Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

niepodam

Zamieszcza historie od: 19 września 2018 - 8:51
Ostatnio: 8 maja 2024 - 11:56
  • Historii na głównej: 49 z 50
  • Punktów za historie: 5591
  • Komentarzy: 354
  • Punktów za komentarze: 1875
 
[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
29 października 2020 o 10:04

Odkąd przy Młodych Techników wpierdzielił mi się przed maskę dziadek w Matizie staram się Legnicką nie jeździć prawym pasem.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
29 października 2020 o 9:45

Dobra, ale co ma "lepiej zatrudnić Polaka" do reszty historii? Ci przysłani z UP nie byli Polakami?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
23 października 2020 o 12:59

Szanowni admini. Jak już wygrzebujecie historię z odmętów zapomnienia (Ostatnio: 12 lutego 2019 - 23:21) to wygrzebujcie choć takie, gdzie realia przystają do obecnej rzeczywistości. Zakaz handlu w niedzielę obowiązuje już parę lat.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 13) | raportuj
21 października 2020 o 16:47

Tak mi się przypomniało... Jakiś czas temu polecieliśmy z żoną na wczasy do Albanii. W autokarze rozwożącym ludzi do hoteli naprzeciwko nas siadła para lat 20-parę. Kierowca podszedł do nich i zapytał (wyraźnie, choć z charakterystycznym akcentem): [K]ierowca: What hotel do you go to? [D]ziewczyna: Whaaaat? [K]: What hotel do you go to? [D]: I don't understand. English only. [K]: I am speaking English. What hotel? [D]: I don't understand you. [K]: HOTEL NAME? [D]: (z przerażeniem w oczach) What do you want from me?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
16 października 2020 o 13:32

@bloodcarver: nie trzeba od razu trawić numeru na płytce. Można wyciąć laserem albo namalować farbą.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
16 października 2020 o 11:12

@Crannberry: w zeszłym roku kupowałem pralkę. I podczas obczajania co jest na rynku uderzyła mnie jedna rzecz: fizyczne przyciski a nie panel dotykowy (po ch... mi panel dotykowy w pralce? Chyba tylko po to, żeby ew naprawa była nieopłacalna) miał jedynie najtańszy Whirlpool wyglądający, jakby miał się zepsuć już na wystawie... i Miele kosztujące 8000zł.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
8 października 2020 o 12:01

@szafa: jeśli za każdym razem mam sprawdzać, czy wszystko git a w razie jak nie git to kupować inny bilet, to wolę żeby opcji zakupu biletu w tramwaju nie było w ogóle.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
8 października 2020 o 8:55

@rodzynek2: tak, zgadza się. Można kupić papierowy w automacie i problemu nie ma. Tylko hulakula sugeruje, że system zakupu w pojeździe jest super, tylko czasami są przejściowe problemy, a papierowy bilet jest be. No i przy zakupie na przystanku ryzykujesz to cudowne uczucie, gdy ta cholerna maszyna drukuje, a za twoimi plecami właśnie odjeżdża tramwaj w który miałeś wsiąść ;)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
7 października 2020 o 11:56

@hulakula: z doświadczeń wynika, że system przynajmniej ostatnio ma problem z połączeniem z bankiem nie "czasami" tylko "na ogół". Urbancarda mam starego, nie połączonego z kartą płatniczą. Nie chce mi się wyrabiać nowego, tym bardziej, że nikt mi nie zagwarantuje, że tam też nie będzie problemów z połączeniem. A co ma zrobić przyjezdny?

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
6 października 2020 o 16:15

Z moją babcią było zarówno lepiej i gorzej. Lepiej - bo umysłowo była w miarę sprawna. Gorzej - bo połączenie parkinsona i zwyrodnień stawowych przykuło ją do łóżka na ostatnich 5 lat, a do mieszkania na 14 - przez co stała się po prostu zgorzkniała i momentami złośliwa (a i wcześniej lekką w obejściu osobą nie była) - potrafiła np odstawić leki, bo coś było nie po jej myśli, po czym przez kilka tygodni trzeba ją było doprowadzać do fizycznej sprawności sprzed odstawki. Powiem Ci, że gdy mama zadzwoniła do mnie poinformować, że babcia nie żyje przede wszystkim mi ulżyło. To była męczarnia dla niej i wszystkich w koło. Trzymaj się.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
6 października 2020 o 11:23

@hulakula: ja też ostatnio rzadko jeżdżę zbiorkomem, a parę papierowych biletów w portfelu staram się mieć. Tym bardziej, że w przypadku podwyżki cen zawsze można kupić dopłaty. Jak widać system jest niewydolny i błędy zdarzają się często. Szkoda życia na reklamacje.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
5 października 2020 o 13:29

Ta, spadochroniarze. Mieliśmy w podstawówce takich 2, braci bliźniaków. W podstawówce do 18-tki, potem out bo się obowiązek szkolny skończył. Tylko problem był taki, że pod tą 18-tkę to cała szkoła się ich bała.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
28 września 2020 o 9:59

Jakbym czytał o moim "mini remoncie" 7 lat temu... Zaczęło się: ej, zmieńmy tapetę w kuchni. Tydzień roboty max. Razem z tapetą odpadły kafelki. Uczymy się kafelkować. No to skoro mamy rozpierdziel w domu to zerwijmy boazerię z przedpokoju i połóżmy tapetę. Pod boazerią brakowało kawałka ściany... Dwa miesiące się ciągnęło. Sąsiad się ze mnie śmiał, że chyba basen w kuchni robię, tyle to trwa.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
16 września 2020 o 9:47

Stracić taką znajomą to czysty zysk.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
14 września 2020 o 13:01

@popielica: a co w tym słowotoku napisane jest gramatycznie? ;)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
11 września 2020 o 9:51

@Xynthia: wtedy ryzykuje, że walniesz focha i nie kupisz, a następny kupujący się może nie pojawić.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 8) | raportuj
7 września 2020 o 13:22

Kolega też mi odpowiadał, jak próbował przewieźć dużą ilość paczek płytek w cinquecento, bo wyliczył, że się zmieści. No i się zmieściło, tylko cienias szorował praktycznie po glebie. Ale gdzie tu piekielność?

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
4 września 2020 o 9:58

W pierwszą historię wierzę. Następne to jakaś atencyjna pipa płci nieznanej chce jechać na fali popularności.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
3 września 2020 o 13:40

@Crannberry: A to chyba że tak :) Powodzenia w czymkolwiek, na co się zdecydujesz.

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 17) | raportuj
3 września 2020 o 13:25

Jeśli nie zareagowałeś choćby ostrzegając dziewczynę to jesteś w co najmniej połowie tak samo bucem, jak te śmieszki. Ale myślę, że chcesz połechtać swoje ego plusami i podczepiłeś się pod historię z głównej opisując ją z innej perspektywy.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
3 września 2020 o 13:20

Na Twoim miejscu rozglądałbym się niezobowiązująco za inną pracą. Wiem, pisałaś, że w obecnej plusów jest więcej niż minusów - ale a nóż trafi się coś, co plusów będzie miało tyle samo a minusów mniej.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
29 lipca 2020 o 14:08

@Hatsumimi: albo jak brat mojej babci. Może jesteśmy rodziną :D

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 8) | raportuj
28 lipca 2020 o 11:09

@Morog: 87% danych statystycznych znalezionych w Internecie jest wyssane z palca.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
23 lipca 2020 o 12:05

Ja tam się cieszę z kierunku rozwoju, choć też nie lubię nadmiaru apek na telefonie. Kody QR w ostrym słońcu i tak były bezużyteczne.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
22 lipca 2020 o 10:02

@digi51: z tym, że powinna przestać ich odwiedzać albo mieszkać w hotelu się zgodzę. Ale dla mnie to olewanie, czy dom jest posprzątany czy nie jest dostatecznie jasnym sygnałem, że to metaforyczne ciasto jest tylko i wyłącznie dla niej. Zupełnie jakbyś przychodziła z ciastem do diabetyków, tylko resztę ciasta możesz zabrać z powrotem a reszty porządku nie bardzo :)

« poprzednia 1 26 7 8 9 10 11 12 13 14 15 następna »