciałby zadrzeć z psychopatą-grenadierem?
Jako firma mają numer klienta, wystarczy, że nadasz paczkę wpisując adresata jako płatnika. Kurier powinien mieć odpowiedni druk (deliver jest zwykle wystawiany przez program komputerowy i drukowany na naklejce, ale ręcznie też się wypisuje). Wtedy kurier przyjeżdża jak złożysz mu zlecenie, a nie miesiąc się bujać.
@maat_: w odkamieniaczach jest raczej kwasek cytrynowy, chyba jest jednak troszkę lepszym środkiem, przynajmniej łatwiej czajnik wypłukać.
Chyba Auto Świat wprowadził jakiś rok temu program "spytaj fachowca" czy jakoś tak. Wybierasz człowieka w okolicy oglądanego pojazdu (więc nie musisz jechać jeśli jest daleko), umawiacie się na to co ma sprawdzić i za jaką kwotę. W zamian dostajesz raport z wyszczególnionymi usterkami i mankamentami, porobione dokładnie zdjęcia konkretnych elementów etc. Najlepsze w tym jest, że wystawiasz potem człowiekowi ocenę rzetelności, także te raporty nie są generowane na owdal, wymagają spełnienia pewnych standardów.
Jakby mu się komin zatkał, oj byłaby szkoda...
Mam takiego pasażera, krótko ucinam: jak chcesz mnie uczyć jeździć to zaraz ja cię nauczę chodzić.