Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

nuclear82

Zamieszcza historie od: 5 czerwca 2011 - 0:13
Ostatnio: 10 marca 2019 - 17:59
  • Historii na głównej: 21 z 42
  • Punktów za historie: 11007
  • Komentarzy: 885
  • Punktów za komentarze: 5619
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
23 stycznia 2016 o 23:48

U nas "śmieciówka" to dość szeroko pojęty termin. Pracowałem przez agencje pracy tymczasowej i oferowały one zarówno umowy zlecenia jak i umowy o pracę tymczasową. Te drugie wciąż nie są normalnymi umowami o pracę, bo KP nie ma tam zastosowania, np. wymiar urlopu określa sam tekst umowy a nie KP. Umowa kodeksowa to po prostu umowa o pracę. Nie tymczasową.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 10) | raportuj
22 stycznia 2016 o 16:22

A mówi się że to Polacy piją co weekend na umór i padają nawaleni jak bela byle gdzie. Różni się tak naprawdę tylko rodzaj spożywanego alkoholu - u nas upijasz się głównie wódą, tam - głównie piwem.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 16) | raportuj
18 stycznia 2016 o 23:42

U Cyganów wróżba zależy od nominału "piniążka". I tak odmawiając zapłaty jesteśmy przeklęci i straceni, za 5 zł będziemy chorzy i biedni, za 10 zł - zdrowi, za 20 zł - znajdziemy miłość, za 50 zł - będziemy bogaci i szczęśliwi, a za stówkę staniemy się supergwiazdami!

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 18) | raportuj
10 stycznia 2016 o 21:20

Mogli nie mieć nawet tych 4.40 bo np. wydali na imprezie. Tu już kolorowo nie ma i mając wybór trochę stania na mrozie vs. dwie kary po 100 kilkadziesiąt, no cóż, można się zastanowić. Choć 2h bym nie stał, z buta za ten czas spory kawał da się przejść.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
3 stycznia 2016 o 14:44

Ja w ogóle nie rozumiem co jest fajnego w petardach hukowych typu Achtung. Przecież to nie produkuje żadnego fajnego efektu wizualnego, tylko (bardzo) głośno wybucha. Na tyle głośno że w bliskiej odległości bez trudu uszkadza słuch, nie mówiąc już o płoszeniu zwierzaków. To są fajne fajerwerki, tyle że nie jest to tanie https://www.youtube.com/watch?v=OZPwtAKqjtk

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 12) | raportuj
29 grudnia 2015 o 6:33

A myślisz że w salonach nie robią w ch.ja? Robią jeszcze bardziej, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że nic im potem nie udowodnisz. Nie ma nagrania rozmowy, nie masz prawa do odstąpienia w ciągu 14 dni - ten przepis działa tylko na sprzedaż poza lokalem, w salonie nie ma on zastosowania. Podpiszesz umowę i NARA FRAJERZE! Przy telesprzedaży czy WWW zawsze możesz chociaż odstąpić do 14 dni jak przyjdzie towar niezgodny z obietnicami. W salonie jesteś w d***.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
18 grudnia 2015 o 19:49

Ja się obudziłem o wiele szybciej bo już po ok. 4 dniach. Dotrwałem do 10-go żeby mi zapłacili i uciekłem stamtąd w cholerę. Nawet ich nie poinformowałem że odchodzę. Skoro nie podpisali ze mną żadnej umowy, mogą mi naskoczyć. DIRECT Dystrybucja, mieli wynajęte biuro w urzędzie marszałkowskim. Firma zajmująca się wciskaniem Cyfry+ metodą D2D - wywózka na teren 60-100km od Katowic, 6-8 godzin łażenia po domach. Oczywiście jak na rasową sektę MLM przystało, należało maksymalnie wypełnić dobę pracownika - do biura na 10:00, półtore, dwie godziny odgrywania scenek sprzedażowych, następnie kolejne 1.5-2h dojazdu "w teren" i tyleż samo powrotu do Katowic, na koniec dnia kolejne spotkania w biurze. W domu byłem około godziny 23:00 - akurat żeby się okąpać, zjeść kolację i iść spać bo następnego dnia trzeba wstać ok. 9:00 do pracy. Żeby jeszcze jakaś porządna kasa z tego była to by można się zastanowić ale to wszystko bujda na resorach... stawka godzinowa mi wyszła jakieś 2.50 - 3 złote na godzinę jak policzyłem dniówkę 14 godzin (bo tyle nie było mnie w domu). Znalazłem niedługo potem pracę na utrzymaniu klienta dużej sieci, zmiana 16-21 od poniedziałku do piątku + 1 sobota w miesiącu, wypłata miesięczna minimum 1500 a w dobrych miesiącach powyżej 2500 (też prowizja, ale w tym przypadku realna i do zrobienia). I też nie taka chamówa bo to było przedłużanie umów już istniejących a nie wciskanie nowych.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
14 grudnia 2015 o 20:47

Janusze byznesa, ot co. Na biurko o wartości małego mieszkania to mają ale 1/100 tego na porządny transport i wniesienie już nie. Coś jak nasze cebulaki kupujący wypasione SUV-y za 6-cyfrowe kwoty, a następnie oczekujący, że utrzymanie tego auta (części, serwis) będzie kosztować tyle, co Golfa z 1990r., do którego od biedy wsadzisz części 5 różnych marek i nadal odpali.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
14 grudnia 2015 o 20:43

Wolno w ogóle takie umowy spisywać, gdzie żąda się zapłaty za pół roku z góry i pobiera bezzwrotne kaucje? Niby umowa jak umowa, ale są jakieś przepisy które takie rzeczy regulują (np. lista klauzul niedozwolonych w regulaminach). Morał z historii taki, że nieczytanie umów boli. Dużo ludzi nadal nie czyta co podpisuje. Byłem niedawno w salonie pewnej owocowej sieci załatwić jakąś tam cesję i przede mną w kolejce była babka która sobie brała przedłużenie na kolejne 2 lata. O dziwo babka w salonie otwarcie powiedziała, żeby ten aneks przeczytała i spytała się jak coś będzie niejasne. Klientka stwierdziła, że nie chce się jej tego czytać, niech tylko pokaże gdzie to podpisać i tyle. A za miesiąc przybiegnie z "ryjem" bo olaboga oszukali mnie, miało być mniej do płacenia!

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
10 grudnia 2015 o 12:12

A najlepsze to, że większość "sępów", których znam ma więcej pieniędzy ode mnie. Nie sposób nie zauważyć lepszego auta czy najnowszego telefonu za kilka tysięcy zł którym ochoczo wymachują przed nosem. No ale co się dziwić, jak się chodzi do knajp i nie płaci to kasa jest. A ja głupi uczciwie dzielę kwote na paragonie i płacę ile tam wyjdzie, no to kasy na ajfona 6 za bardzo nie mam...

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 10) | raportuj
6 grudnia 2015 o 16:54

@Creidhne: No niektóre rzeczy to faktycznie by mogli pozmieniać. Na chemii na przykład zamiast tłuczenia na pamięć układu okresowego i rozwiązywania reakcji kwasów i zasad mogli by uczyć chemii spożywczej i przemysłowej. Bo w gimnazjum na przykład nauczyli mnie prawa rozcieńczeń Ostwalda ale nie powiedzieli, jakie są skutki zatrucia alkoholem czy jak odróżnić osobę będącą naj**** jak szpadel od osoby chorej na cukrzycę podczas ataku na przykład. Na biologii nauczyli mnie dokładnej budowy rybosomów i pantofelków, ale już nie nauczyli podstaw medycyny i rozpoznawania objawów grypy i odróżniania ich np. od zapalenia oskrzeli. Na fizyce nauczyli mnie wielu różnych rzeczy, ale np. o tym, by nie lać wody na gorący olej już nie powiedzieli. Większość tych "życiowych" elementów wiedzy zdobyłem od rodziców, dziadków czy nawet partnerki.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
1 grudnia 2015 o 18:15

Bardzo śmierdzący żule to niestety zmora komunikacji miejskiej w każdym większym mieście (w mniejszych pewnie nie lepiej). Aromat taki że w oczy szczypie aż, podejść na 10 metrów się nie da bez odruchu wymiotnego. Pogotowiarze też mają z nimi wesoło jak się taki zapije za bardzo i wyląduje gdzieś nieprzytomny. Trzeba go zawieźć na oddział, odwszawić, ogolić, umyć - no ogólnie doprowadzić do stanu pozwalającego nazwać go człowiekiem. A miesiąc później i tak wygląda i jedzie tak samo jak przed wizytą na pogotowiu.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
30 listopada 2015 o 15:17

@ZaglobaOnufry: No właśnie zwali się tam 1.500.000 "uchodźców". Tylko czemu akurat tam? Wytłumacz ty mi, czemu największe hordy uderzają głównie na bogate kraje zach Europy (Niemcy, Francja, Belgia, Skandynawia itd.)? I czemu jest tak duża dysproporcja płci i wieku - 65% stanowią mężczyźni w wieku produkcyjnym? To nie są żadni uchodźcy. Większość z nich to migranci zarobkowi, tak samo jak Polacy uderzający niegdyś setkami tysięcy na zmywaki w UK. Tylko ci są o wiele bardziej uciążliwi bo w Europie ich "obyczaje" są postrzegane jak zwykłe barbarzyństwo. W efekcie jak zrobi się ich dużo (10-15% ludności jak w Berlinie, Brukseli czy Paryżu) to robi się naprawdę nieprzyjemnie. W ostatnich tygodniach te trzy stolice przypominają miasta ogarnięte stanem wojennym. Uzbrojone w długą broń patrole na ulicach, pozamykane galerie, najwyższy alarm zagrożenia. Wolę jednak naszych pięciu nawalonych dresików robiących burdę na osiedlu, przed nimi przynajmniej łatwo uciec. Przed islamskim fundamentalistą z kałachem już nie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 listopada 2015 o 15:19

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
18 listopada 2015 o 20:53

@Toyota_Hilux: Bo niestety na tym polega branża ubezpieczeniowa. W momencie gdy powstanie już szkoda zrobią absolutnie wszystko żeby się wyłgać z wypłaty odszkodowania. Dopiero na widok pisma od prawnika miękną.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
2 listopada 2015 o 14:38

Z tą ofertą Tu i Tam są często takie cyrki z uwagi na to, że internet stacjonarny i mobilny są obsługiwane w zupełnie oddzielnych systemach (dawny PTK Centertel i dawna TP). Powoduje to takie "jaja" że do klientów nagle przychodzą jakieś dziwne faktury za internet mobilny wystawiane w systemie PTK. Tyle, że nie powinny bo pracownik powinien tam wprowadzić 100% rabat na abonament na całą długość umowy - w ofercie Internet tu i tam opłata za ten interent mobilny jest doliczana do faktury po stronie TP! Aż dziwne że "szpece" z reklamacji tego nie wyłapali bo ta sprawa jest ewidentnie zasadna dla klienta (decyzja powinna być pozytywna). I to nawet nie dlatego że pani w salonie mu coś powiedziała - generalnie firma ma w dupie co pracownik mówi klientowi - papier jest święty, nie czytałeś umowy to nara. Tutaj mamy do czynienia z błędem stricte SYSTEMOWYM.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 listopada 2015 o 14:38

[historia]
Ocena: 21 (Głosów: 21) | raportuj
31 października 2015 o 15:30

Rocznik tu ma niewiele do rzeczy. Ja w akademiku wytrzymałem cały 1 miesiąc z powodów opisanych powyżej. Tyle że roczniki studentów były wtedy 79 - 83 bodajże. Także w moim było identycznie jak w Twoim. No dobra, jedna różnica. Nie mieli dotykowych telefonów i laptopów. Ale wódę rypali tak samo, a potem uchlani do nieprzytomności padali byle gdzie. Rano w pokoju pobojowisko którego żaden imprezowicz nie chciał sprzątać.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
29 października 2015 o 23:25

Ludziom w korporacjach odpier*ala i robią różne dziwne rzeczy. Między innymi kupę na środku kibla.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
24 października 2015 o 19:39

No z tymi simlockami "Oranż" mógłby już dać sobie spokój. Każda inna sieć już to olała i uznała za odstawione do lamusa. Mój stary HTC Wildfire S kupiony w abonamencie w T-Mb w 2011r. nie miał simlocka, a tu największa polska sieć 4 lata później dalej montuje to pieroństwo. Obecnie już nie biorę telefonów w abonamentach, taniej mi wychodzi wziąć na 10 rat 0% + do tego tani i wypasiony abonament bez telefonu. Dzięki temu nie muszę też zmieniać telefonu co 2 lata tak jak narzuca mi umowa - zepsuje mi się po roku, kupuję następny - mam już spłacony, nie czekam na koniec jakiejś umowy. Z kolei jak się z nim nic nie dzieje to spokojnie wytrzyma o wiele dłużej niż 2 lata.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
20 października 2015 o 15:44

@Narisa: Bo kwota niewielka. Dużo ludzi jak przeczyta że wystarczy zapłacić 80 zł, byleby "w terminie", zapłacą dla świętego spokoju. Zwłaszcza osoby starsze które nie są tak "na czasie" ze wszystkimi metodami oszukiwania. Oszuści dobrze wiedzą ile mogą wyłudzić od przeciętnego człowieka - w dzisiejszych czasach nad 80 zł niewiele osób będzie się poważnie zastanawiało. Nad 200 już by dwa razy pomyśleli, a jakby kazali wpłacić 1000 to chyba nikt by nie wpłacił - nawet naiwne babcie by się poradziły wnuczka jakby coś takiego dostały. Tego typu metoda oszukiwania to niewielkie kwoty oszustwa ale duża liczba oszukanych. W efekcie "zrobienie" 1000 osób na 80 zł jest równie skuteczne co 1 osoby na 80 tysięcy zł. Przy czym niełatwo oskubać kogoś z 80,000. O wiele łatwiej porozsyłać spam i zbierać drobniaki.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 października 2015 o 15:46

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
20 października 2015 o 15:40

@Agness92: Dalej ostrzega. Wejdź na stronę pl.kruk.eu, pierwsze co Ci wyskoczy to wielkie okno z ostrzeżeniem.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
18 października 2015 o 14:31

U mnie w podstawówce był nauczyciel który dość szybko tracił temperament. Młody byczek koło 26 lat może, mentalność dresiarza. Nie mam pojęcia kto go wpuścił do szkoły podstawowej. Darcie ryja na cały regulator na nieszczęsne 10-letnie dzieci było codziennością. Przesadził jak z całej siły trzepnął w kogoś metalowymi kluczami. Trwałych obrażeń na szczęście nie spowodował ale wyleciał z hukiem. Kilka lat później spotkałem go w autobusie, pracował jako "kanar" :)

[historia]
Ocena: 27 (Głosów: 29) | raportuj
18 października 2015 o 14:17

Najgorsi są rodzice którzy straszą dzieci w domach zastrzykami. Spotykane niestety bardzo często, czego skutkiem są później koszmarne histerie dziecka przy konieczności zrobienia jakiegoś zastrzyku. No bo skoro dziecko jest nimi straszone w ramach kary, kojarzy je z czymś naprawdę mało przyjemnym. Nie straszcie dzieci zastrzykami, to naprawdę idiotyczna kara. A jeśli to robicie to pretensje o zachowanie dziecka przy szczepieniu czy poborze krwi tylko do siebie.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
9 października 2015 o 14:29

Wystarczy odrobinę się znać. Zadzwoń na BOK, poproś o przełączenie na dział rezygnacji (czasami nazywają to save desk lub utrzymanie reaktywne). Tam dadzą najlepszą ofertę. Nie wiem co dają po stronie biznesowej ale w indywidualnej niedawno podpisałem przedłużenie w ofercie Smart Plan Wspólny, w którym będę miał no limit rozmów i SMSów w kraju, 26 GB internetu w kraju, 400 min w roamingu w UE, 100 min międzynarodowych i 100 MB w UE. Całość za ok. 47 złotych miesięcznie. Całkiem niezła oferta jak na 1 numer, a teraz najlepsze: to jest oferta na 3 numery. Smart Plan Wspólny standardowo jest na 3 karty sim, które mam w tej cenie, jakbym chciał więcej to dopłacam 15 zł za każdą kolejną powyżej trzeciej. Jedyne na co muszę uważać to na koniec promocji bo mam nawalone tyle usług dodatkowych i rabatów że jak "przegapię" to mi z 47 złotych zrobi się jakieś 180. Ale wtedy obwinić mogę tylko siebie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
1 października 2015 o 17:32

Numer prepaid zarejestrowany przed nowelizacją PT w lipcu 2010r. jest traktowany jak numer niezarejestrowany. Tj. danych tych tak naprawdę tam NIE MA, nie mogą być one wykorzystane w żadnym celu, numer nie należy prawnie do nikogo. Można spokojnie rejestrować i nie wymaga to przerejestrowania. Zresztą nawet jeśli to co to za problem, to jest zwykły prepaid i nie jest wymagana zgoda tamtej osoby. To nie cesja.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 11) | raportuj
1 września 2015 o 22:26

@mietekforce: Sęk w tym że przestępcy używający broni do zabijania ludzi i robienia zbrojnych napadów tak czy siak broń mają zapewnioną. Od mafii, od ruskich, od skorumpowanych psiarzy, nieważne skąd, oni broń będą mieli zawsze. Tak naprawdę problem z dostępem do broni mają tylko ci którzy by ją chcieli mieć do obrony.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1035 36 następna »