Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Grav

Zamieszcza historie od: 18 stycznia 2013 - 8:41
Ostatnio: 16 stycznia 2023 - 11:11
  • Historii na głównej: 45 z 46
  • Punktów za historie: 8455
  • Komentarzy: 1236
  • Punktów za komentarze: 10483
 
[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
9 marca 2021 o 10:38

@Balbina: W zespołach, w których jest duża rotacja (np na słuchawce) dość naturalne jest to, że pracownik z rocznym, czy dwuletnim stażem, dostaje lepsze urlopy, bo na początku pracy dostawał te najgorsze, a teraz trafiają się najświeższym członkom zespołu. Za rok dostaną lepsze i tyle.

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 17) | raportuj
5 marca 2021 o 10:20

Jak czytam o sytuacji w oświacie, na dowolnym szczeblu, to nachodzi mnie taka samolubna refleksja, że to poprawi moją sytuację na rynku pracy - nowy narybek w najbliższych latach będzie po prostu zbyt głupi, żeby próbować wygryźć starsze roczniki. Ale potem myślę o tym, że oni też będą mieli prawo do głosowania i robi mi się gorzej.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
3 marca 2021 o 16:08

UODO będzie wniebowzięte, jak im to podsuniesz, administrowanie danymi osobowymi niezgodnie z przeznaczeniem to jest kolosalna kara :)

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 10) | raportuj
3 marca 2021 o 9:47

Już powoli widać skutki koronaszaleństwa, nieleczone choroby mają swoje skutki, często długofalowe, a brak jakiejkolwiek profilaktyki będzie skutkował w najbliższych latach wysypem nowotworów, które można było zdusić w zarodku, ale zamiast tego pacjenci uskarżający się na ból i inne dolegliwości dostawali receptę i L4 w ramach teleporady. Ocalimy kilkaset osób, które zeszłyby na koronę, zabijemy tysiące cierpiące na choroby przewlekłe. Ale na tym media nie są w stanie nakręcić kampanii strachu.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 8) | raportuj
27 lutego 2021 o 20:33

Do czasu, gdy skończą nam się paliwa kopalne, powinniśmy już dawno mieć obcykaną fuzję atomową - czyściutką, ze w zasadzie nieograniczonymi zasobami paliwa. O Helium-3, które możemy zbierać jak już w końcu założymy bazę na księżycu (na co już dziś mamy dostępną technologię) nie wspominając. O sforze Dysona (sieć satelitów zbierających energię słońca u źródła i przesyłającej ją w skompresowanej formie na zamieszkałe planety) nie wspominając tym bardziej ;) Przyszłość ludzkiej energetyki jawi się w bardzo jaskrawych barwach, jeśli tylko przestaniemy się kłócić o to czyja religia lepiej zarządza życiem ludzi, którzy mają ją w rzyci :)

[historia]
Ocena: 20 (Głosów: 20) | raportuj
27 lutego 2021 o 20:21

A to w moją matkę kiedyś przydzwonił samochód wyjeżdżający z miejsca parkingowego kiedy stała w korku. Tak, gość po prostu odpalił i zaczął cofać na pojazd stojący za nim. Rozeszłoby się po kościach, bo walnął w starą, nic nie wartą Lancię, i też prędkość była żadna, ale jego pasażer go pogrążył, bo wyskoczył, zaczął wyzywać moją matkę, twierdzić, że no przecież widziała, że jadą i mogła się odsunąć, oraz że jest prawnikiem i ją załatwi. Na to ostatnie moja matka bez słowa wyjęła telefon i zadzwoniła po policję. Pasażer dostał obietnicę, że już nigdy więcej nie zostanie przez sprawcę nigdzie zawieziony :D

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
25 lutego 2021 o 14:49

@Ohboy: Rozumiem, że Ci się spieszyło i zapłaciłaś - sam tak kiedyś zrobiłem, ale gdyby pośpiech nie był kwestią, to szczerze mówiąc ja bym wsiadając odpalił sobie nagrywanie filmu, nagrał przez okno trasę przejazdu, a na koniec powiedział, że nie zapłacę za więcej, niż przejechałem, i jak się złotówie nie podoba, to możemy sobie poczekać na policję :)

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
25 lutego 2021 o 14:43

@AnitaBlake: Ja nigdzie nie widziałem wytycznych, że te maseczki mają być jednorazowe. Może jak sie pojawi treść rozporządzenia coś takiego będzie tam napisane, ale na gov.pl jest ogólnie napisane, że ma być maseczka, a nie przyłbica lub chusta.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 17) | raportuj
25 lutego 2021 o 10:50

@helgenn: Wypuszczanie kota to jest znęcanie się nad zwierzętami. Ale nie nad kotem, tylko nad drobnym ptactwem i gryzoniami, które taki kot zabija dla zabawy.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
25 lutego 2021 o 9:29

@timi14: Dlatego nie chcę bronić wszystkich takich przypadków, ot po prostu czasem się ktoś zagapi gdzie ma zjechać i nie zrobił tego celowo ;) A czasem za kierownicą jest po prostu idiota...

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
24 lutego 2021 o 9:21

Myślę, że niektóre z takich sytuacji sprowadzają się do nieogarnięcia pasażera, bedącego jednocześnie pilotem wyprawy, który ma poinformować gdzie skręcić, ale orientuje się na ostatnią chwilę - a kierowca akurat zdążył wyprzedzić coś, co jechało wolniej. Nie bronię, i na pewno nie bronię wszystkich, ale też miałem kiedyś taką sytuację, że jadę sobie, cisnę, wiem, że "jeszcze kawałek" po czym nagle jest "o to już tu tu tu, skręcaj!"...

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
24 lutego 2021 o 9:11

@szafa: E... w nawiasie? :) Tak, system premiowy faktycznie pozwalałby takie coś robić, ale to wtedy zależy jeszcze od tego na jaki system premiowania się umówili. Ale tego typu wkurzanie całej załogi, która może przejść w tryb strajku włoskiego, jest mocno nierozsądne.

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 21) | raportuj
23 lutego 2021 o 14:34

Żeby podpisać z ludźmi UoP i próbować im jednostronnie zmniejszać pensję bez uprzedzenia, to naprawdę trzeba nie mieć mózgu i śladowej choćby wiedzy o prawie pracy...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
20 lutego 2021 o 20:45

@janhalb: Po pierwsze nikt nie powiedział, że 100% z tego jest inpostem (choć z komentarzy wynika, że większość), a po drugie w historii jest przecież napisane, że chcieli się dogadać z kurierem na odbiory u nich, ale kurier po prostu nie przyjeżdżał albo robił problemy, więc wrócili do wysyłki w paczkomatach. I jasne, jest to pewnie dla lokalnej ludności uciążliwe, ale ciężko winić kogoś, kto prowadzi sobie biznes, za to, że kurier inpostu jest bucem i w zasadzie działa na ich szkodę ;)

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 15) | raportuj
20 lutego 2021 o 20:36

Właśnie z tego powodu bawi mnie argumentacja policji, która próbuje bagatelizować spadające im na pysk zaufanie społeczne (z powodu pandemii i prób egzekwowania wadliwego prawa), że "do kogo zadzwonisz, jak cię napadną/okradną" - no właśnie do takich policjantów, którzy po otrzymaniu zgłoszenia o kradzieży ani nie zabezpieczą monitoringu, ani nie zrobią wizji lokalnej, ani nie przejadą się po okolicy (bo czasem samochody "stygną" sobie gdzieś na parkingu), tylko po kilku miesiącach przychodzi umorzenie i cześć. Najfajniej jest, jak sprawca jest znany - albo są blachy innego samochodu, albo pokrzywdzony wie, do jakiego lokalu udał się sprawca, itd - wystarczy poszukać brakujących danych i ująć. Nawet tego im się często nie chce. Umorzenie z powodu niewykrycia sprawcy kolizji, mimo że są blachy pojazdu, nagranie, wszystko. I oni oczekują szacunku od społeczeństwa, bo się dla nas narażają...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
17 lutego 2021 o 9:31

@szembor: No czyli jakiś typ otwornicy ze zmiennym rozstawem ostrzy :) Są też takie do drewna, bardzo fajna rzecz, jak trzeba wiercić coś powyżej typowego rozmiaru frezów puszkowych.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
16 lutego 2021 o 14:20

@m_m_m: To raczej nie w oknie już zamontowanym w budynku...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
16 lutego 2021 o 11:32

@SirCastic: Obstawiam, że otwornicą. Tylko powoli i delikatnie, żeby to faktycznie otwór był, a nie popękana szyba.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
15 lutego 2021 o 19:46

@mesing: Nie no, ja się zgadzam, panowie dali ciała umawiając się na jedno a robiąc drugie i idąc na skróty, nawet jeśli te skróty są uznanym standardem w branży. W tym wypadku sam backup też by nie pomógł, bo klientce ewidentnie zależało na sofcie, nie danych. Chodziło mi tylko o pokazanie mechanizmu stojącego za taką, a nie inną, decyzją serwisu ;) @Armagedon: myślę, że w sytuacji, w której ktoś kompletnie nie wie jak wygląda serwisowanie komputera, może po prostu nie ogarniać ile to trwa. No przecież to tylko chwilkę poklikać trzeba, nie? ;) Zresztą, 2 dni to wcale nie jest tak strasznie mało czasu na odpicowanie sprzętu, składając sobie swój piecyk we wrześniu postawiłem system chyba z 5x na przestrzeni jednego weekendu, bo niestabilny profil XML rozpieprzał mi system w stopniu uniemożliwiającym naprawdę systemu (serio, instalator Windowsa stwierdzał, że on mówi pass, pozostawał pełny format dysku systemowego i zabawa od nowa). Potem jeszcze był ciąg dalszy z wsadzaniem dedykowanego chłodzenia dla procka, bo kupowałem z innego źródła i na początek wjechało boxowe, oraz wymiana RAMu - chyba to ładowanie AIO na mobo już siedzące w puszce zajęło mi najwięcej czasu ze wszystkiego, bo ponad godzinę gimnastyki :D

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
15 lutego 2021 o 11:38

@Jorn: Nie jestem przygotowany do tej dyskusji, ale z tego co wiem, to na przykład taka rękojmia wynika z przepisów konsumenckich i jak najbardziej ma zastosowanie przy sprzedaży samochodu przez osobę prywatną.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 16) | raportuj
15 lutego 2021 o 10:43

Z jednej strony rozumiem frustrację, bo panowie zrobili coś, czego mieli nie robić. Z drugiej strony, obstawiam, że średnio mieli możliwość zrobić coś innego. "Zawirusowany" komputer, to zwykle strucel, który chodził na jednej instalacji systemu od blisko dekady, do tego grzeje się, bo pasta termoprzewodząca pod chłodzeniem procka zmieniła się w piasek za poprzedniego lodowca. Zwykle też taki staroć to jakieś antyczne komponenty, pod które już nikt od lat nie pisze sterowników, stary, zainstalowany system średnio ma wsparcie czegokolwiek, o łataniu dziur bezpieczeństwa nawet litościwie nie wspominając. I przychodzi potem taki klient, chce "odwirusować" komputer i wydaje mu się, że będzie po takim "odwirusowaniu" chodził, jak nowy. No więc otóż nie będzie chodził, bo wirusy to nie są magiczne programy, które mówią komputerowi "chodź wolniej, wkurzymy właściciela" - to są zwykle jakieś furtki do włamań, ewentualnie botnety, które zużywają niewielkie ilości czasu procesora, ich aktywność prędzej widoczna jest na poziomie sieci (rozsyłanie spamu). Mało kto faktycznie łapie malware, który zmienia kompa w koparkę, ale wtedy to jest od razu widoczne. Tak więc samo usunięcie rootkitów, trojanów i innego śmiecia niewiele zmienia - pomijając może bezpieczeństwo przy bankowości elektronicznej. Realna zmiana to postawienie od nowa systemu - czysty rejestr windowsa, najnowsze łatki bezpieczeństwa w najnowszej wersji, wywalenie całej masy ścierwa z autostartu (a bo kiedyś wujek takie fajne rozszerzenie do przeglądarki zainstalował, a razem z nim się taki fajny program wrzucił, spyware doctor, i on nas chroni tutaj), lepsza optymalizacja. Reasumując - piekielne to jest tu głównie to, że panowie obiecali, że nie ruszą danych na dysku, a stawiając od nowa system wszystko wyczyścili. Ale sama metodologia przywrócenia sprzętu do stanu używalności była słuszna ;)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
11 lutego 2021 o 15:40

Odpowiedzialność za czworonoga spoczywa na właścicielu. W 100%, w każej sytuacji. Tu nie ma miejsca na dyskusję, jeśli pies biega bez smyczy i właściciel nie ma nad nim kontroli, to osoba, do której podbiega, a która czuje się zagrożona, może bronić się każdym dostepnym sposobem - od tupnięcia i krzyku, przez kopa, gaz pieprzowy, po nóż i broń palną, jeśli ma prawo je nosić. Jeśli pies chciał się bawić - trudno. Jeśli pies chciał zaatakować, to kiedy już wbije zęby, jest za późno.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
11 lutego 2021 o 13:26

Czysto teoretycznie, przepisy konsumenckie chronią przed takimi sytuacjami i można dochodzić od nieuczciwego sprzedającego zwrotu kosztów poniesionych na próbę zakupu, jeśli przedmiot jest rażąco niezgodny z opisem. Czyli jeśli ktoś mówił, że silnika sprawny, blacharsko w dobrym stanie i bez wad prawnych, a na miejscu dowiadujemy się, że kupujemy strucla kulejącego na jednym garze, z dziurami w karoserii, bez progów i bez podbitego przeglądu, to czysto teoretycznie można wezwać policję, sporządzić protokół i typa pozywać. No tylko to więcej zachodu, niż się na tym odzyska, więc nikomu się nie chce :P

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
9 lutego 2021 o 10:37

Mamy w okolicach naszego domu sporo chodników z kwadratowej płyty, po 3 płyty szerokości. Jak idziemy na spacer i ktoś idzie z naprzeciwka, to zawsze chowam się za żoną i idziemy gęsiego po jednej szerokości płytek. Jestem od niej nieco szerszy, więc siła rzeczy wystaję na środkowe, ale chodzi o to, że jeśli inni pójdą gęsiego, to się wszyscy elegancko zmieścimy. I zawsze z lubością biorę z bara tych, którzy postanawiają zastawić chodnik i zepchnąć nas na trawnik. Zwykle są to paniusie po 50tce. Zawsze są święcie oburzone, że jak to im nie ustąpiłem. Ano tak to - ja ustąpiłem, troszkę dobrej woli z ich strony też by się przydało :)

« poprzednia 1 212 13 14 15 16 17 18 19 20 21 2249 50 następna »