digi51 ♀

Bilet dokądś najlepszy ;D

Dobra metoda. Następnym razem wpadnę do spożywczaka i powiem: "Poproszę coś do jedzenia". Ciekawe co mi się dostanie.

Po pedagogice nie trzeba koniecznie pracować z dziećmi. Można też jako specjalizację wybrać pedagogikę dorosłych.

@sla, myślę, że to nie tylko problem gimnazjalistów. Całe mnóstwo (nie tylko młodych) ludzi spółkuje bezmyślnie bez zabezpieczenia, a antykoncepcji nie stosuje z lenistwa, a nie powodów religijnych. Bo jeżeli już decydują się na grzecz jakim jest seks bez ślubu, to raczej nie mają względu na grzeszenie antykoncepcją.

@ssplayer, skoro w bruchu nie siedzi człowiek, tylko płód to dlaczego nie zalegalizować aborcji do 9-go miesiąca? Tak swoją drogą, można się z kim zgadzać lub nie, ale argumenty typu "weź się doucz" są trochę żałosne.

Cwaniacwtem bardziej wykazała się w pierwszefj fazie negocjacyjnej próbując naciągnąć mnie na sprzedaż po kosztach ;)

A napisałam już pod tamtą historią, proszę zajrzeć ;)

Prowizja została mi oddana. Widzę, że zespół Allegro nie zna własnych zasad, co nie?

Say what? Ma prawo wysłać taką prośbę, tak samo jak ma wysłać ją w ostaniej sekundzie, ale robi to na własne ryzyko. Po drugie odwołania oferty to jest ZAWSZE TYLKO I WYŁĄCZNIE dobra wola sprzedawcy. A teraz decyzja należy do Allegro. Przyznanie lub nieprzyznanie zwrotu prowizji wyjaśni kto ma rację. Nie będę płacić za błędy debila, który przez 5 dni licytacji nie skapnął się, że kurtka jest za mała.

Dla zainteresowanych info - dziś pani mnie bardzo grzecznym tonem (bez ironii) poinformowała mailem, że przesyłka dotarła na adres jej rodziców, ale na szczęście przyjechała do nich na majówkę i przesyłkę już ma. Zaznaczyła, że bardzo jej przykro, iż nie uszanowałam jej prośby o zmianę adresu, ale ponieważ nic się nie stało, nie wyciągnie wobec mnie konsekwencji. How nice.

No dobra. Ale w sumie co piekielnego jest w tej historii? Dziewczyna nieogarnięta, ale ostatecznie nikomu nic złego nie zrobiła. Jak się uprzeć to raczej kolejka piekielna ze swoim "nie i ch*j".

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2012 o 19:21

Bez urazy, ale 3/4 opisu w tej historii jest niepotrzebne, aby oddać jej sens - proszę szanować czytelnika.

Błahostka??!! Mam nadzieję, że nie masz prawa jazdy... Na rondzie pasy służą dokładnie do tego samego, do czego na normalnej trasie - na pewno nie dojeżdżenia obydwoma naraz!

Pfff, jasne niech burak leci najlepiej pięcioma pasami naraz :| jak można porównywać czołówkę przy wyprzedzaniu z zajmowaniem dwóch pasów?! Czołówka = brawura, głupota, kwestia nieprzemyślanej decyzji. Jeżdżenie dwoma pasami = nie mam słów, żeby skomentować taką ciotowatość za kółkiem.

Dziwna pannica. Na policję? A może najpierw lepiej wyjaśnić sprawę ze studentami, ew. władzami uczelni?

Skąd wiesz, ile te kolczyki były warte? Druga sprawa - to musiały być klipsy, gdyby chciał jej szybko wyrwać kolczyki z ucha, to ucho by na nich zostało ;P

A od kiedy rodzaj słuchanej muzyki w jakikolwiek sposób świadczy o mentalności albo inteligencji człowieka? Skąd ten durny stereotyp, że ludzie słuchający rocka są inteligentni, dobrzy i światli?

No proszę Cię, ja też się ludzi pytam czym jeżdżą, tak z czystej ciekawości, właściwie im gorszym autem tym lepiej, bo można razem ponarzekać na motoryzacyjne trupy :P

Tak se właśnie myślę, że chyba mało fajna jestem, bo laptopa używam jedynie przy biurku, a kakaa nie lubię. Damn it.

Tak właśnie myślałam, że się ucieszysz ;D

Jak na razie cisza

na razie nie ;)

Elegant, jak dla mnie tu chodzi bardziej o fakt takiego bezczelnego wtrącania się w cudze życie. Odstawmy na chwilę Autorkę, jej wygląd i ewentualne kompleksy na punkcie urody. Kiedy ktoś dzwoni do męża w środku nocy, aby obrażać jego żonę to raczej jest to piekielne. Niezależnie od tego czy odnosi się do jej wyglądu, intelektu czy charakteru i niezależenie od tego czy z danej cechy jesteśmy dumni czy się jej wstydzimy. Naprawdę uważacie, że to jest zwykłe wyrażanie swojej opinii? Mówienie prawdy? Wyrażeniem opinii byłoby powiedzenie Autorce prosto w oczy: Słuchaj, jesteś gruba, wyglądasz strasznie, ogarnij się. Byłoby to może mało taktowne, ale mniej piekelne niż dzwonienie jej męża i anonimowe obrażanie! Nie wiem czy równie spokojnie byście reagowali, gdyby to wasza druga połówka musiała wysłuchiwać chamskich uwag na wasz temat od anonimowego cwaniaczka. Osobiście uważam, że nikt nie ma prawa do wyrażania swojej opinii w TEN SPOSÓB.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2012 o 0:13

Oooo, identycznie jak kiedyś u mnie! Sprzedałam sukienkę z H&M, pani stwierdziła, że jest nieoryginalna bo Made in China. Za nic miała fakt, że na tej samej metce z Made in China widniał emblemat H&M.

Kto wie, może to był bot.