@fursik: Przez fb [często] o wiele łatwiej znaleźć sprawcę niż przez policję jak było np. w tym wypadku https://www.youtube.com/watch?v=Dj8c7rKfV-o W jednym komentarzu podano link do właściciela auta na fb. Osobiście zajarzałem na konto. Kiedy jeszcze pod filmem było poniżej 10000 odsłon to na koncie fb samochód był. Na drugi dzień gość usunął zdjęcia samochodu ze swojego profilu. A film ma już ponad 2,5 mln odsłon.
Przecież na kartkach zostają odciski palców. Można zgłosić sprawę na policję o nękanie i jeśli osoba była notowana lub podejrzewana to na pewno mają odciski i łatwo namierzą.
Jakby nie patrzeć już teraz mieszka w Polsce co najmniej 1480000 osób z co najmniej 40 grup narodowościowych, innych niż polska, liczących powyżej 1000 osób.
Językami innymi niż polski, używanymi głównie na terenie Polski są: kaszubski, polski język migowy, romani (Polska Roma) i śląski.
Z drugiej strony poza granicami Polski mieszka ponad 20 milionów osób narodowości polskiej, z czego co najmniej 10 milionów w USA.
Czyli Polacy mogą emigrować poza granicę kraju, lecz imigranci innych narodowości nie mogą imigrować w granice Polski?
Przypominam, że dokumenty we wszelkich instytucjach dotyczących nie tylko spraw urzędowych składamy w dwóch egzemplarzach. Na twoim egzemplarzu urzędnik podbija pieczątkę i stawia podpis. Jeśli zaczyna cokolwiek kombinować lub przedłużać bez uzasadnionej przyczyny należy poprosić o stosowny artykuł na podstawie którego opiera się działanie jego.
Jeśli jest to obywatel USA to tam takie, przedłużające się bez uzasadnionej przyczyny, sprawy podaje się do sądu. Nie pamiętam źródła ale w USA, któryś sąd zajmuje się rozpatrywaniem spraw, zdarzeń z terenu Polski.
Czyli jeśli dobrze rozumiem to jak niepełnoletni obywatel przyjdzie załóżmy do sklepu w celu zakupienia towaru to sprzedawca nie może żądać zapłaty gotówką. Ale zostają jeszcze opcje zapłaty kartą lub na zeszyt.
Co do cofania wystarczy zamieścić dzwonek, sygnał czy coś podobnego tak jak ma znajomy w Nysce. Jak się babcia jakaś z tyłu znajdzie to aż laskę do góry podrywa i ucieka kiedy tamten włączy wsteczny.
Z drugiej strony sami piesi też powinni dbać o własne bezpieczeństwo, szczególnie po zmroku. Dla przykładu wczoraj jechałem samochodem po Lublinie po zmroku i nie spotkałem żadnego pieszego, który miałby na sobie kamizelkę lu kurtkę z odblaskami a jechałem w godzinach szczytu od Staszica do Orkana.
@PolitischerLeiter14_88: Swego czasu oglądałem program o polakach w Chicago. I była w nim tak informacja, że na każdym posterunku policji pracuje conajmniej jeden policjant posługujący sie językiem polskim... bo Polacy nie znają angielskiego.
Sąsiadka, starsza wiekiem, która przez kilka lat przebywała w Los Angeles, spotykała Polki mieszkające tam nawet 50 lat i nie znające angielskiego.
Skoro Pismo Święte w języku polskim zostało wydane przez Kościół Rzymskokatolicki dopiero w 1965 roku jako Biblia Tysiąclecia a Polska przyjęła chrzest według obrządku rzymskokatolickiego i stała się krajem chrześcijańskim od 966 roku to na czym przez te 1000 lat katolicy opierali swoje wierzenia? Na przekładach Biblii innowierców czy na czymś innym głoszonym przez Kościół?
Zgodnie z prawem zakład energetyczny ma prawo bez jakiegokolwiek pozwolenia wyciąć wszelkie drzewo na 5 metrów od środka linii energetycznej. Żeby jednak wejść na działkę muszą otrzymać pozwolenie lub płacić dzierżawę ponieważ właściciel danej działki nad którą przebiega linia nie ma prawa nic pod nią budować ani sadzić żadnych drzew.
Z tego co wiem w niektórych okolicach za każdy słup czy stoi pojedyńczy [I] czy podwójny [Λ] lub większą ilością odnóg, właściciele działek za każdą odnogę pobierają kwotę 50 złotych miesięcznie dzierżawy. Jeśli zakład energetyczny nie płaci to ma dochód za bezumowną dzierżawę i w takim wypadku można poinformować urząd skorbowy lub podobną instytucję. Na początek jednak lepiej spróbować dogadać sie z zakładem energetycznym, najlepiej listownie za potwierdzeniem odbioru.
Widziałem pewien rysunek z mniej więcej takim podpisem: "Urodziny to czas gdy solenizant cieszy się z bycia coraz starszym w latach, będąc coraz bliżej grobu"
Moja koleżanka z byłej pracy ma brata w USA. Ten brat przysłał jej paczkę przez firmę kurierską, która ma swój oddział w Polsce. Za przesyłkę zapłacił z góry. Jednak z polskiego oddziału postanowili sobie zarobić i zażądali zapłaty w Polsce.
Koleżanka poprosiła brata, żeby nie przysyłał paczek, za które jak na jej warunki, ma dużo płacić. On zdziwiony "Jak to!?". Poprosił ją o zeskanowanie pokwitowania, na którym była kwota i przesłanie jemu. Ze skanowanym kwitem udał się do amerykańskiego oddziału firmy i otrzymał odszkodowanie w wysokości 700$. Część z tej kasy przesłał siostrze.
U nas InPost część przesyłek roznosi a część zostawia w sklepie. Jeśli jednak u kogoś zostało awizo to nigdzie maszynowo/elektronicznie na nim nie pisze, że przesyłka do odbioru jest w sklepie. Zaznaczone są na nim dwie opcje odbioru: urząd gminy lub punkt poczty polskiej; i znajdź tu przesyłkę.
@Agenciak: Swego czasu z PZU wyszedł pewien numer, że straciło dużo klientów na rzecz innych ubezpieczycieli. Co prawda oipamiętało się ale trochę za późno.
A wszystko zaczęło się od obfitych opadów mokrego śniegu, po których zawaliło się sporo dachów. PZU nie chciało wypłacać odszkodowań, bo śnieg to nie woda i od "śniegu poprzez zasypanie nie było ubezpieczone tylko od wody poprzez zalanie".
Niemcy doskonale wiedzą, że w Polsce żywność jest zdrowsza niż u nich. Nie wiem jak teraz ale swego czasu był taki numer. Niemcy przyjeżdżali cysternami do jednego z zakładów przetwórczych owoców. Zabierali sok. U siebie dawali opakowanie i tenże sok wracał z powrotem do Polski.
W mojej okolicy występują tak zwane dzikie sady. Owoce nie rosną takie błyszczące jak można spotkać na targu czy w sklepie. Mają plamy, czasami można spotkać robaka. Po prostu są ekologiczne, tylko bez papierka czy certyfikatu. I najważniejsze - są trzy-, cztero-, a nawet wielokrotnie tańsze niż te nawożone sztuczną chemią. Zaś w wypadku produktów mlecznych mają krótki termin ważności; ujmę to tak: mleko słodkie - mleko kwaśne - ser.
To może powinna pogniewać się na najsłynniejszego syryjskiego niedźwiedzia, który służył w armii Andersa i też nazywał się Wojtek. Aha, ostatnie lata życia spędził w Zjednoczonym Królestwie ogólnie zwanym Anglia.
I taka ciekawostka: pojawiła się nawet limitowana seria piwa o wdzięcznej nazwie Wojtek ze zdjęciem tegoż niedźwiedzia.
@Ksarn: Nie wiem kto tobie powiedział, że "Bóg doświadcza tylko tych, których najbardziej kocha", bo czegoś takiego nigdzie nie znajdziemy w Piśmie Świętym. W liście Jakuba 1:13 powiedziano, że Bóg nikogo nie doświadcza. Kontekst zawarty w 1:14,15 mówi, że każdy jest doświadczany przez własne niegodziwe pragnienia.
@Drill_Sergeant: A ja myślałem, że religii/wiary rzymskokatolickiej powinno się uczyć z Pisma Świętego a nie ze wszystkiego jak wyżej wymieniłeś poza Pismem.
Z drugiej strony się temu nie dziwię. Rozmawiałem z wieloma księżmi i jak z tego wynika to poznawanie/studiowanie Pisma jest takim dodatkowym przedmiotem zamiast być głównym np. na KUL-u.
Dal nas wychowanych w Polsce przeżuwanie pokarmu przez ludzi jest, delikatnie mówiąc, niesmaczne. Biorąc jednak pod uwagę różne kultury to jednym nie przeszkadza, innych obrzydza.
Zwrócę wam jednak uwagę na trzy różne alkohole, które powstają i fermentują dzięki przeżuwaniu skaładników a są pod względem smakowym wyśmienite [z relacji podróżników]. Są to: masato, chicha, pulque.
Czasami jednak lepiej nie wiedzieć co się je lub pije.
@fursik: Przez fb [często] o wiele łatwiej znaleźć sprawcę niż przez policję jak było np. w tym wypadku https://www.youtube.com/watch?v=Dj8c7rKfV-o W jednym komentarzu podano link do właściciela auta na fb. Osobiście zajarzałem na konto. Kiedy jeszcze pod filmem było poniżej 10000 odsłon to na koncie fb samochód był. Na drugi dzień gość usunął zdjęcia samochodu ze swojego profilu. A film ma już ponad 2,5 mln odsłon.
Przecież na kartkach zostają odciski palców. Można zgłosić sprawę na policję o nękanie i jeśli osoba była notowana lub podejrzewana to na pewno mają odciski i łatwo namierzą.
Wielu złapanym na kradzieży w niektórych krajach islamskich obcina się rękę.
Jakby nie patrzeć już teraz mieszka w Polsce co najmniej 1480000 osób z co najmniej 40 grup narodowościowych, innych niż polska, liczących powyżej 1000 osób. Językami innymi niż polski, używanymi głównie na terenie Polski są: kaszubski, polski język migowy, romani (Polska Roma) i śląski. Z drugiej strony poza granicami Polski mieszka ponad 20 milionów osób narodowości polskiej, z czego co najmniej 10 milionów w USA. Czyli Polacy mogą emigrować poza granicę kraju, lecz imigranci innych narodowości nie mogą imigrować w granice Polski?
Przypominam, że dokumenty we wszelkich instytucjach dotyczących nie tylko spraw urzędowych składamy w dwóch egzemplarzach. Na twoim egzemplarzu urzędnik podbija pieczątkę i stawia podpis. Jeśli zaczyna cokolwiek kombinować lub przedłużać bez uzasadnionej przyczyny należy poprosić o stosowny artykuł na podstawie którego opiera się działanie jego. Jeśli jest to obywatel USA to tam takie, przedłużające się bez uzasadnionej przyczyny, sprawy podaje się do sądu. Nie pamiętam źródła ale w USA, któryś sąd zajmuje się rozpatrywaniem spraw, zdarzeń z terenu Polski.
Kiedy lekarz odsyła do innej placówki medycznej to prosić wtedy na piśmie, że on nie potrafi pomóc albo nagrać.
Czyli jeśli dobrze rozumiem to jak niepełnoletni obywatel przyjdzie załóżmy do sklepu w celu zakupienia towaru to sprzedawca nie może żądać zapłaty gotówką. Ale zostają jeszcze opcje zapłaty kartą lub na zeszyt.
ad.5 Wiem kim Pan/i jest? Człowiekiem! - z uśmiechem na twarzy.
Co do cofania wystarczy zamieścić dzwonek, sygnał czy coś podobnego tak jak ma znajomy w Nysce. Jak się babcia jakaś z tyłu znajdzie to aż laskę do góry podrywa i ucieka kiedy tamten włączy wsteczny. Z drugiej strony sami piesi też powinni dbać o własne bezpieczeństwo, szczególnie po zmroku. Dla przykładu wczoraj jechałem samochodem po Lublinie po zmroku i nie spotkałem żadnego pieszego, który miałby na sobie kamizelkę lu kurtkę z odblaskami a jechałem w godzinach szczytu od Staszica do Orkana.
@PolitischerLeiter14_88: Swego czasu oglądałem program o polakach w Chicago. I była w nim tak informacja, że na każdym posterunku policji pracuje conajmniej jeden policjant posługujący sie językiem polskim... bo Polacy nie znają angielskiego. Sąsiadka, starsza wiekiem, która przez kilka lat przebywała w Los Angeles, spotykała Polki mieszkające tam nawet 50 lat i nie znające angielskiego.
Skoro Pismo Święte w języku polskim zostało wydane przez Kościół Rzymskokatolicki dopiero w 1965 roku jako Biblia Tysiąclecia a Polska przyjęła chrzest według obrządku rzymskokatolickiego i stała się krajem chrześcijańskim od 966 roku to na czym przez te 1000 lat katolicy opierali swoje wierzenia? Na przekładach Biblii innowierców czy na czymś innym głoszonym przez Kościół?
Weźmy dla przykładu gościa co zrobił linuxa. Mając około 18 lat był uczniem na uniwersytecie i na tym samym uczył informatyki jako wykładowca.
Zgodnie z prawem zakład energetyczny ma prawo bez jakiegokolwiek pozwolenia wyciąć wszelkie drzewo na 5 metrów od środka linii energetycznej. Żeby jednak wejść na działkę muszą otrzymać pozwolenie lub płacić dzierżawę ponieważ właściciel danej działki nad którą przebiega linia nie ma prawa nic pod nią budować ani sadzić żadnych drzew. Z tego co wiem w niektórych okolicach za każdy słup czy stoi pojedyńczy [I] czy podwójny [Λ] lub większą ilością odnóg, właściciele działek za każdą odnogę pobierają kwotę 50 złotych miesięcznie dzierżawy. Jeśli zakład energetyczny nie płaci to ma dochód za bezumowną dzierżawę i w takim wypadku można poinformować urząd skorbowy lub podobną instytucję. Na początek jednak lepiej spróbować dogadać sie z zakładem energetycznym, najlepiej listownie za potwierdzeniem odbioru.
Widziałem pewien rysunek z mniej więcej takim podpisem: "Urodziny to czas gdy solenizant cieszy się z bycia coraz starszym w latach, będąc coraz bliżej grobu"
Moja koleżanka z byłej pracy ma brata w USA. Ten brat przysłał jej paczkę przez firmę kurierską, która ma swój oddział w Polsce. Za przesyłkę zapłacił z góry. Jednak z polskiego oddziału postanowili sobie zarobić i zażądali zapłaty w Polsce. Koleżanka poprosiła brata, żeby nie przysyłał paczek, za które jak na jej warunki, ma dużo płacić. On zdziwiony "Jak to!?". Poprosił ją o zeskanowanie pokwitowania, na którym była kwota i przesłanie jemu. Ze skanowanym kwitem udał się do amerykańskiego oddziału firmy i otrzymał odszkodowanie w wysokości 700$. Część z tej kasy przesłał siostrze.
U nas InPost część przesyłek roznosi a część zostawia w sklepie. Jeśli jednak u kogoś zostało awizo to nigdzie maszynowo/elektronicznie na nim nie pisze, że przesyłka do odbioru jest w sklepie. Zaznaczone są na nim dwie opcje odbioru: urząd gminy lub punkt poczty polskiej; i znajdź tu przesyłkę.
@Agenciak: Swego czasu z PZU wyszedł pewien numer, że straciło dużo klientów na rzecz innych ubezpieczycieli. Co prawda oipamiętało się ale trochę za późno. A wszystko zaczęło się od obfitych opadów mokrego śniegu, po których zawaliło się sporo dachów. PZU nie chciało wypłacać odszkodowań, bo śnieg to nie woda i od "śniegu poprzez zasypanie nie było ubezpieczone tylko od wody poprzez zalanie".
@sixton: Języki używane głównie w Polsce to: kaszëbsczi [kaszubski], polski, polski język migowy, romani (Polska Roma), cieszyński [śląski (Cieszyn)].
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 listopada 2015 o 20:53
Niemcy doskonale wiedzą, że w Polsce żywność jest zdrowsza niż u nich. Nie wiem jak teraz ale swego czasu był taki numer. Niemcy przyjeżdżali cysternami do jednego z zakładów przetwórczych owoców. Zabierali sok. U siebie dawali opakowanie i tenże sok wracał z powrotem do Polski. W mojej okolicy występują tak zwane dzikie sady. Owoce nie rosną takie błyszczące jak można spotkać na targu czy w sklepie. Mają plamy, czasami można spotkać robaka. Po prostu są ekologiczne, tylko bez papierka czy certyfikatu. I najważniejsze - są trzy-, cztero-, a nawet wielokrotnie tańsze niż te nawożone sztuczną chemią. Zaś w wypadku produktów mlecznych mają krótki termin ważności; ujmę to tak: mleko słodkie - mleko kwaśne - ser.
To może powinna pogniewać się na najsłynniejszego syryjskiego niedźwiedzia, który służył w armii Andersa i też nazywał się Wojtek. Aha, ostatnie lata życia spędził w Zjednoczonym Królestwie ogólnie zwanym Anglia. I taka ciekawostka: pojawiła się nawet limitowana seria piwa o wdzięcznej nazwie Wojtek ze zdjęciem tegoż niedźwiedzia.
Przez takie lub podobne zachowania księża przyczyniają sie do rozprzestrzeniania ateizmu lub zmiany wyznania.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 października 2015 o 21:18
@Ksarn: Nie wiem kto tobie powiedział, że "Bóg doświadcza tylko tych, których najbardziej kocha", bo czegoś takiego nigdzie nie znajdziemy w Piśmie Świętym. W liście Jakuba 1:13 powiedziano, że Bóg nikogo nie doświadcza. Kontekst zawarty w 1:14,15 mówi, że każdy jest doświadczany przez własne niegodziwe pragnienia.
@zmywarkaBosch: Dobrze przez kogoś napisane; chyba przez Lutra. Można dodać do tego jeszcze Apokalipsę (Objawienie) Jana 17 rozdział.
@Drill_Sergeant: A ja myślałem, że religii/wiary rzymskokatolickiej powinno się uczyć z Pisma Świętego a nie ze wszystkiego jak wyżej wymieniłeś poza Pismem. Z drugiej strony się temu nie dziwię. Rozmawiałem z wieloma księżmi i jak z tego wynika to poznawanie/studiowanie Pisma jest takim dodatkowym przedmiotem zamiast być głównym np. na KUL-u.
Dal nas wychowanych w Polsce przeżuwanie pokarmu przez ludzi jest, delikatnie mówiąc, niesmaczne. Biorąc jednak pod uwagę różne kultury to jednym nie przeszkadza, innych obrzydza. Zwrócę wam jednak uwagę na trzy różne alkohole, które powstają i fermentują dzięki przeżuwaniu skaładników a są pod względem smakowym wyśmienite [z relacji podróżników]. Są to: masato, chicha, pulque. Czasami jednak lepiej nie wiedzieć co się je lub pije.