niepodam ♂

@digi51: załóżmy, że nie lubisz szpinaku. Tymczasem ktoś, kto Cię odwiedza raz na parę miesięcy przywozi Ci wielki słój własnoręcznie przyrządzonego szpinaku i ma pretensje, że sam go musi jeść, a to czego nie zje wywalasz do śmieci. Rozumiesz analogię?

I kolejny odgrzewany kotlet sprzed lat...

Mur murem, a jak tam trójglicerydy? ;)

@Trepan: to samo, co się robi kierowcom samochodów / motocykli za jazdę bez tablicy / z cudzą tablicą. Że dzieciak nie ma zdolności prawnej? Mają ją jego rodzice. Obowiązek rejestracji rowerów utrudniłby też handel kradzionymi. Fakt, że dodatkowe koszty by weszły, ale chyba warto.

@Balam: Ta się nie zmieściła.

@Trepcio: Facet jechał motocyklem po mieście z dzieckiem na baku, oboje bez kasku. Autor nagrał sytuację rejestratorem samochodowym, nagranie przekazał Policji. Teraz autor ma dylemat moralny, czy już jest kapusiem czy jeszcze nie.

Część ogłoszeń wisi, bo firmy wykupiły subskrypcje przed koroną, potem portale w ramach wsparcia subskrypcje przedłużyły za darmo albo HRom się zapomniało zdjąć... i tak można wysyłać do usrania, nikt tego nie czyta bo z powodu korony nie szukają. Nie łam się i powodzenia.

Miałbym to równie głęboko, jak głęboko ukryta była to wada ;)

@digi51: wszystko zależy od tego, do jakiej pracy jest to rekrutacja. Jeśli szukamy specjalisty to owszem, pytanie mające na celu sprawdzenie, czy kandydat ma w ogóle pojęcie do jakiej firmy startuje i czy nie planuje uciec przy pierwszej okazji jest na miejscu. Ale przy pracy na taśmie? No sorry. Nie oczekujmy identyfikowania się z dalekosiężnymi celami firmy za niewiele ponad płacę minimalną.

@Bubu2016: Rottweiler musi się wybrać na spotkanie autorskie z pisarzami. Czego nie rozumiesz?

@glan: ostatnio nawet dzikiemudzikowi nie wraca. Kryzys, panie.

Powiem tak: jesteś w bardzo podobnej sytuacji, jak ja 13 lat temu. Zderzyłeś się z rzeczywistością, że studia dają w zasadzie papier i niewiele poza nim, bo uczą głównie rzeczy, którymi się aktualnie interesują wykładowcy. Co niewiele daje na rynku pracy. Do tego doszła pandemia. Musisz niestety przysiąść i nauczyć się rzeczy potrzebnych na rynku pracy. Będzie ciężko, bo pracodawcy mogą teraz przebierać w ludziach z większym doświadczeniem niż Twoje, którzy mieli jak szlifować te umiejętności w praktyce. Do podyplomówek bym podchodził sceptycznie, żeby nie była to kolejna kasa wydana za mało wartościowy papier. Powodzenia.

@krogulec: Dać się da, problem bardziej że niespecjalnie jest po co.

Fajna ta historia, taka nie za świeża...

@magic1948: Historia zatrudnienia to jak najbardziej dane chronione.

A kto powiedział że dziki nie skończył gimnazjum w wieku 18 lat? Wtedy linia czasowa jak najbardziej by się zgadzała.

@digi51 8 dziewuch plus nauczycielka - toż to materiał na 9 kolejnych odcinków serialu Dzika Zemsta a ty byś chciała tak od razu?

Incel origins: Dzikidzik. Wkrótce w kinach.

Kolejne wykopalisko od użytkowniczki, która ponad rok się nie logowała na portalu. Piekielni zdychają a admini próbują pudrować trupa.

@KwarcPL: Traszka się nie logowała od pięciu.

@kazmirz: Ja już się przejechałem na takich kanałówkach. Najpierw super, fajnie, jedna wizyta i skończone a potem "kto to panu tak spier..." u innego dentysty. I koszty w grube tysiące, bo nadawało się toto już tylko do wyrwania i implant.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2020 o 10:58

Stary jestem, szkołę średnią skończyłem 20 lat temu i co słyszę o kluczu to, stwierdzam, że to największy badziew wprowadzony w polskiej edukacji. Natomiast opierając się na tej historii mam teorię, że zamykasz się w sobie po każdej krytyce. Pracuj nad tym, bo jako aktorka krytykę usłyszysz nie raz.

Znajomi pracowali i mieszkali w Szwecji przez 5 lat. Praca w międzynarodowym korpo. Gdy robili imprezę wszyscy zaproszeni Szwedzi przychodzili i pili w ciszy, podczas gdy reszta towarzystwa normalnie rozmawiała. Po czym dziękowali za świetną imprezę i szli do domu. Coś jest mocno na rzeczy z tym niezwracaniem uwagi.

@misiafaraona: I co to da? Odkręci, plombę rozwali i będzie wpierać, że to nie ona. Musiałby zakleić, chociaż wtedy pewnie wyrzuciłaby cały słój.

@Nulini: Ja tam zawsze mówię, że kobieta za kierownicą to płeć, baba to stan umysłu. Niektóre baby za kierownicą mają na imię Sebastian.